Skocz do zawartości
IGNORED

Skuteczność kolumn i lampa..


cypher

Rekomendowane odpowiedzi

niby reguł nie ma i nie da sie wyliczyć, jak zagra system ;-) ale... może jeszcze ze dwa linki ;-)

 

- strona WelbornLabs

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) i cytat dot. doboru skuteczności kolumn dla wzmacniaczy SE:

 

"Generally my minimum recommendations for speaker sensitivity are as follows:

3 watts or less - 94dB minimum sensitivity

8 watts - 90dB minimum sensitivity

15 watts - 88dB minimum sensitivity

25 watts - 86dB minimum sensitivity

These are general guidelines and can vary by plus or minus 2dB depending upon the impedance of the speaker, the type of music listened to, the size of the listening room and how loud you like to listen to your music."

 

oraz strona ResponseAudio

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) gdzie zaleca się podobne wartości dla SETów np. ASLa:

 

"3 watts or less - 93dB minimum sensitivity / 95dB+ recommended

8 watts - 90dB minimum sensitivity / 93dB+ recommended

15 watts - 88dB minimum sensitivity / 90dB+ recommended

25 watts - 86dB minimum sensitivity / 88dB+ recommended

Please note that the dB+ recommended sensitivity is for those looking for the most dynamic control potential from their low powered, SET amplifier.

A 3 watt SET amplifier will actually drive speakers of 88 dB at low listening levels but that's about it. For dynamic control and good low level resolution, the minimum sensitivity as mentioned above should be followed."

 

mam wrażenie, że oba cytaty są inspirowane jakimś innym, jednym wspólnym źródłem ;-) oczywiście pisze się tam też, że są to wartości "orientacyjne" i nie należy się ich sztywno trzymać, ale warto to sobie poczytać... tak myślę ;-D

x.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Do sprzętów lampowych, a szczególnie tych małej mocy (do ok. 15 W na kanał), należy stosować kolumny z głośnikami szerokopasmowymi na papierowych membranach i zawieszeniach. Tak przynajmniej było 40 lat temu, gdy lampy dominowały na rynku audio. Jak wiadomo celem każdej kolumny głośnikowej jest odtwarzanie niskich tonów. Kolumny na głośnikach papierowych by zejść wystarczająco "nisko" musiały mieć głośnik o dość dużej średnicy i obudowę/kolumnę o skomplikowanej budowie z przegrodami, tunelami, otworami stratnymi itp. Dzięki swej konstrukcji "kompakty" osiągały te same niskie zakresy co szerokopasmówki ale znacznie tańszym kosztem. Pojawienie się tzw. kompaktów czyli głośników na zawieszeniu "miękkim" polipropylenowym lub gumowym spowodowane było masowym wprowadzaniem do produkcji wzmacniaczy tranzystorowych o dużych mocach. Duży głośnik "papierowy" o małym skoku membrany i o relatywnie małej mocy został zastąpiony przez znacznie mniejszy i tańszy kompakt o dużej mocy i dużym skoku membrany. Dodatkowym zyskiem była znacznie mniejsza, prostsza i tańsza obudowa. Niestety, "kompakty" okazały się też znacznie mniej efektywne i rzadko dobrze współpracują ze wzmacniaczami lampowymi.

Optymalnym obciążeniem dla wzmacniaczy lampowych jest „dedykowana”, czyli skonstruowana/wyliczona pod dany głośnik szeropasmowy kolumna z dodatkowym głośnikiem wysokotonowym. Najlepsza bowiem „szerokopasmówka” (nawet z taka tubką do wysokich tonów) o średnicy ok. 20 cm nie przeniesie pasma wyższego niźli 6 – 8 kHz. Poza tym „szerokopasmówki” są „szybkie”. Mały skok membrany powoduje też, że jej powrót następuje szybciej niźli w „kompakcie”. Dźwięki zyskują znacznie na czytelności.

Założyłem ten wątek dawno temu kiedy borykałem się z dopasowaniem "nowych" głośników "starej" technologi lampowej..

Chyba jednak coś w tym jest aby łączyć ze sobą zbliżone wiekowo technologie, stare 50-60 letnie głośniki papierowe wymiatają ;-)).

Aż dziw bierze że żaden z producentów nie otwiera linii produkcyjnej kupującej stare Altecki, Saby, Tesle, Klipsh-e itd, itp..

Całkowicie zgadzam się z przedmówcą że czytelność "papierzaków" jest nie do podważenia, a odpowiedz na najdrobniejszy impuls nie do osiągnięcia dla nowych miękkich zawieszeń..

 

Artur

Na rynku wciąż jeszcze da się tanio kupić odpowiednie do sprzętu lampowego głośniki i kolumny. Ale trzeba wiedzieć:

1.co się chce kupić,

2.czym to jest

3.i w czym to jest.

Niestety, prawie nie ma wśród tych głośników i kolumn polskich wyrobów „przedpioneerskich”. Mało kto już chyba pamięta, że TONSIL przed wprowadzeniem licencji PIONEER-a produkował szeroką gamę głośników. Taki dość ciekawy głośnik to była o średnicy ok. 30 cm szerokopasmówka wyglądem przypominająca parokrotnie powiększony głośnik do pierwszych Kolibrów i o mocy (tylko/aż) 10 W. Niestety, nie pamiętam dokładnie oznaczeń, ale przypominam sobie, że było to jakieś GD (zresztą TONSIL od zawsze oznaczał głośniki od G – głośnik i D – dynamiczny). Pamiętam też wysokotonowy głośniczek ze zwykłą membranką i śrubką na środku. Notabene, ten głośnik był stosowany w kolumnach estradowych sprzedawanych w komplecie ze wzmacniaczem FORTE 101 (4 sztuki, charakterystyczna pianka cięta w kwadrat jako maskownica). Kolumny te później były produkowane przez conajmniej kilkanaście lat jako podłogowe do sprzętu HIFI pod marką TONSIL-u.

 

Zagadka: jakie to kolumny?

Podpowiedź: Miały niskotonowy głośnik o średnicy 25 cm z zawieszeniem na materiale.

 

NRD-owcy bardzo często stosowali w swoich kolumnach głośnikowych (HIFI i estradowych) owalne głośniki średnio-wysokotonowe. Produktem TONSIL-u mogącym mieć takie samo zastosowanie to GD 7-13/1,5. Chodzi dość wysoko, ale niestety ma małą moc. Nadaje się co najwyżej do kolumny o mocy ok. 10W. I pozostaje problem dołu. Do tego można wykorzystać GD 20/10 z zastrzeżeniem, że zwykła klatka ograniczy pasmo tego głośnika do ok 70 Hz (w necie można znaleźć informacje o obudowach po ten głośnik).

Z polskich sprzętów głośnikowych fabrycznych idealnych pod lampowe SE o małej mocy z pewnością była nieduża kolumna będąca w komplecie z szafą grającą FONIK-i. Podobne dwie kolumny były w komplecie ze stereofonicznym gramofonem lampowym z początku lat 70-tych (był to dość rozbudowany model G 500, miał nawet regulacje pasma). Kolumna to był głośnik owalny GDS 18/24 w obudowie z prostokątnym otworem stratnym (poniżej głośnika). Moc to ok. 5 W. Jak na tak małą kolumnę to grały bardzo donośnie i w szerokim paśmie.

Pozostaje jeszcze temat GDS 30/30 – sztandarowych szerokopasmówek z TONSIL-u – i ich ewentualnej przydatności w zestawie z lampami. Ale to temat chyba na oddzielny wpis.

Dołożę parę słów bo myślę, że warto pomyśleć również w takim kierunku.

 

Swego czasu szukałem głośników do lampki małej mocy i znalazłem stare, wysokoskuteczne głośniki Klipscha. Najpierw model Heresy 97dB później i to o nich piszę model Forte, głośniki 3-drożne, 98dB, w obudowie zamkniętej, tuba na górę, tuba na średnie oraz 30,48cm woofer aktywny z przodu i taki sam jako membrana bierna z tyłu kolumny, czyli rozwiązanie ciekawe, i rzadko spotykane w nowoczesnych konstrukcjach.

Kupując taki głośnik silnie wierzyłem, że nie wydam kroci na WLM-a, Avantgarde itp. a przekonam się czy dobra lampa małej mocy zadowoli moje gusta.

Nie brałem pod uwagę tranzystora ale akurat nadarzyła się okazja podpiąć go i posłuchać jak to razem gra. Wnioski – jest naprawdę nieźle, tranzystor lepiej trzyma dół pasma, mniej zaokrągla dźwięk a wysoka skuteczność głośników powoduje to, że przy wysokim natężeniu dźwięku (potek mało rozkręcony) nic się nie zlewa i nie gubi, nie przeszkadza to nawet prowadzonej w tym czasie rozmowie.

Także myśląc o głośnikach do lampy, czyli wysokoskutecznych konstrukcjach nie należy wyrzucać z głowy pomysłów na podłączenie do tego wzmacniacza tranzystorowego. W efekcie czego, może się okazać, że przy danym rodzaju głośników możemy posiadać niejako 2 systemy, jeden lampowy a drugi tranzystorowy, z których każdy gra dobrze i trochę inaczej. Wokali i smaczków słucham na lampie ale już symfoniki, rocka itp będę słuchał raczej w połączeniu z tranzystorem.

Wilk systy i kieszeń cała :-)

...a mnie najbardziej (ze względów estetyczno-lokalowych) interesuje, jak to jest ze skutecznością (deklarowaną i rzeczywistą) z małych podstawkowców typu coincident triumph - 94dB podobno... Ile osób, tyle opinii, ale niepokojąco często powtarzają się te, że to ściema, że ta skuteczność to podana jest dla "górki" ustalonej strojonym basrefleksem oraz jakiegoś "piku w charakterystyce" wysokotonowca...

 

Więc...jak to jest?

Witam nie zgadzam się z tym że do lampy trzeba specjalnie efektywnych kolumn. U mnie 300 b napędza kolumny Quadral Montan i nie czuję braku mocy .Przeciętnie potencjometr ustawiam na 9-ta w 16 m2.Nie wiem jaką efektywność maja te kolumny ale producent podaje zalecaną moc wzmacniacza 100do150 wat a okazuje się że 9 wat

z 300 b całkowicie wystarcza.(poprzedni wzmacniacz Luxman moc 105 wat)

Profil, 25 Sty 2008, 15:41

 

zgadzam się w całej rozciągłości! musiałem się z konieczności przełączyć na tranzystor i to byle jaki (ampli yama), i da się posłuchać moich skrzynek 93dB. Oczywiście średnica i barwa to nie to, ale z big bitem radzi sobie dobrze. Masz jakiś patent na przełączanie kabli?

Niestety z symfoniką jest gorzej.Czegoś (mocy) brakuje.Też już się zastanawiałem czy nie używać wtedy Luxmana.Tylko te przełączanie kabli.Po prostu mi się nie chce.

..toteż przecież Arku napisałem wcześniej, iż nie uważam swojego obecnego zestawienia za "synergiczne" i będę zmieniał kolumny... Przecież temat dotyczy skuteczności kolumn vise lampowy wzmacniacz - napisałem iż ma to znaczenie i w moim przypadku 86dB to za mało...

Nie rozumiem Twojego wpisu.

Arku, rozumiem, że najlepsze i właściwie jedyne warte rozważania kable to te Twojej produkcji (już za chwilę pewnie będziesz bogatym człowiekiem). Chciałbym jednak nieśmiało zwrócić Twoją uwagę, ze te miedziane kondo to 80 osobno izolowanych drucików fi 0,2mm w pojedynczej żyle, więc czego, jak czego, ale szybkości tym kablom nie zarzucisz.

 

Tak na marginesie - te kable to jakiś fetysz, rozumiem, że jak jest kiepska konstrukcja lub niedopasowana mocowowo do skutecznosci kolumn to nic to - wystarczy dobre kable i po kłopocie.

Andy777, 27 Sty 2008, 14:14

Masz jakiś patent na przełączanie kabli?

 

Andy, niestety moje objawienie trwa dosyć krótko, więc jeszcze się nad tym nie zastanawiałem co zrobić, żeby nie przełączać kabli. Prawdopodobnie kupię 2 parę głośnikowych ale na razie nie mam jeszcze docelowego tranzystora więc nie zawracam sobie tym głowy :-)

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

>>>>

>Arku, rozumiem, że najlepsze i właściwie jedyne warte rozważania kable to te Twojej produkcji (już

>za chwilę pewnie będziesz bogatym człowiekiem). Chciałbym jednak nieśmiało zwrócić Twoją uwagę, ze

>te miedziane kondo to 80 osobno izolowanych drucików fi 0,2mm w pojedynczej żyle, więc czego, jak

>czego, ale szybkości tym kablom nie zarzucisz.

>

>Tak na marginesie - te kable to jakiś fetysz, rozumiem, że jak jest kiepska konstrukcja lub

>niedopasowana mocowowo do skutecznosci kolumn to nic to - wystarczy dobre kable i po kłopocie.

Arek__45, 27 Sty 2008, 20:30

 

>Andy 777 a te srebro w teflonie jak zrobione ?

 

drut fi 0.8 (wiem, gruby) wyciągnięty na zamówienie, wepchnięty w koszulkę teflonową, nabytą w stanach

cztery pary skręcone ze zwojem co cal, skręcone dość luźno w całość w koszulce termokurczliwej pvc.

wcześniej jechałem na dwóch parach takiej skrętki, dodanie drugiej poprawiło górę.

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

...to 2x2,02mm2,grubosc dobra ja uzywam 2x2,2mm2 -2x15 zyl od 0,3-0,8mm fi,kazda indywidualnie izolowana teflonem,plus i minus osobno przez co pojemnosc jest bardzo mala ok 21pF /m.Skrecanie zyl + i - to niezbyt dobre rozwiazanie dla wzmacniaczy....

  • 4 lata później...

Do sprzętów lampowych, a szczególnie tych małej mocy (do ok. 15 W na kanał), należy stosować kolumny z głośnikami szerokopasmowymi na papierowych membranach i zawieszeniach. Tak przynajmniej było 40 lat temu, gdy lampy dominowały na rynku audio. Jak wiadomo celem każdej kolumny głośnikowej jest odtwarzanie niskich tonów. Kolumny na głośnikach papierowych by zejść wystarczająco "nisko" musiały mieć głośnik o dość dużej średnicy i obudowę/kolumnę o skomplikowanej budowie z przegrodami, tunelami, otworami stratnymi itp. Dzięki swej konstrukcji "kompakty" osiągały te same niskie zakresy co szerokopasmówki ale znacznie tańszym kosztem. Pojawienie się tzw. kompaktów czyli głośników na zawieszeniu "miękkim" polipropylenowym lub gumowym spowodowane było masowym wprowadzaniem do produkcji wzmacniaczy tranzystorowych o dużych mocach. Duży głośnik "papierowy" o małym skoku membrany i o relatywnie małej mocy został zastąpiony przez znacznie mniejszy i tańszy kompakt o dużej mocy i dużym skoku membrany. Dodatkowym zyskiem była znacznie mniejsza, prostsza i tańsza obudowa. Niestety, "kompakty" okazały się też znacznie mniej efektywne i rzadko dobrze współpracują ze wzmacniaczami lampowymi.

Optymalnym obciążeniem dla wzmacniaczy lampowych jest „dedykowana”, czyli skonstruowana/wyliczona pod dany głośnik szeropasmowy kolumna z dodatkowym głośnikiem wysokotonowym. Najlepsza bowiem „szerokopasmówka” (nawet z taka tubką do wysokich tonów) o średnicy ok. 20 cm nie przeniesie pasma wyższego niźli 6 – 8 kHz. Poza tym „szerokopasmówki” są „szybkie”. Mały skok membrany powoduje też, że jej powrót następuje szybciej niźli w „kompakcie”. Dźwięki zyskują znacznie na czytelności.

witam,

1. ponieważ temat skuteczność kolumn vise moc wzmacniacza lampowego jest mi bliska, powiem tylko, że z moich prób wynika, iż przy niskiej skuteczności kolumn i małej mocy będzie ładna barwa, przestrzeń, ale niestety bas jest spowolniony i to jest poważny zarzut wobec takiego zestawienia. Niestety, bo mam z tym problem :) Aha, charakterystyka imedancji jest u mnie w kolumnach ok, więc dlatego "obwiniam" skuteczność.

O ile da się z tym żyć w "plumkającym" jazzie, to już rockowa muzyka niestety obnaża to dość bezlitosnie.

 

 

 

True !

Mam 15-watową lampę i kolumny o skuteczności 90 i impedamcji 8 - niczego nie brakuje, zarówno przy plumkaniu, jak i gęstym rocku. Do tego raczej grube kable solid core, miedziane. Po przełączeniu we wzmacniaczu na impedancję 6 lub - jeszcze gorzej - 4 - dźwięk chudnie, a najbardziej bas. Czyli ustawienie impedamcji 8, takiej jak podanej na kolumnach, jest rozwiązaniem idealnym przy dość dobrej skuteczności moich podłogówek. Bas jest piękny, głęboki, nigdy niedudniący.

 

A czy ktoś z Was słuchał kolumn tubowych Xindaka MS 1201 dedykowanych do wzmacniaczy lampowych ? Efektywność tych kolumn wynosi 95 Db .

Violet słuchał i opisał na swoim blogu.

Mam 15-watową lampę i kolumny o skuteczności 90 i impedamcji 8 - niczego nie brakuje, zarówno przy plumkaniu, jak i gęstym rocku. Do tego raczej grube kable solid core, miedziane. Po przełączeniu we wzmacniaczu na impedancję 6 lub - jeszcze gorzej - 4 - dźwięk chudnie, a najbardziej bas. Czyli ustawienie impedamcji 8, takiej jak podanej na kolumnach, jest rozwiązaniem idealnym przy dość dobrej skuteczności moich podłogówek. Bas jest piękny, głęboki, nigdy niedudniący.

 

 

Violet słuchał i opisał na swoim blogu.

 

Dzięki , czytałem już recenzję , chciałem zapoznać się z dodatkowymi opiniami , Piotrek

Piotr

Witam! Prawdą jest to, jak któryś z kolegów już stwierdził, że najlepiej łączyć lampy ze starymi głośnikami. Dla przykładu mój Set z GDS 30/30 i kopułkami wyskotonowymi.

Efektywność zestawu 95db. Brzmi to zacnie.

Pozdrawiam serdecznie adam2948.

Witam! Prawdą jest to, jak któryś z kolegów już stwierdził, że najlepiej łączyć lampy ze starymi głośnikami. Dla przykładu mój Set z GDS 30/30 i kopułkami wyskotonowymi.

Efektywność zestawu 95db. Brzmi to zacnie.

Pozdrawiam serdecznie adam2948.

 

Napiszesz coś więcej o tym zestawie głośnikowym ?

 

pozdrawiam

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.