Skocz do zawartości
IGNORED

skladka na wzmacniacz - dzielmy sie


majmaj

Rekomendowane odpowiedzi

Jak się coś nastolatkowi umyśli, to niełatwo to odkręcić. Wiem to po sobie. Chciałem mieć hifi już pod koniec podstawówki (8 klas wtedy) i nie szło mi wytłumaczyć, że są inne firmy niż Technics i Sony, z czego ja uznawałem wyższość Technicsa. Nic nie pomagało tłumaczenie panów w sklepie, że Sony CDP-X202ES i Pioneer PDS-802 będą lepszym zakupem w tej samej cenie niż Technics SL-PS840. Na dzień dzisiejszy i tak mam za kiepski sprzęt, żeby usłyszeć niedoskonałość tego CDka. Zacznę od wymiany zegara, może usłyszę coś więcej... ale nie o tym chciałem.

Na forum jest dużo wpisów, np. discomaniaka71 lub McGyvera, co można kupić z tanich używanych wzmacniaczy stereo i będzie dobrze grało. Kino domowe w ograniczonym budżecie ma jak dla mnie mniejszy sens niż stereo. Wzmacniacze się nie zużywają tak jak mechanizmy CD albo szczególnie decków kasetowych. Poza tym dawniej projektowano elektronikę mniej oszczędnie i zakup dobrego klocka z początku lat 90-tych może się okazać lepszym i mniej kosztownym pomysłem niż nowy receiver z segmentu budżetowego.

 

@majmaj, jeśli wierzysz w w porady forum odnośnie doboru firm, to uwierz także w inne sugestie dotyczące optymalnego wydawania danej sumy pieniędzy, żeby ten sprzęt audio nie wyglądał potem jak ferrari z silnikiem od żuka, na stalowych felgach i oponach D-124, do tego olej rzepakowy w baku.

 

@lete, ja już parę lat temu zauważyłem, że teraz są takie czasy, w których wyżej niż godność ceni się asertywność.

Od dłuższego czasu zerkam na ten watek i po tych kilku dniach postanowiłem zająć stanowisko w sprawie :)

1/ pamiętam siebie stojącego przed wystawą pewexu marzącego o kasecie, na której dałoby się nagrać coś i potem cieszyć się tym bez nerwów. Drodzy młodzi forumowicze czy wiecie ile trzeba było zbierać na jedną zwykłą kasetę za dolara?

2/ pamiętam jak zbierałem kasę na wzmacniacz diory i szufladę >>prawie trzy lata>wszystkie

majmaj

a co rodzice na twój genialny plan , tez im się on tak podoba ?

Kompletny upadek wartosci moralnych i wychowania młodych,albo konto ktore podałes nie nalezy do tojego taty

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

michelangelo

 

Ma tu sporo racji !

 

majmaj też w twoim przypadku sięgnoł bym po coś innego czyli starszego lecz wyżej stojącego na temat wzmaków do 1000zł Diskomaniac71 pisał już tyle razy że go podziwiam !

 

 

 

A zbiórka jest dobrowolna kto chce przelewa a kto nie to nie.

Panowie, dajcie spokój. Ten wątek ciągle wisi na górze przez nie potrzebną dyskusję.

 

Musicie umoralniać na siłę? Czy autor KAZAŁ wam pomagać albo coś? Kto ma ochotę pomoże, kto nie to nie. Po co te dywagacje...

 

peperoni.

ktos napisal ze jestem jak Rumun co żebra i jak dostanie kawalek chleba zamiast pieniedzy to zwyklnia.... jeden Kolego napisal mi PW ze wyslal mi interkonekt... jak myslicie zwyzywalem go? mozecie tego Kolege zapytac nick

robtango

peperoni, 23 Sie 2007, 11:56

 

>Panowie, dajcie spokój. Ten wątek ciągle wisi na górze przez nie potrzebną dyskusję.

 

Drogi kolego Forum jest dla wszystkich jesli Ci się coś nie podoba to twój problem, nikt nie będzie ograniczał wpisów bo ci się tak podoba !!!

a co do zwisania...mój komp kiedyś postanowił się zawiesić dostał takiego buta, że straciłem wszystko co było na dysku ocalała partycja z windowsem :/ od tamtej pory używam przycisku reset :)

@nikx - rozmażyłem się przez Ciebie. :P Jak miałem 10 i ciut więcej lat, to zawsze stresujące było dla mnie, gdy kończyła mi się kaseta TDK z Pewexu, i nie miałem już na co nagrywać kawałków z Listy Przebojów Pr.3 (pozdrawiam Pana M. Niedźwieckiego!), i nieraz kilka tygodni przesłuchiwałem "odpływające" kawałki, których nie miałem gdzie nagrywać aż do kolejnej "wycieczki" do Pewexu. Wtedy znowu mogłem wyciągnąć z szafki 2 - 5$, które się naskładały w korespondencji od rodziny z USA i zaszaleć. I potem wkładałem czyściutką kasetkę do jamnika i modliłem się, żeby pan Niedźwiecki puścił kawałek, który się zamierzam do dłuższego czasu - w całości. Młodzieży wtedy nikt nie chciał zatrudniać - bo i do czego? I tak bym nic nie kupił za te pieniądze, a kurs dolara to był kosmos dla pracujących w Polsce.

 

Na koniec taka uwaga: w tym wątku słowo "pomoc" jest używane delikatnie mówiąc tendencyjnie, a chwilami bezczelnie.

 

Pozdrawiam,

-michelangelo

peperoni,

 

>Musicie umoralniać na siłę? Czy autor KAZAŁ wam pomagać albo coś? Kto ma ochotę pomoże, kto nie to

>nie. Po co te dywagacje...

 

Nie zgadzam sie z tym zdaniem. Jezeli mlody robi zle (chyba do tego nie ma watpliwosci?), to warto mu o tym wyraznie powiedziec. Bez - jak to nazywasz "umoralniania" wychowuje sie sporo dzisiejszej mlodziezy.

Nie dalej jak wczoraj "umoralnialem" dwoch wyrostkow, ktorzy skakali po masce i probowali zdewastowac pozostawionego na parkingu osiedlowym Fiata 126p... Zareagowalem. Oczywiscie, tlumaczyli sie, ze byla kartka "na zlom"... Nie mieli jednak zadnych oporow zabawiac sie w ten sposob na oczach mieszkancow calego osiedla (w tym mlodszych od siebie, ktorym wyraznie imponowali!) i nie rozumieli, ze robia cos zlego(!).

"Umoralnianie" w przypadku mlodych ludzi to wrecz wymog, bo w innym przypadku co z nich wyrosnie za te pare lat??? A tak na powaznie, to baty naleza sie rodzicom majmaja, ze nie wyposazyli go - 17-letniego chlopaka - w kregoslup moralny :(

 

Pozdrawiam,

Lete

>majmaj,

>dla Pana jest to zle dla innych dobre.... rozni ludze odbieraja to inaczej.....

 

Widzisz majmaj, i tu jest problem... nadal tego nie rozumiesz.

Pogadaj na spokojnie z ojcem i zapytaj, co o tym mysli jako Twoj ojciec...

Moim zdaniem relatywizujesz i "naginasz" fakty dla osiagniecia korzysci. Sklaniam sie ku temu, ze doskonale wiesz co robisz i jestes w tym niestety wrecz wyrachowany. Pomysl, co bedzie, kiedy za pare lat bedziesz musial rozwiazywac rozne naprawde powazne problemy na styku moralnosci?

 

Pozdrawiam,

Lete

no jasne wykup reklamy razem z caritasem i masz sposób na reszte zycia

facet bądzmy szczerzy siedzisz w domu ,nic nie robisz poza klepaniem w klawiature i masz niezły ubaw

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

lete

 

pogadanie o tym z rodzicami nic nie pomoże a tylko zaszkodzi bo napewno rodzice nie bedą zachwyceni pomysłem z wiadomych przyczyn rodzice mogą poczuć się urażeni tym że nie mogą swemu dziecku zapewnić tego czy owego i odbiorą to troche poniżająco, poza tym inny człowiek nie zrozumie pasji drugiego człowieka i zawsze bedzie gadka: a po co Ci to, nie masz na co wydawać ?

majmaj

 

wystawiaj na allegro,jesli chcą pomoc niech kupuja ,rysunki również i wtedy będzie sprawa postawiona uczciwie

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

a poza tym wydaje mi się że rozmowa z rodzicami jest nie unikniona ! bo jak majmaj wytłumaczysz przelewy które zostały już dokonane ?? bo przecież konto jest rzekomo ojca.

_WILU_, 23 Sie 2007, 14:03

 

Skoro robi przelewy na konto ojca, to zapewne ojciec o calej sprawie juz wie (najwyrazniej nie zareagowal, jak widac po majmajowym "kto chce, to wplaca, a kto nie, to nie").

 

Z innej beczki:

Znam ojca, ktory wezwany do szkoly w sprawie syna przylapanego przez nauczyciela na probie kradziezy radia samochodowego, nastepnego dnia wspolnie z tym synem zostal przylapany na... przecinaniu opon w aucie tegoz nauczyciela... Rozni sa rodzice dzisiaj i daja rozne przyklady.

 

Pozdrawiam,

Lete

Pamiętam że chciałem, aby mój stary kupił mi motor (taki za te 10 000zł - używkę). Wszelkie próby rozmowy kończyły się ojcowym stwierdzeniem "Zarób sobie" wypowiadanym z drwiącym uśmiechem. Co gorsza ojciec kupował sobie nowe auta, elektroniczne pianina, płaskie telewizory a ja nic nie miałem. PRóbowałem różnie skulać kasę, ale nigdy nie żebrałem. Na motor zarobiłem sobie w końcu pracując fizycznie. Przyznam że najpierw jak przeczytałem tytuł wątku i czytałem bardzo smutne teksty majmaja to żal ściskał serce- biedny chłopak, taki biedny. Ale potem myślę - przecież ja byłem w takiej samej sytuacji i zapracowałem sobie na to co chciałem swoimi rękami.Majamaj chce mieć amplitunerek do filmów, chce mieć wzmacniacz za prawie 1000zł , powiem ci kolego że ja do oglądania filmów mam dvd używkę za 100zł podpięte pod zwykły wzmacniacz i uważam że itak jest super. Idź do roboty koleś to będziesz znał prawdziwą wartość tych 850zł które chcesz wydać. Przykładem na to że jesteś nierobem jest tekst " Nie wystawię rysunków bo są małe i brzydkie" - taa nawet ci sie nie chce spróbować, wolisz żeby inni dali za darmochę. Pomyśl nad sobą

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.