Skocz do zawartości
IGNORED

Odtwarzacz DVD do 350 zł z dobrym dźwięk


futu

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie szukam odtwarzacza DVD którego najsilniejszą stroną jest dźwięk stereo - mp3, audio, w cenie do 350 zł

 

jedyne wymogi co do funkcji to odczyt DVD-R, DVD-RW i CD-R, CD-RW no i odczyt MP3, dekoderów nie musi mieć obraz może być słaby no i cena j.w. - zresztą chyba wszystkie aktualne modele odczytują tego typu płyty

 

Pewnie były podobne tematy ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytania, który z tańszych firmowych odtwarzaczy DVD ma dobry dźwięk i najlepiej go wybrać do słuchania audio

 

Odtwarzacze które na razie biorę pod uwagę:

SAMSUNG - P-365

SAMSUNG - HD 860 (trochę droższy niż 350 zł ale jeśli ma lepszy dźwięk od pozostałych to dodam te kilka zł)

 

Pioneer DVD 393

 

PANASONIC DVD-S52

 

jak znacie coś ciekawego to dopisujcie no i możecie podawać linki na allegro lub inne, używane też mnie interesują ale muszą czytać mp3 i CD-DVD-RW

 

 

również szukam opini lub testów podobnej klasy sprzętu, super dźwięku nie oczekujęale wiadomo, jedne są lepsze a drugie gorsze w audio, (chciałbym żeby miał dobre basy i dużo szczegółów - ale to już przy okazji chodzi o dobry dźwięk)

Chopie, chyba Cię pogięło. Odtwearzacz DVD za 350 PLN z dobrym stereo?

Weź se chopie zrób śniadanie albo obiad, napijsię kawy a poetm napisz coś na co luidzie będą chcieli wogóle odpowiadać. mnie sie jeszcze chce.hej.

no przecież musi być w tej cenie jakiś sprzęt, który gra w miarę dobrze, przecież ostatnio sprawdzałem grundika dvd i porównywałem go z odtwarzaczem cd technics sprzed 10 lat i grundig grał dobrze wcale nie gorzej od tego cd, mnie interesuje muzyka pop, elektroniczna nie jazz czy klasyczna

 

po prostu da się tylko potrzebuję opinii ludzi, którzy się na tym znają (słyszeli różne dvd i potrafią powiedzieć który grał lepiej a który gorzej albo porównywali z tanimi cd sprzed 10 lat) może na tym forum ktoś taki jest (na pewno jest) nie sami melomani tylko zwykli ludzie potrafiący doradzić w wyborze sprzętu w tej cenie do stereo po prostu mojego cd technics się pozbyłem no i ogólnie uważam że można dzisiaj kupić coś lepiej grającego w cenie około 350 zł od tego starego technicsa przecież technika cyfrowa idzie na przód .....

 

więc czekam na opinie

NIE NA KRYTYKĘ w końcu dział KINO DOMOWE nie AUDIOFILSKI SPRZĘT !!!

W tej cenie to jedynie dobry odtwarzacz ale CD, które w stereo biją odtwarzacze DVD do 1000 zł, ja mam odtwarzacz CD Sony (600zł 4 lata temu) w porównaniu do DVD Pioneer 575A (900 zł 3 lata temu) jest bez porównania z wyższością oczywiśćie CD

A właśnie, że futu ma rację! ;)

Za 345 złotych kupiłem Samsunga 945 (przecena ale nie demo sklepowe tylko absolutna nówka z pudełka z pełną gwarancją) i proszę mi wierzyć że dźwiękowo jest to urządzenie nader przyzwoite, to zresztą nie tylko moja opinia.

Nie gra tak dobrze jak moje stare CD Technics SL-PD745A ale jest na Burr-Brownach (a jakże!) i - podobno - stanowi świetną podstawę do tuningu. Zachwytów nad tym dźwiękiem nie podzielam ale mogę go określić jako spokojny, zrównoważony i uczciwy choć bez tego ostatecznego szlifu, który dzieli urządzenia dobre od zaledwie przyzwoitych. Szajsung jest przyzwoity. Na pewno gra lepiej niż wszyskie inne tanie DVD które słyszałem. No ale przecenili mi go z 999 zeta a za takie pieniądze to można na Allegro kupić sobie CD które zeżre tego Szajsunga na śniadanko.

Natomiast od mojego Filipka 967SA dźwiękowo (wizyjnie zreszą też) dzieli go KOSMOS... szukaj używanego Philipsa jw albo 9000S - dżwięk jest fantastyczny.

Albo sprzedam Ci mojego Szajsunga na gwarancji bo mnie Koreańczyk wk***ia. Ale to z innych powodów niż dżwięk. Dżwięk ma uczciwy, bez fajerwerków, po prostu gra uczciwie, to przyznaję.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Przepraszam - wkradły się literówki a właściwie cyfrówki! ;)

Powinno być:

Philips 963SA

Technics SL-PS740A

Teraz dobrze.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

dzięki za odpowiedź zresztą mam czas do zastanowienia więć na pewno znajdę coś dobrego a niedrogiego właśnie widzę tego philipsa na allegro no tącenę jaka jest teraz to mógłbym jeszcze dać ale zobaczymy jaka będzie pod koniec licytacji, zresztą trzeba będzie poszukać wsród używanych, chcę DVD nie CD z jednego powodu, ja żadko kupuję muzykę w większośći nagrywam na CD-RW lub DVD-RW to co jest w lanie dostępne, słucham i kasuję, i tak dalej - a w lanie to niemal 100% muzyki to mp3 a jest tego kilkadziesiąt giga - no czasami dla siebie załatwię flac czy ape lub kupię b. dobrą płytę

Zdziwisz się jak fajnie odtwarza ten Philips MP3... w ślepych testach bym poległ, za cholerę bym nie poznał że to nie CD. Dopiero jak się SACD zapuści to jest wrażenie na tym samym materiale jakby ktoś koc z głośników ściągnął... :)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

do il Dottore

 

no to albo masz tak dobrze zrobione mp3 albo on nie jest taki dobry w stereo jak piszesz, bo w porównaniu nawet najlepszej mp3 ze stereo w kwestii przestrzenności, skali i dynamiki ta mp3 wypada blado (zakładam co najmniej średnio dobrze nagraną płytę CD)

 

oczywiście wszystko zależy jakie są pozostałe elementy toru ...jak liche to fakt różnica minimalna

Pozostałe elementy toru masz w "o mnie".

Jesli są liche to trudno - innych nie kupię bo te mi wystarczają aż z nawiązką. :)

Natomiast przypomina mi się test dawno dawno temu z Chipa... redakcja (żeby uniknąć zarzutów o "lichość" toru) użyła sprzetu Mark Levinson. Ludziom "z ulicy" i osobom zawodowo związanym z muzyką i Hi-Fi puszczano te same kawałki z CD i MP3... test był ślepy oczywiście.

Odsetek błędów w rozpoznaniu żródła wynosił coś koło 80%.... :)

Zawodowcy czyli muzycy, redachtorzy pism Hi-Fi (anonimowi) byli lepsi od "przypadkowego społeczeństwa"- mylili się w około...70% TAK! :)

Coś w tym jest skoro statystycznie, bedąc głusi, powinni mieć trafność 50%.

Śmiem twierdzić że goście od Fraunhofera zrobili dobrą robotę. Nie na darmo uważa się ich za najlepszych psychoakustyków na świecie. I nie na darmo to własnie im BMW powierza "strojenie" dźwięku silnika i wydechu w swoich samochodach.

MP3 nie jest formatem idealnym, są dobrze zrobione MP3 i źle zrobione MP3, podobnie są złe i dobre CD. Każdy format gdzie występuje kompresja jest daleki od ideału. I na pewno MP3 dalej do tego ideału niż CD.

Więc nie twierdzę że mam ideał z MP3, twierdzę natomiast że w ślepym teście bym poległ. Tak jak każdy, tylko nie każdy się przyzna. Goście z Chipa wystarczająco ośmieszyli takich "fachowców".

Aha - są CD których z szacunku dla artysty i z wielu innych powodów nigdy bym nie słuchał w formacie MP3. Mam takich płyt kilkaset. Normalnych - ze sklepu, więc nie o finanse tu chodzi. Natomiast nie widzę najmniejszego sensu wydawania moich pieniędzy na gówno typu Doda czy inna Mandaryna (bo to nie muzyka). A córka prosi... więc MP3 czasem się przydaje. Nie będę udawał że ten format jest mi obcy. Druga sprawa - wiele CD jest w Polsce niedostępnych, jak inaczej dotrzeć do tej muzyki? Inna sprawa, że CD z koncertem zespołu Mana zamawiałem aż w Buenos Aires, więc dla chcącego... ;)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

Witam Wszystkich!

Tak czytam sobie ostatnio wypowiedzi na tym forum i musze stwierdzic, ze większość z nich powinno być wywalonych przez admina. Dotyczy to szczególnie takich wypowiedzi, jakich w danym wątku udzielił nam niejaki "Rober". Weźcie se chłopy wyluzujcie i nie piszcie takich głupot. Człowiek pyta o DVD w cenie do... z możliwie najlepszym dźwiękiem w stereo. Nie pyta o sprzęty, które rzeczywićie zaoferują najlepszy dźwięk, ale o możliwie najlepszy w tej klasie cenowej. Jeśli nie macie do czynienia z tanim sprzętem, nie wypowiadajcie się, bo szkoda Waszego i pytających czasu.

A teksty typu nic w tej cenie nie kupisz, zajeżdżają mi "tandetnym snobizmem". Niektórych nie stać na droższe sprzęty i uszanujcie to.

A odpowiadajcie na tematy tylko wtedy, gdy możecie swoje poglądy uzasadnić osobistymi testami. Jak się czegos samemu nie sprawdzi, nie można powiedzieć, ze coś jest dobre, lub złe.

Więc Panowie...trochę taktu...

 

Pozdrawiam

Witam i śpieszę z usprawiedliwieniem się o ile to możliwe.

 

Wiadomo, że człowiek po spożyciu nie powinien siadać za kierownicą, jak się okazuje za klawiaturą PC-ta też nie.

Dlatego mój wczorajszy post sięgnął bruku z resztą ja później również. Masz jak najbardziej rację. Powyższy mój post admin powinien wywalić. Sorry - szczególnie założyciela wątku.

W ramach rehabilitacji podaje parę linków do sprzętu, który moim zdaniem dobrze sprawdza sie w STEREO. Nie wiem jakie wymagania co do jakości STEREO ma futu ale jeżeli chce wydać do 350 PLN to chyba niezbyt wygórowane. Prawda jest taka, że budżetowe odtwarzacze DVD skonstruowano przede wszystkim do KD a nie do STEREO, stereo w nich jest jakby przy okazji, dlatego nie można od nich wymagać nie wiadomo jakich cudów.

Myślę jednak, że nastawiając się na odsłuch w STEREO należy sięgnąć po sprzęt, który przynajmniej nie popsuje nam wrażenia porównywalnego do dawniejszych odtwarzaczy CD (np Technicsa). Takimi właśnie odtwarzaczami są proponowane przeze mnie modele:

 

1. Philips DVD-963SA

2. Philips DVP9000S

3.Samsung DVD-HD-950

 

Oczywiście, że za 350 PLN żadnego z nich się nie kupi ale z drugiej ręki to już może być możliwe, no może za jakieś 500 - 600 PLN

 

A oto kilka linków

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pozdrawiam Rober

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rober - dzięki, właśnie tego potrzebowałem, więc już wstępnie podjąłem decyzję:

 

Samsung HD945 lub HD950 ewentualnie HD745

Philips DVD-963SA

 

oczywiście będę szukał uzywanych no i te kilka złotych ewentualnie dołożę

 

jeśli chodzi o dźwięk to jestem wymagający ale na razie nie chcę się pchać w drogi sprzęt, ostatnio porównywałem Brothers in Arms w wersji Mp3 i Audio no i różnica nawet na moim sprzęcie duża o wiele lepiej gra wersja Audio bardziej gładka czysta więcej szczegółów, porównywałem na Pioneerze 505R i moich kolumnach według Ostinato 2000 zrobionych na Vifach tylko porównanie pożyczonego DVD grundika i CD technicsa jeśli chodzi o dźwięk nie dawało zbyt dużęj różnicy ogólnie podobnie grały więc wymiana mi się opłaci

chociaż dobry dekoder może poprawi jakość Mp3

 

właśnie dzisiaj gadałem z gościem w komisie i też mi polecał tego samsunga i mówił, że miał niedawno używany za 300 zł ale sprzedał więc będę szukał - ludzie sprzedają często takie DVD bo szukają z obsługą Divx

16 Lis 2006, 14:32

Właśnie szukam odtwarzacza DVD którego najsilniejszą stroną jest dźwięk stereo - mp3, audio, w cenie do 350 zł

Dobry dźwięk do mp3? Po co? Przecież i tak tego nie uałyszysz. Bierz Mantę za 150 i będzie OK.

mantę już testowałem i mogę powiedzieć jedno o jej dźwięku - beznadziejny nie chcę tego, grundig przy tej mancie to tak jak flac przy mp3, także to jest główny czynnik poszukiwań najlepszego dźwiękowo sprzętu - po prostu jeden dvd gra beznadziejnie w stereo a drugi dość dobrze a jeszcze inny dobrze

 

ps. audio też będę słuchał na tym dvd, bo nie chce mi się kupować jak na razie odtwarzacza cd do audio a odtwarzacza dvd do mp3

do il Dottore

 

>Pozostałe elementy toru masz w "o mnie".

>Jesli są liche to trudno - innych nie kupię bo te mi wystarczają aż z nawiązką. :)

 

nie próbowałem deprecjonować jakości twojego sprzętu, wybacz jeśli tak to zroumiałeś

 

>Natomiast przypomina mi się test dawno dawno temu z Chipa... redakcja (żeby uniknąć zarzutów o

>"lichość" toru) użyła sprzetu Mark Levinson. Ludziom "z ulicy" i osobom zawodowo związanym z muzyką

>i Hi-Fi puszczano te same kawałki z CD i MP3... test był ślepy oczywiście.

>Odsetek błędów w rozpoznaniu żródła wynosił coś koło 80%.... :)

>Zawodowcy czyli muzycy, redachtorzy pism Hi-Fi (anonimowi) byli lepsi od "przypadkowego

>społeczeństwa"- mylili się w około...70% TAK! :)

 

Znam wynikie tego i innych testów, zazwyczaj wiele osób nie odróżnia mp3 od CD-audio, jest tylko jedno ale, na ten wynik ma wpływ to jaka muzyka jest odtwarzana, jaka była jakość CD-audio, jaki sprzęt , jakie pomieszczenie (warunki odsłuchu) itp - inaczej mówiąc wyniki tych testów nie mają wiele wspólnego z naszą rzeczywistością i zazwyczaj w tych testach jest taka konkluzja.

 

 

>Śmiem twierdzić że goście od Fraunhofera zrobili dobrą robotę. Nie na darmo uważa się ich za

>najlepszych psychoakustyków na świecie. I nie na darmo to własnie im BMW powierza "strojenie"

>dźwięku silnika i wydechu w swoich samochodach.

 

to że nad brzmieniem silnków samochodowych pracuje ta sama ekipa która zajmuje się mp3 nic o jakości samej mp3 nie mówi, bo miedzy technologią a jakością mp3 są jeszcze jakośc materiału źródłowego, rodzaj kodeka (bo jak zapewne wiesz różnią się bardzo od siebie), umiejętności kodującego i parametry ustawione przy kodowaniu.

 

specjaliści stworzyli narzędzie pozwalające STRATNIE przygotować kopię materiału audio, stworzyli narzedzie które daje możliwości ZBLIŻYĆ się do oryginału poprzez umiejętną analizę sygnału audio i kopresją usuwającą pozornie nie słyszalne elementy, pozornie nie sa słyszalne ale mają wpływ na to końcowy efekt. szczególnie przestrzennośc cierpi na tym, więc jesli masz dobrze ustawiony sprzęt, który potrafi stworzyć scenę stereofoniczną to różnicę odczujesz błyskawicznie

 

 

>Aha - są CD których z szacunku dla artysty i z wielu innych powodów nigdy bym nie słuchał w formacie

>MP3. Mam takich płyt kilkaset. Normalnych - ze sklepu, więc nie o finanse tu chodzi.

 

nie licytujmy się ;-) mam podobnie

 

>Natomiast nie

>widzę najmniejszego sensu wydawania moich pieniędzy na gówno typu Doda czy inna Mandaryna (bo to nie

>muzyka). A córka prosi... więc MP3 czasem się przydaje.

 

to nie moja sprawa jakie masz podejście ale jeśli cały twój wywód co do jakości mp3 opiera się na tego typu materiale to zważ na to że płyty tego typu wykonawców nie są adresowane do audiofilów i ich jakość jest delikatnie mówiąc beznadziejna więc mp3 nie ma tu nic do pogorszenia, powiem więcej że takie płyty już jako audio-cd brzmią jak słabe mp3, bez dynamiki, przesterowane, częstotliwości obcięte i z góry i z dołu.

 

zmierzam do tego całkiem spora część płyt CD jest źle nagrana i one rzeczywiście nic nie tracą na kompresji do mp3 albo tracą tak nie wiele że jest to nie do zauważenia

 

 

>Nie będę udawał że ten format jest mi obcy.

>Druga sprawa - wiele CD jest w Polsce niedostępnych, jak inaczej dotrzeć do tej muzyki? Inna sprawa,

>że CD z koncertem zespołu Mana zamawiałem aż w Buenos Aires, więc dla chcącego... ;)

 

 

ależ ja nie neguję mp3 jako takiego, tyle tylko że kilka % mp3 zciąganych z netu z jakimi się spotkałem można było uznać za przyzwoite a i te przy porównaniu z oryginalną płytą dokończyły żywota. Jetsem tylko wrogiem generalizowania.

 

samemu zdaża mi się zciągac coś z netu aby przesłuchać przed zakupem, sam jestem pod wrażeniem jak samsung hd-950 odtwarza te mp3, sam cenię sobie wygodę korzystania z mp3 i możliwośc zdobycia utworów nieosiagalnych --- zalet mpo3 ma mnóstwo i widac to choćby po popularności.

jest teraz nowa wersja odtwarzacza Samsung i niedrogi: Samsung DVD-HD850 - seria ta sama a jak z dźwiękiem w stereo, podobny poziom do odtwarzaczy poniższych (Samsung DVD-HD-950, Samsung DVD-HD-940) czy jednak słaby dźwięk ?

Słuchał go ktoś albo porównywał do starszych ?

Samsung DVD-HD-950

Samsung DVD-HD-940

HD-850 to starsza wersja, tuż przed HD-860. Mam go i powiem szczerze, że jestem zadowolony. Oczywiście na tyle, na ile można być zadowolonym z taniego, bardzo budżetowego sprzętu i jego towarzystwa (mam wzmacniacz Denona PMA680R i Tonsil Excellence 1S) Kiedyś zrobiłem sobie porównanie ten Samsung vs Wiwa. Ta Wiwa był uniwersalniejsza, ale dźwiękowo duuuużo słabsza. Jeszcze raz zaznaczam, że chodzi o niewyszukane towarzystwo; mam jeszcze jakiś cd-ek Denona (z tanich, wersja coś 6xx, czy jakoś tak) i leży na szafie ze wzdlędu na niemożność odtwarzania filmów. Generalnie ten mój cd-ek ma nieco masywniejszy dźwięk a Samsung gra jaśniej i jakby przestrzenniej, jednak różnica nie jest zbyt duża. Trzeba tylko niezbyt jasnego wzmacniacza, żeby góra nie stała się zbyt natarczywa. Niestety nie miałem okazji porównywać z HD950. Tutaj masz linka, gdzie kilka zdań o tym pisałem

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Tam też wyczytasz, że DVD poniżej 3k PLN to nieporozumienie , ale niektórzy nie potrafią zrozumieć, że można mieć inne priorytety i trochę chudszy portfel... pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Prezesie:

Co do tego co napisałeś - całkowita zgoda!

Ale ja jestem taki Tomasz niewierny! :)

Wierzę i ufam tylko sobie. I nie jest moją winą, że sprzęt wychwalany w prasie pod niebiosa okazuje się przedrożonych chłamem, dźwiękowo gdzieś pomiędzy szambem a bezbarwnością. I nie jest moją winą że tani japoński dwudziestoletni wzmacniacz gra mi lepiej niż nowe drogie Marantze... Pewno mam coś z uszami - nie moja wina.

Nie moja wina że słuchany wzmacniacz pewnej niemieckiej manufaktury był dla mnie wart może 1/4 żądanej sumy. Nie moja wina że w kolumnach bardzo znanej angielskiej firmy za ponad 10 tys złotych nie słyszałem ani grama zaangażowania emocji. Mniejsza o nazwy firm bo się właściciele obrażą.

Do wszystkich co tu piszą i zadają pytania mam trzy słowa: ufajcie tylko sobie! Nic nie zastąpi SAMODZIELNEGO odsłuchu, obejrzenia filmu na sprzecie który chcemy kupić, najlepiej w warunkach akustycznych własnego domu.

Reszta to bajki - pamietajcie, że o gustach nie ma dyskusji a my tu wchodzimy na bardzo śliski teren.

Dlatego bez cienia wątpliwości można przyjmowac tylko uwagi techniczne: ten czyta wszystko, ten tylko oryginały, ten się lubi zawieszać, tamten ma bajecznie proste menu... to jest konkret i w to warto wierzyć. Kwestię oceny jakości dźwięku i obrazu nalezy pozostawić samemu sobie, traktując porady tu udzielane wyłącznie jako ogólne wskazówki.

Ja nie wiem czy wychwalany przeze mnie Philips dla kogoś innego nie jest ostatnim badziewiem godnym tylko wywalenia na śmieci... przy okazji poproszę o adres tego śmietnika bo szukam odtwarzacza dla syna! :)

Pozdrówki!

Pozdrawiam.

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

drogi i czcigodny il Dottore;-)

 

jeszcze raz powtórzę, nie neguję klasy twojego sprzętu nie mam do tego ani prawa ani odpowiedniej wiedzy praktycznej, z zestawem audio jest jak z winem, najwięksi znawcy wina podkreslają że nalezy pić to co nam smakuje a nie to co zachwalają inni, choćby uchodzili za najmądrzejszych na świecie.

 

każdy z nas ma własne upodobania i zadne z nich nie są ani lepsze ani gorsze - są NASZE WŁASNE i to jest wtym najważniejsze.

 

próbowałem tylko powiedziec że na oceną jakości mp3 ma wpływ wiele elementów a sprzet jest tylko jednym znich

 

pozdrawiam

-> Pablo1964, 17 Lis 2006, 18:05

"Dobry dźwięk do mp3? Po co? Przecież i tak tego nie uałyszysz. Bierz Mantę za 150 i będzie OK."

 

Polecam Tobie lekturę wątku

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Wnioski bardzo ciekawe, nikt ze złotouchych nie był w stanie wskazać, który track w jaki sposób został skompresowany. Dodatkowo empetrójka empetrójce nierówna (sam kodek lame ma naprawdę ogromne możliwości konfiguracyjne). Jako dowód załączam analizy widma dla następujących plików:

1. oryginalny plik wav

2. mp3 128 kbps (zapewne wszyscy wspominając o mp3 mają na myśli właśnie taką jakość kompresji)

3. mp3 320 kbps z innymi ciekawymi ustawieniami kodeka lame

post-2580-100002995 1170305022_thumb.gif

post-2580-100002996 1170305021_thumb.gif

post-2580-100002997 1170305020_thumb.gif

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

przed chwilą zrobiłem sobie test z nagraniem morcheeba - otherwise, czyli zrobiłem sobie z wersji audio waw i mp3 320 kbps a następnie to mp3 z powrotem przekonwertowałem na waw i przesłuchałem na komputerze podłączonym do wzmacniacza (jak mi się będzie chciało to przegram na cd żeby porównać) no i się ździwiłem bo na tej piosence mp3 320 a wersja nieskompresowana mająbardzo małą różnicę, troszeczku gorzj gra wersja mp3 ale jest to minimalna różnica, wieć jednak mp3 nie jest taki zły jak mi sięwydawało. Tylko teraz zastanawiam się, czemu prawie wszystkie płyty które miałem w audio a słuchałem w mp3 zauważalnie gorzej grają ? niektóre tak słabo że ażsię nie chce słuchać, myślę, że główną winą jest niska jakość wykonania tych mp3, ale powtarzam wszystko co ściągnąłem z sieci jako mp3 a później miałem w wersji audio to róźnica była na prawdę duża, no prawie wszystko bo np. dj shadow miałem kiedyś w mp3 320 a załatwiłem sobie wersję audio ponieważ jest to bardzo dobra płyta i w tym przypadku prawie żadnej różnicy nie ma, ale przy madonnie confec .... floor jest duża, czy mike oldfield light & shade,

w dużej mierze rodzaj muzyki i jakość nagrania oryginalnej płyty ma wpływ na różnicę, przy niektórych płytach róźnicy prawie nie ma (wiadomo jakaś minimalna zawsze ale żeby wychwycićto musielibyśmy miećoryginałdo porównania),

 

do porównania skłonim mnie ten test na linku i teraz wiem, że za słabą jakością dźwięku z mp3 większość winy ponoszą inne czynniki niż kompresja mp3

acha piszę tutaj o mp3 320 kbps nie mp3 128 bo z takich staram się nie korzystać

korzystam mp3 od 192 wzmyż albo vbr

 

sam nie robię mp3 bo wolę skopiować płytę ale coraz mniej ludzi (poza audiofilami) korzysta z płyt audio i to się będzie powiększało aż w końcu cd audio przejmie muzyka z sieci czy to się komuś podoba czy nie

zostaną tylko audiofilskie płyty i bardzo małe nakłady pozostałych oczywiście bardzo drogie no i sprzęt do odczytu tych płyt także bardzo drogi a reszta będzie słuchała na odtwarzaczach dvd, przenośnych, komputerach itp

Pamiętaj że niektóre stacjonarne klocki które odtwarzają MP3 mają układy upsamplingu również do tego formatu - ponoć znacznie poprawia to jakość odtwarzania MP3. Na pewno jednak wyjściowy bitrate też ma tu znaczenie.

Ja przyszłość widzę podobnie do Ciebie. Dla audiofila gęsty format (SACD? coś jeszcze lepszego?) i drogie płyty oraz sprzęt grający, dla reszty MP3 lub inny podobny format i proste, tanie odtwarzacze. Co nei znaczy że źle grające... 90% ludzi to wystarczy. Muzyki nie będzie w sklepach jakie dziś znamy. Będą automatyczne kioski z MP3 do ładowania playerów no i sieć jako źródło legalnego i nielegalnego stuffu (z tym nigdy wytwórnie nie wygrają). CD jakie dziś znamy raczej nie porzetrwa - choć przyznaję uczciwie że na dziś pogłoski o jego śmierci są zdecydowanie przedwczesne... ;)

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

  • 2 tygodnie później...

majmaj dzięki tylko trochę się nie zgadza bo ten DVD nie odtwarza na pewno divx chyba że są różne wersje o tym samym oznaczeniu a mam nadzieję że nie bo za niedługo będę miał dosłownie za pół darmo ten sprzęt

 

może ktoś ma to mógłby cośo nim napisać jak radzi sobie z mp3, jak z dźwiękiem jak z przegrywanymi płytami

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.