Skocz do zawartości
IGNORED

powietrze w pokoju a dźwięk ;-)


adamgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

Idać tropem istniejącego i jakże fascynującego wątku voodoo dotyczącego podkładek pod kable chciałbym poruszyć inny temat - powietrze. Przecież wiadomo, że jest to element toru akustycznego i jako taki przez świadomego audiofila powinien być kontrolowany. Kto wie czy brak kontroli nad tym elementem środowiska odsłuchowego nie szkodzi bardziej niż narażenie kabli glośnikowych na mikrowstrząsy...

 

Więc skoro fala akustyczna rozchodzi się w powietrzu to jakie czynniki i warunki będą sprzyjały odsluchowi? Jaka tempertaura? Jaki skład - może warto dowalić azotu w pokoju albo tlenu? Może warto przewierzyć przed odsluchem.

 

Zwróćmy uwagę i na ten element - roztocza i kurz w powietrzu na pewno wprowadzają zniekształcenia. Co z tego, że wydamy tysiące złotych na podkładki, stabilizatory i meble top hifi skoro latające w powietrzu mikrostwory to zniweczą...

 

Nie ustawajmy w eliminacji wszystkiego co niweczy nirwanę hi-fi w domu!!!!

 

;-))))))))))))))

 

ps. kiedyś byłem u laryngologa iprzeplukał mi uszy... wracając do domu i idąc chodnikiem w środku dnia w mieście slyszałem swoje ocierające się o siebie nogawki dżinsów - aż żałuję że nie spędziłem wtedy całego dnia ze sprzętem.... ileż bym usłyszał....... ;-))))))))))))))))))))))))))))

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/33021-powietrze-w-pokoju-a-d%C5%BAwi%C4%99k/
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy uważają, że najlepsze efekty są po pierdnięciu. Wtedy dźwięk bardzo się zagęszcza i dostaje masy :)

 

A tak na serio, to wiadomo przecież, że akurat powietrze, jego temperatura i wilgotność bardzo mocno wpływają na dźwięk. Najlepiej słychać to przy prawdziwych instrumentach. Np. moja altówka jest bardzo wrażliwa na różne warunki "pogodowe", różnice w zależności od warunków atmosferycznych są słyszalne bardzo wyraźnie i bezdyskusyjne.

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

bardzo fajny temat :)) wyczuwam w tym temacie odrobinę ironii

ale cóż, spoglądając np. na pokój Elberotha, jego problemy i rozwiązania ich z pewnością coś w tym jest

 

na pewno lepiej słucha się w przewietrzonym pomieszczeniu niż cuchnącym

przykład? co roku w pierwszy dzień AS nie włączają klimy w pokojach, co tam się dzieje :((

pewien wpływ na odwiedzających jest skoro później czyta się o samych rozczarowaniach

Uważam,że opisywanie wrazeń z odsłuchu w pomieszczeniach nie ma większego sensu.Oprócz różnic wynikających z osobistego odbioru,a przecież każdy człowiek jest inny,nie ma dwóch identycznych pomieszczeń.

Proponuje jak ktos ma takie warunki ,to niech zaniesie swoje zabawki na otwartą przestrzeń,np. do ogrodu .Gwarantuje,że się mocno zdziwi ,co potrafi nawet niezbyt zaawansowany technicznie sprzęt słuchany bez wpływu pomieszczenia.

adamgdansk

21 Kwi 2007, 14:33

..zapomniałem o wilgotności i ciśnieniu atmosferycznym - sorrki! ;-)))

 

a tak bez żartów; wilgotność powietrza ma jak dość poważny wpływ na jakość dźwięku odtwarzanego przez sprzęt audio, pisało się o tym nieraz na tym forum i gdzie indziej też ;-) ciśnienie atmosferyczne też ma znaczenie, jednak bardziej pośrednio; zależy, czy słuchacz jest meteopatą, czyli - jakim samopoczuciem reaguje na zmiany ciśnienia ;-)

x.

Z tym wpływem wilgotności powietrza na jakość dźwięku ewidentnie coś jest na rzeczy. Kiedy moja żona spryskując kwiaty podlała przy okazji gruntownie mój poprzedni sprzęt, wyobraźcie sobie, że najpierw zaczął trzeszczeć, a potem nie było już nic słychać :-)

I tak jest z nim do dziś...

Skoro ta wilgotność, jak mówicie, ma taki poważny wpływ na muzykę odtwarzaną z głośników, to wskażcie proszę jakieś poważne źródło mówiące o tym jaka konkretnie ma ona być. W procentach.

panowie sceptycy,

żądacie informacji o wpływie wilgotności powietrza na jakość brzmienia systemu stereo? proszę bardzo - internet to potęga! poguglujcie sobie, szybko sami zajdźcie odpowiedzi na te pytania. najłatwiej tak krzyczeć "pokaż!", "daj!",? a gdzie to napisali?" ;-D a samemu poszukać to już nie łaska, co?! ;-)

x.

skoro wątek w konwencji chilloutowej to proponuję wszystkim (ktorzy jeszcze tego nie robili) eksperymenty odsłuchowe z małżowinami usznymi - odginanie od tyłu palcami "na plastusia" oraz odsłuch z dłońmi założonymi za małżowiny, ułożonymi w kształt wielkich uszu. zamiast wymieniać kabelki, wzmacniacz, ba - nawet kolumny na jasniejsze i bardziej szczegółowe na górze, wystarczy - no właśnie - założyć łapska za uszy i cieszyć się dźwiękiem, dopóki się nie zmęczą.

Desant

zapomniałeś o jednym małym szczególe: audiofile są głusi jak pień! sprzęt to dla nich normalny fetysz a nawet kobieca zazdrość o członka... to trzeba rozpatrywać w kategoriach założonych przez Freuda jako wstęp do psychoanalizy

Sporo tu ciekawych wątków pobocznych, ale ogólnie: Chivas i krewni jest/są dobrzy też bez/lub z marną muzyką.

 

Desant, wielkopomny chyba wpis! Kiedyś zauważyłem w trakcie odsłuchu, kiwając się na fotelu (niestety nie był to Chivas...), że co chwilę słyszę inaczej. To właśnie było to ułożenie małżowin względem średnio/wysokotonówki. Dałem sprawie spokój, żeby nie zgłupieć do reszty.

 

Za to opracowałem sobie wyborny sposób na poprawę stereofonii - najczęściej leżac: trzymam grube, sztywne czasopismo wzdłuż siebie na wysokości pępka - tak, by do lewego ucha nie dochodził na wprost dźwięk z prawej kolumny i odwrotnie. Efekt trójwymiarowego dźwięku jest powalający. A mówią, że prasa kłamie...

bardzo dawno temu w jednym z watkow sugerowalem eXtremalny sport dla audioFiLi

czyli operacje plastyczne uszu - ala urban czy inny hierarcha...

dosc droga zabawa - ale czego sie nie robi:))

Mój Lankasterze... Ryka... Ryki już nie ma...

Dlaczego taki ciekawy wątek umarł?

To jak to jest z tym powietrzem?

Jaki wpływ ma temperatura, wilgotność, ciśnienie czy skład powietrza na percepcję dźwięku?

Kto z Was to słyszy i podzieli się swoimi doświadczeniami?

Najpierw jest dzwiek. Glosny cichy niski wysoki ........... szczegoly w Konopielce a potem jest powietrze nienadajace sie do sluchania..................................... ot i wszystko.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.