Declicker

[synromka]

Witam!

 

Czy ktoś w Polsce sprzedaje "hardware'owe" declickery? Czyli chodzi mi nie o programy komputerowe służące do filtrowania trzasków tylko o decklickery-klocki służące do tego samego. Co w ogóle sądzicie o czymś takim?

[trryt]

Nie wiem czy takie coś jest, ale tak rozpatrując to chyba dość cieżko coś takiego zrobić analogowo (chociaż za bardzo się nie znam na analogowym przetwarzaniu sygnałów). Na pewno bezproblemu można coś takiego zrealizować na procesorze DSP ale do tego potrzeba sygnał poddać konwersji analogowo-cyfrowej a potem z powrotem cyfrowo-analogowej, a więc tracimy całą "magię" winylu...

[asterix]

Adobe Audition ma odpowiedni plugin - jest to nastepca CoolEdit'a.

[asterix]

Hardwarowo to sie nie bardzo da zrobic. Jak stworzysz algorytm opisujacy szum?? Przeciez jest inny na kazdej plycie. No chyba, ze ktos genialny znajdzie zaleznosc miedzy zurzyciem plyty a iloscia i rodzajem uzytkownikow plyt winylowych, rodzajem wkladek i ramion oraz napedow;) Good Luck!

[asterix]

Sorry za orta;)

[synromka]

Znalezłem coś takiego:

 

www.elpj.com/purchase/declicker.php

 

Co Wy na to?

[trryt]

asterix->

A czemu nie hardwerowo? Przecież algorytmy istnieją - wykorzustuje je np plugin który podałeś. DSP (Digital Signal Processing/Processor) to bardzo złożona i trudna dziedzina, ale są alogorytmy oparte na analizie częstotliwości i (chyba) FFT które sobie z tym radzą bez problemu. A sprzęt? Procesorów DSP jest mnóstwo, np TI ostatnio promuje swoją technologię DaVinci, to procesory o wiele silniejsze od tych jeszcze nie dawno spotykanych w PC - chociaż bezpośrednie porównanie nie jest za bardzo miarodajne bo te procesory działają inaczej, no ale to że są taktowane 600MHz coś może powiedzieć. Radzą sobie bez problemu z kompresją wideo do DivX itp w czasie rzeczywistym, a także różnymi efektami na takim wideo, więc takie usuwanie szumów to dla tego typu procesorów to drobiazg. Oczywiście są też o wiele "mniejsze" DSP.

Jak ktoś ma większe pojęcie o tym jak działają te algorytmy to niech powie, bo moja wiedza o DSP jest znikoma...

synromka->

Ciekawe urządzenie, ale chodzi o to o czym pisałem powyżej, ono konwertuje sygnał do postaci cyfrowej, usuwa szumy (kliki) i konwertuje do postaci analogowej. Czyli robi się z tego taki winyl z płyty CD (no z tą różnicą że można włączyć dwa razy większe próbkowanie i mamy 24bity a nie 16). Jeżeli ktoś ceni w winylu jego "analogowość" to raczej nie dla niego... A swoją drogą ciekawe jakie w nim siedzą DAC, ADC i DSP.

[synromka]

>trryt

 

Moja o DPS jest jeszcze znikomsza :)

Ja właśnie cenię analogowość więc by mi się nie spodobało,

Pozdrawiam!

[synromka]

... no właśnie: napisłem DPS miast DSP :)

[trryt]

Wystarczy Ci wiedza że procesory DSP są dookoła: telefony komórkowe, odtwarzacze MP3, DivX itd. No w w pralce to ich nie ma, tam się czają "zwykłe" procesory;) A osób które się na tym znają na poważnie chyba mało w Plsce, bo to naprawdę poważna wiedza z pogranicza elektroniki, inforamtyki i matematyki i to każdej z tych dzidzin na naprawdę wysokim poziomie.

[asterix]

>trryt

Sprobuj dzialania tego algorytmu. Bedzie straszna kiszka. Uzyskujemy dzwiek jak z pudelka papierowego. Pluggin Audition ma jednak cenny dodatek, ktory potrafi usowac szum na podstawie probki(probek) szumu pobranego z oryginalnego materialu. Ten mechanizm dziala w miere poprawnie i daje w miare zadowalajace efekty. Bawilem sie tymi zabawkami dosc dlugo, wiec znam dokladnie efekty jakie mozna przy ich pomocy osiagnac.

[Sabatiel]

bylo takie cos w kaseciakch z wyzszej polki. jakas odmiana dolby. chodzilo o to ze jak mialo sie kasete nagrana z winyla, mozna bylo oprocz szumu wyciac trzaski. juz nie pamietam jak to sie nazywalo dolby c, dolby s? moze jakis starszy kolega obcykany w kaseciakach mi przypomni.

z tego co pamietam, to zwylky uklad analogowy, dzialajacy w czasie rzeczywistym. wystarczy dorwac takiego kaseciaka, wybebeszyc go, zrobic jakas mala obudowe, podac zasilanie, wysterowac i bedziesz mial declickera.

za mlodego bawilem sie tak, ze wlaczalem nagrywanie (palec zamiast kasety) kaseciak miedzy patefonem a wzmakiem i filtry dzialaly. nie z kazdym kaseciakiem tak sie dalo.

czasy piekne, im wiecej twoj kaseciak mial odmian dolby (ja mialem nr, b, c, s i pro hehe,) tym wieksza szansa byla na wyrwanie panienki. bo to twego kaseciaka brali (wraz z wlascicielem) na imprezy :))

 

co do kompa i zabawy pluginami w czasie rzeczywistym, potrzeba powaznego sprzetu studyjnego zeby to mialo sens. powermac w odmianie audio ,pro tools i te sprawy. domowe pc z karta audigy (czyli calkiem calkiem) to strata czasu. rowzwiazaniem jest karta z ukladem wlasnym, ale znalesc taka z wbudowanymi filtrami? (poza eq oczywiscie). dsp uzywac do tego mozna, ale to pomylka.

 

zapytaj na forum dejotowskim

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) moze oni uzywaja jakiegos pudelka.

 

pzdr.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Sabatiel]

apropos tego linka www.elpj.com/purchase/declicker.php

fajna sprawa, ale za ta kase lepiej kupic dobra wkladke i szmatke z plynem do plyt. no i dobre plyty :))

[terminus]

Takie ustrojstwo było opisane kiedyś w EP, numeru nie pamiętam, ale układ jest stosunkowo prosty, powinienem go gdzieś mieć (artykuł).

[synromka]

>Sabatiel

 

Chyba masz rację :) tylko jak mam parę z którymi żal się rostawać, a trzeszczą "deczko" za dużo, ale w sumie to chyba też taki ich urok...

[trryt]

A w kaseciakach to nie było dbx?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niedawno naprawiałem jakiegoś Marantza który własnie miał ten system i była tam możliwość wyboru pozycji dla winyla, ale szczerze mówiąc to bez instrukcji ciężko się było zorientować o co chcodzi. W każdym razie kasety nagrane bez tego systemu brzmiały gorzej po jego właczeniu. W ogóle to nigdy mi się Dolby nie podobało, no jeszcze jak kaseta była nagrana i odtwarzana z C to jako tako, ale i tak zawsze miałem wrażeie że razem z szumami wycinane jest bardzo dużo wysokich tonów i wyłączałem.

Z tego programu nie korzystałem, bawiłem się dawno Cooleditem i jego "usuwaczem" w którym też trzeba było zaznaczyć "sam" szum i na tej podstawie efekty były niezłe. Myślę że dobre DSP też by to mogło robić "na żywo", "ucząc" się w przerwach między utworami jaki jest szum. Ale to chyba wszystko trochę nie ma sensu...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Sabatiel]

oo wlasnie :) dzieki! dbx sie to nazywalo. ehh wspomnienia :)