Skocz do zawartości
IGNORED

Jadis JP-80: the ultimate phono pre?


amazarak

Rekomendowane odpowiedzi

W niniejszym wątku opiszę szanownym Kolegom przedwzmacniacz gramofonowy, który ostatnimi czasy zdarzyło mi się popełnić. Jest to klon Jadis JP-80, w wersji z nielampowym zasilaczem, z uwzględnieniem części modyfikacji sugerowanych przez Arthura Salvatore (zob.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ).

 

Za początek mojej przygody z projektem można uznać maj 2006, kiedy to w wątku nr 16078 Peter Daniel opublikował schematy JP80, przerysowane niegdyś od samego Arthura. Miałem akurat w planach upgrade swojego toru analogowego, a schemat przypadł mi do gustu. Wymieniłem kilka maili z Peterem, w celu wyjaśnienia niektórych wątpliwości. Nieco później okazało się, że wykonaniem JP80 jest zainteresowany również Sylvain Bergeron z Kanady, wykonywaliśmy więc swoje JP-eki równolegle, wymieniając się sugestiami i spostrzeżeniami. Zamówiłem u Petera potrzebne części, co dało mi sporo czasu na szczegółowe wgryzanie się w schematy ;)

 

W tej lokalizacji można znaleźć kompletne schematy, rysowane własną ręką Petera (w wymienionym przeze mnie wątku brakuje jednej strony):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Należy tu zaznaczyć, że schemat jest trochę nadmiarowy (oryginalny JP80 jest jeszcze wyposażony w preamp liniowy), ponieważ zainteresowany byłem jedynie sekcją korekcyjną, część rzeczy pominąłem (odpowiednie filtry RC zasilania i oczywiście sam preamp liniowy).

 

Moje uwagi na temat schematów:

1) Sam przedwzmacniacz - zaimplementowałem go w zasadzie niezmienionej postaci. Jest to klasyczna do bólu konstrukcja - dwie lampy wzmacniające połączone kaskadowo, oraz wyjściowy wtórnik katodowy, w celu zmniejszenia rezystancji wyjściowej układu. Arthur Salvatore sugeruje pominięcie ostatniego wtórnika, w to się jednak nie bawiłem. Niewątpliwa zaleta to tylko dwa (lub nawet jeden) kondensator w torze sygnału.

Patrząc na schemat można mieć jedynie wątpliwości odnośnie notacji 1M62K (1.62 M czy 1.062 M). Na podstawie symulacji przeprowadzonych w Protelu wyszło, że chodzi o 1.62M. Dodatkowo symulacje pomogły ustalić, że dla modelu teoretycznego korekcja RIAA jest najdokładniejsza dla rezystora o wartości 1M65 zamiast 1M62. Z początku (brakowało trzeciej strony) nie było również jasne co ma być w miejscu C1. Na zacytowanej wyżej stronie Arthura Salvatore można sobie poczytać co tam siedzi w oryginale, oraz co tam można w zastępstwie włożyć (ja obecnie testuję w tym miejscu różne rodzaje ruskich papiero-olejaków oraz aerovoxy o pojemności 6-10uF). Na schemacie zauważymy też coś, co może być alternatywnym filtrem w sprzężeniu zwrotnym, ale ostatecznie nie udało nam się dojść na pewno co to jest, i zostało pominięte.

 

2) Filtry RC - tutaj jest raczej wszystko jasne. Ponieważ interesują nas tylko napięcia B+4 oraz B+3, niemalże połowę można "wyciąć".

 

3)HT regulator - dochodzimy do czegoś, co chyba jest istotą oryginalności konstrukcji JP-80. Siedmiostopniowy stabilizator napięcia anodowego. Pierwsze dwa stopnie są jak widać aktywne, pozostałe to filtry RC. Tranzystory wymienione na schemacie są w Polsce trudno dostępne (DTS425 nie jest już chyba dostępny nigdzie), ale wynalazłem zamienniki (MJE14009 oraz BD410). Na MJE14009 zastosowałem mały radiator, jak się potem okazało, pomysł w 100% trafiony - ustrojstwo się grzeje. Sprawdzając temperaturę radiatora radzę też pamiętać, że jest na nim prawie 500V, i drugą ręką nie należy grzebać w pobliżu masy. Uwierzcie mi, uczucie nie jest przyjemne ;)

Wyjaśnienia wymaga kwestia transformatora. Powinien on dawać 380V na wyjściu NA BIEGU JAŁOWYM, czyli bez obciążenia. Na początku miałem transformator wyliczony na 75mA, co skończyło się tak, że na pierwszym kondensatorze pojawiło się ponad 600V. Byłem w plecy ponad 200 PLN na nowe trafa i kondensator. Jak już jestem przy trafach - radzę zrobić dwa osobne do HT i żarzenia, ponieważ umożliwi to zrobienie opóźnionego startu HT względem grzałki. Sugestia ta wyszła od Sylvain'a Bergeron. Poradził on również zastosować rezystory upływowe (bleeding resistors) 150K@2W na głównym kondensatorze oraz blisko końca filtrów RC. Tak właśnie zrobiłem.

 

4) Stabilizator żarzenia. Na schemacie nie zaznaczono napięcia wyjściowego z transformatora. U siebie dałem 15V, co po wyprostowaniu dało ok. 18V, solidny margines dla końcowych 12.6V (żarzenia w lampach 12AX7 są połączone *szeregowo*). Trafo trzeba liczyć na 0.5A obciążenia. Dodatkowo regulację przeniosłem "w dół", tzn. mam na sztywno rezystor 390R, oraz potencjometr 1K szeregowo z 2K7. Dało to większą precyzję regulacji. Można też dodać diodę zabezpieczającą między in a out stabilizatora (patrz karta katalogowa LM317). Stabilizator jest tu w obudowie TO-3, ale myślę, że wystarczyłaby TO-220 z małym radiatorkiem.

 

Układ mam już złożony, i uruchomiony - zadziałał za pierwszym razem, co, przyznam się szczerze było miłą niespodzianką. Nie najlepszej niestety jakości zdjęcia z przebiegu produkcji i pierwszych uruchomień można znaleźć na tej stronie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wkrótce planujemy odsłuchy w lokalnej ekipie, i wtedy pewnie skrobniemy coś na temat tego jak gra. Ja nie mogę być chyba uważany za obiektywnego w tej kwestii, poza tym niektóre elementy są jeszcze na etapie wygrzewania, a lampy są badziewne (JJ). W każdym razie płytotekę słucham całą od początku ;)

 

Chętnie odpowiem na pytania związane z projektem, jeśli się takie komuś nasuną.

Mam już kontakt z jedną osobą, która jest zainteresowana samodzielnym wykonaniem JP-80. Jeśli zebrałoby się więcej chętnych, można pomyśleć o zorganizowaniu jakiegoś zamówienia na PCB. Zamieściłbym swoje projekty, ale nie mam ich jeszcze w wersji elektronicznej (prace nad tym trwają). Myślę zresztą, że wielu byłoby zainteresowane tym co zaproponuje w tej kwestii Peter.

 

Pozdrawiam i czekam na pytania / sugestie / komentarze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30813-jadis-jp-80-the-ultimate-phono-pre/
Udostępnij na innych stronach

Cholera jasna i znowu ktoś mnie wyprzedził, a tak długo zbierałem się z wpisem i gratulacjami bo przecież kiedyś przychodzi taki czas, że człowiek zaczna interesować się analogiem i okazuje się, że gramofon to nie wszystko i że jeszcze do niego coś potrzeba;na wszystko musi jednak przyjść czas i miejsce

> Krystian Majer, koziol

 

Dzięki chłopaki ;)

 

Krystian - oryginalnie JP-80 jest tylko MM. Wersja JP-200 miała też wejście do wkładek MC, ale sprowadzało się to... do całego osobnego preampa (schematów niestety nie mam...). Sylvain Bergeron zaproponował wersję JP-80 z MC, gdzie wkładkę w takiej sytuacji podłącza się przez transformator step-up.

 

Pozdrawiam

Witam,

 

dzięki gościnności Krystiana odbyły się wczoraj pierwsze odsłuchy. Wrażenia były pozytywne, może ktoś co nieco skrobnie. Prócz Jadis grał też Kenwood (nie wiem jaki typ), ale o porównaniach raczej nie może być mowy, bo grał może z 10 minut (tyle wytrzymaliśmy ;) ). Nie wiem jak wasze zdanie, ale wg mnie Cohen na Kenwoodzie brzmiał jak wykastrowany. Największy zarzut jaki wysunęliśmy przeciwko Jadis to pewne braki w dynamice. Będę próbował to jakoś korygować, zacznę od pobocznikowania kondensatorów w zasilaczu. Krystian zwrócił też uwagę na malutkie trafo (20VA), ale moim zdaniem powinno wystarczyć z uwagi na znikome pobory prądu.

 

Pozdrawiam

Czas w końcu coś napisać. Po podłączeniu preampa i krótkiej walce z buczeniem masy rozpoczeły się odsłuchy. Porównywaliśmy ze starym preampem we wzmacniaczu kennwood. Kennwod pochodzi z okresu gdzie jeszcze nie wiedzieli co to cd. Jadis gra bardzo dobrze. Dźwięk ułożony zwarty. Wokale bardzo przyjemne ze świetną barwą. Do basu nie można się przyczepić, szybki zwarty. Słuchaliśy płyty Marka Cohena. Nie znam tej płyty, ale wokal z Jadisa przy kennwodzie z barwą, przestrzenią i namacalnością z kennwoda szorstki i nienaturalny. Myślę że jeszcze dokładniejsze odsłuchy się odbędą to porównamy ten preamp z popularnym vsps w wersji dual mono

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) . Nie mogę też napisać że preamp lampowy nie pasuje do gramofonu bo robi się za "mientko". Ogólnie świetny preamp polecam. No może trochę można się do dynamiki przyczepić ale myślę że da się coś z tym zrobić.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 4 tygodnie później...

Odnośnie moich dotychczasowych przygód z kondensatorami separującymi słów kilka.

 

W Przedwzmacniaczu obecne są (na szczęście tylko) dwa kondensatory sygnałowe - pierwszy (0,47uF) na anodzie pierwszej lampy

wzmacniającej, drugi na wyjściu końcowego wtórnika katodowego (10uF).

 

W roli pierwszego zadebiutował rosyjski teflon k42y (który, jak potem wyszło na jaw wcale teflonem nie jest), w roli

drugiego połączone równolegle dwa ruskie olejaki k40y. Ponieważ jednak łączna pojemność olejaków była niewystarczająca,

zacząłem poszukiwać czegoś w zamian. k42y z kolei okazały się mieć coś co określam zmasakrowanymi sybilantami (chodzi o bardzo

nieprzyjemne i nienaturalne brzmienie głosek syczących, zbliżone do takiego jakie otrzymuje się w źle nastrojonym telewizorze

- to odkryłem ostatnio ;) ), więc zostały zastąpione parą ruskich olejaków 0.33u + 0.15uF. Ponieważ efekt był zadowalający,

kwestię pierwszego konda na razie odłożyłem, skupiłem się na tyłach. Dzięki jednemu koledze z forum, otrzymałem do

przesłuchania: ruskie MBGO 10uF@400V, OMBG-2 10uF@200V, KBG-MN (aka mydelniczki) 6uF@400V oraz Aerovoxy 10uF@370V.

 

Zacząłem od MBGO i było jako tako, dopóki nie włączyłem aerovoxów. Różnica bardzo na korzyść amerykańskich kondów,

pojawiła się góra, lepsze barwy (wokale, gitara Cat'a Stevensa), tylko nieco kulał bas. Ale dwa tygodnie wygrzewania pomogły.

Po aerovoxach wstawiłem mydelniczki. Dźwięk był pełniejszy (bas), ale góra gdzieś uciekła. Potem jeszcze przepiąłem

na OMBG, ale podobnie jak bliźniaczo podobne MBGO sporo odbiegały od lepszej pary. Na razie zostały więc aerovoxy, w

planach mam jeszcze próby bocznikowania KBG-MN teflonami, które dopiero co przyjechały.

 

Razem z teflonami dotarły również k40y o pojemności 0,47uF@400V, jakieś zachodnie olejaki o takiej samej pojemności

tyle że na 600V, oraz SIEMENS MP 1uF@400V. Nadszedł czas na zmiany "z przodu".

 

Zacząłem od k40y. To przekonało mnie, że wstawienie równolegle dwóch kondów o zbliżonej pojemności to pomyłka. Mimo, że

wrócił problem zmasakrowanych sybilantów (choć nie w takiej skali jak z k42-y, to jednak w niedopuszczalnej), dźwięk

zyskał na rozdzielczości, dynamice, precyzji. Musi być jeden kond, nie ma powrotu. Następnie pod lupę poszedł zachodni

olejak, niestety nadal problemem pozostały sybilanty. Już przy k40y Myślałem że to może kwestia wygrzania, więc potrzymałem oba z nich nieco

dłużej. Nie wiem czy była poprawa, czy to mój słuch się przyzwyczaił. W każdym razie pod koniec efekt mimo że nie aż tak rażący, to i tak był

denerwujący.

 

No i dzisiaj podpiąłem Siemensy MP. Nie są jeszcze wygrzane, ale jak tylko je podłączyłem to się chwyciłem za głowę.

Przepaść. Przepraszam, ale przy nich olejaki k40y nie miały góry. Potrzymałem je kilka godzin i do dźwięcznej góry dołączył

bardzo fajny bas. Średnica w efekcie nieco wycofana, ale zobaczymy jak będzie dalej. Największy mankament siemensów to

łączenie "na druta". Zaimprowizowane przeze mnie połączenia niestety skutkują sporym zwiększeniem się zakłóceń i wrażliwością

układu. Zastanawiam się teraz jak je najlepiej podłączyć, ale na to znajdzie się sposób. Obawiam się że olejaki mogą się nie wybronić.

 

Do końca spokoju mi nie daje właśnie kwestia góry u olejaków - skąd to masakrowanie głosek syczących - czy to w końcu może być

kwestia wygrzania?

 

Dodam jeszcze że odsłuchy u Krystiana odbyły się w kombinacji dwa olejaki-aerovox.

 

Ach, oczywiście jestem bardzo ciekawy jak by się spisały V-capsy polecane przez Atrhura Salvatore, ale tak na razie jakoś mnie na nie nie stać ;)

  • 2 lata później...

O, to żeś odkopał wątek :)

 

Niestety dużo tu nie pomogę - schematy, które dostałem obejmowały tylko preamp phono (do tego zmodyfikowany). Może Peter będzie wiedział?

 

Pozdro

 

P.S.

Mój "JP-80" cały czas czeka na obudowę... ;)

Nie no, ja to mam sklerozę jednak... Coś mi świtało że gdzieś widziałem schemat także liniowego pre. Wszystko jest na schemacie (link do pliku .zip w 1-szym wpisie) - konkretnie plik jadis3.jpg

 

Pozdro

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - tu widać conieco..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polecam tez lekture wpisow samego Arthura:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

mam w domu na szybko zrobiony jp200 i to wymiata.. będę chciał go zrobić na tip top wg schematu niby oryginała ze stabilizacją lampową. Peter może masz jakieś prawdziwe dane w temacie JP200? ;)

  • 2 tygodnie później...

Na to wygląda.

 

Schemat samego przedwzmacniacza bardzo podobny do tego z JP80.

 

Główna różnica to wykorzystanie obu połówek każdej lampy do jednego kanału... ciekawe rozwiązanie - jeśli dobrze rozumiem, to zwiększa prąd płynący przez lampę zachowując korzystny punkt pracy i tym samym wzmocnienie?

 

Za to zasilacz wysokiego napięcia zrealizowany na lampach... ciekawe tylko że za ani przed ani za lampami nie pojawiają się zbyt duże pojemności... to normalne przy takim podejściu?

 

Pozdro

Marek

 

P.S.

Przy okazji wychodzi na to, że na schematach liniowej części JP80 rysowanych przez Petera (zob. pierwszy post) brakuje rezystora 2W na katodzie ostatniej lampy (która o ile rozumiem powinna pracować jako wtórnik katodowy)...

  • 4 tygodnie później...

NE5532, 11 Lis 2009, 19:52

 

>To ten preamp?

 

tak to ten, choć są różne wersję na sieci.. (sorry z późną odpowiedź ale zgubiłem ten wątek...)

 

prace trwają.. poniżej fotka..

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Matthew

 

To chyba klon zasilania JP200:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>amazarak, 11 Lis 2009, 20:40

 

>Za to zasilacz wysokiego napięcia zrealizowany na lampach... ciekawe tylko że za ani przed ani za

>lampami nie pojawiają się zbyt duże pojemności... to normalne przy takim podejściu?

 

W technice lampowej to normalne. W zasilaniu mamy filtry RC, przy wysokim napięciu i małych prądach łatwiej dać duże R i małe C bo chodzi o iloczyn R*C.

Jestem Europejczykiem.

 

jurek, 4 Gru 2009, 15:24

 

Tak, sa dostępne płytki ale ja robie pełne dual mono (dwa trafa, jedno anodowe dla obu kanałów i dla żarzenia też dla obu kanałów, układy dual mono) z zasilaczem w osobnej obudowie, zasilacz zrobiony na płytce teflonowej jak układ pre.

  • 3 tygodnie później...

Grip >>>

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ten schemat odpowiem za Matta to biało jest to teflon połączenia będą od spodu (pająk )

 

wiem bo będę robił tak samo

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A co z pre gramofonowym?

Bo to co widać na schemacie jakoś mnie nie zachwyca (normalny pre ze sprzężeniem), kond na wejściu (dlatego potek nie będzie przeszkadzał). Szczerze mówiąc poza nazwa nie widzę tu żadnych cudów.

Podoba mi się za to zasilacz i stabilizacja na lampkach.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.