Czy Bóg istnieje?

[YunnanTEA]

W dniu 21.06.2023 o 07:21, MSki napisał:

Bardzo dobry i pouczający wywiad, ale trzeba ten artykuł przeczytać kilka razy, aby zrozumieć przesłanie w nim zawarte.

😳

[kostropaty]

W dniu 20.06.2023 o 11:35, MSki napisał:

jakie ?

naukowe, napisał przecież 😄 

[TomekL3]

To spróbuj pomysleć w tych kategoriach.

[TomekL3]

Nie ucz ojca dzieci robić.

Gdy pójdziesz w tym kierunku poznasz siebie.

[TomekL3]

..znów sobie coś uroiłeś ?

To z własnego doświadczenia

[Piotr_1]

Śniło mi się że byłem u Boga. W domu, lub pracowni. Albo tym i tym w jednym. I widziałem go.

Edytowane 5 Lipca 2023 przez Piotr_1

[TomekL3]

I jak wyglądał?

[Piotr_1]

Teraz, TomekL3 napisał:

I jak wyglądał?

Jak człowiek. Pracujący zegarmistrz oddany pracy. Jakbym odwiedził warsztat. Powiedzmy że 70-letni zegarmistrz z pasją, oddany pracy, skrupulatny, dokładny, zręczny, profesjonalny z pasją. Nie mogłem się skupić na jego twarzy, jakbym nie miał zwracać na to uwagi, na to nie miałem zwracać uwagi, tylko na czynności. W ogóle nie było żadnej rozmowy. Od razu zaczął składać bransoletę do mojego zegarka i coś na mnie przymierzać. Jakby ręcznie robionego na zamówienie. Bransoleta z metalu, wysokiej jakości.

[argus]

🤣

[TomekL3]

Czy widziałeś jego oczy?

[Piotr_1]

2 minuty temu, TomekL3 napisał:

Czy widziałeś jego oczy?

Nie było rozmowy w 4 oczy i nie widziałem oczu. Byłem tam zaproszony i jakby od razu dostosowałem się do tego co on robi, jako starszy i ten co wie co robi. Czyli bransoletę. Pracownia zegarmistrzowska była bardzo malutka, w nietypowym kształcie (nie prostokątny). Ale widocznie na tyle duża że wystarczała. A potem byłem także w innym pomieszczeniu, większym. To było także tam.

Edytowane 5 Lipca 2023 przez Piotr_1

[TomekL3]

Skąd wiesz, że zegarmistrz był bogiem?

[Piotr_1]

1 minutę temu, TomekL3 napisał:

Skąd wiesz, że zegarmistrz był bogiem?

Bo mi powiedzieli że tam będę zabrany i że tam jedziemy. Czyli było zapowiedziane.

[TomekL3]

Zapowiedzieli w tym śnie?

[Piotr_1]

2 minuty temu, TomekL3 napisał:

Zapowiedzieli w tym śnie?

Tak. Droga to była jakaś jakby rzeka, a potem krótki rollercoaster.

Edytowane 5 Lipca 2023 przez Piotr_1

[TomekL3]

Czy ktoś był jeszcze oprócz zegarmistrza?

[Piotr_1]

Teraz, TomekL3 napisał:

Czy ktoś był jeszcze oprócz zegarmistrza?

Nie wiem lub nie pamiętam. Może byli w domu jacyś asystenci, może nie.

Mam pewną myśl. Praca zegarmistrza wymaga precyzji, bo jak się coś sknoci, to pozamiatane. Można np. pogiąć małe tryby.

Podobnie zabawa w czas wymaga precyzji, przyjmując że panowalibyśmy nad czasem. Bo jak się coś sknoci to... też koniec.

[zetempowiec]

23 minuty temu, TomekL3 napisał:

Skąd wiesz, że zegarmistrz był bogiem?

Zegarmistrz zawsze jest bogiem.

[Piotr_1]

1 minutę temu, zetempowiec napisał:

Zegarmistrz zawsze jest bogiem.

Co by to miało oznaczać?

[argus]

Ten od śp. Woźniaka - być może.

Resztę zostawmy specjalistom.

[zetempowiec]

2 minuty temu, Piotr_1 napisał:

Co by to miało oznaczać?

A skąd ja mam wiedzieć. Czy ja jestem psychiatrą?

[TomekL3]

Podobnie zabawa w czas wymaga precyzji, przyjmując że panowalibyśmy nad czasem. Bo jak się coś sknoci to... też koniec.

Czasu nie ma, jest zawsze tu i teraz.
Czy miałeś jakieś odczucia w tym śnie?

[Piotr_1]

14 minut temu, TomekL3 napisał:

Czy miałeś jakieś odczucia w tym śnie?

Każdy ma odczucia. Zaciekawienie, zdziwienie. W tym rollercoasterze było jakieś okienko, a przez to okienko było widać coś jakby mój dorobek życiowy, czy sukces, czy chlubę? Ale mogę źle pamiętać. Natomiast ciekawsze było w drugim pomieszczeniu w Domu.

14 minut temu, TomekL3 napisał:

Czasu nie ma, jest zawsze tu i teraz.

Nieprawda, to jakaś bzdura.

Edytowane 5 Lipca 2023 przez Piotr_1

[TomekL3]

Nieprawda, to jakaś bzdura.

No nie bzdura. Ogranicza nas cielesna powłoka przez co nie mamy dostępu do zdarzeń, które już przeżyliśmy. Na poziomie energetycznym w każdej chwili możemy wrócić do poprzednich doświadczeń. Coś jak powrót do dowolnego kadru z taśmy filmowej.

[Piotr_1]

Ciekawe. W zegarku wirują trybiki i odmierzają czas.

Nasza wirująca planeta wyznacza nam dokładnie długość doby, roku, niezmiennie.

W atomie wirują elektrony, tak jakby planety wokół słońca. Najdokładniejszy zegarek, to bazujący na atomie. I tutaj też mamy wzorzec czasu, bardzo krótkiego czasu. Cez.

"Działanie zegarka atomowego polega na zliczaniu okresów atomowego wzorca częstotliwości, a ta najnowsza technologia dotycząca tych zegarów z wykorzystaniem techniki wzorca cezowego pozwala na określenie, iż dokładnie po upływie 9 192 631 770 cykli mija jedna sekunda.

Żaden zegarek na świecie nie jest dokładny tak, jak zegar atomowy, a to czyni go absolutnym liderem punktualności i doskonałości."

 

Ciekawe że właśnie te wirujące rzeczy są stałe w czasie, czyli wyznaczają nam czas.

Edytowane 5 Lipca 2023 przez Piotr_1

[TomekL3]

Można powiedzieć, że dokładniej precyzuje sekwencje w tu i teraz.

[Piotr_1]

Ciekawe do czego odnieśli precyzję cezu. Do czego musieli ją porównać, czy te sekundy się przestawiają. Moim zdaniem mogli to odnieść tylko do roku wyznaczonego przez Ziemię, żeby liczba sekund, czy mikrosekund się zgadzała. Bo do czego innego? Wszystkie wzorce muszą być odniesione do czegoś co jest absolutne. Czyli obrót elektronów względem okrążenia planety.

Edytowane 5 Lipca 2023 przez Piotr_1

[TomekL3]

To dbaj o swój mózg, odżywiaj go dobrze bo możesz mieć koszmary

[TomekL3]

Nie pisz mi jak mam żyć.

Inni już napisali jak masz żyć.

[TomekL3]

Skoro nic o mnie nie wiesz, to również nic nie wiesz o tym, co kto i dla kogo coś napisał ..i czy ja, lub ktoś żyje wg napisanego przez tego kogoś scenariusza.

Jesteś badaczem mózgu?