10.000 PLN dla Zydelka

[martens]

Zbig, ja to napisałem trochę przekornie, mnie sieciówki nie ruszają. Zakładając jednak wydatek do transportu, jitter killera, DACa, preampa, końcówek mocy i może czegoś jeszcze, sieciówek po kilka kawałków każdy, w zamian zrobiłbym sobie siłownie prądu stałego i to mówię na serio w sytuacji gdybym miał możliwość kupienia sprzetu z najwyższej półki.

[hisroyal]

Zbig, 23 Mar 2007, 00:49

 

>Większość rynku audiofilskiego to produkty wcale nie zorientowane na grupę nabywców dóbr luksusowych

>tylko na hobbystów, którzy są bardzo dobrze zorientowani w "kosztach materiałowych" produktu i jak

>widzą dwa produkty o podobnym skomplikowaniu i wartości użytych komponentów, to wybiorą ten tańszy a

>nie droższy. Oczywiście na to nakłada się wpływ marketingu, ale tylkoo do pewnego stopnia. Reklama

>działa na tych niezorientowanych, jednak czym bardziej niszowo tym mniejszy udział w sprzedaży mają

>kupujący kierujący się marką a nie wiedzą o produkcie.

 

Tak się składa, że pracowałem w firmie robiącej elektronikę użytkową. Moja firma robiła urządzenia jako poddostawca dla OEM-ów, którzy dawali tylko logo no i oczywiście później dystrybuowali te urządzenia. Kiedyś zrobilismy model, który odniósł duży sukces i brało go od nas kilku OEM-ów. Różniły sie tylko płytą czołową. Pomimo tego sprzedawane były w sklepie w różnych cenach, a najfajniejsze, że w jakiejś gazecie fachowej było porównanie 2 identycznych urządzeń wróżnych obudowach i oceniający znalazł różnice!!!

[Zbig]

>hisroyal

 

Sytuacja znana nie tylko w tej branży. Mnie najbardziej podobała się historia z szamponem przeciwłupieżowym, który różnił się tym od normalnego, że nie dodawano do niego dwóch składników wywołujących najczęściej podraznienie skóry, bodajże zapachowego i zwiększającego pienienie się. Oba składniki odpowiadały za 60% kosztów surowcowych. Przestawienie produkcji polegało na zakręceniu dwóch zaworów. Tak powstały produkt pakowano do pojemnika mniejszego o 30% i sprzedawano za dwukrotnie wyższą cenę. I właśnie dlatego "rozbierane zdjęcia" są tak popularne wśród audiofili.

[artPaw]

pytanie do>> kyuss3

Cześć.Mam ochotę przekonać się czy Twój Accuphase DP65 zagra lepiej od mojego Kena DP7090 na lampach. W obu grają same 8xPCM 1702. Co ty na to? Tak dla wiedzy czy można jeszcze lepiej :))

[nedj]

Co jest złotousi? Pobudka!

[pp]

nedj, 30 Mar 2007, 19:02

 

>Co jest złotousi? Pobudka!

 

 

Złotousi nie mają teraz czasu w wątku obok promują Zelum:))))

[pastwa]

pp, 30 Mar 2007, 19:19

 

>nedj, 30 Mar 2007, 19:02

>

>>Co jest złotousi? Pobudka!

>

>

>Złotousi nie mają teraz czasu w wątku obok promują Zelum:))))

 

To nie rozumiem tu czegos, w tym watku owi zlotousi nie maja nadto ochoty by wskazac owa roznice nawet za 10 kola, a w zelumowym watku slysza ja i to wylewnie nawet za darmo ?

[nedj]

O to właśnie chodzi w tym "byznesie" :D

 

P.S. O ile dobrze pamiętam nagroda wzrosła do 15k.

[muls]

pastwa.... no własnie !-rozumiesz.Rozumiesz właściwie.

[nedj]

"Słyszeć to każdy jeden głupi może, ale robić to ni ma komu" :)

[tym3k]

Czytam, czytam i coraz bardziej pokładam się ze śmiechu. Mało wiem na ten temat, więc w wpływ kabli głośnikowych w jakimś tam stopniu mogę uwierzyć (choć i do tego aspektu podchodzę wysoce pesymistycznie), ale te wywody na temat tego, jak to kabel sieciowy może zmienić brzmienie systemu audio to chyba największa głupota jaką przeczytałem w życiu.

 

Mój znajomy pracował kiedyś w scalaku i nie raz zawitał do nich audiofil chcący kupić hi-endowe kable. Wszyscy pracownicy mieli za każdym razem coraz większą polewkę, a już jego opowieści jak to mówili klientom o jednokierunkowych kablach, które muszą być skierowane jak najbardziej w dół, żeby sygnał osiągnął większą prędkość i mnie przyprawiały o bóle brzucha ze śmiechu.

 

Jestem w stanie uwierzyć, że jest różnica w brzemieniu pomiędzy kolumnami połączonymi cienkimi drucikami, a kablami za kilkadziesiąt złotych, ale wynalazki za 10k pln za 2m kabla to śmiech na sali. Posiadacz takiego 'cuda' słyszy różnice, ponieważ leży to w jego psychice, bo jak to by było, gdyby coś na co wydał tyle kasy, ile niektórzy ludzie wydają na samochody nie poprawiło mu jakości brzmienia.

 

Czekam z niecierpliwością na pierwsze wyniki ślepych testów. Wielu tutaj dużo gada, ale jak widać gdy przychodzi do udowodnienia swoich racji... cieeeenko śpiewają ;-).

[Zydelek]

Czy są jakieś problemy by wpiąć w swoim własnym systemie i samemu to ocenić???

 

Ja pękam ze śmiechu jak czytam że są osoby które nie słyszą róznic, Ty że słyszą. Nic prostszego od sprawdzić, posłuchać i ocenić :)

Pozdr.

 

A nagrodą 15.000 nikogo z poważnych osób się nie da namówić. Jest to kwota zbyt mała i nie pewna (wirtualna)

:):):)

[muls]

zydelek>>>>to powiedz sumę za jaką możesz wyjść na idiotę.Wszystko ma swoją cenę i ja to rozumiem.

[Molibden]

>muls

a czy ktoś kto produkuje i sprzedaje kable może pozwolić sobie by, jak to ująłeś, "wyjść na idiotę"? Chyba nie, bo by mu się ten biznes spie***lił :=|

[muls]

a jesli to będzie roczny dochód? bez nadzieji na dochody za rok.?

[grzechniks]

cyt.

" A nagrodą 15.000 nikogo z poważnych osób się nie da namówić. Jest to kwota zbyt mała i nie pewna (wirtualna)"

 

 

Nagroda? Tu chodzi o dostarczenie dowodu! Za mała kwota? A dlaczego? Kasa nie pewna? Bzdura, kuyss ją ma.

A, co to są "poważne osoby" ?

Zydelek, ściemniasz jak cholera.

[Zydelek]

Mieć a mieć to duża różnica. 15 kawałków to gentelmen nosi na drobne wydatki. Taki zakład i udowadnianie dla gołodupców nie ma sensu. Ale jak będziesz miał w gotówce duzą bańkę to może znajdą się chętni by usiąść do stołu.

[Gość]

Tak na marginesie...bo to oczywiste , że wiesz :)

- gentelmen to STYL nie kasa :)

[kyuss3]

jacch, 31 Mar 2007, 01:59,

 

Jacch, przestań. Bardzo Cię o to proszę. Przecież Zydelek to wie.

[stefanB]

Tak se czytam ten watek i nie mogłem się oprzeć potrzebie wpisu.

Ja rozumuję po przedwojennemu. Gentleman to odpowiedzialność za słowo, strzelanie sobie w łeb, dług honorowy, w białym garniturze po lilie wodne i takie tam....imponderabilia, za które ludzie potrafili umrzeć, stracić majatek, by, by....ocalic honor i dobre imię.

Dla mnie jest to typowa propozycja właśnie pojedynku honorowego między gentlemanami (ze wszystkimi konsekwencjami wynikłymi z kodeksu Boziewicza)

Jeden mówi: SŁYSZĘ. Drugi mówi: TO UDOWODNIJ!

[Qubric]

Zydelek - gentelmanie :) Po dużą bańkę wyjdź sobie do obory. Tam masz od krów, taką 15 litrową na mleko :)))

[pp]

Zydelek, 31 Mar 2007, 01:30

 

>Mieć a mieć to duża różnica. 15 kawałków to gentelmen nosi na drobne wydatki. Taki zakład i

>udowadnianie dla gołodupców nie ma sensu. Ale jak będziesz miał w gotówce duzą bańkę to może znajdą

>się chętni by usiąść do stołu.

 

U widzę że stawka wzrosła do cytuję "dużej bańki" na życzenie "producenta":)))

Teraz to jest prawdziwe wyzwanie:)))

[nedj]

Duża bańka czeka na złotouchego w USA. Niestety, nikt po tę kasę jeszcze nie sięgnął.

[Zydelek]

Czyli jak widać i duża bańka (od mleka jak to Qubrik zauważył) jest mało atrakcyjnym wezwaniem.

 

pp- a jaki to producent?

[Qubric]

Zydelek - taki producent, który kupił na Allegro.pl 20 wtyczek Shutter do swoich wyrobów :)))

[Zydelek]

A kto to tak kupował??? Jednak Ty :):)

[pp]

Zydelek, 31 Mar 2007, 10:11

 

>Czyli jak widać i duża bańka (od mleka jak to Qubrik zauważył) jest mało atrakcyjnym wezwaniem.

>

>pp- a jaki to producent?

 

 

Popatrz w lustro:)))

[Zydelek]

pp- chciałbym nim być :):) ...ale niestety jestem manualna "noga" :)

[cir]

nalezy wreszcie rozgraniczyc dwie rzeczy albo się jest gentelmenem albo handlowcem.

Gentelmen nawet jesli zyje z handlu sam osobiscie się tym nie zajmuje a juz nigdy promocją swojego towaru

Tak więc w tym przypadku mamy do czynienia z handlowcem

Handlowiec z zasady nie uznaje jakichkolwiek reguł. Liczy się tylko zysk i nowe rynki więc jakich wy chcecie pojedynków gdzie wynik niepewny

[Music]

cir, 31 Mar 2007, 13:34

 

>nalezy wreszcie rozgraniczyc dwie rzeczy albo się jest gentelmenem albo handlowcem.

 

Wydaje mi sie ze wsrod handlowcow mozna znalezc gentelmenow, ale wsrod nachalnych akwizytorow to juz raczej nie.....;)