Skocz do zawartości
IGNORED

minimalistyczny EQ


kobayashi

Rekomendowane odpowiedzi

Moi drodzy, ostatnimi czasy słucham muzy prawie wyłącznie cicho.

Pewną specyficzną cechą mojego pomieszczenia jest "zjadanie" niskich częstotliwości przy niskich poziomach dźwięku. Ściany - głownie z regipsów, właściwie brak powierzchni prostopadłych, sporo otwartej przestrzeni, itp. Ma to oczywiście również swoje zalety, bo jeszcze w życiu nie słyszałem u siebie dudnienia, niskie tony nie wzbudzają się, nie mają podbarwień i są ogólnie dobrej jakości.

Problem jest podczas cichych odsłuchów - dołu jest wtedy, krótko mówiąc, ciut mało (przy sporej głośności płyty regipsowe pewnie nie są w stanie skompensować większej ilości niskich).

 

Wymyśliłem sobie, że można by zrobić jakiś filtr (odłączany przy głośniejszych odsłuchach), coś na kształt zwrotnicy, czy raczej tylko jej części, dosłownie z kilku elementów pasywnych, aby od pewnej założonej częstotliwości (100, może 120Hz) w górę trochę przytłumić sygnał - tak powiedzmy o 1-2 dB.

 

Gdyby się sprawdziło, mógłbym zainwestować w dobrej jakości elementy, może jakiś przełącznik, obudowę?

Ponieważ kompletnie się na tym nie znam, proszę Was o pomoc.

 

Czy da się to zrobić?

W którym miejscu radzicie taki minimalistyczny EQ umieścić. Przed preampem, przed końcówką, czy przed głośnikami (chyba właśnie tu, co?).

Czy ktoś byłby w stanie przedstawić taki układzik?

 

Z góry dzięki!

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/
Udostępnij na innych stronach

Własnie wymyśliłeś loudness;) Filtr "podbijający" niskie i wysokie tony na małej głośności obecny w bardzo wielu wzmacniaczach. No może pół loudnessa bo chcesz podnieść poziom tylko niskich. A to też nie tylko charakterystyka Twojego pokoju, my (ludzie) tak po prostu słyszymy. Ostatnio na jakimś wykładzie widziałem krzywą czułości ludzkiego słuchu (nie pamiętam czy dokładnie się tak to nazywało) i ona była naprawdę krzywa;) Szczyt jest około 2-3kHz (częstotliwość głosu) a dla niskich i wysokich częstotliwości dość mocno to opada (też nie pamietam o ile dB - wykład był na 7:30 więc ciężko było coś wynieść;)). Ja sobie po prostu ie wyobrażam na obecnym sprzęcie słuchania cicho bez podkręcenia basu i sopranu, no ale może są tacy którzy tą charakterystykę mają płaską...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-685910
Udostępnij na innych stronach

Potrzebnu jest Ci układ jak na rys 3.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-685917
Udostępnij na innych stronach

trryt>

 

O izofonie wiem doskonale (a i loudness mi się obił o uszy ;) Pewnie nawet ma ona jakieś tam znaczenie i w moim wypadku, jednak brak wysokich tak się w uszy nie rzuca.

Gdzieś w necie można zdaje się zobaczyć ch-kę pochłaniania częstotliwości przez płyty regipsowe. Idealnie mi to pasuje do opisanej przeze mnie sytaucji.

 

Molibden>

 

Dzięki wielkie, chyba o coś takiego chodziło!

Jak myślisz, gdzie wstawić taki układ? Przed głośnikami?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-685929
Udostępnij na innych stronach

Potencjometr by nie odparował. Przy takiej rezytancji nic byś nie usłyszał w głośnikach.

Proponuję tak zmodyfikować układ by zamisat ponencjometru był rezystor - niższy koszt i lepsza jakość. Wyjście sygnału w punkcie ich połączenia.

Kondensatory, najlepiej dobry poliporpylen lub polistyren, 33-47nF, a rezystory 8.2-10k. Zamiast górnego można połączyć np. 2x5.1k, 3x3.3k lub 4x2.4k szeregowo i wybrać głębokośc korekcji. Jeśli potrzebna jest większa to należy nieco znmiejszyć dolny rezytor, ale wtedy może być potrzebne zwiększenie pojemności kondensatora do 47 lub 68nF, można też dolutować równolegle np. 10 lub 15nF (także jeśli trzeba obniżyć górną częstotliwość tego podbicia).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-686310
Udostępnij na innych stronach

No chyba trochę przesadziłem. Chociaż przy ustawieniu suwaka bardzo blisko in, jakby rezystancja była bardzo mała przy dużej głośności jakby tak poszedł przez niego duży prąd, to raczej by nie wiele zostało ze ścieżki oporowej...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-686411
Udostępnij na innych stronach

Molibden>

 

A wiesz, że podobnie to przeliczyłem - kondy 47nF i rezy: 10 + 2 + 2 +1. Będę się wpinał po kolei między te rezystory aż dojdę do satysfakcjonującego poziomu. Jeśli efekt będzie warty opisania, chetnie się podzielę wrażeniami.

Pozdrawiam, idę grzać lutownicę :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-686642
Udostępnij na innych stronach

Tak, powiedzmy że tak ma to wyglądać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-687065
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie to wygląda! :)

Już poglutowałem i gra - właśnie się wsłuchuję (a fuj, co za słowo).

Rezystancję po stronie sygnału ustawiłem na ok. 4,4 k-łoma, pojemność to 47nF.

Jest SUPER! Jeśli po dłuższym czasie nie stwierdzę jakiejś degradacji innych aspektów dźwięku - układ zostaje. Małe, a cieszy! :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-687299
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki oto patent na minimalistyczne, odłączalne EQ zintegrowane z regulacją głośności. Sprawdza się w sytuacjach "odsłuch w polu bliskim" (chociażby przy kompie) kiedy odbicia mało znaczą a więc wypadałoby podbić trochę basiku a także przy cichym słuchaniu kiedy to Fletcher i Munson robią swoje.

 

Układ jak na rysunku daje 6dB schodek przy częstotliwości trochę poniżej 70Hz. Wprowadza on też 6dB atenuację, ale to wielkim problemem nie jest, zwykle końcówki mocy miewają czułość np. 1V dla mocy maksymalnej podczas gdy standard CD to 2V RMS dla 0dBfs.

 

Można oczywiście wprowadzić więcej odłączalnych sekcji RC celem kształtowania charakterystyki - np. 2dB schodek przy 1kHz jak komuś nie pasują jakieś zbyt agresywnie zrealizowane nagrania albo też kilka identycznych układów RC z większą rezystancją a mniejszą pojemnością żeby można było regulować wysokość schodka w basach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-687488
Udostępnij na innych stronach

Sprytne Misiomor.

U mnie ostatecznie (no, to się jeszcze zobaczy ;) zostało 57nF i R 5,5k na sygnale, co daje maksymalną różnicę poziomów ok. 3 dB, a połowę tej wartości przy 165 Hz. Jest bardzo fajnie, ilość basu jest nareszcie odpowiednia, a dźwięk się ładnie ocieplił. Teraz widzę, że miałem też trochę braków w dolnej średnicy, co dawało efekt może dokładnego i zwięzłego dźwięku, ale nieco zimnego. Pogram tak trochę - zobaczymy, czy z kolei nie za dużo tego dobrego :)))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-688945
Udostępnij na innych stronach

Wymyśliłem to po tym jak (dawno temu) na własne uszy przekonałem się że baffle step istnieje. I zamiast wymiany cewek w zwrotnicy wsadziłem (wyszło taniej i szybciej) kilka oporników i kondków do wzmaka.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-689048
Udostępnij na innych stronach

A soją drogą - przecież producenci/projektancji kolumn też muszą kompensować buffle step. Skąd się zatem bierze konieczność dalszych korekcji (w niektórych przypadkach, bo częściej spotykam się z tym, że np. u znajomych basu jest za dużo)? Czy dobrze kminię, że winą jest wyjątkowo nie współpracujące w niskich częstotliwościach pomieszczenie? (No u mienia tak jest ewidentnie.)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-689061
Udostępnij na innych stronach

Senicz, nie tak nerwowo!

Pomysł nie jest nowy a co zaznaczył misiomor i właściwie taka jest oryginalna geneza - ma to służyć korekcji baffle step i w tym się sprawdz także znakomicie. We własnym systemie można więc w filtrze nie uwzględniać tej indukcyjności cewki która ma powodować korekcję baffle step, a zrobić to elektronicznie wcześniej.

 

>kobaysahi

kompensacja BS nie musi być zupełna. Pwoód jest taki że room gain po częsci to załatwia. Wiele osób używa regulatórwó , którymi mogą sobie ten bas podbić.

Po drugie, pełna kompensacja to aż 6dB, duży spadek efektywności, duża cewka, zawężenie pasma przenoszenia głośnika od góry, co w konsekwencji wymusza niższy podział.

Z dużych głośników, które przewidziane są do odsłuchu z większej odległości, zarwóno w nie przygoptowanym, ajk i mniejszym pomieszczeniu basu może być za dużo. Bo chyba ciężko wyobrazić sobie odsłuch 200-300W zestawów z 30cm basem w pokoju 8-9m2 z odległości "monitorowej" z pełną mocą kiedy mają one grać w pomieszczeniu o kubaturze sali gimnastycznej i w odległości ilus metrów od siebie.

 

Inny pomysł jaki od razu przychodzi do głowy to takie wykorzyastanie układu: robymy na nim kompensację BS, głosnik niskotonowy jest bez filtracji - wtedy "ciągnie" wyżej, zwrotnica się upraszcza (pamiętam o możliwym break-up membrany), a wzmacniacz pracuje efektywniej z takim głośnikiem (wykorzystuje się lepiej jego efektywność).

Sa takie kolumny choć w segmencie marketowej budrzetówki - bo wiadomo że albo ten bas będzie "walił" z b-r, albo gałą od niskich "w prawo i do oporu" się to osiągnie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-689087
Udostępnij na innych stronach

Kobayashi:

 

Oni jak najbardziej kompensują, tylko czasem za mało ponieważ:

 

- większa kompensacja kosztuje w dziedzinie efektywności a niestety w salonie głośniejsza kolumna zwykle wygrywa z cichszą. Stąd też przewaga kolumn 4ohm podczas gdy większość amplitunerów nie jest do takiego obciążenia przystosowana.

 

- nie każdy ma pomieszczenie takie jak Ty, jak sam zauważyłeś

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-689110
Udostępnij na innych stronach

He, he, jednak "kręcę" dalej - maksymalna głębokość korekcji wprawdzie została (3dB), ale dodałem pojemności (obecnie 100nF) i obniżyłem częstotliwość schodka do ok. 94 Hz dla 1,5 dB, czyli w sumie tak, jak zamierzałem na początku zabawy.

 

Prawdopodobnie wygląda to w przybliżeniu jak na rysunku - gdzieś pomiędzy tymi dwiema liniami (makietka wykonana przy wykorzystaniu wykresu z linku Molbdena ;)

 

Przy poprzednim usawieniu i lekko podbitych zakresach powyżej 200-300Hz, dźwięk był trochę miałki, a ludzki głos lekko "zakatarzony". Ta nosowość brzmienia zaczęła w końcu irytować. Teraz jest rześko, ale jednocześnie soczyście i z rytmem.

 

No cóż, zobaczymy, co dalej ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-690137
Udostępnij na innych stronach

A dorwałem bardzo ładny wykresik izofony (skoro już o niej wspomnieliśmy).

 

Jeśli wziąć za "naturalny" poziom dźwięku dla muzyki - ok. 80-90 dB (przy takim natężeniu dźwięku powiedzmy, że została ona zrejestrowana), to jeśli się jej odsłuchuje (fuj, znowu tak wyszło) z natężeniem ok. 60 dB, to niskich "brakuje" gdzieś na 10 dB! To strasznie dużo! (Gradient dla sopranów jst praktycznie żaden.)

 

Wiem, że to żadne odkrycie, ale jeśli sobie to uświadomić, to wydaje się, że jakaś equalizacja w domowych warunkach jest wręcz niezbędna!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-694332
Udostępnij na innych stronach

Znacie jakieś darmowe oprogramowanie, które umożliwia narysowanie charakterystyki wzmocnienia w zależności od częstotliwości (jak na wykresie z linku Molibdena) ? Lepiej byłoby przesymulować kilka sytuacji niż wszystko lutować.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-694786
Udostępnij na innych stronach

Kobayashi:

 

Właśnie krzywe Fletchera Munsona są tym co powoduje że w sytuacjach typu ciche słuchanie muzyki warto jest móc podbić bas.

 

Dlatego też w układzie który przedstawiłem (jednak z atenuacją bazową 6dB na dzielniku 10k opornik / 10k

 

potencjometr) najlepiej byłoby IMHO dać dwa niezależnie załączane układy RC:

 

- 12kohm i 62nF dający 3dB przy częstotliwości środkowej (1.5dB) 150Hz

 

- 5kohm i 165nF dający 6dB przy częstotliwości środkowej 150Hz

 

załączenie obu razem da około 8dB przy częstotliwości środkowej schodka ciągle 150Hz. Tak więc jest możliwość zupełnie precyzyjnej i zgodnej z krzywymi F-M regulacji podbicia basu w zależności od potrzeb, a koszt w postaci komplikacji układu jest niewielki - dwa podwójne przełączniki.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-694906
Udostępnij na innych stronach

Też kombinuję, żeby układ miał jednak możliwość kilku (2-3) stopniowej regulacji. Ale myślę, żeby to było ze stałą pojemnością (100, może 110nF), a głębokość korekcji regulować jedynie wpinając się pomiędzy odpowiednie oporności. Wtedy układ będzie jeden, ale z możliwością przełączania.

 

Póki co, słucham z dużą przyjemnością tego co mam, ale chcę jeszcze popróbować z innymi parametrami, żeby poznać "punkt przegięcia" (pały). Wtedy poskładam to wszystko bardziej sensownie, no i z przełącznikiem ;)

 

A teraz - Daż Bór! Idę połomotać, bo już dawno nie miałem tyle radochy ze słuchania :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-694924
Udostępnij na innych stronach

Zmieniając R przy stałym C będziesz zmieniał stałą czasu układu RC a więc środek schodka będzie się przesuwał.

 

Tak jak zaproponowałem stałe czasu są praktycznie identyczne a więc środek schodka prawie się nie przesuwa (im więcej dB tym jest niżej, można ten efekt zmniejszyć poprzez zmniejszenie pojemności 165nF do 130nF - jak to sobie dokładniej przemodelowałem). No i są 4 pozycje regulacji - schodek 0dB, 3dB, 6dB i 8dB.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-694947
Udostępnij na innych stronach

PS. Można całość zrobić na obrotowym przełączniku - np. 6-cio pozycyjnym dwubiegunowym i dobrać układy RC z których za każdym razem będzie działał tylko 1, w takim przypadku można zrobić schodki od 0db do 10dB z krokiem 2dB. Chyba coś takiego walnę w moim nowym preampie - dzięki za dyskusję, pozwoliła mi ona lepiej przemyśleć temat.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-694953
Udostępnij na innych stronach

Hmm, no ja tam się na tym nie znam, ale według tego co znajduje się pod przywołanym już linkiem:

 

"As shown in Figure 4, the pot may be moved from a flat response right through to full 6dB compensation. The graph shows 10% increments of the pot. "

 

Czyli krzywe obrazują poszczególne głębokości korekcji dla 10% zmian na potencjometrze. Według tych ch-k schodek się nie przesuwa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-694976
Udostępnij na innych stronach

Musiałbym to sam przemodelować żeby wypowiedzieć się co będzie przy stałym C a zmiennym R.

 

Dla setup'u 10k/10k oraz schodków 3dB i 6dB (oporniki w RC odpowiednio 12k oraz 5k) a także konda 62nF w obu przypadkach (stały kond, zmienne R) dostaję połowę schodka dla 177Hz (-3dB) oraz dla 360Hz (-6dB) modelując dokładnie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/30832-minimalistyczny-eq/#findComment-695051
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.