Manley

[Gość Paweł Skurzewski]

papageno, 7 Lis 2009, 16:02

 

>No...

 

Piekny jest ten Manley poprostu piękny!!!!!

Pozdrawiam

P

[Gość papageno]

Byłem tak zalatany w ubiegłym tygodniu, że nawet nie miałem się kiedy nacieszyć nowym nabytkiem. Za to dziś od rana gram i gram i gram... A jutro znowu do roboty na 24 ha.

[palton]

Witam

Na AS jednymi z lepszych pokazów były w pokojach Moje Audio, a więc z udziałem Manleya.

Robert

[Gość papageno]

palton

Opisz, proszę dokładniej, jakie zabawki grały w Moje Audio i jak to brzmiało.

[econs]

4photo

Trochę to trwało ale Shrimp i Mahi w końcu wpięte w sieć i grają. Ale jak grają :-)! Nie wiem czy to te maleństwa czy Shrimp czy może wszystkie razem. Jest bosko. Jak już poeksperymentuję z ustawieniami to napiszę więcej, na razie oklejam szyby taśmą żeby nie powypadały :-).

Z papageno nie śmiałbym konkurować, może kiedyś, jak nabiorę trochę ogłady i zamiast do jazzowych klubów zajrzę na chwilę do opery :-).

 

Pozdrawiam

[kris_k]

papa - w jednym pokoju pre 300B i końcówki 300B zasilały Harpie 300B - tak jakoś wszystko 300B tam było, tylko w źródle były ECC88 :-) bo to cyfrowe źródło było.

A w drugim pokoju Reimyo obracał płytą i przetwarzał cyferki na dźwięki, które później Wave pogłaśniał i Snapperki wypluwały do kolumn Davone (w kształcie logo Starfleet - żeby nie było wątpliwości).

I tak Manleye na AS sobie pogrywały :-)

[Gość papageno]

kris_k

No ale coś więcej o wrażeniach, miły mój, jak to grało, zwłaszcza te wszystkie 300B. To, że Reymio zajebiście obraca płytą, a Wave to przetwarza, a Snappery - czy teraz moje 250 to wzmacniają, to wiem. Przecież na 250 świat się nie kończy. Został mi jeszcze Manley 300B. No i cały komplet Reymio. Mam na co tyrać do emerytury :).

 

econs

Kluby jazzowe to fajne przytulisko, też bym chciał. U mnie na wsi, nawet Klub Rolnika nieczynny. Ale moje graty dają mi świetną namiastkę - i opery, i klubu jazzowego. Wróciłem z roboty - zaraz się rozbestwię muzycznie.

[kris_k]

papa - 300B grało fajnie, ale... Harpie to nie do końca moja bajka... Myślę, że trzeba by tych lampek na spokojnie posłuchać w znanym otoczeniu. Szczególnie to pre jakoś tak do mnie mówi :-D

A drugi zestaw (ten z Reimyo) zagrał dziwnie - w sobotę fatalnie, w niedzielę nieźle. Chyba jednak te kolumny nie do końca były rozegrane, z kolumienkami Reimyo ponoć grało lepiej (nie wiem, nie słyszałem). Ale potencjał był.

[4photo]

Fakt, pre na 300B gra to ładnie :)) I podzielam Twoją opinię co do Harpii, jakoś te 300B Grande "nie do końca" są... Manleya zestawiłbym z innymi skrzynkami. Art Emotion dajmy na to. Mogłoby być pysznie.

[4photo]

papageno, jakież to emocje Tobą tagrają, że tak jedwabiście się wypowiadasz? :)

[Gość papageno]

4photo

Odezwałeś się wreszcie. Brakowało mi Twoich trafnych uwag. A jakie moje jedwabiste wypowiedzi masz na myśli?

[4photo]

Jedwabistością nawiązałem to zajebistości :)

[palton]

Papa

Przepraszam że szybciej nie napisałem co i jak. kris_k napisał co grało, z Harpią 300B Manley pre 300B i końcówki 300B, jako źródło Blacknote (nie pamiętam modelu, może to ten :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moim zdaniem grało to bardzo dobrze, lepiej niż drugi system z Reimyo. Bardzo dobra góra pasma i średnica, niezła przestrzeń, bas poprawny jak na warunki AS. Najbardziej w Harpiach podoba mi się ich szczegółowość i dynamika ataku. Manley zapewne dodał trochę od siebie słodyczy, więc było naprawdę fajnie.

Drugi system z kolumnami Davone jest zachwalany w innych wątkach, mi też się podobał, jednak był spokojniejszy w brzmieniu (wygładzony), a ja lubię dynamikę. Przy spokojnym graniu była niezła przestrzeń, jednak chyba te niewielkie głośniki (zdaje się koaksjalne), nie były w stanie do końca nagłośnić prawidłowo pokoju przy dynamicznym graniu.

Ogólnie to ja zamieniłbym pokoje, jeśli chodzi o kolumny. Duże Harpie, miały chyba sporo mniejszy pokój, niż średnie Davone.

Robert

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

Dodam zdjęcia, niestety z telefonu (pierwszy system) :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

Dopiero na zdjęciu dopatrzyłem się że blacknote to model DSS 30 (

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

Część drugiego systemu :

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[palton]

Może kolega forumowicz HarpiaAcoustics coś doda (nie tylko o swoich kolumnach, tutaj rządzi MANLEY :-). Przecież Harpia wystawiała się na AS wspólnie z Moje Audio (a więc informację z pierwszej ręki).

Robert

[Gość HarpiaAcoustics]

palton

 

Nie przypadkiem graliśmy z Manleyem.

Moim zdaniem jest to jeden z nie wielu wzmacniaczy lampowych łączący w sobie zalety gładkości lamp i dynamiki zbliżonej do dobrych tranzystorów.

Manley jest po prostu normalny co w zalewie współczesnego "hi-endu" jest zdecydowanym wyróżnikiem.

Ta normalność pozwala na relatywnie duży wybór kolumn do współpracy gwarantujący dobry dźwięk.

 

Wystawa to wystawa.

Już to dziś pisałem ale powtórzę:

jeśli coś na wystawie grało dobrze to jest dobre a jeśli grało nie dobrze to NIE WIADOMO jakie jest.

 

Przez kilka dni przed wystawą przygotowywałem system u mnie w domu i zapewniam ,że dźwięk był nieporównanie lepszy niż ten w Sobieskim.

 

"Podziwiam" ludzi którzy wchodzą do pomieszczenia o obcej sobie akustyce słuchają nieznanego sobie systemu i potrafią stwierdzić który element toru za co odpowiada.

Teksty typu: no kolumny i wzmacniacz fajne ale ja bym zmienił sieciówkę:)

[Gość chml]

Musze dodac lyzke miodu do tego forumowego manleyowego dziegciu :-)

Przez 2 lata gralem na Stingrayu, przez kilka miesiecy mialem Snappery i niestety nie sa to dobre wzmacniacze. Nie roznicuja nagran, wszystko od Led Zeppelin po Strawinskiego brzmi na nich tak samo. Scena jest nadmiernie rozciagnieta, instrumenty zbyt wielkie, wokale wyolbrzymione. Wszystko dzieje sie z przodu kolumn, jest podawane "na twarz". Odsluchy sa przyjemne przez kilkadziesiat minut, dluzsze sluchanie jest meczace. Stingray gra gorzej niz tranzystorowe wzmacniacze za 2500 pln na wtornym rynku (np YBA Integre), Snappery graja lepiej ale moim zdaniem powielaja wszystkie wady Stingraya.

Jesli ktos szuka spokoju, relaksu (albo realizmu) w muzyce - zdecydowanie odradzam produkty Manleya. Fajnie to gra w repertuarze rockowym, z kiepsko zrealizowanymi plytami ale za ulamek ceny mozna miec wzmacniacz tranzystorowy, ktory taka muzyke zagra rownie pieknie.

Uprzedzajac wpisy robixa i innych wojujacych milosnikow marki - wyrazam tylko swoja opinie o wzmacniaczach, z ktorymi przezylem pare chwil. Nie mam ochoty wdawac sie w bezsensowne polemiki.

[nautilus81]

A ja uwazam ze nie ma dobrych wzmacniaczy tranzystorowych do 5 tys, dopiero muzyka zaczyna sie od accuphase 213. Porwnywałem manlya bezposrednio ze wzmacniaczem naima , roksana, i kilku innych i dopiero accuphase mu stawiał czoła. Gdyby manleye grały słabo to wystawcy wybierali by inne urządzenia

>sie z przodu kolumn, jest podawane "na twarz". Odsluchy sa przyjemne przez kilkadziesiat minut

U mnie scena gra w gab i słucham kilka godzin dziennie. Widocznie miałes zle skonfigurowany system.

[Gość HarpiaAcoustics]

nautilus81

>>>>Gdyby manleye grały słabo to wystawcy wybierali by inne urządzenia

[nautilus81]

Nie rozumien skoro brzmienie stingraya uważałez za słabe to po cholere kupowałes drozsze snapery. Ja jak kupiłem kiedys omyłkowo kolumny ushera które mi nie odpowiadały i drugi raz nie kupie tej marki.

 

>Nie roznicuja nagran, wszystko od Led Zeppelin po Strawinskiego brzmi na nich tak samo.

 

Kazde urządzenie ma swój charakter brzmienia i nie wybiera sobie co ma jak zagrac a przynajmniej ja nie wierze w takie rzeczy. Wzmacniacz wzmacnia sygnał i tyle.

[Gość tomasz dudzinski]

Czy mógłby ktoś opisac różnice między manleyem a amplifonem wt40 .

[nautilus81]

Ja... bo wt40 miałem trzy. Amplifon zagra nieco gęsciej , oba wzmacniacze mają duzo powietrza w dzwieku czego nie mają zadne tranzystory do 5 tys zł przynajmniej te co ja slyszałem ale kolega parę wpisów wyzej słyszał ponoć takie za 2500 zł. To co teraz by mi przeszkadzało w Amplifonie to sposób prezentacji basu - za wolny i chyba to daje niedosyt dynamiki przy cichym słuchanu. Stingray jest tez bardziej szczegłowy - pewne "smaczki" gdzies uciekały wt40-stce a manley ich nie gubi. Manley jest troche jasniejszy bardziej przejzysty ale jak wczesniej napisałem ma mniej gęsty dzwięk od wt40. Oba wzmacniacze dają duzo frajdy ze słuchania muzyki i wt40 jest ładniejszy. W tej chwili gdybym miał kupic jeden z nich to kupiłbym oczywiscie jakis tranzystor do 2500 zł bo gra lepiej :) :) :) a tak serio to dla mnie w tej chwili z uzywanych w okolicy 5 tys nr1 jest stingray a potem accuphase 213 bo są uniwersalne i graja muzyke w sposó jaki lubie.

Amplifony sa bardziej wymagajace co do kolumn , nie ze wszystkimi zagraja , trzeba im poswiecic wiecej czasu w doborze innych klocków i kabli. Stingray jest pod tym wzgledem bardziej uniwersalny i mniej czuły na zmiane okablowania.

[Gość tomasz dudzinski]

Dzięki serdeeczne , taka odpowiedż zdecydowanie mnie satysfakcjonuje.

[Gość chml]

>A ja uwazam ze nie ma dobrych wzmacniaczy tranzystorowych do 5 tys,

 

Mozesz to jakos merytorycznie uzasadnic czy tak sobie piszesz? To jakas prawda objawiona? Jak sprzet kosztuje 4900 to juz nie zagra? Takie gadanie to nic innego jak tania indoktrynacja.

Manleye nie graja slabo, graja efektownie. Pewnie dlatego sa wybierane do prezentacji przez kilku wystawcow. Mi natomiast ta efektownosc brzmienia nie odpowiada. Ja nie kupuje sprzetu aby urzadzac prezentacje tylko po to zeby sprawial mi radosc przy odsluchach.

[nautilus81]

Miałem kilka wzmacniaczy tranzystorowych zaczynałem od nadów i roteli potem droższe wzmacniacze audio analogue , creek i sporo innych odsłuchiwanych w salonie i dopiero kupno lampowego amplifona mnie usatysfakcjonowało - pojawiło sie powietrze , wypełnienie , brak natarczywości. Potem zmiana amplifona na jadisa a potem jadisa na manleya .

 

>kosztuje 4900 to juz nie zagra? Takie gadanie to nic innego jak tania indoktrynacja.

Zagra nawet tani creek 4300 ale mnie nie bedzie w tej chwili takie granie satysfakcjonowało . Słyszałem dobre tranzystory ale nie tanie. Granie zaczyna sie od accuphase 213 w góre .

 

Manley wg mnie nalezy do muzykalnych urządzeń.

 

Ja nie kupuje sprzetu aby urzadzac

>prezentacje tylko po to zeby sprawial mi radosc przy odsłuchach.

 

Mozna wiedziec na czym słuchasz?

[robix]

Biedaczysko 2 lata sie meczylo ze Stingrayem uff serdecznie wspolczuje a pozniej jeszcze te Snapperki o boszzze jak mi Ciebie zal kolego, moze wytarguje w ,,Moje Audio,, jakies SPA da poprawienia Twojej skolatanej duszy po tym traumatycznym spotkaniu z Manleyem.... ?

 

Manleye na AS graly kapitalnie i napisze to bez wiekszego skrepowania malo tego nie tylko w ,,Moje Audio,, ale i w innych pomieszczeniach co tylko swiadczy ze kolejny raz potwierdzaja swoja klase.

 

Prosze podac nazwy oraz marki wzmacniaczy za 2500 zl grajacych lepiej od Stingraya bo w tym momencie czytajac takie ,,opowiesci z drzewka sandalowego,, oplulem monitor flakami z Biedronki:)

 

robix

[Gość chml]

>Prosze podac nazwy oraz marki wzmacniaczy za 2500 zl grajacych lepiej od Stingraya

 

Yba. ECI-1. Densen. Wszystkie na Allegro przewinely sie w ostatnich miesiacach w cenach ponizej 3 tysiecy.

Ty robix to taki bullterier Moje Audio jestes, co? Jakas prowizja wpada od utargu? Czy jakis inny uklad?

[nautilus81]

Eci-1 nie słyszalem ale ponoć dobrze grają. Densena słuchałem raz (dm10) porównując go do audio analogue puccini se którego miałem i bym sie wtedy nie zamienił. Co sie pózniej okazało AA grał gorzej niz wt 40.