Skocz do zawartości
IGNORED

Ostatnio obejrzane.


Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś tu wyżej pisał, że Di Caprio się wyrobił...

Raczej niechętnie (nienawidzę go jak psa) muszę przyznac, że faktycznie albo ma niebywałe szczęście do dobrych ról, albo po prostu jest dobry, a im starszy tym lepszy (sam nie wierzę, że to piszę)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Mały Nowy Jork

 

Film o ciekawym klimacie. Jeżeli ktoś oglądał film "11:14" - Mały Nowy Jork jest bardzo podobnie nakręcony.

Mi osobiście oba się podobały. Polecam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Słyszeliście o Morganach" - nijaka niby-komedia, parę dowcipnych dialogów to trochę mało jak na 1.5 godziny.

 

"Plan prawie doskonały" - mega banalny, prościutki, niemal amatorski filmik. Zachodziłem cały czas w głowę, co w takim "dziele" robi Morgan Freeman, a tym bardziej Christopher Walken???

Genialny plan kradzieży 3 dzieł sztuki polega, uwaga, uwaga, na tym, że w miejsce oryginałów panowie wstawiają kopie. Czyż nie genialne i nowatorskie?

"Różyczka" - film mi się całościowo podobał, ma sporo mocnych punktów. Niemniej oczekiwałem chyba trochę więcej, w każdym razie "Zycie na podsłuchu" to to nie jest. Postacie trochę jednowymiarowe, wiarygodność pewnych zachowań wątpliwa, uległość bohaterki wobec esbeka buraka i jej infatylność zupełnie nie przekonująca. Poza tym trochę tu za dużo kliamtów ala Pasikowski, złe kobiety, nadmiarowe przekleństwa, za dużo ruchania, w co drugiej scenie na pierwszym planie żytnia pita z gwinta. Bo w PRL to każdy pił o każdej porze dnia gorzałę z gwinta, jakby ktoś nie wiedział.

 

Fajny za to ogólny klimat, oryginalne wstawki, staranność w pokazaniu tamtych czasów. Poza tym dobrze się to po prostu ogląda, z zaangażowaniem.

"parantulla

16 Sie 2010, 10:34

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 2013 / 2029 / 0

Ktoś tu wyżej pisał, że Di Caprio się wyrobił...

Raczej niechętnie (nienawidzę go jak psa) muszę przyznac, że faktycznie albo ma niebywałe szczęście do dobrych ról, albo po prostu jest dobry, a im starszy tym lepszy (sam nie wierzę, że to piszę)"

 

- bo wygląda jak szczeniak i kogucik i do większości , nie wiem jakim sposobem zdobytych ról, po prostu się nie nadaje - co najmniej fizycznie, aktorsko zapewne ma dobre przygotowanie , więc jak "ryj" mu okrzepnie na bardziej męski i postura kurdupla nie będzie się rzucała za bardzo w oczy - może być.

Mroczna kraina, Dark Country

 

Mam wielką prośbę...

Czy ktoś z Was może mi wyjaśnić o co w tym filmie chodziło???

Czy główny bohater był w jakiś sposób zapetlony w czasie?? Czy to on mordował te wszystkie kobiety?

Skąd nagle 30 letnie przemieszczenie w czasie??

 

Help!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wczoraj obejrzałem "Salt" , z Andżeliką ;) film w porównaniu z ostatnimi produkcjami z gatunku sensacja troszkę się wyróżnia "in plus" jednak bez fajerwerków ,gościnnie wystąpił Daniel Olbrychski w drugoplanowej roli.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Incepcja" - solidne, dobre kino. Świetny, precyzyjny scenariusz, brak dziur, co przy stopniu zagmatwania fabuły zasługuje na szczególne uznanie. Dobre aktorstwo. Polecam.

Incepcja - nie polecam :) 2,5 godziny opowiadania co będą robili i po co na różnych poziomach snu.

Lubie amerykańskie kino sensacyjne, ale Incepcja mnie znudziła kompletnie.

"Głosy ciemności"

Intrygujący początek, dobrze zagrane poszczególne role, niezła muzyka, fajny klimacik...

Niestety gdzieś tak w połowie scenariusz zaczyna wyraźnie kulec, a im bliżej końca, tym słabiej to wszystko kupy się trzyma. Sama końcówka już całkowicie bez sensu i oderwana od całości, tak jakby ktoś znalazł przypadkiem w szufladzie "zaskakujące zakończenie" pasujące tutaj jak świni siodło.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

wczoraj w kinie obejrzałem Incepcję.

film dobry, natomiast seans zdominowały mi odgłosy pożeranych nachosów, siorbiącej coli i na dodatek w rzędzie przede mną trzech młodzian o zapachu delikatnie mówiąc mało dezodorantowym :(

szlag by takie oglądanie...

na koniec jeszcze dwa fotele dalej ktoś próbował wytłumaczyć gdzie jest i dlaczego to tak długo trwa... oczywiście przez komórkę, oczywiście zwiększając poziom głosu z każdym kolejnym zdaniem...

czasem zajmując miejsce w kinie, w reku mając tylko bilet, a komórkę wyciszoną czuję się jak człowiek z innej planety :)

parantulla, 15 Sie 2010, 10:45

 

>NIEZNISZCZALNI (The Expendables) czy ktoś już może widział?

>Oprócz całej śmietanki kultowych bohaterów kina akcji zebranych przez Stallonego do tej produkcji,

>podobno nawet sam Arni Terminator Schwarzenneger tam występuje?

 

Byłem wczoraj. Moim zdaniem znakomite rozrywkowe kino. Pewnie trochę ze względu na obecność "starych, dobrych twardzieli" :-)

"Życie na podsłuchu"

Znakomity film ukazujący między innymi kulisy wielkich karier świata artystycznego Bloku Wschodniego w latach 70-90 pokazany oczyma oficera śledczego enerdowskiej służby bezpieczeństwa, który z czasem...

W niczym nie przypomina to naszych rodzimych produkcji pełnych zadęcia, pseudo bohaterstwa czy wszechobecnej Jandy grającej do wyrzygania na jedno kopyto przez trzydzieści lat te sama rolę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Cóż, faktycznie znakomity film. Ma ten autentyzm, wiarygodność, brak zmanierowania, scen pod publiczkę, wytartych klisz i sztuczności. I ten klimat kina moralnego niepokoju, który np. "Różyczka" chciałaby mieć, a jednak nie ma, bo to nie takie proste jest. Chętnie jeszcze raz obejrzę.

"Życie na podsłuchu" dobrze się ogląda ale nie ma to wiele wspólnego z rzeczywistością. Praca urzędnika służb, szczególnie w takim systemie, owszem, nie ma wiele wspólnego z jakimś demonicznym złem czy złośliwością etc ale wyjałowienie takich osób jak i różne problemy w życiu prywatnym szarych funkcjonariuszy były faktem. Biurokratyzm w realnych relacjach służbowych, bezosobowość, brak osobistej odpowiedzialności w połączeniu z pracą w inwigilacji i regularnymi sesjami ideowymi nie dały by możliwości scenariusza takiego jak w filmie. To jest jednak i za trudne dla scenarzystów i dla wielu widzów. A film ma na siebie zarobić i być oglądany.

To że świat jest bardziej skomplikowany a system niszczył nie tylko formalne ofiary lecz zjadał także swoich budowniczych jest lepiej pokazane np. w kinie rosyjskim. Niestety w Zachodniej Europie wolą z niego brać proste sentymentalne obrazki, kino gangsterskie lub śmieją się z propagandowych produkcyjniaków. A potem nagradzają "Życie na podsłuchu" :D

A propos Mel Gibson, to wczoraj właśnie obejrzałem słynny "Byliśmy Żołnierzami".

Po raz pierwszy zresztą, bo wcześniej jakoś nigdy się złożyło.

No i muszę przyznac, że... dawno tak się nie wynudziłem, a od ziewania to mam zajady.

Ani to film o Vietnamie, ani o wojnie, ani nawet o żołnierzach, właściwie to nie wiadomo o czym.

Liczyłem na coś w stylu "Listy z Iwo Jimy" ale niestety srogo się przeliczyłem...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Piotr, 24 Sie 2010, 17:33

 

>"Życie na podsłuchu" dobrze się ogląda ale nie ma to wiele wspólnego z rzeczywistością.

 

Piotr, no ale rozróżnijmy dwie rzeczy - film i rzeczywistość. Pomysł na film był taki a nie inny, trochę uczłowieczyć jednego ubeka (nie ubeków). I tu zgoda, że w realu niekoniecznie pewnie do takich przemian dochodziło. Po prostu to nie miało być 100% wierne, dokumentalne studium marnej egzystencji ubeka.

Natomiast jakość osadzenia tej historii w realiach, budowa fabuły, aktorstwo, zdjęcia, konstrukcja filmu są obiektywnie bardzo dobre, a dla mnie - subiektywnie - doskonałe.

To trochę tak, jakby twierdzić, że np. "Rain Man" jest kiepskim filmem, bo normalnie to osobnicy chorzy na autyzm zachowują się inaczej i nie zawsze byłoby możliwe to, co widzieliśmy w filmie.

parantulla

no widzisz a według mnie Listy z Iwo Jimy to nuda

A Byliśmy Żołnierzami to wg mnie jeden z najlepszych filmów o Wietnamie. Są gusta i guściki:)

Pozdrawiam

panerai_47, 26 Sie 2010, 22:16

 

>parantulla

>no widzisz a według mnie Listy z Iwo Jimy to nuda

>A Byliśmy Żołnierzami to wg mnie jeden z najlepszych filmów o Wietnamie. Są gusta i guściki:)

>Pozdrawiam

 

Mam dokładnie takie samo zdanie na temat "Byliśmy Żołnierzami" Nudny? ...

Bez jaj ;)

Jeden z najlepszych filmów o Vietnamie, to może byc "Łowca Jeleni" czy na przykład "Pluton"

a wspomniany wyżej "Byliśmy Żołnierzami" opowiada o czym? Bo jak dla mnie o niczym i też niczym nadzwyczajnym nie odbiega od dziesiątków czy nawet setek filmów klasy B i C z kategorii "Vietnam" kręconych hurtowo w latach 80-tych ubiegłego wieku, kiedy ten akurat gatunek był na topie i zajmował najwięcej miejsca na półkach w wypożyczalniach video. No tylko że nie grał w nich Gibson, ale i tutaj jak na swoje możliwości, to nic specjalnego nie pokazał oprócz zupełnie nieprzekonującego i pozbawionego jakichkolwiek emocji recytowania swoich kwestii. Jedyny plus tego filmu, to efektownie pokazane obrażenia i udźwiękowienie całości, a cała reszta...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

bo to kino rozrywkowe, a nie z głębokim przesłaniem,

to obraz odtworzenia akcji militarnej, a nie protestu przeciwko przemocy:)

z podobnego czasu i podobnego stylu Windtalkers z Cagem

naprawdę niezły film, chociaż też do filozoficznych obrazów nie należy,

a taki Pluton to wogóle inna pieśnia

parantulla, to Twoje zdanie

moje i kolegi chuuey'a jest całkowicie odmienne i tyle

btw, Pluton to już, jak dla mnie, mistrzostwo

btw2 ;p BŻ to dla mnie jeden z lepszych, nie najlepszych filmów o Wietnamie, przeoczenie

oczywiście i tak wyklucza to jakąkolwiek nudę w tym filmie

Starcie Tytanów

2010 Clash of the Titans

 

Żadne to wielkie kino. Wypożyczyłem bluray'a i się srogo zawiodłem. Najbardziej dobijająca jest gra aktorów - czegoś podobnego dawno nie widziałem. Zbyt dużo niedociągnięć, sztuczności, totalny brak profesjonalizmu.

 

W sumie produkcja mogła by być fajna, ale została tak spartolona, że sam w pewnym momencie nie wiedziałem, czy to jest komedia, czy film fantasy. Obejrzałem do końca tylko dlatego, że za płytę zapłaciłem 14PLN.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ja ostatnio przypadkiem sobie zarzuciłem "Aż poleje się krew" i nawet nie zauważyłem kiedy przeleciało te ponad 2,5 godziny, chociaż wszelkiej maści kino "kostiumowe" (tak do czasów II Wojny Światowej) jest dla mnie absolutnie niestrawne i omijam szerokim łukiem, niezależnie od obsady, nagród czy zasłyszanych gdzieś tam opinii. Jak ktoś jeszcze nie widział, to koniecznie musi zobaczyc.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.