Skocz do zawartości
IGNORED

Kto mi zbuduje wzmaka słuchawkowego?


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

@ gagacek

 

Przepraszam doszło do wielkiego nieporozumienia. Rozumiem, że Twój przytyk o neuronach był do Jazza. Jeszcze raz przepraszam, każdemu się może zdarzyć.

Jeszcze jedno - moja propozycja jest swojego rodzaju wyzwaniem - empirycznym testem dla określonego poglądu, często prezentowanego przez wielu na forum.

 

Mam tu na myśli bardzo dynamicznie rozwijający się ruch DIY oraz wyraźną niechęć absolutnej większości forumowiczów do zakupu nowych urządzeń audio. Miast tego proklamuje się zakupy na allegro bardzo leciwych wynalazków, z czym oczywiście wiąże się konieczność dłubania (niemal zawsze należy wymienić kondy) lub/i upgreadu, a stąd do DIY już niedaleko, jeśli nie są to dziedziny tożsame.

 

Moją intencją jest zatem sprawdzenie, jak się mają umiejętności DIY-owców do przedsięwzięć wielkoseryjnych i czy faktycznie jest to rozwiązanie tańsze, pozwalające otrzymać na wyjściu ten sam rezultat jakościowy.

Rolandsinger

 

Spróbuj posłuchać wzmacniacza Darka Kuleszy. Ja słuchałem go ze swoimi słuchawkami oraz ze słuchawkami Darka. Dobrze gra i ma mnóstwo pary. Może akurat Ci podejdzie. A potem możesz porozmawiać o zmodyfikowaniu brzmienia.

Jest w wersji symetrycznej, może pracować też ze źródłem i/lub słuchawkami niesymetrycznymi. Obudowa fabryczna, standardowa.

Jazz :-), 24 Cze 2007, 17:30

 

>Jest rzecza ewidentna, ze zrobienie czegos, wg indywidualnych specyfikacji, co jakoscia tak

>brzmienia jak i w estetyka wykonania przekroczylobylo wartosci produktow seryjnych za cene nawet

>porownywalna - jest NIEMOZLIWE. Ptasi gagatku, nie staraj sie mnie zrozumiec. po prostu przyjmij

>to do wiadomosci.

 

Młody człowieku, jesteś w błędzie w swoim rozumowaniu! Przykład: wzmacniacz Single Ended na triodach 2A3 kosztujący 6000 zł można sobie zbudować za 2000 zł. Wprawdzie estetyka faktycznie może nieco ucierpieć ale za to w środku, w porównaniu do oryginału można mieć absolutnie luksusowe ("butikowe") elementy.

>dudivan

Nie marnuj swego czasu, a jeśli już musisz to raczej spożytkuj go na coś/kogoś wartego uwagi. Temat wałkowany do bólu:)

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

Ja też jestem zdania, że można zakupić klocek o porównywalnym brzmieniu za ułamek ceny komponentu z półki sklepowej. W przypadku zbudowania takiego wzmacniacza samemu współczynnik znów rośnie 2-3x jeśli by nie przeliczać na pieniądze spędzonego czasu. Dlatego uważam, że w budżecie do 2000zł można coś bardzo zacnego skonstruować, niemniej przyszła cena rynkowa takiego urządzenia w wersji masowej powinna wynosić odpowiednio więcej, bo czemuż więcej nie zarobić, skoro się konkuruje z wyższą półką cenową? Problemem jest jak by na to nie patrzeć krótki czas na zrealizowanie projektu wynoszący tutaj miesiąc. Dla osoby pracującej na etacie, która takimi rzeczami bawi się w wolnej chwili po godzinach to jest w sam raz czasu znaleźć komponenty, złożyć pierwszą wersję roboczą i wysłać do potencjalnego klienta.

OK, Michal, tak więc ile czasu byś potrzebował by złożyć Terminatora T1000 (tak pieszczotliwie go nazwałem, bo jego zadaniem będzie pogrom fabrycznej konkurencji)?

Do czasu masowej sprzedaży ostatnio modna jest nazwa Shark nawet krem pod oczy ma taką romantyczna nazwę.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Wlasciwie to jak mamuska wydobrzeje to moze bym zrobil serie wzm sluchawkowych? troche bagatelizowalem ten problem ale zlapalem sie na tym ze bardzo dobre konstrukcje normalnych wzm liepsko graja na sluchawkach. powodow jest kilka. Np. zasilanie wzm mocy sa robione na ogromne prady i czesto slychac brum na wyjsciach sluchawkowych. Problemem jest tez dzieltosuje sie do sluchawek pracuja one wtedy na opornosci strujacej nie 0 a np. 200om. To pooduje ze nie sa sluchawki tlumione przez wzm. Wystarczy tez spojrzec na thd w funkcji mocy i odrazu widac ze male moce sa w typowych wzm pelne thd i noise. Budowa specjalnego wzm jest jak najbardziej wskazana. Powody juz wyluszczylem. Podstawowye zadanie to zrobic wzm o minimalnych thd w calym zakresie dynamiki. Bez tego nie ma przestrzeni w dzwieku. arto pomyslec o e180cc lub e88cc w stopniu napieciowycm i jakies triody na wyjsciu wysokopradowe. Np. 6c19P lub poodbne. Ruskie maja to do siebie ze krotko zyja. Nawet 2000 lub mniej godzic co nie jest mile bo po kilku latach trzeba juz je wymieniac. Mozna ew. uzyc e55l ale te znowu maja maly prad katody bo tylko 50mA. Ja bym robil to z 19? 55 wydaje sie zbyt stara?

Las Vegas, XXI wiek

 

Drogi Wuju Dudi,

 

Wuju, jestem teraz na takich duzych targach, ktorych nazwa rozpoczyna sie wyrazem "konsument",

poniewaz od razu musze wujowi napisac, ze amerykanie to smieszny narod i oni od razu wszystko kupuja,

a nie tak jak my zawsze chca pozyczyc, potem oddac narzekajac, ze cos tam i rzadko kupic. U nas takie

tagie targi musialyby sie zaczac od slowa "pozycz".

 

Ale nie o tym chcialem drogi wuju, poniewaz pisales do mnie tak: "Młody człowieku, jesteś w błędzie w

swoim rozumowaniu! Przykład: wzmacniacz Single Ended na triodach 2A3 kosztujący 6000 zł można

sobie zbudować za 2000 zł. Wprawdzie estetyka faktycznie może nieco ucierpieć ale za to w środku,

w porównaniu do oryginału można mieć absolutnie luksusowe ("butikowe") elementy." Wuju, wiec poznalem

bardzo milego pana, on sie nazywa Wui-Huy, ale nie byl w butiku, tylko w takim pawilonie, a tych pawilonow

jest tak duzo jak Wui-Huy w Chinach, skad wlasnie Wui-Huy przyjechal. To prawda, ze mozna zbudowac za

2000 polskich, ale Wui-Huy sprzedaje takie samo gotowe za 1900 polskich i powiedzial, ze jak cos w srodku

nie jest z tego butiku to on pojdzie do innego pawilonu do innegi Wuy-Huuy i zrobi tak zeby wujo btyl zadowolony

i w ogole nic nie doliczy. To ja sie wuja pytam po co budowac? Jezeli wujo chce pan Wui-Huy jeszcze wysczotkuje

i napisze tak jak wuju chce, ja myslalalem na przyklad "Dudek Pushed it and Pulled it" Moze troche odwrotnie, ale

co tam. Pytalem sie pana Hui, jak to jest, ze oni robia to tak tanio, ale glowenie chcialem wiedziec czy na tym cos

zarabiaja, a on mi odpowiedzial, ze on jest bardzo skrupulatny i wszystko obliczyl ile co kosztuje, zeby kazdy dostal

swoja dzialke i ci co robia lampy zeby oni tez zarobili swoje. Opowiedzial jak wszysko, nawet herbatka dla rodziny jest

wliczona w koszty. Wuju, on ma chyba racje, bo u nas to by zaraz potrem narzekal, ze zapomnial dodac baku benzyny

a musial pojechac po te wtyczki do Marek, albo, ze sie napracowal za darmo, by myslal, ze to mialo byc hobby, a teraz

drugi chce na nim zarobic i po drodze byl glodny a kebbab kosztowal 7 zl i dlatego wuju zawsze jest cos nie tak i wszyscy

sie u nas kloca.

 

Wujo z ciocia powinni tez czesciej wychodzic na zewnatrz i popatrzec sie na slonce na przykadd w Las Vegas i nie siedziec

tak ciagle przy tych lampach. Niech wuj pozdrowi ode mnie kuzyna Rolanda i tez mu powie, ze swiat sie bardzo zmienia.

 

Pozdrowienia i jeszcze raz przypominam, ze Ameryka to dziwny kraj.

 

 

 

Młody człowieku, jesteś w błędzie w swoim rozumowaniu! Przykład: wzmacniacz Single Ended na triodach 2A3 kosztujący 6000 zł można sobie zbudować za 2000 zł. Wprawdzie estetyka faktycznie może nieco ucierpieć ale za to w środku, w porównaniu do oryginału można mieć absolutnie luksusowe ("butikowe") elementy.

Rolandsinger, 25 Cze 2007, 16:06

 

>Niestety Jazz ma rację. Już Wyspiański o tym mówił i po dzień dzisiejszy jest to aktualne.

 

To ja polecam jakiegoś Little Dota. MkIII za 250$ z shippingiem, dodatkowy zestaw lamp - 50$ Wzmacniacz ma 4 impedancje wyjściowe do wyboru na przełączniku, a drugi przełącznik jest po to, by roszerzyć zakres możliwych do użycia lamp. Z cłem i VATem niewiele ponad 1000zł wyjdzie. Konstrukcja wygląda na względnie łatwą do podmiany także innych komponentów. Raj także dla DIYera. Po co się przemęczać. ;-)

Zawsze myślałem że we wzmacniaczach słuchawkach i innym sprzecie grającym najważniejszy jest efekt finalny czyli dżwięk.Tutaj jak widzę wyszedł problem zrobienia szczotlowanej obudowy. Ciekawe jaki to może mieć wpływ na na dzwięk? Tak się jakoś dziwnie składa że nawet bardzo znane firmy elektroniczne mają problemy z estetycznym opakowaniem elektroniki.Ludzie ci poprostu nie wiem dla czego mają jakieś estetyczne zachamowania jak zapakować te płytki żeby jakoś estetycnie wyglądały. Niektórzy idą na skróty no i mądrze bo budując na bazie Świetnego fortepianu Stenwaya cały sprzet grający-ścieżki przetarte i czarny lakier fortepianowy się podoba.Niektórym oszczędnym nie chcącym zatrudnić plastyków-projektantów form przemysłowych wychodzą koszmarne cudaki sprzedawane póżniej za mające ten koszmar dowartościować pieniądze.Najgorsze jest to że duże nawet firmy elektroniczne biorą się za technologie które sa im obce .

Teraz pytanie; jeśli osoba po studiach elektronicznych mająca praktykę w elektronice robiąc to w pojedynkę popełnia wykonując tanio wzmazniacz słuchawkowy przestępstwo-tak wynika z komętarza, to dla czego dużym się upieka ? Dla czego mali mają być gorsi? Niejedna mała firma robiąca na początku wyroby po kosztach własnych lub ze stratą stała się po dłuższym czasie prężną dużą firmą

Ciągle zapominamy że do danego celu mogą prowadzić różne drogi jeśli by było inaczej mielibyśmy tylko jeden wzmacniacz na tych samych jedynych słusznych częściach.Należy pamietać że sporo rozwiazań nie chronionych patentami nie zostało w wystarczajacy sposób rozpracowane i świeży punkt widzenia może być przyczyną postępu,bez prób było by to niewykonalne

Pozdrawiam

Rafaell

 

p.s.Piękna i tania obudowa w bajecznej liczbie kolorów może być zrobiona z Corianu (produkt firmy Du Pont w postaci dużych tafli o różnej grubości) jest to mielony alabaster z dodatkiem żywic .Można toto ciąć frezować ,szlifować giąć na ciepło,kleić naprawdę bardzo wdzieczny materiał także na obudowy-dobre przewodnictwo ciepła dobre tłumienie drgań no i ten wyglad naturalnego kamienia po zapolerowaniu (można go również łatwo naprawiać)Czesto go spotykamy w postaci zlewów do łazienek i kuchni.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Tylko nie wkładaj do niego elektroniki bo może z baterii nakapać i będzie zwarcie :D

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

@ Rafaell

 

Z mojego punktu wiedzenia jest tylko jedna przyczyna nacisku konsumenta na estetykę urządzeń audio. Otóż stoi taki wynalazek zazwyczaj na widoku wszystkich domowników, a wśród nich jest zazwyczaj nasza lepsza połowa - i tu jest pies pogrzebany. Moja kobieta nalegała na zakup (z dwojga złego) słuchawkowego Edgara wykończonego w drewnie bez względu na to jak gra. Mówiła: "jest taki śliczny, będzie pasował do koloru mebli i do reszty tych twoich gratów [czyt. klocków, głośników]".

Nie dlatego, ze chce nie pojsc autorowi na reke i zepsuc mu optymizm, ale chcialbym dodac pewna wrecz odwrotnosc pomiedzy tutejszym rynkiem w USA i oczekiwaniami krajowymi wystepujac z zawarta w temacie watku propozycja. Tradycyjnie i zreszta jak najbardziej logicznie, wszystko co jest robione jako indywidualne zamowienie jest znacznie drozsze od wyrobu komercyjnego. Dotyczy to wlasciwie kazdego produktu. Liczy sie przede wszystkim autorstwo wykonawcy, za ktore nalezy zaplacic, aby autor mogl godnie zyc i posiasc tworcza przestrzen, ktora wcale nie jest taka tania. Inspiracje czesto niestety kosztuja i bledem jest poddawac je dyskusji i targom.

 

Wymagany czas na sam dialog z odbiorca, pomimo ze z zalozenia i czesto w efekcie jest mily, nalezy go dyskretnie wziac pod uwage i nie kwestionowac w koncowym rozliczeniu. Jest on bowiem rezultatem naszej inwencji posluzenia sie czyims know-how, a nie frywolna randka naszego autora z piekna maltansta dziewica. Zreszta nawet jezeli owa dziwica wywola w autorze tworcza burze stworzenia nam wspanialego w tym wypadku wzmacniacza, nalezy rowniez pozostawic to bez komentarza i z usmiechem otworzyc szeroko portfel.

 

Indywidualizm musi byc drozszy i powinien taki byc, w przeciwnym wypadku wypaczamy i rynek i nie doceniami zasluzonum respektem ludzi szczegolnie uzdolnionych posiadajacych wiedze, ktora pozwala na stworzenie przedmiotow niezwyklych i/lub indywidualnych. Faktycznie, jezeli ktokowliek posiada owa wiedze, jego honorarium powinno byc adekwatne tak do produktu jak i do procesu jego stworzenia. (Taki savoir vivre wspolpracy z wykonawcami)

 

W przeciwnym wypadku proponuje zakup zestawu kit, zaopatrzenie sie w lutwonice i poswiecenie danej ilosci godzin wlasnego czasu.

Jazz :-), 25 Cze 2007, 18:17

Mądrze mówisz ale w tym poście autor chce młodym nieznanym ! twórcom dać szansę wybicia się oczywiście jak to w życiu bywa cena dojścia do sławy jest pokrywana przez wykonawcę.Ryzyko pokrywania kosztów dobrze zrobionego wzmacniacza ponosi zamawiajacy.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Rafaell,

 

Rozumiem co chcesz powiedziec, ale logicznie twoj wpis zawiera w sobie konflikt. Autor wpisu jest osoba zamawiajaca, wiec to on powinien poniesc wszelakie koszty. Zakladajac, ze autor chce odkryc utalentowanego konstruktora, lub juz go odkryl, to tez powinien poniesz koszty przedsiewziecia, jako ze on sam jest jego pomyslodawca. Utalentowany czlowiek jest i pozostaje w tym wyapdku jedynie konstruktorem znakomitego (z zalozenia) urzadzenia. Jezeli natomiast nasz geniusz sam zwroci sie z prosba o dystrubucje, to tez zmienia postac rzeczy, ale to juz inny temat.

Jazz :-), 25 Cze 2007, 18:17

 

 

jazz mowisz swietą racje, jestem architektem i jako osoba zajmująca tym tematem wymagajacym inwencji pomyslu rozumiem najlepiej jak to wyglada , kiedy klient przychodzi marudzi ze musi zaplacic pare tys za pare kartek, szkoda tylko ze nie rozumie on ile czasu potrzeb, zarysowanych kartek , tysiecy koncepcji by dojsc do czystosci na tych paru kartkach, niestety narazie w polsce jest jeszcze z tym problem, by zroumiec czym jest mysl i pomysl i ze tak naprawde to on jest wazny

intuos,

 

Ja mam natomiast nadzieje, ze zostaniesz doceniony i nie opuscisz Polski. Zbyt duzo Polakow wyjechalo i nie oszukujmy sie, ze wroca. Najlepsi nie wroca, poniewaz zamin nastapi zmiana sytuacji w kraju ich nowa kariera zagranica nabierze zbyt dynamicznego tempa, ktore weeliminuje powrot po nawet 4-5 latach do kraju.

Jazz :-), 25 Cze 2007, 15:52

 

>Las Vegas, XXI wiek

>

>Drogi Wuju Dudi, (...)

 

Wigan, Tłenyferstsenćury

 

Drogi Siostrzeńcu... Siostrzeńcze... eee... Siostrysynu!

 

Przykro mi o tym pisac lecz tfuj patner Wui-Huy (is Wui-Huy from Hawaii or if not - why?) nie zrobi Single Enda, którego zgrzebałem za 2000 zł - za cenę znacząco mniejszą. Ani bowiem Wui-Huy, ani Wui Huuy z sąsiedniego pawilonu nie produkują oporników Allen Bradley, ni Caddock czy kondensatorów Jupiter, nie mówiąc już o triodach zwących się Kenrad! Wyrażając się sciślej: nie wątpię że produkują te wszystkie rzeczy a zwłaszcza Kenrad, jednak ani czcigodny Wui-Huy, ani Wui-Huuy nie powiedzą ci o tym, no chyba że na chińskich torturach! Nie daj się jednak zwieść - dumne napisy na butikowych tych elementach znaczą tyle co szyld "kabab" nad lokalem w którym sprawia się i smaży psy (bezpańskie ale po potraktowaniu przyprawą "600 smoczych ziół" i tak nikt nie odróżni śmietnikowego kundla od salonowego pudla).

 

Nie kłóćcie się tam u was czy Bush to red czy white neck i czy miał rację posyłając chłopców.

Kochajcie się po prostu, chłopcy, najlepiej w Cisco: red, white, yellow, black, oh, excuse me... Afrosaxon - everybody!

 

Truly (polonem) yours,

 

Ankól Dudi.

Jazz,

 

moj brat jest inzynierem kolejnictwa i projektuje linie kolejowe w anglii lacznie z metrem londynskim, patrze ze sobie zyje na luzie , wiec i ja chyba wyjade, bede chcial wrocic bo dziewczyna ciagnie do kraju, rodzicow ale zycie pokaze jak sie to wszystko ulozy.

poza tym, tu raczej nie chodzi tyle o docenienie co o dorosniecie polskiego spoleczenstwa do tego by wejsc w posiadanie czegos oryginalnego i dobrego- czytaj ze smakiem i w dobrym stylu, bo wiekszosc polskich biznesmenow kontynuje styl nowobogadztwa gdzie widac wszedzie szmal ale co z tego jak jako calosc to kupa niczego, nie chce ujmowac tego w mocniejsze slowa

Las Vegas

XXI wiek

 

Wuju i Ciociu

 

Przyrzekam na bozie i na rozne inne fajne ministry edukacji, ze ja naprawde widzialem co tu mozna kupic za 2000 polskich.

Eh tam wujek pisze jakims Allen Bradley, jak oni sa tacy cwani, ze maja takie miejsca w Kalifornii i wydlubuja najlepsze te rozne

czesci z takich rakiet co je amerykanie budowali, a nie z tej starej fabryki w Rochester i pakuja to w torebeczki jest 50 razy taniej

niz u nas, albo w EU. A jak kupia troche wiecej to w ogole sa takie ceny, ze wuj by sie usmial jak ten kon. Wuj musi to sam

zobaczyc na wlasne oczy, zeby w to uwierzyc, bo jak sie o tym tylko czyta, to ja tez myslalem, ze to cud. Wuju, my sie nie klocimy.

My sie fajnie bawimy i mamy fajne dziewczyny z duzymi bimbalkami, co one lubia je wywieszac jak pedzimy ze zdjetym dachem

przez goraca pustynie, bo nie wiem czy wuj wie, tutaj jest caly czas fajne lato. Ja sie powtorze, ale wuju musi naprawde wylaczyc

ten komputer i wyjsc z domu. Niech wuju powie ciotce, ze cos tam i niech wuju wpadnie, ja wuja poznam z panem Huy-Wui.

 

Jasio

NNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNNnnnnniiiiiiiiiiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeenoooooo! jest 2 w nocy a ja po przeczytaniu tego postu przypominam sobie o mojej smiesznej ciotce z kanady która tak fajnie gada przez telefon jak teraz Jazz pisze....Piotrek przyjed do nas to wam damy takie auto z daszkiem to sobie z Baska pojedzicie to se te kondensatorki kupicie co je chcecie słuchać...(na nic nie pomaga ciotce tłumaczenie ze chdzi o zakup klocków z drugiej reki)..ciocia zapomnaiła dodac ze se baska bedzie mogla wystawic bimbałki..

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.