Skocz do zawartości
IGNORED

Wczoraj pobili mnie - zgłaszać?


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

Ok

Chce Ci tylko powiedziec,ze jezeli nie pojdziesz do lekarza to mozesz zapomniec o prawnych konsekwencjach wobec tych ktorzy Cie zaczepili.

 

Pozwolenie dotyczy broni ostrej czy gazowej(znowu ciekawosc):-

@ Dartman

 

Ostatnio sprawdzałeś moją wiedzę z IT, co tym razem wymyślisz?

 

Wiesz, ze swej strony nie życzę Ci żebyś dostał kiedyś w czajnik tak jak ja wczoraj, ale może gdybyś dostał i czytałbyś komentarze niektórych tutejszych chamów, zrozumiałbyś cokolwiek z tego wszystkiego..

Rolandsinger, 5 Sie 2007, 00:46

 

>Co do obrażeń...to nie wiedziałem, że mam tak mocne jedynki :)

>

>A tak poważnie, to mam lekko obitą facjatę, kilka otarć i tyle.

>

>Co do tej broni. Dajcie już spokój. W obrębie grupy terapeutycznej, którą się zajmowaliśmy po prostu

>doszło do zabójstwa jednego z pacjentów. Sprawcy nigdy nie wykryto. Ja i koledzy z zespołu

>otrzymywaliśmy natomiast listy z pogróżkami, że jak będziemy wspópracować z policją, to tak samo

>skończymy. I w związku z tym (nie tylko ja) otrzymałem pozowlenie na broń. Co w tym takiego

>dziwnego?

 

Nie sądziłem, że aż tak ..... naprawdę

 

Ty po prostu jesteś zdrowo pierdolnięty (przepraszam za słownictwo, tych których może to razić)

 

Łysi na swój sposób poczuli ziomala, dlatego Ci odpuścili..... hehe. A tak naprawdę to Ci się to całe zajście śniło :D

Roland, w kazdym watku musi byc element rozrywkowy, cos pozytywnego. OK, dostales w czape, kumpel zwial, ale co z tymi laskami? Uciekly, odeszly, zostaly z toba na noc, czy poszly z lysymi?

>Roland

 

A jaki model wybrałeś? Chyba nie przydzielili ci jakiegoś P-64, który podobno jest całkiem celny, ale pod warunkiem że się nim rzuca w przeciwnika zamiast strzelać?

-->Zbig, P-64 "celnością" mógłby zawstydzić pewnie każdego glocka (może poza modelem 25), warunki są dwa:

 

1) strzelec o małych

 

2) i wyjątkowo silnych dłoniach

 

ew. imadło (byleby nie za mocno skręcone, inaczej okładka może zablokować szynę spustową ;P )

szeczerze pisząc to trudno nie zgodzić sie z jazem i batrazem, mimo sympati dla Rolanda

 

Cały ten wątek można by sprowadzić do jedynego wniosku :

należy podjąć wysiłki do wykonania "fachowo zaplanowanej wjebki" ))

"Mitomania (łac. mitomania) lub też kłamstwo patologiczne termin ten został wprowadzony w 1905 roku przez Drupiego na określenie wrodzonych tendencji do posługiwania się kłamstwem, przybierającym nieraz postać fantastycznych opowieści u dorosłych spotyka się tendencję do stałego rozmijania się z rzeczywistością. Tendencja do posługiwania się kłamstwem patologicznym bywa czasem skutkiem przebytych chorób organicznych mózgu (np. zapaleń), albo też bywa zależna od wrodzonych właściwości psychopatycznych. U niektórych osób o usposobieniu histerycznym mitomania może być środkiem zwrócenia na siebie uwagi otoczenia i dodania sobie znaczenia. Motywem kłamstwa patologicznego może być próżność, niekiedy zaś chęć wyrządzenia komuś krzywdy (np. przez anonimowe oskarżenie). Mitomanami często są osoby zakompleksione o niskiej samoocenie, dzięki opowiadaniu rzeczy niestworzonych chcą być w centrum zainteresowania. Na początku udaję się im to (powoduje to uzależnienie psychiczne od opowiadanie rzeczy nie prawdziwych). Szybko jednak są rozpoznawani przez otoczenie, przez to mają skłonność do częstych zmian środowiska np. pracy. Przeważnie są bardzo wrażliwi na uwagi typu: opowiadasz, niemożliwe kłamiesz, itp. Zaburzenia te jest trudno zdiagnozować podczas wywiadu z pacjentem, ponieważ są to osoby inteligentne i wiedzą że kiedy rozmawiają z psychiatrą muszą się "pilnować"."

 

ROLAND specu od uzależnień jednak masz coś wspólnego z uzależnieniami -czuję się jakbym wkleił twoje foto:)

 

jeżeli chcesz dam adres do dobrej kliniki

fajne chłopaki,

wpierdolili forumowemu gnojowi i frustratowi,

szkoda, że tak mało, powinni ci rolandsinger bardziej mordę skuć,

żebyś chociaż ze dwa miesiące nie mógł pisać,

ale i tak się im piwo należy

Rany sie zagoiły, Roland wybaczył, Oni zapomnieli, policja ma to w dupie - nie ma już o czym pisać.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Jazz madrze gada. Takie miejsca odwiedza sie tylko i wylacznie w ramach kontaktu z folklorem. Niestety, za wyjatkiem kilku miast w Polsce nie ma dobrych klubow z solidna selekcja choloty. Nie to co w LA czy(chocby) w Reykjaviku:P

Roland pamietaj, ze co Cie nie zabije to Cie wzmocni

 

Trzeba bylo kazdego z nich sparalizowac, pozniej popsikac gazem, obic pala i na koniec namalowac im motylki na twarzach specjalnymi farbkami. Przeciez bylo ich tylko osmiu.

 

 

Szkoda dziewuch, bo sie musialy naogladac. Zadna nie widziala zamachowca?

Przeczytałem całą dyskusje i cóż moge powiedzieć,sam wychowałem sie na dużym osiedlu z wielkiej płyty z karaluchami spacerujacymi po klatce schodowej.Wychowywałem sie razem z dresami,żulami i innym gnojstwem które okupowało ławeczki pod blokiem i darło się do późnych godzin,tłukło szkło i prało sie nawzajem.Wiele razy bałem sie o swoje życie wracając do domu,zdarzyło się że dostałem w gebe,pluto za mną lub zostałem zbutowany ale sam też czasem przyłozyłem,nie miałem jednak szans bydła było zdecydowanie więcej.Wszytko dlatego że nie chciałem z nimi trzymać,bo w pewnym momencie wydali mi sie hołotą że miałem większe ambicje niż puszka z piwem i burdy.Gnoje o tym wiedzieli i atakowali na każdym kroku.Koszmar trwał jakieś 15 lat później się wyprowadziłem.Nigdy nie zgłosiłem żadnego pobicia czy prześladowań.Na takich sk***ysynów dobry jest jedynie kastet i nigdy nawet jeżeli jest się słabszym nie wolno okazać po sobie strachu.

 

Przez ładnych pare lat jak bliski był mi fragment tej piosenki:

 

(..)..Myślisz że jak kilku debili mi wpierdoli to mnie złamiesz to na pewno jest za mało abys mógł mi udowodnić że jestes ode mnie lepszy - sk***ysynu!!Zanim mnie uderzysz zastanów sie dobrze może jestem od ciebie silniejszy...(..)

 

 

Zespół i wykonawce tego cześć szanownych kolegów audiofili zapewne odgadnie sama

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

Ja tez wychowalem sie na duzym osiedlu. Mialem podobne problemy jak kolega przedmowca ale w reku silny argument: moje 197cm wzrostu i dosc potezna budowe. Przyznaje dostalem wiele razy w zyciu po gebie ale to tylko wyszlo mi na dobre. Od pewnego momentu powiedzialem dosc i tak mi zostalo. Teraz raczej rzadko mnie ktokolwiek zaczepia ale dwa lata temu zdarzylo mi sie cos czego nie zycze najwiekszemu wrogowi. Wracalismy z kumplem tymze wlasnie osiedlem byla godzina 17. Nagle z tylu rzucilo sie na nas dwoch matolow. Ten co rzucil sie na mnie mial mniej wiecej tyle samo wzrostu. Dostalem strzala upadlem. Ale to byl efekt zaskoczenia. Kumpel od razu stracil przytomnosc. Zostalem sam. Najpierw tylko sie bronilem wreszcie wstalem. Tyle pamietam. Wiem ze oni uciekli i wiem ze bilem nieco na oslep co raczej mi sie nie zdarza. Ten drugi na moje szczescie pilnowal kumpla. Po tym jak zadal mi cios widzialem ze w bojach jest zaprawiony: spory odchyl i z calej sily. Wiedzial gdzie uderzyc. Nie jest mnie latwo przewrocic. Wiem na pewno ze byl pod wplywem narkotykow. Na pogotowiu okazalo sie ze mam zlamana zatoke szczekowa i podejrzenia zlamania dna oczodolu. Podejrzenie na szczescie okazalo sie tylko podejrzeniem. Z lysymi mam raczej spokoj choc nie lubie pakowac sie w klopoty i ich nie prowokuje. Jestem spokojnym facetem i w naturze nie mam agresji.

Tam, forumowicze opisują jeszcze wieksze tragedie !

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w sumie można zgłosić... sądy teraz orzekają w 24h i przeważnie dają kolegium sprawcy...

ale dziwnie też orzekają...

przykład z życia wzięty...

zaczepi cię jakiś koleś i rzucisz nim na pobliski samochód to możesz liczyć... jeżeli policja przyjedzie też zostaniesz zatrzymany razem z napastnikami na 24h, i dostaniesz również kolegium za uszkodzenie samochodu i będziesz musiał pokryć koszty naprawy tego samochodu...

 

tak że jak prać kogoś (w obronie własnej) to tak aby nie uszkodzić cudzego mienia.

 

pzdr

123... test

slayer, 6 Sie 2007, 18:34

 

>w sumie można zgłosić... sądy teraz orzekają w 24h i przeważnie dają kolegium sprawcy...

>ale dziwnie też orzekają...

>przykład z życia wzięty...

>zaczepi cię jakiś koleś i rzucisz nim na pobliski samochód to możesz liczyć... jeżeli policja

>przyjedzie też zostaniesz zatrzymany razem z napastnikami na 24h, i dostaniesz również kolegium za

 

uszkodzenie mienia - 288par.1kk /przy stratach mniejszysz niz 250zł -124par1kw/jest przestępstem /wykroczeniem/ umyślnym, czyli celem dzialania sprawcy musi być celeowe uszkodzenie danej rzaczy. W związku z tym to co pioszesz to jest bzdura.

vasco>>>

 

bzdury powiadasz...

powiedz to osobie która wyszła rano po bułki w klapkach i chcieli ją skroić, machnął jednego napastnika na pobliski samochód, zawiadomił policje, która to przyjechała policja, zgarnęła wszystkich... i tłumaczenia ofiary nic nie pomogły odsiedział 24h, dostał kolegium za uszkodzenie samochodu i jeszcze ma zapłacić za tą szkodę... a napastnicy tylko kolegium dostali za napaść na niego.

Mógł tylko jeden telefon wykonać... zadzwonił do znajomej żeby mieszkanie zamknęła (jako że na chwilę do pobliskiego sklepu wyszedł...), bo policja mu nie pozwoliła tego zrobić, nawet po dokumenty iść... zdarzenie miało miejsce w tą sobotę...

 

pzdr

123... test

Roland po raz pierwszy dostał łomot.

Dlatego się pogubił. A przecież to nic strasznego, dać się zaskoczyć. Prawda?

Uderzał on tyłu, skurczybyk, wiedział z kim zadziera.

 

grzechniks.

nie zakładaj nic z góry; bądź nieskazitelny w słowach; nie bierz nic do siebie; rób wszystko najlepiej jak potrafisz.

  • 1 rok później...

Polska to dziwny kraj z jeszcze dziwniejszym prawem. O mały włos a miał bym dość poważne kłopoty bo przywaliłem kolesiowi łopatą w twarz. I niby tak powinno być tyle, że on się włamał do mojego garażu. Na szczęście wchodząc na posterunek spadł ze schodów ( kilkukrotnie tych samych, oczywiście przypadkiem, i jakoś tak na pamięć mu to zadziałało ). Czasem miło jak trafi się na normalnych policjantów a nie służbistów.

 

A najlepsza była rada jednego policjanta na koniec: Następnym razem mocniej wal i zakop w ogródku, będziesz miał mniej problemów.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.