rotel 971 cambridge 640 czy cos innego

miiauu · 20 Czerwca 2007

Witam,pisze tu po raz pierwszy,wiec mam nadzieje ze moja nieznajomosc tematu zostanie mi wybaczona.

Moj skromny i leciwy zestaw to amplituner nad 7240pe,cd nad5425 i kolumny jbl tlx 5000.Jest to spiete ic reeson oraz am. monster.

Jest to pierwszy moj zestaw o ktorego doborze sam decydowalem.Wszystko kosztowalo mnie ponizej 1000pln. i okolo 4 mies.temu gdy to kupowalem wydawalo sie byc strzalem w 10.I mysle ze za te cene bylo.

Ale szybko uslyszalem ze cos mi nie gra w tym wszystkim.O ile bas slychac poprawnie to wysokie np.talerze sa tragedia.Nie bede Was zanudzal opisem wad i zalet tego brzmienia,stwierdze tylko ze doszedlem do wniosku ze glownym winowajca jest tu odtwarzacz cd.Poniewaz nie stac mnie na wymiane calego sprzetu jednoczesnie to najpierw zamierzam kupic cd.

Tu wlasnie prosze o rade.Mam mozliwosc kupienia w dobrej cenie i z pewnego zrodla rotela 971.Zastanawiam sie rowniez nad cambridge640v.2.W gre moglo by wchodzic rowniez musical fidelity A3. Do nada troszke sie zrazilem.

Jezeli znajdzieci chwile czasu zeby napisac mi co o tym sadzicie lub zaproponowac cos innego bede bardzo wdzieczny

Pozdrawiam serdecznie

**toptwenty** · 20 Czerwca 2007

Spróbuj poszukać Marantza CD 63 Mk II KIS. Można go dostać za ok. 700 na allegro. Lepszy od w/w obu cedeków, moim skromnym zdaniem.

**McGyver** · 20 Czerwca 2007

Rotel RCD971 jest odtwarzaczem wyraźnie lepszym od każdej wersji Marantza CD63. Polecam. A jeszcze lepszy jest RCD975. Albo jakaś Micromega.

Tylko że to takie trochę doradzanie po omacku, bo nie napisałeś jakim budżetem dysponujesz.

miiauu · 20 Czerwca 2007

Dzieki za odpowiedz

Dysponuje budzetem1200pln.

Co do marantza to nie jestem zwolennikiem tej firmy.Wyzej wspomnianego rotela wiele razy sluchalem ze wzmacniaczem expouser(nie pamietam modelu ale jeden z wyzszych) i na pro ac tabletkach i musze przyznac ze naprawde ladnie gra.Nigdy nie slyszalem tak grajacego marantza.Moze po prostu jest nie w moim typie ale oczywiscie dziekuje za sugestie.

opteron · 21 Czerwca 2007

971 w tej cenie jest najlepszym wyborem, ma dobre (prawdziwe wielobitowe) przetworniki DAC 2xPCM63P oraz znakomity filtr PMD100. W środku znajdziemy trafo toroidalne całkiem słusznych rozmiarów, prawie wszystkie kondy to BG, trochę (ale za mało) na prawdę dobrych rezystorów. Fabrycznie gra nieźle, można go poddać modyfikacjom z powodzeniem. Ogólnie czyta wszystko, ma bardzo tani transport (jakieś 25zł) KSS-213x polecam go.

**zukzukzuk** · 21 Czerwca 2007

Witam.

Dobrze Koledzy radzą.

Ale ja zacząłbym od wymiany amplitunera na wzmacniacz stereo (lub końcówkę z pre - jeszcze lepiej !). Nawet za te pieniądze można już kupić "coś", co zagra znacznie lepiej od ampli. Uważam, że wówczas będzie większa różnica (na korzyść ) w brzmieniu niż przy wymianie CD.

Pozdrawiam.

Jacek

opteron · 21 Czerwca 2007

Dokładnie, odtwarzacz jest b. ważny, tym ważniejszy im bardziej przezroczysty mamy system, wtedy różnice w różnych źródełkach są ogromne. Reasumująć, czeka kolegę niechybna wymiana wzmacniacza oraz CD.

Taka już ta zabawa jest :-)

Lutek · 21 Czerwca 2007

Kiedys porownywalismy mojego cd-ika Rotela RCD 971 (w sumie pieciu uczestnikow odsluchu) z CEC-em TL51XZ i trudno bylo sie dopatrzyc jakis wiekszych roznic w brzmieniu, a ostatnio (rowniez pieciu sluchaczy w czasie odsluchow porownawczych) z przetwornikiem CEC-a DX71mkII za grubsze pieniadze (bodaj nowy grubo ponad 10 kzl) przeprowadzilismy slepy test (dwie te same plytki w obu zrodlach i przelaczane wejscia zrodel we wzmacniaczu). Ku naszemu zaskoczeniu uczestnicy wskazali na Rotela jako bardziej podobajacego sie. Oczywiscie roznice minimalne, ale to juz dalo do myslenia jakiej klasy jest ten Rotelik. Akurat wczoraj wpadl do mnie znajomy rowniez w celu porownania cd-ikow. Z Rotelem byl porownywany Audio Analogue Paganini mk II. AAP gral odrobine cieplej i jakby odrobuine czysciej na wokalu. Rotel troche z wiekszym wypelnieniem. Zjawiska te byly jednak marginalne i trzeba sie bylo mocno skoncentrowac aby to wychwycic. Po takich doswiadczeniach nasuwa sie wniosek, ze jakosc Rotela RCD 971 w stosunku do ceny, to rewelacja. No bo jesli tego Rotele mozna dzisiaj kupic za niewiele ponad 1 kzl, a okazuje sie, ze nie gra gorzej od klocka nawet 10 krotnie drozszego, to coz innego mozna powiedziec ?

Kiedys McGyver napisal, ze w moim systemie mam jeszcze "waskie garglo", jakim jest ten cd-ik. W zwiazku z tym zaczallem sie interesowac jakims innym zrodlem. Jednak - jak na razie - skromne doswiadczenia pokazaly, ze to gardlo wcale takie waskie nie jest. Nie skladam jednak jeszcze broni i jak nadarzy sie okazja, to chetnie przetestuje jakies cd-iki.

Teraz w planach Meridian 602.20 - egzemplarz McGyvera. Pojawila sie taka mozliwosc w zwiazku z chetnymi osobami z tamtego regionu na przyjazd do mnie na odsluch. Ja - owszem - moge pomyslec o innym cd-iku, jesli uslysze zmiany na plus, ktore usatysfakcjonuja mnie na tyle, ze wydanie wiekszej kwoty bedzie uzasadnione. Po tych doswiadczeniach wypada mi tylko jeszcze ostrzec potencjalnych nabywcow cd-ikow - i nie tylko. Koledzy..., koniecznie sluchajcie i porownujcie przed decyzja o zakupie, bo moze sie przypadkiem okazac, ze wyrzuciliscie kupe pieniedzy w bloto, majac mozliwosc miec nie gorszy dzwiek za ulamek wydanej kwoty. No chyba, ze ktos nie wie co z pieniedzmi robic i kupi drogiego cd-ika lub inny klocek dla lepszego samopoczucia, bo np. ten co jest odstaje troche cenowo od reszty systemu.

Niech jednak bedzie swiadom, ze moze sie okazac, ze dzwieku nie ma specjalnie lepszego, od tego jaki moze zaoferowac klocek o wiele tanszy - trzeba wiec uwazac.

I jeszcze moze odniose sie do slow "operatona", ktory napisal powyzej - miedzy innymi:

" ...wtedy różnice w różnych źródełkach są ogromne "

Jak na reazie z moich skromnych doswiadczen (tylko porownania z trzema cd-ikami, ale sluchaczy nawet pieciu) wynika, ze wprost przeciwnieroznice miedzy zrodlami prawie zadne i to miedzy cd-ikami, rozniacymi sie diametralnie cenami. (porownywania w sumie na dwoch roznych systemach)

>miiauu

Uwazam, ze mozesz smialo brac tego Rotela - za takie pieniadze...

Jesli przed zakupem masz jeszcze ochote posluchac, to zapraszam na odsluch, jesli uwazasz, ze np. odleglosc nie jest przeszkoda (nie wiem gdzie mieszkasz). Jak co, to pisz na PW.

**toptwenty** · 21 Czerwca 2007

Niestety, żródło jest najważniejsze! Im lepsze kolumny i wzmacniacz, tym bardziej to słychać.

Marantz CD 63 KIS plus MF X-DAC będzie tańszy i lepszy od tego Rotela. Wiem, bo to przećwiczyłem, taki zestaw okazał się nawet lepszy od samego Quad'a CD 67, dlatego go sobie sprawiłem, trochę dopłacając. X-DAC'a można potem tanio samemu tuningować.

Marantz CD 63 KIS przez lata wygrywał w klasie odtwarzaczy do 2000 funtów. Przy nim Rotel RCD 971 wydawał się bez życia, jakiś anemiczny.

No ale, co kto lubi.

Lutek · 21 Czerwca 2007

>toptwenty

" żródło jest najważniejsze!"

A to ciekawe, bo wiekszosc twierdzi, ze to kolumny sa najwazniejsze i maja najwiekszy wplyw na jakosc dzwieku(rowniez tak twierdze), potem wzmacniacz, a wplyw zrodla jest oceniany nawet tylko na jakies 10%.

No i niebagatelny wplyw pomieszczenia - oceniany na ok 50%

foxbat · 21 Czerwca 2007

>No i niebagatelny wplyw pomieszczenia - oceniany na ok 50%

No u niektorych producentow ten wspolczynnik dochodzi nawet do 90% ;)

Lutek · 21 Czerwca 2007

Oczywiscie te podawane procenty to tak z przymruzeniem oka, tylko dla uwypuklenia wplywu roznych elementow systemu na dzwiek, bo przeciez nikt tak naprawde nie jest w stanie sobie wyobrazic, na ile dzwieki jego aspekty sa lepsze czy gorsze, jesli ktos operuje procentami , ze ocenia np, na 10 %. Tak samo zreszta, okreslanie roznic dzwiekowych klasami. Ktos mowi, ze dzwiek byl o klase, a ktos inny, ze o dwie - trzy klasy lpepszy. A co to znaczy, ze dzwiek jest o klase lepszy ? Co to jest klasa w jakosci dzwieku ? Tak na prawde nie da sie slowami okreslic dzwieku, na ile jest lepszy czy gorszy. Mysle, ze okreslenia bardziej ogolne typu: lepszy, dozo lepszy, przepasc dzwiekowa miedzy urzadzeniami itp. daja jakies tam wyobrazenie (no bo jakos slowami trzeba te roznice okreslic) ale tez zupelnie nie precyzyjne i jak sie samemu nie poslucha, to i tak ta druga osoba czytajac, nie dowiaduje sie do konca, czy ten dzwiek byl tylko troche lepszy czy juz np.przepasc. Dopiero jak sama poslucha, to wg wlasnych predyspozycji, indywidualnych odczuc oceni, czy wg niej bylo tylko troche lepiej - gorzej, czy duzo lepiej - gorzej.

**toptwenty** · 21 Czerwca 2007

Co to znaczy - "większość twierdzi" ? Robiłeś badania statystyczne? Możesz zacytować jakies fachowe źródło, pismo branżowe itp?

Jeden woli Marantza, drugi Rotela czy Cambridge'a. Ale jeśli ze źródła popłynie badziewie, to je sobie wzmocnisz i dokładnie usłyszysz na audiofilskich kolumnach.

Lutek · 21 Czerwca 2007

>toptwenty

Mam namysli forumowiczow, a to w wiekszosci koledzy osluchani. Sporo wlasnie spotyka sie wpisow, w ktorych najwiekszy wplyw na jakosc dzwieku przypisuje sie kolumnom, nastepnie wzmakowi i na koncu zrodlu.

" Ale jeśli ze źródła popłynie badziewie, to je sobie wzmocnisz i dokładnie usłyszysz na audiofilskich kolumnach."

Zgadza sie. Ja akurat powyzej opisalem doswiadczenia z porownania zrodla z innymi drozszymi.

miiauu · 21 Czerwca 2007

Dziekuje serdecznie za zaproszenie ale rotela ma moj ojciec wiec znam go dobrze.

opteron · 21 Czerwca 2007

Panowie dyskusja staje się jałowa, naturalnie na brzmienie całego systemu największy ma wpływ pomieszczenie i iego adaptacja, naturalnie ma to ścisły związek z kolumnami i ich ustawieniem, jeśli już to mamy z głowy potrzebujemy wzmacniacza który conajmniej poprawnie napędzi te kolumny. Jednak jeśli żródło jest marne, oprócz całej otoczki niby dobrego brzmienia, stracimy resztę czyli tło, pogłosy (naturalnie te z płyty) i ten cały badziew :-)

Do momentu aż nie kupiłem przypadkiem baltka, nie doceniałem tak wpływu źródła jak przez ostatni rok. Wiele u mnie w domu gościło fajnych cedeków z właścicielami, ale żaden nawet nie zagrał podobnie do obecnego. To nie były niuanse, ale rozmach, dynamika, zordzielczość, głosy szczególnie kobiece, długo wybrzmiewające trójkąty, talerze. Na całej reszcie to było zgubione albo nawet nie istniało w ogóle... Na tym etapie chyba zatrzymam się z CD i dokupię sobie LP.

miiauu · 21 Czerwca 2007

Dziekuje wszystkim za opinie.

Naturalnie zdaje sobie sprawe ze czeka mnie rowniez wymiana wzmacniacza.Generalnie chcialbym sluchac i eksperymentowac ze sprzetem jak najwiecej.Moze nie umiem jeszcze nazwac,ale zapewniam ze slysze roznice praktycznie w kazdym sprzecie.Problem w tym ze niewiele slyszlem.Poki co mianem dobrze grajacego sprzetu moge okreslic zestaw mojego ojca:wz.exposure,cd rotel 971 i pro ac tabletki oraz jakas skrzynia heliona ale nie wiem nawet jakie jest jej zadanie,chyba cos z napieciem.

Co do mojego amplitunera to porownywalem go w tym samym towarzystwie z integrami harmankardon,yamaha oraz przez niektorych cenionym pioneerem a 400x.O dwoch pierwszych nie warto nawet wspominac.Dla mnie to byla przepasc na korzysc nada.Pioneer nie tak wyraznie ale tez zostal w tyle.Nad brzmial pelniej,prezentowal lepsza barwe i jako jedyny potrafil zaprezentowac namiastke selektywnosci,szczegolnie slyszalnej na plycie Di Meoli ktorego znam dosc dobrze z koncertow.Jako jedyny rowniez potrafil w pewnym stopniu przedstawic pozycje danego instrumentu w kapeli.Nie splaszczal tak bardzo jak wspomniane modele.

Wiem jednak ze moj nowy cd bedzie potrzebowal lepszego towarzystwa.

miiauu · 21 Czerwca 2007

OPERETON

Co konkretnie masz na mysli mowiac o modyfikacji.Nie mam pojecia o elektronice,wiec chcialbym wiedziec jak konkretne modyfikacje wplywaja na efekt koncowy.Wydaje mi sie ze znasz sie na sprawie,wiec jakbys skrobnal tez slowko o kablach to bylbym wdzieczny.Co do tego ze ic. i glosnikowe potrafia generowc roznice w brzmieniu nie mam watpliwosci.Nie wiem jednak jaka jest roznica miedzy kablem z miedzi a srebrnym i td. i tp.

Lutek · 21 Czerwca 2007

>operaton

Szkoda, ze mieszkasz tak daleko - chetnie posluchal bym Twego grzebnietego Drenonka.

opteron · 21 Czerwca 2007

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) tutaj trochę informacji jak grzebałem 951, pod względem budowy są bardzo podobne, różnią się jedynie trafami i przetwornikami. Mój grał dobrze, pamiętam jak pewien kolega z połowy kraju po niego przyjechał, samochód mu się zepsuł i nocował w mojej wiosce. Mimo wszystko jak zadzwonił do mnie po kilku dniach, oznajmił że warto było... :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )