Wielkie forumowe starcie stare vs. nowe

[Edward]

kal800:

">przestałem się dziwić, że np takiemu lploverowi puszczają nerwy"

 

Wybacz, ale nawet największa różnica poglądów nie tłumaczy zwykłego chamstwa.

[Piotr__]

jesli ktos nie ma kompleksow, ale ma np. silna nerwice jak ja, proponuje przynajmiej 2 a lepiej 3 zestawy rozniace sie calkowicie brzmieniem - musi byc to roznica ogrmona! wliczajac lata powstania, technologie sprzetu, nosniki z muzyke, sama muzyke pod wzgledem gatunku, artystycznej realizacji i tloczni, oraz zgrania calego systemu. Nie ma wtedy znaczenie czy cos jest drogie, tanie, wybitne czy srednie, itp. poprostu slyszymy ciagle cos innego co dostarcza kolejnych ciekawych doznan. Bo jesli ktos naprawde ma sluch a nie kompleksy to dobrze wie ze wszystko brzmi roznie raz lepiej raz gorzej, trzeba dopasowywac albo poddac sie ideologii z pisemek i schowac jak mysza za wlasnymi slabosciami szkoda tylko ze powoduje to potem tyle negatywnych emocji.

 

Jak nie da sie normalnie sluchac to sie trzeba leczyc w ten sposob... Panowie heheheh

 

:)))))))))

[Rolandsinger]

@ Kal

 

Nie dysponuję żadną wiedzą w jakiejkolwiek dziedzinie z wyj.:

 

- psychologii społecznej, menedżerskiej (to moje 2 specjalizacje)

 

- psychoterapii uzależnień (mój poprzedni zawód wykonywany)

 

- IT, telekomunikacji, zarządzania sprzedażą - to moja obecna praca

 

Staram się ograniczać swoje wypowiedzi na każdy temat, który nie mieści się w żadnym z powyższych.

[ASURA]

Rolandsinger

No to kiedy podjedziesz posłuchać tych słuchawek i weżniesz te głośniki vintage do odsłuchu z kolegami z forum ja na odsłuchy się nie piszę Kolumny są dziewicze, nie tuningowane przez 27 lat i sadzę że jak do Twoich to ta sama waga bokserska mimo że moje zamiast 120wat mają tylko 40 i są lżejsze o 4kg Membrany są też z celulozy a kopułka jest tekstylna ale przecież chodzi o dżwięk.Zobatrzysz poza tym czym się różni tak modny dżwięk z wąskiej kolumny od dawniej robionych szerokich frontów.120 W Sansui nie proponuję bo są na stałe mocno przykręcone a poza tym daję Ci fory nie chciałbym żeby ci na dzień dobry spuściły łomot zresztą je u mnie możesz posłuchać

pozdrawiam

Rafaell

[kal800]

Edek,

 

Ja nie rozumiem skąd takie emocje i zaciekłość. Przecież dyskutujemy raptem o kilogramach miedzi, aluminium, plastiku i drewnie :) . Natomiast nie zgodzę się z Tobą, że sprzęt różnych klas brzmi TYLKO inaczej i że to jest kwestia preferencji. Ulepszając swój system za każdym razem otrzymywałem bardziej naturalny, dokładniejszy przekaz. Owszem, jednemu może się podobać bardziej miękkie brzmienie, inny woli szybsze i dynamiczne, ale o takich różnicach możemy dyskutować jedynie w kontekście sprzętu z jednej półki.

 

pozdrawiam

 

Kal

[Rolandsinger]

@ Rafael

 

 

Jeśli odsłuch Cię nie interesuje, to proszę nie ironizuj. Mogę wpaść, ale tylko na szczere zaproszenie.

[Zbig]

>kal800, 16 Lip 2007, 21:32

 

>Mamy na forum wielu bardzo doświadczonych audiofilów, którzy

>kompletowali system latami wkładając w to bardzo dużo wysiłku i często odmawiając sobie innych

>przyjemności. No i nagle wpadają kolesie na forum świeżo po zakupie pierwszego zestawu znanych

>producentów i w niewybrednym często stylu krytykują wszystko co solidne i sprawdzone - że wszystko

>to złudzenie, marketing, autosugestia i sklepowe naciąganie. Czytając forum w pewnym momencie

>przestałem się dziwić, że np takiemu lploverowi puszczają nerwy - niestety młodzież bywa bardzo

>agresywna i radykalna.

 

No tak tyle wysiłku a tu ktoś po prostu poszedł do sklepu i kupił nówki nie śmigane na gwarancji i to jeszcze za 1/5 ceny, zupełna bezczelność :-))) Mnie ta moda na vintage wydaje się równie sztuczna jak reklamy nowych klocków. A to że ktoś latami kombinował przy systemie wcale nie gwarantuje że nie jest głuchy i nie ma spaczonego gustu.

[Rolandsinger]

Tak naprawdę, to główna motywacja do zorganizowania spotkania wzięła się stąd, że interesowały mnie Wasze preferencje brzmieniowe, jak odbieracie, rozumiecie, intepretujecie muzykę, nie dźwięk. Co Wam się podoba, a co nie wśród cech systemu reprodukującego. Być może w tym zakresie stare sprzęty właśnie mają coś, czego nie mogą mieć nowe. Ale wygląda na to, że jest niewielka szansa bym się o tym przekonał.

[Edward]

kal,

 

dopowiedziałeś sobie. Nie pisałem nic o różnicach międzyklasowych a tylko o tym, że każdemu może się podobać brzmienie jakiegoś sprzętu, które innemu nie pasuje. I nie jest to powód do żadnej walki.

[Edward]

Rolandsinger:

>Ale wygląda na to, że jest niewielka szansa bym się o tym przekonał.

 

Nie poddawaj się, tylko miałeś złe wejście :-) Jakiś czas temu wielbiciele staroci zjechali tłumnie do KAiMu na odsłuch CDków dao 1000 zł. Było chyba ze 20 osób. Prawdę mówiąc odsłuch udał się średnio, ale za to sporo osób poznało się osobiście i było naprawdę fajnie. Warto podjąc wysiłek i organizowac takie spotkania.

[_WILU_]

Edward, 16 Lip 2007

 

mam wrażenie, że błąd polega na tym, że chcesz zorganizować igrzyska, gdzie z założenia coś musi

paść trupem...

 

Roland, 16 Lip 2007

 

No właśnie o to mi chodzi...

 

A ja mam pytanie kto miał by ogłosić wyrok ?? Obawiam się czy by nie doszło do rękoczynu :] Pozatym Roland nie jestem zwolennikiem twoim ani reszty pozostaje po środku i mam pytanie czy po takim spodkaniu i po takiej batali ( czytałem ) myślisz że ktoś byłby w stanie przyznać się do porażki ? nawet jeśli podświadomie zdawał by sobie sprawe z przegranej i myślał - kurde ten Roland miał racje, jakoś nie widze aby coś się miało zmienić.

 

Załużmy że zjawiam się u Ciebie z jakimś "staruszkiem" odsłuchujemy go porównujemy i stwierdzam - sorry Roland ale nie zmieniam zdania, moje brzmi lepiej. Czy to znaczy że jest lepsze ??... DLA MNIE !!! Ty stwierdzasz że twoje jest lepsze, DLA CIEBIE !!! wracamy na forum i to samo: STARE vs NOWE...

 

Podziwiam Cię za wole walki.

[lancaster]

Roland to jest jednak zaczepnik i prowokator...tytuł watku nie pozosawil nadziei na spokojne gadu gadu o sprzęcie...nie zachecał też do spotkań towarzyskich...a potem zdziwilony że rozmwa przebiegała w duchu jak powyżej.

Mi tam nie zależy...jak nowki sprzęciory zabrzmią w bezpośrednim porównaniu lepiej to i lepiej...bo latwiej z dostepnością, serwisem itp...kilka razy stawialem jednak jedne obok drugich i bywało różnie przyznam...szczególnie ze wzmakami DIY....ale to jakby nie konkurencja"vintage".

Ostatnio cloudior się cieszyl jaki to fajny wzmak made in Qaudio udało mu się kupić. Porównywaliśmy np. do Krella Kav400 i naprawdę bardzo spoko....do tego DIY bez większego kłopotu ciągnał np. 803D...bez większego kłopotu w sensie, ze na pewno nie gorzej niz Krell :)

 

Pozdrawiam

[ASURA]

Rolandsinger, 16 Lip 2007, 22:35

 

>@ Rafael

>

>

>Jeśli odsłuch Cię nie interesuje, to proszę nie ironizuj. Mogę wpaść, ale tylko na szczere

>zaproszenie.

To co mam Cię na kolanach prosić żebyś przyjechał i posłuchał w swoim interesie wygrzanych AKG K701 ShureE4c i Sony MDR-7509HDa przy okazji głośników Sansui oraz łaskawie wziął do odsłuchów do siebie Tonsile ZG40c5 a póżniej mi do 1.5 miesiąca oddał-czy ja jestem aż takim dys,,,coś tam że trzeba mnie odszyfrowywać w enigmie może koledzy z forum się wypowiedzą faktycznie robiłem sobie z kolegi jaja i udawałem ze go zapraszam?

 

Pozdrawiam

Rafaell

[Rolandsinger]

@ WLU

 

Niestety nie zrozumiałeś ani mojej, ani Edwarda wypowiedzi. Moja zgoda dotyczyła jego konkluzji, która brzmiała:

 

"Spotkajmy się i posłuchajmy razem, to nam sie potem będzie łatwiej gadało, bo będziemy mieć wspólne punkty odniesienia".

 

Teraz wszystko jasne?

[Rolandsinger]

@ Rafaell

 

Napisałeś, że żaden wspólny odsłuch Cię nie interesuje. Odniosłem więc wrażenie, że kiedy ja słuchałbym u Ciebie tych AKG K701, Ty siedziałbyś zasłonięty gazetą. A to byłaby chyba nie najlepsza atmosfera do odsłuchów.

[_WILU_]

Rolandsinger

 

Jak najbardziej :]

[ASURA]

Rolandsinger, 17 Lip 2007, 11:28

To kto w końcu kończył te studia z psychologii ja czy Ty.U mnie razem posłuchamy słuchawek a raczej jak jesteś tak dokładny to jakośći muzyki przez nie odtwarzanej a Tonsile sobie weżmiesz do siebie na czas odsłuchu zaproszonych przez Ciebie forumowiczów i posłuchasz z forumowiczami u siebie (jak mi je oddzasz na początku września będzie ok). Głośniki 3/4 roku temu były badane w komorze akustycznej w Tonsilu i grają tak samo jak 27 lat temu tak że dżwięk jest napewno z tamtej epoki (może znajdę te wykresy gdzieś je zapchałem) Do Ciebie nie dam rady podjechać bo przed urlopem muszę wszystko "nadpracować" poza tym jest ze mnie domowe zwierze i ruszam się naprawdę jak mie coś zmusza n.p. raz w roku na branżowe targi w Poznaniu no i oczywiście na urlop tak że się nie gniewaj.

To co przyjedziesz i kiedy ? (w sierpniu jadę na krótki ale intensywny urlop) także czasu nie zostało za dużo

Pozdrawiam

Rafaell

[lipa]

Roland a ty nie dziw sie ze ludzie odpowiadaja ci takim tonem, bo sam sobie na to zapracowales. To ty traktujesz tych co lubia dzwiek starszego sprzetu z wysokiej polki conajmniej jak gluchych, bo przeciez uwazasz ze tylko teraz sie produkuje jedynie slusznie brzmiace klocki. Nawet ten temat zaczales tak jakby to ludzie na tym spotkaniu mieli ci cos za wszelka cene udowadniac. A moze to jednak powinno byc na odwrot. Twoj sprzet tak naprawde jest mocno budzetowy i z high endem nie pogada zarowno starym czy nowym nie ma sie co oszukiwac. Ja dopiero niedawno zaczalem budowac system w oparciu o uszy bo pierwszy tez kupilem nowy w sklepie praktycznie nie potrafiac sluchac. A teraz mam juz troche doswiadczenia i uwazam po prostu ze to jest zwykla strata pieniedzy kupowac nowy sprzet, gdy mozna znalezc za te same pieniadze sprzet z drugiej reki grajacy conajmniej o kilka klas lepiej. Wiec trzeba sobie postawic zasadnicze pytanie: czy szukamy dobrego dzwieku, czy chcemy po prostu nowych klockow najlepiej renomowanej firmy, bo to ladnie wyglada w salonie jak znajomi przyjda.

[Rolandsinger]

Ależ zagadzam się, że sprzęt może grać różnie, i nie zależy to od wieku, ani od marki, trochę od ceny, ale powyżej pewnego pułapu zaczyna się przysłowiowe voodoo. Ja jednynie chciałem sprawdzić, czy faktycznie stary=lepszy jak twierdzą niektórzy. A to chyba nie zbrodnia.

[ASURA]

Rolandsinger, 17 Lip 2007, 19:25

Ja jednynie chciałem sprawdzić,

>czy faktycznie stary=lepszy jak twierdzą niektórzy. A to chyba nie zbrodnia.

Widzę że Ty to jak młoda niedoświadczona dziewczyna chciałaby ale się boi .

Już mam dość pisaniny Chcesz te swoje kolumny porównać z krajowym dobrym hifi z 1980 roku (Tonsil ZG40c5)to napisz idę z psem na spacer,jak wrócę i nie będzie odpowiedzi to sobie odpuszczam pisaninę

Rafaell

[Gość jamówię]

Rolandsinger, 17 Lip 2007, 19:25

 

 

Hihi, kolega założyciel(wątku)dalej opowiada farmazony,w dodatku farmazony tak przewidywalne ,że nie trzeba ich w całości czytać,by mieć "pełna jasność w temacie"

 

Jak mawia pan z reklamy Danio:sprawdzmy:

 

 

 

>Ależ zagadzam się, że sprzęt może grać różnie

 

 

Na podstawie czego?pytam się grzecznie,bo do tej pory na takie argumenty byłeś głuchy jak pień,nagle zacząłeś zgadzać się sam ze sobą?może powinieneś zmienić forum?Dalej kolega autor brnie jeszcze dalej:

 

 

nie zależy to od wieku, ani od marki, trochę od

>ceny, ale powyżej pewnego pułapu zaczyna się przysłowiowe voodoo

 

 

Stwierdzenie równie odważne,co w twoim przypadku głupie.Skąd posiadłeś taką wiedzę,skoro "od zawsze"kontestujesz argumenty przytaczane przez ludzi:po pierwsze osłuchanych ,po drugie posiadających sprzęt z obszaru ,który ty znasz tylko jako voodoo.Przeprowadziłeś jakieś badania?odsłuchy porównawcze?czy może prowadzisz w sieci jakiś nieuczciwy eksperyment?nieuczciwy bo prowadzony bez powiadomienia "eksperymentowanych?Jeśli nie to nic nie uprawnia cię do takich stwoerdzeń a w oczach wielu czyni cię poprostu głupcem.

 

 

 

 

 

Ja jednynie chciałem sprawdzić,

>czy faktycznie stary=lepszy jak twierdzą niektórzy. A to chyba nie zbrodnia

 

 

 

 

Kolejny nonsens,jak?skoro cały czas powołujesz się na marną akustykę swojego lokum.W twoim ,moim zdaniem beznadziejnym przypadku,należy wynająć profesjonalnie przygotowaną salę odsłuchową,bo potem znowu będziesz bredził na temat prawd objawionych w tym przypadku oczywiście twoich

[Rolandsinger]

@ Rafaell

 

Dam znać, gdy będę miał delegację do Krakowa. Mnie się spieszy.

[lipa]

Rolandsinger, 17 Lip 2007, 19:25

 

>ale powyżej pewnego pułapu zaczyna się przysłowiowe voodoo

 

Ja bym to ujal ze zaczynaja sie konstrukcje bezkompromisowe, natomiast dzisiejsza budzetowka to sprzet ktory najpierw ma zaprojektowana cene a potem brzmienie dopasowane do tego pulapu.

 

>Ja jednynie chciałem sprawdzić,

>czy faktycznie stary=lepszy jak twierdzą niektórzy. A to chyba nie zbrodnia.

 

Widzisz stare sprzety maja to do siebie ze oferuja troche inna szkole brzmienia. Niektorzy mowia ze nie maja tylu detali, ja bym powiedzial ze nie sa takie ostre jak dzisiejsze. Graja lagodniej i przyjemniej dla ucha, a chyba ucho jest w tym wypadku jedynym miernikiem jakosci. A nie tak jak niektorzy karmia swoje oczy wspaniale wygladajacymi na papierze danymi technicznym. Od nich tez duzo zalezy ale i tak ucho jest na koncu nie oko :))) Nie mozna o tym zapominac!!! Jesli czegos slucha mi sie z wieksza przyjemnoscia do dlaczego mam sie upierac koniecznie do czegos co "z pozoru" wydaje sie byc lepsze tylko dlatego bo jest nowe. Wiem bo doswiadczylem tego na wlasnej skorze kupujac kiedys nada c320bee c521bee i b&w 602s3.

[yolaos]

Panowie nie mylcie detali z natarczywością

Detale to nasycony pokoj alikwotami o różnych wybrzmieniach i tysiącu barw a nie uwypuklone wysokie tony siejące siarczystymi zniekształceniami

[Rolandsinger]

nie spieszy, rzecz jasna.

[dartman]

=> Roland,

 

no już po prostu brak słów...

[barni]

Podoba mi sie ten bełkot opisujacy dawna i wspólczesną szkołe brzmienia. Czyli pisanie o czymś czego nie ma.

Panowie, ustalmy moze fakty:

- topowe klocki tego samego producenta potrafią zupełnie róznie grać. Przykład prosze bardzo - znajdzcie wspolne ceche brzmienia w Denonach 1560, 2560 i 3560. Rozumiem, ze pisząc o "starej" szkole brzmienia rzucacie monetą i wybieracie dowolny z nich, czy bierzecie średnią z ich brzmienia ???? Przecież to jakaś paranoja.

 

- usiłujecie porównywać klocki z najwyzszej pólki z danych lat z klasą średnią / budżetowa z lat obecnych. To, ze dane urządzenie z racji wieku stało się dostępne dla większej ilości osób nie oznacza, że właściwym obiektem do porównań jest nowe urządzenie w tej samej cenie. Takie porównanie zawsze będzie stawiało urządzenia wspólczesne na straconej pozycji.

 

Poza tym wracam do punktu pierwszego - zarówno kiedys jak i teraz można było wśród topowych urządzeń róznych producentów znaleźć urządzenia wybitne, przeciętne i zupełne knoty. W jaki sposób chcecie to porównać ??? Zrobicie selekcję wg tych kategorii i konoty będziecie porównywali z knotami ??

Ale zaraz, ja wolę analogowe brzmienie, a kolega szybkie i detaliczne, zróbmy więc kolejną podkategorię.

Ale zaraz, na rocku wole Focale, na jazzie Dynaudio - moze podzielmy słuchaczy jeszcze na grupy wg sluchanej muzyki, ja zapisze sie chyba do każdej :-)

 

Roland - galeria ignorowanych u mnie to właściwe miejsce dla Twoich pomysłow ;)

[Rolandsinger]

Wobec braku merytoryczych wpisów i w obliczu zajadle krytycznych postów gości wpadających do wątku tylko po to by spowodować jak największą destrukcję, nie wnosząc przy tym nic do tematu, a przy okazji - w ramach arcypodniosłej konkluzji - opluć moją osobę i zniknąć, zamykam wątek.

 

Pozdrawiam

[barni]

Roland - po prostu ten watek nie mial od poczatku sensu ze wzgledu na to, ze kazdy co innego lubi w muzyce oraz ze wzgledu na to, ze nie ma latwiej odpowiedz na to, czy stare klocki sa lepsze od nowych. Musialbys porowywac dwa konkretne klocki w takim samym zestawie najlepiej jeszcze, aby przelaczala CI w locie inna osoba (aby wyeliminowac mechnizm psychiczny dalem wieksze pieniadze = slysze ze lepiej gra). taki porownanie mialoby tylko sens dla Ciebie, bo ja moge zupelnie do czego innego juz przykladac uwage w muzyce niz Ty.

 

Dodatkowo biorac pod uwage, ze kady producent mial srednio 5 elementow w linii produktowej wymnoz sobie z prawdopodobienstwa ile to daje kombinacji sprzetu jakie musialbys posluchac :) Zycia by Ci braklo tylko na to:)

 

Wiec to nie sa ataki na Ciebie tylko usilujemy Ci wytlumaczyc bezsens takiego porownania jakie zaproponowales.

Człowiek uczy sie cale zycie, kiedys tez studiowalem zawiecie katalogi zachwycajac sie papierowymi parametrami. Treaz nawet mi kupujac cos przez mysl nie przejdzie aby patrzec w katalogu ile dany sprzet ma gwiazdek/uszek/.....

Moje ucho mu wystawia oceny i jezeli dla mnie cos gra do dupy to zadne Audio/Stereo/Magazyn HiFi/HiFi Choice itd nie sprawi, ze zaczne uwazac, ze to gra extra ;)

 

KONIEC :)

[Dreamer_1]

Dla mnie sprzęt MUSI spełniać pewne kryteria.Dla wzmacniacza obowiązkowo solidna obudowa, zasilanie, zapas mocy na tranzystorach końcowych plus porządne chłodzenie, przemyślana konstrukcja (ogólnie pozwalająca na cieszenie się z muzyki z różnych kolumnach) i dobrej jakości wtyki, gniazda itp. oraz mieć jak najmniej oczojebnych dodatków (VU mile widziane ;p).

 

Dla CD znów zasilanie, dobra praca napędu pozwalająca na szybkie i dokładne czytanie płyty, nie przekłamane, wpadające w ucho brzmienie i znów solidna obudowa, nie wpadająca zbyt łatwo w rezonans i ekranująca cd przed zakłóceniami z zewnątrz,a cyfrówka wiadomo,że wrażliwa jest na takie coś.

 

Tuner: Selektywny, czuły, pozwalający minimum uzyskać dźwięk na wyjściu nie gorszy od średniej jakości stacji radiowej.Jeśli zbliży się do natural sound (nie mylić z Yamaszką ;) ) to już super.

 

I jeśli sprzęty nowe i stare spełniają te kryteria to zostaje TYLKO I WYŁĄCZNIE mój gust oraz zasobność portfela.

 

Pozdrawiam