Skocz do zawartości
IGNORED

Komputer jako multimedialny kombajn


jaras65

Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi ostatnio po głowie, aby wydać trochę gotówki na stworzenie komputera, który spełniałby rolę domowego centrum multimedialnego, z zachowaniem tam gdzie jest to oczywiście możliwe wszystkich najmilszych wielbicielom dobrego dźwięku i obrazu cech. Wiem że jest to zdaniem niektórych z Was zadanie niewykonalne, ale myślę że chociaż spróbować będzie warto, a nuż przy współudziale niektórych forumowiczów uda się tego dokonać ?

Muszę na początku zaznaczyć, że taki sprzęt można już teraz kupić gotowy (chociaż nie wiem czy jest dostępny w naszym kraju), ale tak jak w przypadku chęci złożenia własnego peceta, tak i w tym, przynajmniej we mnie, istnieje chęć "skrojenia" czegoś na bardzo indywidualną, własną miarę. Nie mniej ważny jest również fakt, iż samemu znaczy taniej niż w sklepie.

Zacznę od ogólnego zarysu tego projektu:

Kombajn ten składać się winien tak jak klasyczny komputer z płyty głównej, procesora, pamięci, karty graficznej, dysku twardego, obudowy z zasilaczem, napędu(ów) DVD a w przyszłości HD DVD lub Blue Ray - to podstawa. Reszta to peryferia w postaci karty TV, karty DVB, czytnika kart pamięci przeróżnych formatów, a także adaptera bluetooth. Nieodzowny jest także dostęp do internetu, oraz łączność z innymi komputerami w sieci.

Podsumowując: słuchałbym na tym sprzęcie muzyki z klasycznych płyt CD, plików zapisanych na twardym dysku, np. tych kompresowanych bezstratnie, nie wykluczam też istnienia popularnych MPtrójek, choć nie jestem ich specjalnym zwolennikiem. Druga funkcja to oglądanie filmów i koncertów tak samo jak w przypadku plików dźwiękowych zarejestrowanych na płytach lub zamieszczonych na twardym dysku. Mnogość formatów a także rewolucja HD każą myśleć o bardzo pojemnym, najlepiej niejednym twardzielu. Oglądanie TV to też nieraz przyjemność, karta TV pozwalająca odbierać programy TV analogowe, radio FM i już niedługo naziemną telewizję cyfrową pasowałaby w sam raz to całego zestawu. Do oglądania TV satelitarnej chciałbym zakupić kartę DVB-S2 umożliwiającą odbiór programów w standardzie HDTV. Dzięki wspomnianym kartom możliwe jest również rejestracja ulubionych programów, koncertów, filmów, itp. Szybki internet służyłby natomiast do wymiany plików z innymi internautami, prowadzenia rozmów video on-line, oglądania TV, słuchania radia i czego tam jeszcze w przyszłości ludziska nie wymyślą. Zestaw ten wyposażyć można jak wcześniej pisałem w bezprzewodowe połączenie z innymi mediami (np. komórką) za pomocą adaptera bluetooth oraz w czytnik kart pamięci. Całość dopełniałby pilot zdalnego sterowania i klawiatura bezprzewodowa, oraz słuchawki z mikrofonem.

Priorytetem w tej całej zabawie jest dla mnie dźwięk, więc wyjście z komputera prowadzić będzie za pomocą kabla cyfrowego wprost do DACa, a dalej na wzmacniacz. Niewykluczone, a właściwie przesądzone, iż dorobię się w perspektywie solidnego wielokanałowego amplitunera z kompletem głośników 5.1, wtedy nieuchronne będzie rozdzielenie dwóch systemów, ale to już temat na inny wątek. Jeśli chodzi o obraz, to najlepsze jest rozwiązanie z połączeniem HDMI (zresztą dźwięk jest w nim również), takim gniazdem winien dysponować mój przyszły TV odbiornik. Właściwie najlepszy byłby duży monitor (wszak tuner TV jest w kombajnie), ewentualnie można pomarzyć o projektorze...

Tak wygląda mój plan.

Z Waszej strony chciałbym uzyskać pomoc w doborze najodpowiedniejszych elementów do w/w zestawu. Jest w naszym gronie parę osób dobrej woli, które wiedzą co najnowszego w komputerowym hardware piszczy i potrafią doradzić który dysk, napęd, zasilacz czy wentylator jest najcichszy, lub z które karty, procesory czy płyty główne będą do multimedialnego zastosowania najlepsze.

Parę dni temu przeprowadziłem wstępny kosztorys całego przedsięwzięcia i wyszło mi, że kwota niewiele ponad 3000zł wystarczyłaby na to, co dałoby się zamknąć w estetycznej obudowie. Reszta to już inna bajka...

Zdaję sobie sprawę, że podobne tematy były na tym forum poruszane wcześniej, ale wszyscy wiemy jak szybko galopuje postęp techniczny i to co aktualne dajmy na to rok temu, dziś już takie nie jest, stąd jeszcze jeden taki temat.

Najcenniejsze będą głosy osób które mają za sobą takie doświadczenia i podzielą się nimi w tym wątku.

A na koniec dygresja: taka właśnie czeka "pożeraczy" muzyki i obrazów wszelakich przyszłość, romans z komputerem będzie dla nas prędzej czy później nieuchronny, chcemy tego czy nie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/35589-komputer-jako-multimedialny-kombajn/
Udostępnij na innych stronach

Co do szczegółów się nie będę wypowiadał (także z uwagi na np. gusta ;) ) ale jedna podstawowa uwaga:

zdecydowanie zainteresuj się platformą Windows Media Center a sprzęt dobierz taki aby w pełni był z nią zgodny (chodzi tu zwłaszcza o tuner TV i pilota).

WMC zapewni ci prawdziwą przyjemność z użytkowania komputera jako "multimedialnego centrum rozrywki".

Przerabiałem taki temat dość długo i intensywnie i... nie polecam...

 

Taniej i lepiej będzie dotrzeć do celu w tradycyjny sposób. Z wielu powodów. Problemy z jakością obrazu i dźwięku, problemy z wygodą zdalnego sterowania, problemy z kodekami, problemy z windowsem, który przeważnie uważa, że jest mądrzejszy od użytkownika, problemy z wyciszeniem, problemy z zakłóceniami, które komputer generuje mocno, i te de, i te pe.

 

Obecnie z pomysłu pozostał u mnie postawiony na PIII z systemem Ubuntu music server, który hostuje eMule'a :), slimserver obsługujący Squeezebox'a i udostępnia dyski sieciowe. Całą resztę właśnie kończę odpinać od kompa. Prosty przykład - zanabyte za obłędną kwotę 170 PLN DVD hajendowej marki Wiwa daje lepszy dźwięk (cyfrowo do DAC'a) i lepszy obraz (na projektor), niż duuużo droższa karta graficzna i w podobnej cenie karta dźwiękowa.

 

Potencjalne korzyści mogą zostać przeważone przez problemy, które wyłażą na każdym kroku, często z najmniej spodziewanych "kątów". A to jakiś kodek coś kaszani, a to coś windows sobie zaczyna robić w tle i przycina film/muzykę, a to mixer coś przesteruje. Wszystko jest oczywiście do rozwiązania, ale pula takich problemików wydaje się być nieskończona. Ja po ponad roku walczenia z coraz to nowymi problemikami - odpuściłem. Za ułamek ceny zainwestowanej w doposażenie kompa zakupiłem trochę tradycyjnego sprzętu i mam lepszą jakość i zero problemów...

 

Moim zdaniem więc takie rozwiązanie to sztuka dla sztuki.

Szczerze mówiąc nie przeprowadzałem jeszcze dokładnej kalkulacji, co bardziej się opłaca, kupić osobne elementy czy zainwestować w komputer. Robilem to ponad rok temu i wyszło mi że pecet będzie tańszą alternatywą.

Co do kłopotów o których piszesz, to jestem na dzień dzisiejszy pełen wiary, że uda się je pokonać dopasowując odpowiedni sprzęt, oraz instalując najlepsze oprogramowanie. Właściciele zwykłych pecetów borykają się też z różnymi programowymi oraz sprzętowymi problemami, nie ma urządzeń idealnych, bezawaryjnych. Tym się właśnie pocieszam ;-)

Jeśli chodzi o Twoją Snajper konfigurację, to wiem że PIII do uciągnięcia tego ustrojstwa już nie wystarczy, chociażby ze względu na odbiór TV wysokiej rozdzielczości. Zalecana moc obliczeniowa w tym przypadku to procesor 3.4 GHz P4 / 2.2 GHz AMD 3500+ lub Dual Core P4 D820 / Dual Core AMD X2 3800+. Kilka słów w sprawie dźwięku: mój obecny komputer stoi w pokoju odsłuchowym, kupiłem do niego prostą kartę muzyczną z wyjściem SPDIF i za pomocą tego gniazda poprzez najtańszy i dość długi bo 7 metrowy kabelek cyfrowy sygnał biegnie do DACa. Do DACa podłączony mam również klasyczny transport CD, oraz odtwarzacz DVD. Robiłem próby odsłuchowe tego samego materiału i wyszło na to, że z DVD (Kiss DP-1000) jest najgorzej, z komputera natomiast lepiej, nie usłyszałem jak dotąd większych lub mniejszych zakłóceń generowanych przez komputer, tak więc doświadczenie odwrotne do Twojego ;-). Generalnie uważam, że kiedy płyta główna w pececie posiada wyjście cyfrowe, nie ma sensu inwestować w osobną kartę dźwiękową, pod warunkiem że mamy zamiar sygnał skierować do DACa, w moim przypadku DAC wszystko załatwił. Nie wiem tylko jak będzie z wyjściem obrazu. Zauważyłem na rynku płyty główne z gniazdem HDMI, ale nie mam pojęcia czy to wystarczy aby HDTV była poprawnie wyświetlana na ekranie TV.

Myslę że klucz do powodzenia w złożeniu takiego kombajnu leży w odpowiednim dobraniu elementów hardware, lecz wiem że jest to bardzo trudne i można się na zakupie niedpowiedniego elementu "przejechać" ;-)

Ciekaw jestem rownież Twoich doświadczeń z linuksem Ubuntu. Kiedyś tytułem próby zainstalowałem tę dystrybucję i dało się na niej z powodzeniem pracować, ale jak pracuje multimedialnie, po prostu nie wiem.

jaras65, 23 Sie 2007, 13:02

 

>Co do kłopotów o których piszesz, to jestem na dzień dzisiejszy pełen wiary, że uda się je pokonać

>dopasowując odpowiedni sprzęt, oraz instalując najlepsze oprogramowanie.

 

Pewnie tak. Ale to kosztuje już sporo kasy. Głupie odtwarzanie DVD - na darmowym sofcie miałem sporo problemów, niektóre filmy/koncerty nie chciały się odtwarzać z przyczyn dla mnie niepojętych. Poza tym napędy w kompie mają blokadę regionów, co sprawia dodatkowe kłopoty (inna sprawa, że nie wiem, czy wszystkie napędy mają takie blokady - ja miałem w sumie 3 różnych firm i ze wszystkimi było tak samo).

 

> Jeśli chodzi o Twoją Snajper konfigurację, to wiem że PIII do uciągnięcia tego ustrojstwa już nie

> wystarczy

 

Pewnie, że nie. Ja postawiłem serwer na PIII bo do eMule'a i oprogramowania serwera muzycznego to wystarczy. Ale poza tym nic tam "multimedialnego" się nie dzieje.

 

> Robiłem próby odsłuchowe tego samego materiału i wyszło na to, że z DVD

>(Kiss DP-1000) jest najgorzej, z komputera natomiast lepiej, nie usłyszałem jak dotąd większych lub

>mniejszych zakłóceń generowanych przez komputer, tak więc doświadczenie odwrotne do Twojego ;-).

 

To dobrze. :) Być może miałem po prostu pecha. Ale biorąc pod uwagę ilość kombinacji sprzętowo-software'owych, które przerobiłem - mój pech musiałby być wyjątkowo upierdliwy. ;)

 

>Generalnie uważam, że kiedy płyta główna w pececie posiada wyjście cyfrowe, nie ma sensu inwestować

>w osobną kartę dźwiękową, pod warunkiem że mamy zamiar sygnał skierować do DACa, w moim przypadku

>DAC wszystko załatwił.

 

I tak, i nie. Sygnał, nawet cyfrowy, z karty wbudowanej w płytę nie powala zazwyczaj jakością... Nawet jeśli nie ma takich jazd, jak u mnie (przestery i tym podobne atrakcje).

 

> Ciekaw jestem rownież Twoich doświadczeń z linuksem Ubuntu. Kiedyś tytułem próby zainstalowałem

>tę dystrybucję i dało się na niej z powodzeniem pracować, ale jak pracuje multimedialnie, po prostu

>nie wiem.

 

Tak jak napisałem powyżej - multimedialny to on u mnie jest o tyle, że zasysa muzę i hostuje oprogramowanie Squeezeboxa. :) Więcej zadań mu nie stawiałem, więc nie umiem powiedzieć, jak by się sprawiał w takich klimatach.

 

Anyway - trzymam kciuki. :-) Jak Ci się uda wszystko skompletować, to się pochwal, jak toto działa. W końcu to, że mi się nie udało, nie oznacza, że nikomu innemu nie może się udać. ;-)

Gość rochu

(Konto usunięte)

Przez rok używałem nastepującej konfiguracji:

P 3GHz, ASUS P5WD2 Premium, grafika - nie pamietam cos na Geforce 6100, 2 Gb RAM, 2x250HD/Scythe Sillent Drive/, obudowa Silverstone La Scalla, zasilacz Tagan 380W, DVD - nie pamiętam modelu.

Karta dzwiękowa E-mu 1820m.

Na komputerze miałem zainstalowany tuner satelitarny i zwykły tuner TV/FM.

System - Windows Media Center.

Robiło to jako źródło audio i odtwarzacz DVD. Od czasu do czasu nagrywałem coś z TV.

Nie miałem jakichkolwiek problemów z kodekami, programami, plikami. Nic.

 

Jako że nie oglądam wiele filmów na DVD a z TV sporadycznie jedynie NG i Planette zrezygnowałem z Media Center i postanowiłem skupic się na przyzwoitym źródle dźwięku i dlatego złozyłem zestaw następujacy:

Intel DualCore E4300, P5B, 2GB RAM, 3x 250GB HD Scythe Sillent Drive/, EMU 1820M, Silverstone Temjin, Tagan 380W,

Tu chciałem miec ciszę przy zachowaniu minimum wydajności.

W tym układzie komp działa już czwarty miesiąc i mogę poczynić pewne spostrzeżenia.

 

Uważam że droga jest własnie w strone komputera jako źródła w systemie audio.

Przyzwoita karta muzyczna może stanowić bardzo ciekawy punkt wyjscia do budowy naprawdę nieźle działającej maszyny.

Możliwości są spore - sterowniki ASIO, DSP pozwalający na wiele ciekawych zabiegów jak linearyzowany upasmpling czy też tworzenie cyfrowych aktywnych zwrotnic.

W przypadku Foobara transmisja z HD lub nawet z CDR pozwala wg. mnie ominąć wiele problemów związanych z klasycznymi transportami CD - bufor danych w RAM tworzony przy odczycie pliku muzycznego, korekcja odczytu w napędzie CDR.

Głównym z problemów jakie trzeba rozwiązać po drodze to przede wszystkim wyciszenie komputera - nie jest to tanie szczególnie w przypadku posiadania kilku HD.

Z moich doświadczeń wynika że dobrze mieć w miarę wydajny procesor, sporą ilość RAM-u. Warto programowi do odtwarzania muzyki przyznać wysoki priorytet. Jeżeli wszystko chodzi sprawnie z pewnym zapasem mocy procesora, sygnał dzwiękowy nie będzie narazony na degradacje w postaci np. zacinania się dzwięku /taki efekt zauważyłem przy upsamplingu do 176khz z maksymalną jakością (Mega Nerd's Secret Rabbit Code sample rate converter) - Pentium 3GHz pokazywał u mnie wtedy blisko 90% obciążenia - CoreDuo jakoś lepiej się sprawdza/ .

 

Wybór karty dżwiękowej to sprawa indywidualna. Ja osobiście uważam że ze powinna być to studyjna karta PCI. Im lepsza (i droższa) tym lepiej. Nie obawiam się zakłóceń wewnątrz komputera. Jeżeli karta jest skonstruowana prawidłowo - nic nie powinno się dziać. Zawsze przecież jest możliwość zaekranowania takiej karty.

jaras65,

 

dorzucę od siebie jedną uwagę, ponieważ kiedyś spotkałem się z wyjątkowo denerwującym problemem w czasie oglądania filmów z płyt DVD. Chodzi mianowicie o... głośny szum napędu. Nie wiem czy przyczyną był sam napęd (jakiś stary LG), czy program, który go obsługiwał. Generalnie płyta kręciła się na maksymalnych obrotach przez cały czas odtwarzania filmu, co strasznie irytowało. Poradziłem sobie tak, że przed oglądaniem przegrywałem zawartość płyty na HDD, ale to była metoda tymczasowa. Obecny napęd już mi nie szumi i jest OK.

 

Życzę powodzenia w budowie Media Centrum, obawiam się jednak, że nawet najlepiej zmontowany system może okazać się zwyczajnie niewygodny w działaniu, przeszukiwaniu, katalogowaniu muzyki i ciągłym upgradowaniu Windowsów i softwaru użytkowego.

Witam,

W związku z moimi doświadczeniami w ww. zakresie również poczułem się przywołany do tablicy. Moje doświadczenia są bardzo podobne do doświadczeń Snajpera, aczkolwiek poszedłem jeszcze dalej tj. po przeszło półtora roku zabawy ze sprzętem obiegowo zwanym HTPC (zaczynałem w czasie gdy MS Media Center było nieznanym szerszemu ogółowi oprogramowaniem w fazie beta) instalując w ogólnym zarysie również to co ty chcesz czyli kartę DVB i inne wymienione bajery. Aktualnie mój media center odszedł w niepamięć zastąpiony przez odrębną stacjonarną nagrywarkę DVD oraz tuner TV sat, a jako źródło audio działa u mnie Noxon (czyli sieciowa przystaweczka, odtwarzająca praktycznie każdy format muzyczny (w tym bezstratne) z serwera muzycznego nieopartego na odrębnym systemie komputerowym - tylko takim małym gadzecie działającym bez żadnych wiatraków). Wszystko to wchodzi do wzmacniacza, a w planach jest DAC.

 

Dlaczego odszedłem od HTPC:

1) wygoda obsługi - pierwszym problemem jest aktualizacja oprogramowania z którą musisz sobie radzić (ale z tym da się żyć), znacznie większym (ja na tym poległem) jest wygoda obsługi przez innych użytkowników w domu, co obejmuje czas startu (lub bezgłośnie działanie w trybach przestoju), intuicyjność interfejsu, czas potrzebny do nauki obsługi całego sprzętu oraz (element chyba najtrudniejszy) problemy z wygodną obsługą tunera sat (oczywiście zakładam, że chcesz oglądać którąś z obecnych platform cyfrowy gdyż inaczej trudno mówić o HD),

 

2) wyciszenie sprzętu - mój wyciszyłem chyba maksymalnie (co wiąże się z kosztami np. zasilaczy nie posiadających wentylatorów), ale i tak przy b. cichym odtwarzaniu muzyki wieczorową porą słyszałem momentami twardy dysk - co mnie wkurzało przeogromnie.

 

Więc moja rada zanim zaczniesz inwestycje sprawdz jak będziesz obsługiwał swój sprzęt a w szczególności tuner sat tak by komfort obsługi był przynajmniej taki jak w normalnym zewnętrznym tunerze sat.

 

Pozdrawiam,

Kondrat

Gość rochu

(Konto usunięte)

Kondrat>

 

Zwróciłeś uwage na ważny problem a mianowicie koszty wyciszenia komputera.

To jest jednak kilkaset złotych - zwłaszcza wyciszenie HD. Gdy dorzucimy do tego fajną obudowę za parę setek to razem robi sie tysiąc złotych a często duzo więcej.

Dokładnie rochu,

W teorii wyciszenie praktycznie całkowite jest możliwe, ale to jest już solidny koszt, który podważa moim zdaniem sens zabawy. Innym rozwiązaniem (dobrym gdy ktoś ma takie możliwości) jest odseparowanie serwera wszystkich multimediów (np. w piwnicy lub strychu) od odtwarzacza wszelkich treści postawionym przy tv. Do tego potrzebne jest wprawdzie odrębne oprogramowanie ale załatwia to problem wyciszenia (pozostawiając problem kosztów).

 

Pozdrawiam

Kondrat

Gość rochu

(Konto usunięte)

Kondrat>

 

Myślałem nad serwerem. To jest dobre rozwiązanie, jednak w moim wypadku chodziło mi o komputer jako ekstremalne źródło dźwięku i chciałem uniknąc nawet transportu danych po sieci /pierwotnie zakładałem uzycie dysków SCSI ale uznałem że może to byc rozwiązanie generujace za dużo hałasu/.

 

Co do HTPC. U mnie nie było problemu pod wzgledem sprzętu czy tez oprogramowania. Wszystko działało gładko.

Nie mniej jeżeli idzie o prostotę(?) obsługi systemu - co racja to racja. Nie był on intuicyjny.

Ja sobie z tym radziłem, w końcu od 17 lat pracuje na po kilka/naście/ godzin dziennie na komputerach i mentalnie obsługa HTPC nie przeraża mnie. Jednak pewna upierdliwość sytuacji była.

Przyznam, że największym problem w moim komputerze jest rzeczywiście hałas pochodzący od dysków twardych, oraz głośna praca napędu DVD. Pozostałe elementy, czyli wiatraczki, ten na procesorze, w zasilaczu i wewnątrz obudowy pracują w miarę cicho, a słychać je gdy procesor pracuje na 100%, np. podczas renderowania materiału video.

Można by się pokusić o zakup chłodzenia wodnego, ale tu macie rację, generują się dodatkowe koszty.

Ciekawym natomiast pomysłem jest postawienie osobnego serwera, z którego mogłaby korzystać cała domowa sieć.

Kondrat - mógłbyś w paru zdaniach opisać jego zastosowanie i działanie ?

Nie rozwiązuje to jednak problemu głośnych napędów, stąd mój apel do szanownych kolegów o wskazanie na te Waszym zdaniem najcichsze, dostępne obecnie na rynku. Może ma ktoś również swoje typy na najcichsze twardziele ? Byłaby to na pewno cenna informacja nie tylko dla mnie.

Ok postaram się odnieść w większych szczegółach, skoro nie przeraziły Cię moje marudzenia to moja propozycja na budowę twojego systemu:

1. Po pierwsze zerknij na inne oprogramowanie niż MS Media Center np.:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) (obsługuje zarówno tunery DVB jak i zwykłe)

 

lub

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

2. Zbadaj wygodę obsługi (wspomniane w jednym z postów 17 letnie doświadczenie w obsłudze sprzętu pomaga, ale czy takie same doświadczenie mają inni użytkownicy oraz czy oni będą mieli ochotę się bawić sprzętem tak samo jak i ty - u mnie 'moje doświadczenie ze sprzętem to tylko jakieś 12 lat' moja żona po pewnym czasie powiedziała zdecydowanie nie takiej zabawie, szczerze mówiąc mi też się znudziło bo więc czasu zajmowało obsługiwanie niż korzystanie).

 

3. Poważnie rozważ kwestię wyciszenia i chłodzenia. Dla mnie w miarę cicho to za mało do korzystania z takiego sprzętu.

 

lub

 

4. Odrębny serwer:

a) Jako serwer może działać PC wyposażony w MS Media Center a jako odbiornik (zwany w tej wersji extenderem) może działać np. Xbox 360 - opis tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

b) Jako serwer może działać PC wyposażony w odpowiednie oprogramowanie np. Sage TV (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) obsługujące tunery tv i tp. a obraz jest wyświetlany na TV za pomocą tzw. extendera (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ). Wg zapewnień producenta 5 extenderów działa w sieci obsługiwanej przez serwer o następującej konfiguracji (2 Ghz CPU 512MB RAM PC with average speed disk drive (7200 rpm 8MB cache) and 100Mbps home network.)

 

c) Serwer wyposażony w odpowiednie oprogramowanie np. SnapStream (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) obsługujące tunery tv i tp. a obraz jest wyświetlany na TV za pomocą np. micro PC (oparty na procesorach np. VIA Epia) wyposażonego w uboższą wersję oprogramowania Snapstream. Jak to działa patrz tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Na razie chyba wystarczy, jak coś mi się przypomni to jutro napiszę.

 

Pozdrawiam

Kondrat

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja bym kupił na Twoim miejscu wypróbowanego (po przestestowaniu w serwisie) Acera Ferrari z nowej serii + dobry monitor LCD 22" Samsunga via DVI. Wydajność taka sama jak w desku, a praktyczność niekwestionowanie z innej ligi. Ja już dawno wyleczyłem się z huczących szaf gracących w mieszkaniu.

Rolandsinger - dzięki za dobre rady ;-), ale sprzęt jaki zaoferowałeś to zdecydowanie nie ten przedział cenowy o który mi chodzi. Myślę że za te pieniążki, tj. prawie 8000zł można już złożyć tzw. stacjonarny "full wypas" :-)

Na dzień dzisiejszy nie jestem przygotowany (chyba również mentalnie), aby wydać ponad 7tys na tak małą zabawkę ;-). A tak już serio, rzeczywiście to Ferrari jest takie ciche ? Poza tym Nie chodzi mi o oglądanie filmów z Monitora LCD, interesuje mnie nieco większy rozmiar.

Pozostałym dyskutantom przypomnę moją wcześniejszą myśl: to co jeszcze pól roku temu było niemożliwe, dziś może już być dostępne za przyzwoitszą cenę. Postęp technologiczny jest odwrotnie proporcjonalny do spadających cen, więc mimo tak wielu wypowiedzi odradzających, jeszcze się nie rozmyśliłem, chociaż kto wie, trzeba by zlustrować ceny stacjonarnych urządzeń.

Swoją drogą drogą zastanawiam się dlaczego napędy DVD w sklepowych odtwarzaczach tak nie hałasują jak te w pecetach, co do twardych dysków w nagrywarkach DVD - nie wypowiadam się, bo nie miałem jeszcze z nimi bezpośredniej styczności.

Gość rochu

(Konto usunięte)

jaras65>

 

Jeszcze jedna sprawa.

Uwaga na obudowy sprzedawane jako MediaCenter lub HTPC.

Są to dektopy, często slim.

Cyrkulacja powietrza w nich jest niebywale słaba a miejsce nie pozwala zwykle na stosowanie wiatraków 12 cm a co za tym idzie może byc głosno.

Dlatego tez nawet z energooszczednymi procesorami w takich obudowach ciezko jest z chłodzeniem.

Dramat zaczyna się gdy chcesz uzyć pasywnego zasilacza. Wtedy pojawia się wewnatrz obudowy całkiem spora grzałka.

Dlatego tez ja po wielu bojach z Silverstone LaScala LC14 zdecydowałem się w moim salonowym komputerze na obudowe typu tower gdzie obieg powierza jest lepszy a i miejsca zdecydowanie więcej.

W LaScali teraz zamieszkała pasywna VIA Epia oraz mniej wymagająca pod wzgledem mocy procesora karta dzwiękowa i komputerek pójdzie sobie do drugiego zestawu stereo.

@ jaras65

 

Miałeś kiedyś dobrego lapka?

 

Zapewniam, że te z wyższej półki chodzą prawie bezgłośnie (Asus Lamborghini, Acer Ferrari, Dell w lepszych konfiguracjach, Sony VAIO).

Taki komputer "multimedialny" żre dużo prądu i pewnie też nieźle grzeje - kolejny minus.

Ile trzeba czekać od włączenia by się system uruchomił i można było czegoś posłuchać lub obejrzeć?

Gość rochu

(Konto usunięte)

Molibden>

 

>Taki komputer "multimedialny" żre dużo prądu i pewnie też nieźle grzeje - kolejny minus.

 

Opisany wyzej HTPC który opisałem powyżej działał przez pewien czas na pasywnym zasilaczu 300W.

Mysle że taki komputer bierze mniej prądu niż niejedna maszyna do grania.

 

>Ile trzeba czekać od włączenia by się system uruchomił i można było czegoś posłuchać lub obejrzeć?

 

A ile musiszc czekac na nagrzanie zwykłego CD lub DAC-a przed odsłuchem?

>Mysle że taki komputer bierze mniej prądu niż niejedna maszyna do grania.

 

Komputer + monitor - to i tak może być ponad 200W.

 

>A ile musiszc czekać na nagrzanie zwykłego CD lub DAC-a przed odsłuchem?

 

Jak chcę posłuchać radia czy CD to włączam od razu, nie lubię czekać!!

rochu ->

Przeczytałem uważnie wskazany przez Ciebie artykuł i muszę stwierdzić, iż mimo że ostatnia jego modyfikacja miała miejsce w maju tego roku, to opis tego kombajnu jak na dzisiejsze czasy jest już archaiczny. Parametry poszczególnych podzespołów były średnio OK jakieś 5 lat temu. Dziś natomiast, np. z pamięcią 256MB, kartą graficzną GeForce4 MX440, czy dyskiem 40GB, byłyby same kłopoty ;-)

 

Na okres weekendu zawieszam swój udział w tej dyskusji z powodu wyjazdu i zachęcam jednocześnie szanownych kolegów do pisania następnych postów :-)

  • 1 rok później...

Temat bardzo ciekawy i liczę na rozwinięcie.

 

W moim przypadku problem hałasu może zostać wyeliminowany (cały sprzęt w przedpokoju).

 

Sam pomysł z windows media center wydaje się być ok, widziałem kilka programów na tą platformę więc da się to rozwinąć.

 

Mi serwer wideo potrzebny jest tylko do odtwarzania filmów z napisami z internetu (głównie najnowsze seriale) - ale to rodzi problem odpowiedniej aplikacji.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.