Odtwarzacz CD, który skopie dupsko ;)

[a??diofeel]

Dojrzałem do zapoczątkowania zmian mojego systemu i z uwagi na to, że obecnie głównie słucham na słuchawkach (Sennki HD650 + Sound Project Ltd Ed) jako pierwsze zostanie zmienione źródło. Obecnie jest to Nad C542.

 

Szukam odtwarzacza tak do 5000 pln - mocnego, szybkiego, w miarę analitycznego, ale z uwagi na rodzaj słuchanej muzyki (90% metal) o niezbyt ostrej, acz wyraźnej górze.

Wytypowałem póki co kilka cedeków, ale chciałbym sie poradzic, które z nich odrzucic juz na wstepie ze wzgledu na niedopasowanie do moich oczekiwań, a których posłuchac

 

Oto moje wstepne typy:

 

Cambridge Audio 840C

Arcam CD192

Naim 5i

Vincent CD S-3

Audiolab 8000CD

Opera Consonance CD120L

Roksan Kandy

Creek Classic

 

Proszę tez o jakies inne ciekawe typy

[camle]

kup cokolwiek co nosi znamiona "mocnego, szybkiego, w miarę analitycznego, ale z uwagi na

>rodzaj słuchanej muzyki (90% metal) o niezbyt ostrej, acz wyraźnej górze"... wiem - koledzy z forum powiedzą - posłuchaj sobie zanim kupisz i oceń sam... SAM. imho nie ma sensu poradnictwo tego typu - miliony konfiguracji i preferencji - wydaj tą kasę na dziwki i narkotyki a za resztę kup jakiegoś fajnego jamnika (tylko się nie "chwal" tym tutaj publicznie)

[Piopio]

Szukaj czegoś co upiększa dźwięk - na ogół metal jest fatalnie nagrany .... wszelkie analityczne odtwarzacze odpadają ....

 

pzdr

[gagacek]

Tylko lampowy. Nic lepszego nie znajdziesz. Chwyć paluchem +380 a potem puknij po chassis, zaręczam Ci że będziesz w siódmym niebie.

[pastwa]

Najlepszy z tych odtwarzaczy to Azur 840, ale nie wiem czy tak do konca sie z metalem polubi, ma swietna dynamike i bas oraz przestrzen,ale jest moze nazbyt neutralny/bez charakteru.

Metoda eliminacji odpuscil bym sobie kiepsciutkiego Candy,Audiolab za jasny i suchy,moze byc meczacy z nazbyt jazgotliwa muzyka, a Creek nijaki.

Bardzo ciekawe wydaja sie byc Arcam 192(bardzo rytmiczny) i Naim 5i (ma moze nieco za duzo basu,albo inaczej, nie kontroluje go perfekcyjnie,ale super mi sie sluchalo na nim ciezkiego rocka ze wzgledu na barwny charakter i timing),powinienes ich wlasnie posluchac, z innych nowych to Quad jest tez ciekawy.

[stempur]

Witaj

Odradzam Naima 5i. Słuchałem w kilku konfiguracjach i była albo tak sobie albo żle: szaro, płasko, dżwięk bez blasku i wypełnienia. Podobni te najniższe Naimy są strasznie przereklamowane.

Posłuchaj na przykład Atolla 50 lub 100 - fajne maszynki.

Pozdrawiam Stempur

[pastwa]

Dla mnie ten Naim byl wyraznie lepszy od drozszego exposure 3010, owszem nie byl bez wad,ale bez przesady zaraz z wyzyn na depresje...

[jodel]

Odtwarzacz CD, który skopie dupsko ;)

 

dawno takiego tematu nie było, podoba mi się szczególnie te dupsko ;))

nie wierz opiniom wcześniej pisanym

wierz własnym uszom :))

 

pozdrówka jodel

[barni]

Z ta analitycznościa nie szalej. Niestety wiele nagrań metalowych, szczególnie starszych jest strasznie kiepskiej jakosci, kupując analityczne źródło skazujesz się na tortury przy takiej muzyce i ból zębów. raczej poszukaj czegoś co maskuje niedostatki nagrań, a nie je uwypukla.

Z tych co napisałeś posłuchałbym Naima, nie jest do końca neutralny, ale jego nadzwyczajną motoryczność oraz dynamika z takimi nagraniami może się sprawdzić. Jednak jest to sprzęt do uważnego przesłuchania, nie ze wszystkim dobrze zagra i nie każdemu jego brzmenie się podoba. Zabierz na przesłuchanie Sirenie "Sireniam Shoes", jest całkiem niezle zrealizowana jak na metal i zwróć uwage, czy wokal kobiecy gdzieś nie ucieka za ścianę. Dużo zależy od wzmaka i kolumn jakie z tym zestawisz. Pomysł z źródłem ze stopniem lampowym jest również warty rozważenia.

[a??diofeel]

dzieki za rady

 

CA 840 i Naima na pewno posłucham, chociaz i Operze dam szanse - nie ukrywam, ze Opera wygrywa jesli chodzi o wygląd :)

co do cd lampowych to w tym przedziale cenowych w zasadzie miesci sie tylko Xindak Muse 3.0 Vincent S6 i Advance Acoustic - nie wiem, czy te lampy w tanszych chinczykach są dobrym rozwiazaniem (nie zamulą dzwieku?)

 

Sirenii nie posiadam, ale mam klia płyt "testowych", które zawsze zabieram na odsłuchy:

Queensryche "Empire"

Nightwish "Once"

Helloween "Better Than Raw"

Michael Kiske "Instant Clarity"

Rage "XIII"

Ark "Burn The Sun"

 

one mówią mi prawdę :)

[Matthew]

jak bym mial 5kzł to poszukał bym coś second-hand na audiogonie.. za te pieniądze można trafiś świetne maszyny a nie jakieś Kambodże ;D

 

www.audiogon.com

 

Pozdr

Matt

[Piotrek608]

posłuchaj u kogos takiego oblesnego zabytka sony cdp-x222es....metal zagra rześko

[Misfit]

barni, 16 Lut 2007, 00:45

>Z ta analitycznościa nie szalej. Niestety wiele nagrań metalowych, szczególnie starszych jest

>strasznie kiepskiej jakosci, kupując analityczne źródło skazujesz się na tortury przy takiej muzyce

>i ból zębów.

 

Nie przesadzałbym z tym że większość nagrań jest taka fatalna (część owszem)... Zresztą zwróćcie uwagę np na jakieś spokojniejsze kawałki na płytach metalowych, często brzmią bardzo dobrze. Raczej po prostu przy takiej muzyce większość audiofilskich zestawów się wykłada i w tym jest problem :) Po prostu brak im niskiego basu i dynamiki i idą w stronę źle pojętej analityczności z podbitymi wysokimi tonami... Wtedy faktycznie pojawia się krew z uszu.

 

Coraz bardziej przychylam się do stwierdzenia że do takiej muzyki najlepsze by były dobre aktywne głośniki studyjne i jakiś neutralny player...

[lete]

Wiekszosc tych odtwarzaczy zostanie bolesnie "skopana po d..." przez solidne, kilkunastoletnie klocki z gornej polki. Moja propozycja to Nakamichi OMS-7E II, ale koniecznie z wymienionym 2x OPA na 2604 lub jeszcze lepiej na 4x OP627, ewentualnie AD825. Przykladowo, takim Naimem 5i, to te lekutko "podkrecone" Nakamichi sobie "morde" wytarlo... To CD brzmi slicznie, analogowo, przy tym bardzo dobrze barwowo (kolorki dzwiekow sa nieslychanie zroznicowane, naturalne)... Dzwiek nie meczy uszu, a przy tym jest dynamiczny i "dowazony".

Ale co racja, to racja - trzeba sluchac w swoim systemie.

 

Pozdrawiam,

Lete

[bach]

1. Jeśli chcesz, żeby nagrania kopały dupę, to najpierw zmień jednak wzmacniacz. A może słuchawki? Nad tym się nie zastanawiałeś? Może sam fakt słuchania przez słuchawki gatunku, który wytwarza spore, hm, ciśnienie akustyczne. IMHO głośniki lepsze do takiej muzyki.

2. Co do jakości nagrań metalowych, to zgadzam się z przedmówcami - w większości wypadków naprawdę nie jest dobrze. Wystarczy spojrzeć na koszty produkcji nagrań thrashmetalowych np. w latach 80. Oj, długo nie było z tym dobrze. Polecam zresztą wątek 27949:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

3. C542 to - wg moich doświadczeń - całkiem dobry odtwarzacz do ciężkiego rocka. Natomiast mój wzmacniacz c352 często się na nich wykłada. A to piętro wyżej od 320bee, zatem patrz punkt 1.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Misfit]

Ja miałem kiedyś 541i i właśnie kłół po uszach niestety trochę. Ale zgadzam się z całą resztą. Trzeba skompletować najpierw całą resztą a odtwarzacz zostawić na deser bo on jest w sumie najmniej ważny w temacie wątku. Żaden odtwarzacz sam w sobie nie będzie kopał tyłków :) Od tego są głośniki i "prund" dostarczany przez końcówki mocy :D

[Misfit]

Ups! Oczywiście "kłuł".

[bartezzz]

A może zmiana słuchawek na coś bardziej energetycznego typu DT150 czy wyższe Grado?

[a??diofeel]

mówiac, ze chce dzwieku kopiącego dupsko nie miałem na mysli łomotu przesuwającego sciany, tylko dzwiek energiczny i szybki

nie chce zmieniac kolumn, bo po pierwsze na kolumanch rzadko słucham, a po drugie przyzwyczaiłem sie do słuchawek

słuchawek tez nie zmienie, bo hd650 mi odpowiadają - wiem, ze grado do rocka to wypas, miałem z nimi do czynienia, ale musiałem je niestety sprzedac, bo moje uszy (a raczej małzowiny) nie wyrabiały dłuzej niz 10 minut

 

co ciekawe jak pod koniec grudnia prosiłem o rady dotyczace wymiany wzmacniacza słuchawkowego, to wiekszosc osób radziła mi zebym w pierwszej kolejnosci zmienił odtwarzacz - a teraz jak prosze o rady dot. zmiany odtwarzacza, to wiekszosc osób twierdzi, zeby odtwarzacz zostawic na koniec ;))

[denon.dcd.2560]

od razu podkreslam: nie robie sobie REKLAMY (sprzet jest na allegro, prosze podarowac sobei docinki o reklamie)

 

dzisiaj nabyłem starego soniaka, CDP-710. stary, brzydki, plastikowy.

musiałem wyczyscic soczewke, i to co zobaczyłem w srodku.. O O

nichicon, elna, TDA-1541. byłem w szoku. wyczysciłem, skręciłem, podlączyłem. i kopara mi opadła po raz drugi. jakoscią i iloscią basu bije mojego denonka:( szybki, walący bass. nie znam sie na CDkach, ani na DACach,

ale czy to nie czasem zasługa tego TDA-1541???

[pastwa]

Aldiofeel,

 

Teraz dopiero do mnie dotarlo jaki Ty masz wzmacniacz sluchawkowy, rzeczywiscie w pierwszej kolejnosci zmienil bym wlasnie jego,moze sie nawet okazac ze po zmianie tak wiele do szczescia nie zabraknie (ten NAD 542 jest na RCA niemal identyczny brzmieniowo ze starszym i drozszym NAD S500-troche kulturalniejszy w wysokich i basie a wrecz slabszy dynamicznie i w przekazie szczegolow,mialem oba przez blisko 3 miesiace).

Pamietam ze sluchalem kiedys wpietych na przemian do Arcama 23T(czyli bardzo przyzwoitego zrodla)Creeka 21 SE i zwyklego bez "SE" ktore sa w zasadzie klasy Projecta. I ni cholery nie moglem znalezc w sluchaniu muzyki przyjemnosci( a mialem wpiete grado 225 i dt 880), albo bylo wolno i ciemnawo albo szybko i przesadnie lekko, brakowalo mi basu, gladkosci,spojnosci, barw, szczegolow bylo sporo, tylko otwartosc dziweku kiepska i nie sadze ze zmiana zrodla by tu cos wiele pomogla. Muszisz wywalic z jakies 2k na wzmacniacz a okaze sie ze(w porownaniu do takiego Grahama Slee,ktorego notabene wymieniam wkrotce na cos lepszego) jest mniej niskich dobrze prowadzonych czestotliwosci,mniej szczegolow,wypelnienia,kolorow.

[a??diofeel]

mojego SP wybrałem po paru odsłuchach i nie chce go zmieniac

słuchałem go z Arcamem 73 i brzmiał naprawde dobrze - z nadem jakos bardziej duszno i mniej przejrzyście

[pastwa]

bo ja nie pisze o zmianie kijka na siekierke, musialbys wyladowac conajmniej z 2k, bo owszem, w okolicach 700PLN Project jest ok.

To najlepiej wybierz sie z oboma fantami do salony i zrob sobie sesje naprzemienne, wymieniajac wpierw cd a potem wzmacniacz, zobaczysz co wniesie wiecej pozytywnych zmian na poczatku w kwocie ktora chcesz wydac i od tego zacznij.

[a??diofeel]

cały czas mówisz o Projectcie? bo mój to nie Project, tylko Sound Project i kosztował nie 700, a 1200zł - w srodku 50W toroid i inne "audiofilskie" podzespoły