Skocz do zawartości
IGNORED

Kto wierzy reklamie i producentom kabli?


marianek

Rekomendowane odpowiedzi

Ja uważam, że cała dyskusja dot. kabli przypomina troszkę rozważania o wyższości świąt jednych nad drugimi.

Istotą doboru kabli jest takie dopasowanie, które pozwala na zadowalający odbiór muzyki. kable, pierwotnie miały za zadanie kompensowanie różnic w torze. natomiast zakup kabli w cenach dochodzących do wartości poszczególnych części systemu to szaleństwo. Zachowujemy się jak niewiasty biegające do Sephory po: lepszy puder, bardziej wygładzający krem itp.

 

ludzie! nie ma kabli lepszych i gorszych!!!

są kable, które lepiej sprawdza się w takim lub innym systemie.

kable różnią się od siebie w sposób oczywisty, ale to są jedynie różnice w filtrowaniu dźwięku wychodzącego ze źródła.

 

reszta to marketing....

 

p.s

powyższa opinia jest moja i mam do takiej prawo. zabawe z kablami zakończyłem na poziomie ok 1 tys. cały ten makaron sprzedałem i wróciłem do zwykłych drutów z przedziału do 200 pln. przy zakupie kieruję się jedynie charakterem zmian jakie dany kabel oferuje.

Erich Von Daniken na taśmach z nagranym szumem radiowym kosmosu słyszał męskie >głosygłosy< też do was mówią ???

 

A słyszący Skibus niech się zgłosi po 5 patoli za ślepy test sieciówek :)))

Nagroda czeka, lecz żaden słyszący po nią nie miał odwagi sięgnąć. Nie rozumiem Was. Gdybym tak odróżniał kable jak Wy, to od razu bym pognał po te 5 tysięcy. To najłatwiej zarobiona kasa.

No chyba, że Wam się tylko wydaje, że odrózniacie te kable... A to w takim razie jest ten sam przypadek co słyszenie >głosów< i potrzeba interwencji specjalisty - tego >od głowy< :)))

Jeszcze raz przypomnę, że kable w cenie kilka tys. USD nie są adresowane do odbiorców, których średnia pensja to 1-2tys. USD:-)

Podobnie jak zegarek typu Breitling czy Patek nie jest adresowany do przeciętnego Polaka podobnie z drogim sprzętem i kablami.

Dla kogoś ktos zarabia dziesiątki czy setki tys. USD miesięcznie zakup kabla za kilka tys USD nie wzrusza.

 

Dyskusja czy kupowanie kabli za dużo talarów ma sens czy nie ma jest bezprzedmiotowa. Dla większości ludzi nie ma to żadnego sensu. Choć wcale nie oznacza to że droższy kable nie może wnieść dalszej poprawy w odtwarzaniu muzyki - oczywiście może.

Nie może Jerzyk23. Sam sobie przeczysz.

Niezależnie od dochodów nikt nie zaczyna kupowania sprzętu audio od kabla. Nie jest to więc wykładnia wielkości dochodów.

Co najwyżej może być skutkiem posiadanego sprzętu grającego.

Jeśli ktoś ma >top sprzęt absolutny< cenowo (bo nie brzmieniowo, ten masz za przystępne ceny sprzętu studyjnego), więc jedyne co może dalej zrobić to kupić sobie kable za cenę kilku samochodów. I oczywiste, że żadnej korzyści brzmieniowej z tego nie odniesie, bo przecież ma już >top sprzęt absolutny< ;)

 

Jednak nie zauważyłem żeby szemrane gówno o nazwie Velum czy HG w hi-endowej cenie kupowali milionerzy posiadający np. system Sonic Frontiers w każdej sypialni.

Cały ten pseudo hi-endowy badziew kierowany jest do leszczy z zadatkami na frajerów. Takich którzy twierdzą, że są w stanie odróżnić na słuch każdy kabel... Ale tylko twierdzą :)))

z tymi kablami to troche tak jak z tuningiem samochodów;)

posune się nawet dalej - którego producenta skórzana tapicerka jest wygodniejsza i zwiększy moment obrotowy silnika?

jaki kolor felg zwiększa prędkość samochodu?

 

a może porównanie z zegarkami.....

który chodzi dokładniej? Citizen, czy TagHeuer?

a może Swatch?

 

spróbujmy bardziej prozaicznie:

który producent żarówek robi lepsze?

Osram czy Philips?

 

to wszystko zalicza się do voodoo marketingowego i niewiele ma wspólnego z faktyczną korzyścią dla konsumenta.

polega to na znalezieniu "szczególnej" własności produktu, która odróżnia go od pozostałych.

 

z kolei kilka rodzajów, dajmy na to interkonektów danego producenta, jest zróżnicowana cenowo nie w oparciu o faktyczną wartość i koszt produkcji ale w oparciu o badania mówiące ile konsument jest w stanie wydać za "obietnicę poprawy".

 

....i tak jest niestety w każdej branży.

-> Skibus

"Nie słyszysz ? Przykro mi, ale mnie to nie rusza, bo to Twój problem."

 

Oj, żebyś się nie zdziwił. Może się bowiem okazać, że w RZECZYWISTOŚCI (czyli nie na podstawie tego, co sobie piszę) słyszę lepiej i więcej, niż Ty.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

stempur - jak się bawisz, świata nie naprawisz, nie jest tego wart :)

 

Dobry był wtręt o studiach nagrań, które nie przywiązują wagi do okablowania.

Często w podobny sposób podchodzą do innych zagadnień związanych ze swoją profesją, dlatego po kupieniu niejednej płyty można wyć z rozpaczy i zastanawiać się czy realizator był delikatnie mówiąc na kacu.

 

Znam z tej branży dwóch właścicieli:

- jeden realizuje znanych polskich szansonistów, nie przywiązując żadnej wagi do jakiegokolwiek okablowania i dziwnym trafem te jego wytwory są płaskie jak klata supermodelki,

- drugi realizuje własne projekty i czasami wpuści kogoś gościnnie do studia, przywiązuje ogromną wagę do okablowania i płyty od niego, zawsze są perfekcyjnie dopracowane.

 

Ten drugi nie nagrywa na samych kablach ;), ale do swojego fachu pochodzi profesjonalnie i dba o wszystkie elementy toru, pozwalające mu poprawnie wykonać swoja pracę.

Skibus, 18 Lut 2007, 21:18

 

>I mam nie wierzyć własnym uszom ?

 

Kto wie... Kiedyś Qubric wklejał na forum takie fajne obrazki... Ludzie mieli liczyć jakieś kropki... ile ich jest...

No i okazało się że widzą rzeczy których wcale nie ma. :)

Zresztą poszukaj sobie sam w Guglu, pewnie takie obrazki znajdziesz.

Nasze zmysły są zawodne, mózgi, które przetwarzają informację z "końcówek" - potrafią czasem nadinterpretować i pojawiają się cudy-niewidy.

Gdy oko zobaczy złotem wykaligrafowane na grubaśnym pytonie "Groneberg Quattro Reference" a nie nudne i kodowane LgY 0,5 300/500V to ucho usłyszy.

Gdy oko zobaczy strofy pisane audiofilskim białym wierszem przez natchnionego (kopertą) redaktora w Piśmie - to ucho usłyszy.

Gdy pięć gwiazdek zobaczy i przywieszkę of the year dzyndzlastą na złotym sznureczku - to ucho usłyszy.

 

Niestety, do pana Randiego, który za oferuje 1.000.000 dolarów tym co "słyszą" jakoś nikt się nie zgłasza a i tubylczy test nie przewrócił świata do góry nogami.

 

Jeszcze jedna kwestia kilometrów kabli, które są "za drogie" aby używać je w studiach nagraniowych. Te ceny, które są na dzyndzlastych przywieszkach ze złotym sznureczkiem są tylko dla was, drodzy złotousi, EKSKLUZYWNIE dla was. Ten sam kabel zwinięty na wielkim przemysłowym bębnie, na którym mieści się go parę kilometrów kosztuje już duuużo, duuużo mniej.

Wiecie że w zwykłym sklepie detalicznym super-duper tranzystor, którego obecnością w urządzeniach masturbują się natchnieni redakatorzy, poeci białego, audiofislkiego wiersza, kosztuje 1.50 zł (slownie: złoty pięćdziesiąt)? Ale to tylko kiedy kupuję 1 szt. Gdy kupię 3 szt. to wart jest już tylko 36 gr. :)

>marianek

 

Czy Ty masz jakieś problemy z psychiką ? Chłopie masz zestaw. Idź do sklepu wypożycz sobie kilka kabli, posłuchaj w domu i jeśli któryś Ci się spodoba to go sobie do cholery KUP ! Jak nie zauważysz różnicy połącz klocki kablami po 6 pln z MM.

 

>Jak sie rafinuje miedz i srebro i ile to kosztuje bo cena 1kg miedzi to 12zl a srebra 3N -1250zl itd. itd.

 

To już jest zajobizm najwyższego stopia. W wielkim kartonowym pudle z przyprawami ziołowymi.

 

p. deep

jar1, 19 Lut 2007, 11:50

 

>O wpływie kabli najlepiej poczytać w Raporcie.

 

.....i tu przynajmniej nie ma watpliwoscici ze sa tansze i drozsze kable:-)

i czemu te drozsze sa az takie drogie...

Nie takie sobie zawracanie głowy!

Gdyby nie to - przygodny czytelnik lub nowy forumowicz ujrzałby prześliczny patiomkinowski krajobrazik kablowy.

A tak - sceptycyzm w nim zakiełkuje.

I o to chodzi.

To zdrowe!

>>> Qubrik

 

Tyle masz do powiedzenia na temat, ile mówisz o sobie w "o mnie". Nie wiem, co robisz na tym forum, skoro negujesz to, co dla innych jest oczywiste. A żeby doświadczyć wpływu kabli, to zaproś żonę/narzeczoną/kochankę/kobitkę z ulicy do salonu hi-fi i powie Ci bez trudu, z jakim okablowaniem gra najprzyjemniej. Może ona nawet Ci za to kupi jakąś płytę (np. "Passion" P. Gabriela) - pierwszą do Twojej kolekcji :-)

Z pozdrowieniami dla Kablarzy, głaz

Jerzyk23

"Dyskusja czy kupowanie kabli za dużo talarów ma sens czy nie ma jest bezprzedmiotowa."

Oczywiście, nihil novi :-)

Tak samo, jak wszrlkie opisy, blogi, recenzje z wystaw czy testy w prasie audio :-)

 

Nie trzeba zarabiać "setki tys. USD miesięcznie", zeby wypoxyczyć (za kaucją lub bez)

czy pozyczyć od właścicieka, "kable za kilka tys USD", w celu sptawdzenia we

własnym systenie :-)

 

Istnieje też mozliwość, że "kabel z nizszej półki", ciekawiej się "wkomponuje" w Krajobraz Systemu :-)

 

Pozdrawiam

Jerzyk23

"Jeszcze raz przypomnę, że kable w cenie kilka tys. USD nie są adresowane do odbiorców,

których średnia pensja to 1-2tys. USD:-)'

 

Chciałbym pezpomieć, ze

w wąrku 28722 - High-end interkonekty, jak grają

proponowałeś niedawno - 18 Lut 2007, 14:42

 

"może udałoby się zorganizować kiedyś spotkanie/odsłuch porównawczy kilku interkonektów naprawdę z górnej półki?"

 

Zapomniałes dodać czy to jest dka kudzi, "zarabiajacych dziesiątki czy setki tys. USD miesięcznie".:-)

Takie niedopatrzenie, to jawny "audio rasizm", Panie Bulionerze :-)

 

Pozdrawuam

Jerzyk23

"Jeszcze raz przypomnę, że kable w cenie kilka tys. USD nie są adresowane do odbiorców,

których średnia pensja to 1-2tys. USD:-)'

 

Z cyklu "Klechdy polskie" - "Przedłużanie fiuta za pomocą druta".

>Rust

akurat tutaj sie przypierdzieliles do jerzyka w zla pogode i zle skojarzyles o co jemu chodzi, bo akurat ja sie z nim zgadzam, bo do kogo twoim zdaniem jest skierowany produkt ktory jest nowy, aktualny i markowy? Kosztuje on w pierwszym strzale 30tys.?, to ze pozniej technologia idzie i schodzi na polke nizej do kwoty 10tys, a z biegiem lat mozna go kupic spokojnie na aukcjiach za 3tys? Nie znasz ludzi, ktorzy maja 15 letnie Mercedesy, pasje i chca najwyzszej klasy, albo zalapali sie na subaru impreze...

Chyba nie chcesz im powiedziec "spiepszaj dziadu" ;-))

Pytanie autora wątku jest bardzo proste > kto wierzy reklamie i producentom kabli< (hi-endowych). Więc odpowiedź też powinna być prosta... Tylko naiwny. Sądzę że nawet ci co kupują nie wierzą do końca, a już na pewno nie wierzą ci którzy sprzedają.

 

>głaz< - to od tego, że taki ciężki, taki twardy czy, że taki spadł na głowę ??? W każdym razie gratuluję dociekliwoci i lotności towarzystwa tym, których pozdrawiasz (LOL)

dudivan, 19 Lut 2007, 17:44

>Najpierw ty wyznasz szczerze jakimi kablami handlujesz w realu i jakie wciskasz w wirtualu ("wujek

>dobra rada") a później - zobaczymy!

 

..heh

to jednak traumatyczne spotkania z drogimi kablami byly?

moze wtedy dudivan nie wiedzial do czego takie kable sie uzywa

skoro mu sie tak zle kojarza :-)

''...Z cyklu "Klechdy polskie" - "Przedłużanie fiuta za pomocą druta".''

>Qubric

dlaczego nie chcesz odpusici i spojrzec na to wszystko pozytywnie z dystansem, przeciez i tak masz ta cala zabawe w dupie to po co sie wysilac i prowadzic jakas krucjate, przeciez glupkow na swiecie duzo, a ty sobie akurat ten temat obrales na obrone, dlaczego? podzialaj na bardziej wznisolym polu...

"Pytanie autora wątku jest bardzo proste > kto wierzy reklamie i producentom kabli< (hi-endowych). "

Pewnie ze pytanie jest proste, bo jak inaczej zapytac kogos kto jezdzi samochodem, czy wierzy w reklame samochodow? Albo kogos kto lubi czekolade, czy wierzy w reklame czekolady?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.