Skocz do zawartości
IGNORED

Ming Da


jacekG

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc później...

Mingda 368bse gra przyjemnie ale mimo to zdecydowanie ją odradzam jego zakup, bo niestety ma typowo "chińskie" bolączki. Słuchałem kilku egzemplarzy i wszystkie miały problemy typu buczenie i brumienie w głośnikach (niektóre na obu kanałach inne na jednym a inny jeszcze w jednym szumiał a w drugim brumiał), niesprawny potencjometr który wprowadzał zakłócenia, trzaski z nowych lamp mocy i buczące jak spawarki transformatory (we wszystkich egzemplarzach jakie widziałem), szczególnie to ostatnie jest szczególnie upierdliwe, do tego trafa grzały się tak mocno że trudno dotknąć obudowy.

Wydasz 5000zł i będziesz miał tandetę, która może odwinąć kitę w każdej chwili, może dźwięk generuje spoko ale co z tego jak w momentach ciszy słyszysz w tle buczenie traf albo brumy? Dobra lampa tak nie robi, albo tak cicho że nie zwraca to uwagi i nie przeszkadza w słuchaniu.

Gdyby nie to pewnie by u mnie stał ten wzmacniacz ale kupiłem lampę solidnej marki i śpię spokojnie, że wzmacniacz mi się nie spali (z 2 chińczyków już dym mi poszedł :) ).

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2915052
Udostępnij na innych stronach
Mingda 368bse gra przyjemnie ale......

z 2 chińczyków już dym mi poszedł :) ).

Może zauważyłeś ze to tylko u Ciebie.

Wydajesz pochopnie opinie o marce mając pożar we własnym środowisku ;-)

Skutkiem był dym ale nie podałeś przyczyny. ....

Spaliły się dwa a dwadzieścia, dwieście, dwa tysiące, dwieście tysięcy gra i cieszy dźwiękiem użytkowników.

U mnie nie stwierdziłem powyższych problemów ale pomimo to nie napisze że to najlepszy wzmacniacz lampowy :)

Pozdrawiam

Wysyłane z mojego GT-N7100 za pomocą Tapatalk 2

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2915274
Udostępnij na innych stronach

Bardzo chętnie gościłbym u siebie ten wzmacniacz na stałe, grał ok, za te pieniądze powiedziałbym że rewelacja, jeśli ktoś by sprzedawał swoją 368bse bez takich problemów to chętnie odkupię, bo jak pisałem że dźwiękowo jest ok.

 

Ale ile sztuk mam kupić żeby było dobrze? 10? 20? 2000?

Robiłem 4 podejścia do 368bse, wszystkie robiły cuda.

Co z tego że stało się to u mnie? Równie dobrze mogłoby trafić na ciebie, czego nie życzę.

Główny mój zarzut to loteryjna jakość, po zakupie 4-tego wzmacniacza mingda straciłem już ochotę na szarpanie się.

Dodatkowo sklep od którego kupiłem robił takie problemy i zachował się tak nieprofesjonalnie, że brak mi słów.

 

Natomiast dym poszedł mi caina a-88t - badziewny kondensator za kilka centów mimo ogólnej bardzo dobrej jakości wykonania, nawet lepszej jak mingda, oraz padł w nim moduł od sterowania pilotem - a wszystko to po 2h od wyciągnięcia z pudełka. Drugi z którego poszedł dym to yaqin mc-100b, nie mam pojęcia co mu było, dostałem nowy na gwarancji i sprzedałem od razu bo jak się do tego zajrzy to jakoś wykonania jest fatalna, luty kruszą się od samego patrzenia.

Potem kupujesz chińczyka i podświadomie wręcz czekasz aż się coś spierniczy.. a kasa wydana.

Dzięki za takie wynalazki, kupiłem używanego ARC, gra świetnie i przynajmniej śpię spokojnie.

Chińczyka kupują ludzie którzy chcą dobrego dźwięku za względnie mniejszą kasę, niestety uważam ze jestem za biedny żeby kupować tandetę.

Nie jest to opinia pochopna tylko podbudowana doświadczeniami, jak dobrze popatrzysz na forum to znajdziesz informacje o tym że 368bse buczą. Nie mam zamiaru się z tobą spierać, nie wpłyniesz na moje zdanie o tym sprzęcie.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2915464
Udostępnij na innych stronach

Robiłem 4 podejścia do 368bse, wszystkie robiły cuda.

Albo trafiłeś na felerną serię albo "inni" co kupili nie chwalą się pożarem ;-) tego sprzętu i szybko sprzedali.

Chińczyka kupują ludzie którzy chcą dobrego dźwięku za względnie mniejszą kasę, niestety uważam ze jestem za biedny żeby kupować tandetę

Co drogie to tanie jak mówi przysłowie. Natomiast ja miałem dwa chińczyki w tym jeden cały czas gra i nie narzekam na jakość wykonania i jakość grania.Wszystko za odpowiednią kasę czyli niedużą. Chyba mam po prostu szczęście.

Na forum nie brakuje ludzi którzy wyleczyli się z chińczyków.

Pewnie tak ale się z tym jakoś mało obnoszą :-)

 

w każdym bądź razie ja nie pisałem powyższego postu ze złośliwością, po prostu jakoś nie mogłem w to uwierzyć mając te urządzenia w domu.

Grały,grają i jestem zadowolony.To ,że napisałem że chce sprzedać nie ma żadnego związku z awaryjnością urządzenia.

Słuchałem mono bloków i w tym kierunku chcę iść. A moją MingDe jak nie znajdzie się chętny postawię w sypialni.Bo naprawdę gra fenomenalnie jak za takie pieniądze, a i wykonanie nie jest złe.

 

Pozdrawiam

Jarek

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2915478
Udostępnij na innych stronach

Nie masz kłopotu bo masz mc34a, sprzedawca też postawił mi 2 takie wzmaki żeby pokazać jak ładnie pracują mingdy i trafa były idealnie cicho, brumu też nie zauważyłem, ogólnie gdybym potrzebował takiego niedużego piecyka pewnie brałbym mingde, bo ten model jest udany.

Nie wiem co jest grane z 368bse ale producent zrobił jakąś totalną lipę z tymi buczącymi trafami, bo nie trafiłem egzemplarza bez tego problemu, nawet 2 używane sztuki które sprzedawane były na allegro, po rozmowie telefonicznej też okazywało się że mają ten problem. Zrezygnowany i zniechęcony już prawie porzuciłem pomysł zakupu jakiegokolwiek lampowca ale z nadzieją spróbowałem jeszcze cayina który miał być jeszcze lepszy, tu zawiodłem się na prawdę srogo, również brzmieniowo.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2915773
Udostępnij na innych stronach

Akurat chińska Ming Da to chlubny przykład dobrego wykonania i rewelacyjnego dźwięku. Na mnie taka na przykład Ming Da MC88-PL wywiera kolosalnie dobre wrażenie - zarówno estetyczne, jak i brzmieniowe. To dźwięk rasowej europejskiej lampy, za którą w takim wydaniu trzeba by wydać z 10 000 zł lub nawet więcej. Polecam posłuchać. Oczywiście, pojedyncze jakieś tam felery są możliwe, ale "przerobiłem" sporo egzemplarzy Ming Da i z żadnym nie było problemu. Najmniejszego.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2915894
Udostępnij na innych stronach

A to ciekawe bo miałem testową 368bse która wg. zapewnień dystrybutora była egzemplarzem który był u Ciebie na teście. Trafo w niej buczało a potencjometr przy sterowaniu nim pilotem wprowadzał spore trzaski-szumy do kolumn, w pilocie były odklejony kosz na z bateriami i latał sobie luzem, czyżby to wszystko wina transportu? :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2915981
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś szuka dziury w całym, to zazwyczaj ją znajdzie. Pozdrowienia i bez odbioru, bo widzę, że szkoda czasu na dyskusję.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2915987
Udostępnij na innych stronach

No faktycznie, takie tam drobiazgi w sprzęcie za 5 patyków...

A hałasujące transformatory to przecież zupełnie normalne w lampie, na pewno wina mojego nieaudiofilskiego prądu w gniazdku... Pewnie się nie znam, bo podobno tak ma być i już.

Pewnie jeśli ośmieliłbyś się napisać że coś jest nie tak nie dostałbyś kolejnych wzmacniaczy do testowania, nie mam Ci za złe...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2915994
Udostępnij na innych stronach

Pewnie jeśli ośmieliłbyś się napisać że coś jest nie tak nie dostałbyś kolejnych wzmacniaczy do testowania, nie mam Ci za złe...

 

Takiej właśnie argumentacji spodziewałem się, kiedy pisałem poprzedni post. Współczuję tak swobodnego postrzegania rzeczywistości.

 

Ming Da na tle chińskich wyrobów (powtórzę) to przykład doskonałego dźwięku i wybornej konstrukcji. Oczywiście, pojedyncze felery są możliwe - jak zwykle w audio. Dla mnie Ming Da to fascynująca firma, która wykonuje dobre urządzenia w rozsądnej cenie. Za podobne sprzęty, amerykańskie lub europejskie firmy winszują sobie dwa lub nawet trzy razy więcej. Co śmieszniejsze, często te przedsiębiorstwa są jedynie quasi-europejskie, bo tu posiadają jedynie siedzibę, a cała produkcja odbywa się i tak w ... Chinach. Patrz Prima Lune, Icon Audio, Pure Sound, Fatman, Vincent, Mistral, Jolida, i wiele innych.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916007
Udostępnij na innych stronach

Jolida nie była (ta prawdziwa) europejska, lecz amerykańska, panie kolego. A jak tam Yaqiny? Nadal takie wybitne, jak kiedyś pisałeś? Czy MingDy lepsze? Bo powiem, że używany przeze mnie Yaqin przez rok ani się nie spalił, ani nie buczał, ani nie było z nim przygód. Ale przestał być "na fali", gdy ktoś wymyślił, że teraz w Polsce zagości MingDa, łatwiejsza dla dystrybutora w obsłudze prawno-handlowej... Ale to niuanse, prawda?

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916050
Udostępnij na innych stronach

Taaa i się zaczęło, a spokój był jak w niewielu wątkach, apeluję do rozsądku Panowie, jaka Mingda jest każdy wie, nikt nie mówi, że ma Hajenda w domu, ale wiem jak grają wyroby całej serii i EL43 jest chyba ich najlepszym wyrobem, później spozycjonował bym EL84, tylko mocy troszkę za mało, reszty bym w swoim systemie niestety nie chciał. Jeszcze raz proszę o nie kopanie się po kostkach ;)

 

Pozdrawiam

Moje www.seozmagania.blogspot.com dla wszystkich ciekawskich

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916085
Udostępnij na innych stronach

Ale zadawanie niewygodnych pytań ( zapewne chodzi o kolegę Violet ) to proszę na PW, nie w wątku o produkcie, mnie nie interesuje czy Jolida jest produkcji Polskiej, Chińskiej czy z Zimbabwe, mnie osobiście interesuje jak co gra. Wiadome jest, że z chińczyka super sprzętu nie będzie, wiadome jest że wzmak SE gra inaczej od PP i nie ma co się spodziewać super wybrzmień, mlaśnięć i całego tego AUDIOFILIZMU, ale moim zdaniem za taką śmieszną kasę ciężko znaleźć lepszego wzmaka na EL34 ( nie mówię tutaj o DIY, bo w tym wypadku to i jeszcze reszta zostanie na szatnię )

Moje www.seozmagania.blogspot.com dla wszystkich ciekawskich

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916100
Udostępnij na innych stronach

Moja ekwadorska Mingda gra POPRAWNIE, więcej z niej się wyciągnąć już nie da, ale ja jestem mało obiektywny, są natomiast osoby, znane na forum, które miałem okazję gościć u siebie w domu i one mogą coś więcej na ten temat napisać. Znam ograniczenia swego wzmaka, ma je jak każdy inny, na chwilę obecną godzę się na nie, a w repertuarze, który odsłuchuję najczęściej nie przeszkadzają mi te wady zbyt mocno ;) co innego w klasyce

Moje www.seozmagania.blogspot.com dla wszystkich ciekawskich

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916107
Udostępnij na innych stronach

Panie Quba102 w czasie gdy był Pan zainteresowany kupnem od nas wzmacniacza nie podchodził Pan do tematu jako do „chińskiej tandety” ( około rok temu ) Teraz gdy okazało się że kupił Pan inny wzmacniacz MingDa jest „be” i postawił Pan odradzać każdemu potencjalnemu nabywcy.

Myślę że mają na to duży wpływ okoliczności w jakich zaprzestaliśmy kontaktu. Skoro to forum i każdy ma prawo wyrazić swoją opinię ( o ile ma coś rzeczywiście do powiedzenia w temacie ) postawiłem podzielić się z forumowiczami wrażeniami z kontaktem z Panem.

Otóż Pan który ukrywa się pod pseudonimem Quba102 zakupił za pośrednictwem internetu jedna sztukę MingDa MC368-BSE po czym zaszczycił nas osobiście w sklepie i zwrócił ja i znowu zakupił kolejną sztukę „368” a następnie ponownie zwrócił po kilku dniach ze względu na „buczące jak spawarka transformatory” Odbyliśmy miłą pogawędkę, przyjęliśmy wzmacniacz i oddaliśmy kasę bez żadnych problemów. Następnie podłączyliśmy „wadliwą” sztukę i rozpoczęliśmy testy. Pan Quba102 okazał się niezmiernie wrażliwym słuchaczem ponieważ ani ja ani mój kolega współpracownik nie dosłyszeliśmy tego problemu ( i nadal go nie słyszmy ). Owszem trafo jest ledwo słyszalne gdy przystawi się do niego ucho lub z bardzo niewielkiej odległości ( 5-10cm ? ) Nazwanie tego odgłosem spawarki jest nadużyciem. Za jakiś czas Pan Quba102 odezwał się ponownie i zapytał czy dostaliśmy już egzemplarze które są absolutnie bezgłośne. Znając preferencje i wytworność Pana Quby102 jako słuchacza odpowiedziałem że nie i że wszystkie „buczą” i że nie spodziewamy się dostawy bezgłośnych. W takim razie Pan Quba102 wyraził chęć wypożyczenia modelu MD-845 który mu obiecałem przed dostawą. Jednak w międzyczasie zanim towar dojechał dostaliśmy zamówienia na wszystkie „osiemczterypiątki” za wyjątkiem ostatniej. I stanąłem przed wyborem, czy pożyć Panu Qubie102 ostatnią 845 żeby sobie posłuchał ( nie miał zamiaru jej kupić ) czy sprzedać ją zdecydowanemu klientowi. Wybrałem opcję nr 2 i to rozjuszyło Pana Qubę102. Zadzwonił i wyraził swoje niezadowolenie oraz obiecał że podzieli się swoją opinią o nas ze światem.

 

Egzemplarz który pożyczył Pan Quba102 ( ten z pękniętą kratką ) nadal stoi na naszej półce jako egzemplarz demo i jest dostępny dla każdego zainteresowanego tematem buczenia. Jest już nieco zmęczony ciągłymi wypożyczeniami ale jeszcze żyje :) jeśli ktoś ma do nas daleko weźmiemy go na tegoroczne AudioShow do Warszawy. Naturalnie nadal istnieje możliwość przetestowania sprzętu w domu na kaucją.

Miał go również Violet z Blogu Stereo i Kolorowo na testach o czym wspomniał kolega Quba102. Proszę zasięgnąć jego opinii.

 

Co do „odwijania kity” Panie Quba102 to zanotowaliśmy jedna awarię na ponad 70 sprzedanych sztuk. Był to model MC-84-A i padła w nim lampa i doprowadziła do uszkodzenia wzmacniacza.

Dlaczego poruszać temat o którym nie ma się pojęcia? Generalizacja że chińskie jest „ble” i na pewno się spali to temat na inną dyskusję.

 

Skąd te 4 sztuki które Pan Quba102 wspomina nie mam pojęcia.

Z audio jest jak z chlebem, jeden lubi słodki a drugi kwaśny.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916364
Udostępnij na innych stronach

Miałem model na lampie 845 i z brzęczeniem nie było problemu. Fakt, że na początku miał dziwny zapach "nowości", który zdominował pokój ale z każdym dniem słabł. No i grzał się ale która lampa nie grzeje się. Słyszałem iż tzw. diabełki są jak grzałki i w zimę można zaoszczędzić na ogrzewaniu a na pewno kaloryfery trzeba przykręcić.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916685
Udostępnij na innych stronach
Gość masza1968

(Konto usunięte)

Słyszałem iż tzw. diabełki są jak grzałki i w zimę można zaoszczędzić na ogrzewaniu a na pewno kaloryfery trzeba przykręcić.

Bez przesady z tymi kaloryferami.

Latem tylko klima się bardzo przydaje :)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916687
Udostępnij na innych stronach

Jako posiadacz bse stwierdzam:

Trafo buczy za pograniczu słuchu i wyobraźni do odległości max 5 cm gdzie bardziej można martwić się o usmażenie ucha niż o ogłuchnięcie od spawarki. Widac quba ma nie najlepszą akustykę pomieszczenia i woli słuchać wzmacniacza zamiast muzyki.

 

Tak przynajmniej jest z moim modelem, ale w modelu tesotowym również nie zauważyłem tego problemu choć jako nałogowy palacz mam dość głośne szmery na płucach, może to przez to.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916712
Udostępnij na innych stronach

ja kiedyś kupiłem odtwarzacz SACD Pioneera i musiałem go zwrócić bo w czasie odtwarzania słychać było z paru metrów napęd. Co dziwne nie na wszystkich płytach ale z czasem człowiek wyczula się na dźwięki zakłócające bardziej niż na muzykę. W klasyce gdy piano lub cisza to ważny element muzyczny takie odgłosy z napędu psuły całą radość słuchania. Pionieera oddałem czym prędzej i jako napęd kupiłem Marantza CD i gra cichutko jak ta lala. Odtwarzacze SACD mijam dużym łukiem. Taki tik audiofilski.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916744
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, uszkodzona lampa czy dźwięk wydawany przez cd przy skipie też mnie denerwuje. Jednak są one do wysłuchania i coś z tym zrobisz. Ja mam jeszcze drzewo za oknem które szumi gdy wieje wiatr a latem ptaszki ćwierkają ;) takie dodatkowe tło i nie mam zamiaru ich wystrzelać albo zamykać okien latem przez to ;) chciałem zrobić test decybelomerzem z komórki, ale ten nie wykrywa tej spawarki o której mowa, a skip na cd wykrywa bez problemu, więc problem jest raczej wyimaginowany i nie warty prądu mu poświęconego.

 

Edit. Po testach wyszło, że natężenie spawarki jest sporo niższe od odgłosu jaki wydaje przenośny hdd 2.5 cala działający bez obciążenia.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916760
Udostępnij na innych stronach

Tłumaczcie sobie to jak chcecie, jak dla was mogę mieć urojenia, ale bezczelnością jest twierdzić na forum że wszystko było ok kiedy panowie w sklepie sami przyznali że problem występuje.

W dodatku panom z elektropunktu poza kulturą (którą się nie popisali) brakuje umiejętności czytania ze zrozumieniem, bo wyżej napisałem że mimo wszystko chętnie gościłbym ten sprzęt u siebie - byle był sprawny!

Pierwsza sztuka demo jaką otrzymałem na odsłuch - faktycznie buczała dosyć przeciętnie, że tak powiem do wytrzymania, miała lekki brum (słyszalny na 10cm od głośnika) i uszkodzony potencjometr, drugą sztukę brałem z obietnicą że problem nie wystąpi bo testówka jest dobita transportem itp., ok... kupiłem nowy egzemplarz, niestety miał problem z trafem i to znacznie bardziej dokuczliwy w dodatku były trzaski z lamp mocy (po zamianie stronami było wszystko jasne), jeden kanał brumiał z głośnika a drugi lekko szumiał bez brumu, najdelikatniej mówiąc jest to mijanie się z prawdą i to zamierzone twierdząc że to jest ok, oraz przekonywanie że to drobiazg że tak ma być bo i takie praktyki miały tu miejsce, starczy prześledzić wpisy o mingdzie 368. W ciągu dnia, gdzie było dosyć głośno, przy otwartych drzwiach i włączonej muzyce w pokoju odsłuchowym elektropunktu z 3m było słychać trafo! Więc co dopiero wieczorem w domu gdzie jest cicho?!

No po prostu sprzęt na wskroś audiofilski...

Sprzedawcy sami byli zdziwieni i przynieśli bodaj mc34a która faktycznie była idealnie cicha, zapewnili mnie że kolejna partia będzie miała zalane trafa.

Sprzęt odwiozłem osobiście "w zębach" (co zostało jak widać chamsko podsumowane), żeby nie było że kurier tym rzuca to oczywiście obraza że klient ma wymagania bo w końcu kupuje tylko sprzęt za 5tys, co tu wymagać, prawda? Jestem przeczulony :) Super.

Panowie sami mi zaproponowali model 845, prosiłem o to żeby kiedy przyjdzie dostawa odłożyć mi egzemplarz do odsłuchu oraz zamówiłem kolejną 368bse z która miala być autobiasem i z zalanymi fabrycznie trafami i jeśli się spodobają to kupię jeden i drugi, czekałem na nią 3 miesiące, chociaż miał to być z początku tydzień, później miesiąc, kiedy w końcu przyszedł okazało się ze jeden wzmak wypożyczyli a drugi sprzedali, kiedy upomniałem się że czekam 3miesiące na sprzęt i zostaje wystawiony do wiatru, że obiecano mi sprawny egzemplarz i wypomniałem że zarezerwowałem 10tys zł na sprzęt którego nigdy na oczy nie zobaczyłem to przemiły sprzedawca mnie obraził a potem rzucił słuchawką, więc istotnie kontakt został zerwany.

 

To może się spotkamy i zweryfikujemy? W końcu wzmacniacz który odawałem jeden ze sprzedawców przyjął oraz moje roszczenia odebrał sprzęt, uwzględniając reklamacje i potwierdzając usterkę.

Nie wspomnę że poniosłem koszty transportu wadliwego egzemplarza, których nikt mi nie zwrócił - a powinien bo towar był nie zgodny z umową. Naprawdę zapraszam do siebie, przejedźcie 300km i możemy sobie porozmawiać.

 

Chcę tylko przestrzec potencjalnych kupujących przed losową jakością tego sprzętu, nie mam w tym żadnego interesu, nie sprzedaję wzmacniaczy, nie testuję ich, jestem tylko zwykłym kupującym, który chce słuchać muzyki.

 

Co do 4 sztuk - panowie z elektropunktu nie jesteście jedynymi którzy w Polsce ściągają mingdy, tu natomiast sprzedawca sam stwierdził że ma wadliwe sztuki które odesłał do producenta.

Niech to da co rozsądniejszym do myślenia, inni niech sobie wmawiają że jest mam omamy :)

 

Możecie mi wierzyć nie chciałem o tym pisać ale musiałem zniżyć się do poziomu obsługi elektropunktu.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916875
Udostępnij na innych stronach

Co do brumienia to faktycznie seryjne lampki są dość kiepskie jakościowo, ale z drugiej strony jak kupowałem ten wzmacniacz to od razu brałem pod uwagę ich wymianę (no może lampy mocy chciałem wymienić nieco później niż byłem zmuszony).

 

Ostatnio przewinęło się u mnie sporo kolumn, bo szukam czegoś nowego i muzyka płynąca z wzmacniacza w tej cenie rekompensuje wszystkie te niuanse. Dodatkowo jego wygląd, który został zaakceptowany przez żonę (bo tego nie da się schować do szafki pod telewizor)

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916924
Udostępnij na innych stronach

Użytkownik CDC miał ten sam egzemplarz testowy i nic podobnego nie stwierdził, ten egzemplarz mamy cały czas do weryfikacji i jak pisałem zabierzemy go na audioshow aby każdy mógł wyrobić sobie zdanie.

 

Słowne przepychanki z Panem nie mają sensu bo jak widać po wpisach mści się Pan na nas nie wiadomo za co.

 

Także na tym forum można już spotkać kilkunastu użytkowników MingDa, wszyscy bardzo zadowoleni, chyba nie chce Pan insynuować iż te osoby są półgłuche.

Z audio jest jak z chlebem, jeden lubi słodki a drugi kwaśny.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/31120-ming-da/page/17/#findComment-2916984
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.