Skocz do zawartości
IGNORED

Giełda w górę, giełda w dół


dartman

Rekomendowane odpowiedzi

Sławomir Skrzypek - prezes Narodowego Banku Polskiego

 

"Jak wpłyną na banki komercyjne i polską gospodarkę wprowadzone w piątek transakcje walutowe typu swap i dlaczego dotyczą one tylko dolara i euro?

Transakcje te zapewniają bezpieczeństwo płynności dla uczestników rynków finansowych, zarówno w złotym jak i w walutach. W chwili obecnej tzw. operacje swap mogą być przeprowadzane wyłącznie w euro i dolarach, gdyż takie waluty mamy w swoich rezerwach. Od tygodnia we współpracy z EBC i Bankiem Szwajcarii pracujemy nad wprowadzeniem operacji również we frankach szwajcarskich. W najbliższym czasie będzie to możliwe."

 

numerek zrób coś z nim!!!...on się na niczym nie zna..

Tomek, jest to pewna zachęta dla inwestorów zagranicznych, ale medal ma 2 strony - z jednej strony, Europa ma też kłopoty finansowe wynikające z tym co się działo niedawno na rynkach, po drugie... patrząc na to z trochę innej perspektywy wysoki kurs dolara/euro oznacza, że dajemy się sprzedać zagranicy za grosze. Jest też kilka innych ważniejszych aspektów... tak czy siak wcale to nie oznacza, że giełda pójdzie w górę/wróci szybko do niedawnej świetności.

kursy walut,powinny wrocic do rzeczywistych kursow wartosci zlotego,a nie kursow dyktowanych przez spekulacyjny kapital,tak jak to bylo z cenami surowcow i ropy.

okolice 4 zl za euro,to nic nadzwyczajnego,tak jak i 3-3,2 za dolara.

 

a ze benzyna na stacjach bedzie po 5,5zl?hehe,,,,to juz do waszego rzadu nalezy sie zglosic.chodz bedzie to trudne,bo slonce peru zwiedza panstwo srodka(swoja drogo jest co zwiedzac).moze sie chodz nauczy etykiety.

tomus jest dobrze.Przeca nie tak dawno plakałes ze złoty za mocny i tusk to odbeczy..Nie masz zdania czy jeszce nie dostałeś cynku.

czy jak zwykle rzniesz głupa.Ja po dwóch piszcelach na cókrze moge sobie na to pozwolic, ale ty przy swojej trzezwsci umysłu.to moze masz jakies INNE ograniczenia?

zupełnie nie rozumiem cię tomku7776, nie rozumiem też twojego braku zaufania do Tuńca, przecież obiecał, że kryzys stanie na granicy RP i nie zostanie wpuszczony do kraju, a sprawa jest po prostu tak błacha, że odpowiednio nie zareagował na wist o zwołanie rady gabinetowej. wydaje się, że nie wykonywanie gwałtownych ruchów jest wysoce właściwe, bo kryzys, jak ten rekin, nie widząc rozgardiaszu skieruje swe kaprawe ślepka na inny obiekt. jak dobrze, że mamy Tuńcia, tym razem w Chinach.

Nowy2

 

Tak rada gabinetowa na pewno zlikwidowałaby kryzys finansowy no chyba,że zbawca Gruzji nie spóżniłby się albo by nie przyszedł.

nie pójdę w złośliwości, ale przyłożę ci definicją

 

"Rada Gabinetowa - zwoływana jest przez Prezydenta dla omówienia spraw szczególnie ważnych dla interesu państwa. Radę Gabinetową tworzy Rada Ministrów obradująca pod przewodnictwem Prezydenta Rzeczypospolitej. Radzie Gabinetowej nie przysługują kompetencje Rady Ministrów, nie ma możliwości podejmowania wiążących decyzji. Zakres jej funkcjonowania obejmuje raczej wspieranie i inicjowanie poczynań rządu przez Prezydenta."

 

 

jak nie zwołamy RG, to znaczy, że obecnie nie ma żadnych "spraw szczególnie ważnych dla interesu państwa".

musze przyznac ze ten obszczymurek pasuje mi do jednego faceta ,jak nigdy.Ale nie moge go tak nazwac, bo podlega ochronie.Cos tam z narodem...ma.

>saczek_XTRM, 21 Paź 2008, 22:18

 

saczek,

eksporterzy dostali strasznie po dupie przez spekulacyjny kurs złotego. Gadanie w tv, że eksport ma się super jest kompletnie nieprawdziwe. Lekko można przyjąć, że z eksportu mojej firmy pracę mają dziesiątki podwykonawców oraz ich podwykonawcy...

Nie bardzo rozumiem, co niby takiego cudownego miałaby sprawić Rada Gabinetowa. Pan Prezydent ma jakieś cudowne lekarstwo?

Jestem Europejczykiem.

 

>dartman, 22 Paź 2008, 20:57

 

Ja tam nie wiem jak ma się eksport w chwili obecnej. Wiem, że na "informacje" trzeba uważać, jeśli nie są poparte danymi z GUSu czy innego źródła zajmującego się badaniami albo innymi oficjalnymi danymi (np. z NBP). Żyjemy w czasach, gdzie często mówi się co chce i tak samo pisze, tylko po to żeby "wciągnąć" czytelnika. Inaczej mówiąc brukowców nie brak. Wiem natomiast jedno, gdzieś w okolicach połowy 2008 inflacja była 4%, jaka jest teraz nie wiem (myślę, że dalej w tych okolicach - jestem optymistą) i osłabiający się złoty wiele nie pomoże.

PS. Widzę, że wątek zaczyna powoli dotyczyć wielu aspektów z dziedziny Tuska i jego gwardii i reszty bałąganu, natomiast coraz mniej jest związany z tytułem wątku. Innymi słowy, robi się kolejny wątek polityczny.

tomek7776, 22 Paź 2008, 18:12

 

>kurs dolara!!!!kurs dolara!!!!kolego.im wyzszy,tym mniejsze ryzyko walutowe dla inwestorow

>zagranicznych,

>samolocik tego nie zrozumial,nie ta liga,sorry tlumaczyl nie bede.

 

Powiedz tomuś: a importerów i eksporterów ryzyko kursowe nie dotyczy? Zresztą inwestorzy nie wycofują się ze względu na ryzyko kursowe tylko z całkiem innych powodów.

Jestem Europejczykiem.

 

>saczek_XTRM, 22 Paź 2008, 22:08

>PS. Widzę, że wątek zaczyna powoli dotyczyć wielu aspektów z dziedziny Tuska i jego gwardii i reszty

>bałąganu, natomiast coraz mniej jest związany z tytułem wątku. Innymi słowy, robi się kolejny wątek

>polityczny.

 

Też to widzę ...

"o co ci k**wa chodzi????co ty bredzisz???pitolisz od rzeczy.pij rzadziej!!!!"

 

Won z tomciem i będzie spokój.

Jestem Europejczykiem.

 

Mi tu powoli korektą w górę śmierdzi.

Wygląda na to, że fala korekcyjna B tuż, tuż.

Waluty wpadają w hiperbolę, więc długo już nie pociągną, kapitał wyskoczy i pokupi tanie akcje.

Albo mi się tylko tak wydaje, wszystko jest możliwe.

Chińczycy mówią "obyś żył w ciekawych czasach..." Takie czasy mamy, ... ja aż tak ciekawych się nie spodziewałem.

 

Czy leci z nami pilot chce się zapytać? I czy ma wystarczającą ilość paliwa płaconą z kieszeni podatników?

 

A w tv reklamy jak za dobrych czasów - "45.000PLN na dowód", to w końcu jest ten kryzys czy to jedna wielka mistyfikacja?

 

I czemu ciągle w gazetach czarne przepowiednie typu - "na GPW x spółek jest na skraju bankructwa"? i indeksy w dół... a niby rok temu to takich spółek nie było?

 

Co tak naprawdę się zmieniło... skąd ten rush?

Łatwość dostepu do kredytu jest w sumie zaletą systemu bankowego, ale głupi ten bank, który daje 100% wartości zastawu bez uwzględnienia wkładu własnego.

Pan X bierze kredyt walutowy (dajmy na to we frankach szwajcarskich), na 100% inwestycji (dajmy na to mieszkanie), to co się dzieje z zabezpieczeniem bankowym w momencie kiedy kurs franka rośnie w ciagu miesiąca o 25%.Co jesli Pan X nie daje rady spłacać kredytu i bank go licytuje, sprzedając mieszkanie i biorąc 100% jego wartości i tak jest w plecy.

Głupi analitycy bankowi zakładali że złotówka bedzie ciąglę się umacniać, a tu zonk, no cóż tak bywa, powinni prowadzić budkę z warzywami, a nie w banku siedzieć.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.