Ostatnio obejrzane.

[lem1983]

"Wróg publiczny nr 1" (1 część) jestem świeżo po seansie, no i musze powiedzieć, że nawet nie wiem kiedy mi te dwie godzinki zleciały:), rewelacja to to nie jest ale film dobry i dobrze się oglądało, i zdecydowanie wybija się ponad francuską przeciętność, zaraz zamierzam odpalić drugą część:) i mam nadzieje ze bedzie równie dobra... ufff czyli jeszcze jedank istnieje dobre francuskie kino:)

[Robert Gdansk]

REC 2 - dalsze losy opetanych zombiakow. Niezle i mocne chociaz troche fabula kuleje. Ale oglada sie dobrze. Mozna pare razy podskoczyc :)

[lucmaster]

dziś wieczorem z dvd - "Gran Torino" Eastwooda.

klasa!

pozdr.

Ł

[maracz]

"Lektor"-smutny film ale według mnie bardzo dobry,polecam.

 

"Hańba"-kolejny smutny film w głównej roli występuje John Malkovich,jako wykładowca który wdaje się w romans z jedną ze swych studentek...Też polecam.

 

"Star Trek"-od razu widać i słychać że film miał wysoki budżet,podczas oglądania było łatwo,lekko i przyjemnie.

[lem1983]

"Wróg publiczny nr 1" część 2 - jakoś pierwsza część mi sie bardziej podobała, ale i tak fajnie się patrzyło:)

[pankracek]

"Wróg publiczny" 1&2 francuski

oraz

"Wrogowie publiczni" amerykanski z Deppem - dobre kino gangsterskie

[mczaj]

"Genua - włoskie lato", nierówny, trochę męczący w odbiorze, kręcony z manierą, której nie lubię (z ręki, jak na imieninach), w sumie nie do końca wiadomo, o czym właściwie jest ten film. Odradzam.

[bigben79]

"ŁOWCA UMYSŁÓW", dość ciekawy film

[mczaj]

"Lektor" - mi się podobał średnio. Trochę rozwleczony. Młodzież w USA dowie się, że Holocaust był zły, stąd pewnie nagrody dla tego obrazu, moim zdaniem jednak film jak na nagrody jest zbyt słaby.

[lem1983]

"Wrogowie publiczni" - jak dla mnie super! - taka "gorączka" w latach 30-tych, zresztą reżyser ten sam:)no i do tego Deep w świetnej formie i czego chcieć więcej...

[Robert Gdansk]

2012 - dostalem to co sie spodziewalem. Niezle widowisko z mizerna fabula, przesadnym patosem i mieliznami scenariusza jak w bajkach dla dzieci. Ale pare scen jakos zapada w pamiec...kurde naprawde wlos sie jezy..

[lem1983]

"Zack i Miri kręcą porno" taka komedyjka, może by mi się bardziej podobała jak bym oglądał w większej grupce na jakieś imprezce przy pifku i chipsach ale niestety oglądałem sam i za wysoko go nie oceniam. 5/10

[_Ged_]

2012 - dokładnie to, czego chciałem. Dla mnie super.

Przepiękne efekty, jako-taki scenariusz, nie wszyscy giną, Thandie Newton - jak zawsze najpiękniejsza.

Polecam wielbicielom rozrywkowego kina katastroficznego.

WŁ

[mczaj]

"Garść dynamitu" Sergio Leone. Długo się do niego przymierzałem, czas jakiś u mnie leżał na półce, ale było warto. Dla mnie to arcydzieło. Od razu nadmienię, że jestem miłośnikiem spaghetti westernów, ale takie "Dawno temu w Ameryce" tego ręzysera to też jeden z moich ulubionych filmów. Zresztą teraz widzę, że w "Dawno temu ..." było sporo nawiązań własnie do "Garści ..."

"Garść dynamitu" - świetne postacie, świetna fabuła, typowe dla tego reżysera smaczki, no i muzyka Enio Moricone - genialna, przepiękna. Kilka scen z drugiej (umownie) części filmu po prostu chwyta za serce, a bez tej muzyki już takiego efektu by nie było. Absolutnie polecam, chyba że ktoś po prostu nie lubi takiego kina.

[mczaj]

"Za jakie grzechy" - tytuł niestety trafia w sedno.

[xatt]

cellular (komórka) - syf kiła i mogiła!

[lem1983]

"30 dni mroku" z dvd, powiem szczerze, że liczyłem na troche więcej, ale i tak uważam, ze film jako horror jest całkiem nieżły (przynajmniej jeśli chodzi o ostatnie horrory), jest w nim rewelacyjny mroczny klimat i to mi sie bardzo podobało, by nie pare scen, na które trzeba było przymknąc oko to dałbym 8 na 10 tak daje 7/10, można było pare razy sie wystraszyć:)

[trebliG]

"Wino truskawkowe" - obejrzałem bez żadnych specjalnych oczekiwań, sądząc po opisach spodziewałem się krzyżówki "U Pana Boga.." i "Arizony" czy czegoś podobnego. Tymczasem oglądałem jak przymurowany do fotela, i żałowałem że się skończyło. Film bez gwiazd i fajerwerków, ale przykuwający uwagę, z dobrze dobraną muzyką - POLECAM.

[mczaj]

"Księżyc w nowiu" - żona mnie do kina zaciągnęła. Dramat. Nudne to potwornie, rozwlekłe. Dialogi sztuczne i zmanierowane. Ludzie się w kinie śmieli, przy czym wbrew intencjom reżysera, po prostu tak pretensjonalnie i przy na poważnie, że aż śmiesznie.

"Zmierzch", choć nic specjalnego, oglądało mi się całkiem dobrze. Tutaj 2 klasy gorzej. Prawie dno.

[lem1983]

trebliG > też ostatnio oglądałem "wino truskawkowe" i musze powiedzieć ze miałem takie samo nastawienie, myślałem ze to bedzie cos w stylu "U Pana Boga..." abo "pieniądze to nie wszystko" ogólnie liczyłem na coś dużo bardziej komediowego, a tam humoru nie było za dużo, mimo to oglądało mi się fajnie, fajne zdjęcia są w tym filmie, również polecam.

[jakub102]

ku przypomnieniu CRANK! Sensacja 10/10

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lem1983]

zaliczone przez wekeend:

 

"STANDER" myślałem, że bedzie lepsze ale nie było złe - takie troche jak "wróg publiczny nr 1" - ocena 7/10

 

"HORSEMEN - JEŹDŹCY APOKALIPSY" - podobnie jak wyżej, klimatem przypominało mi "7" z B. Pittem, ocena również 7/10,

 

"POTWORY KONTRA OBCY" - dreamworks nie robi złych bajek:) z większą grupką oglądało się rewelacyjnie, profesor karaluch rządził:) 8/10

 

"PUSH" - szkoda słów, ledwo co wytrzymałem do końca, i nawet nie wiem jak to ocenić - porażka - omijajcie szerokim łukiem.

[maracz]

Wczoraj obejrzałem"CRANK" drugą część,ten film jest tak "szalony" że na jej tle pierwsza część jest jak melodramat,są momenty gdy naprawdę można boki zrywać ze śmiechu,są jednak i sceny,które zniechęcają(przynajmniej mnie)do dalszego oglądania,ogólnie ani nie polecam,ani nie odradzam obejrzenia.

[mczaj]

Transformers 2 (zemsta upadłych czy jakoś tak) - duży zawód, bo pierwsza część mi się nawet podobała. W dwójce wszystko jest niestety gorsze - ulotniło się gdzieś poczucie homoru, fajne dialogi i ten luz części pierwszej. Zamiast tego na ekranie mamy prawie 2.5 godz. totalnego bałaganu, strzelanina goni strzelaninę, ale ogląda się to zupełnie bez emocji, za to z rosnącym znużeniem. Megan Fox cały film biega nie wiadomo gdzie i po co. Brak tu zwrotów akcji, a scenariusz potwornie dziurawy. Aktorzy tylko krzyczą histerycznie, a głupota goni głupotę.

Bardzo słaby film.

[lem1983]

do mczaj -> dokładnie tak samo uważam, byłem na tym filmie jak był w kinie i nawet nie chce mi sie go odpalać na dvd teraz, bo nie ma żadnej konkretnej sceny czy akcji którą bym chętnie zobaczył jeszcze raz, jedna wielka nawalanka przez cały czas, wszystko spoko tylko ze człowiek po pół godzinie już jest zmęczony tym miganiem na ekranie... najbardziej z całego filmu to mi sie podobała muzyka od Linkin Parka:)

[mczaj]

Niestety ja zakupiłem sobie w ciemno dwupaka na BR i teraz żałuję. Trudno się mówi.

[piskle smoka]

Od siebie dodam ,ze czekalem jak ze "sraczka" na druga czesc Transformersow.Kupilem BR ,moze nie zaluje ,efekty wprawdzie fajne ale niestety to niewszystko.

Do pierwszej czesciu bardzo daleko.

[pankracek]

a ja dzisiaj obejrzałem 12 i 13 odcinek 4P&P,

w 12-tym niemiecki desant z U-boota chciał wywieźć materiały na bombę A,

a w 13-tym przeprawa przez Odrę i pojmanie załogi "Rudego"

 

kultowy super serial

[lem1983]

"ADRENALINA 2" przeważnie jest tak, że druga część filmu jest gorsza niż pierwsza (są oczywiście wyjątki), ale nie myslałem, że bedzie az tak źle:( Pierwszą cześć się całkiem przyjemnie oglądało, było pare mocnych scen, była szybka akcja, ogólnie całkiem niezły filmik był, myslałem, ze z dwójką bedzie podobie, ale nic z tego! poczatek w sumie nie jest zły, ale im dalej tym gorzej i większe przegięcie, a końcówka to już porażka na całej linii, nie wiedizalem czy mam sie śmiać czy płakać czy co... jak chcecie to oglądajcie, ja jednak pozostanę przy częsci pierwszej i mam nadzieje, że nie zrobią cześci trzeciej.

[mczaj]

"Wrogowie publiczni" - spodziewałem się trochę więcej po tym filmie, jako że zawsze lubiłem klimat filmów Michaela Manna. A tu jakoś nie chciało zatrybić. Trochę bez emocji, trochę bez pomysłu. Brak smaczków, których sporo było w Gorączce. W sumie dość przeciętny, przydługi film.