Wasze ustroje (systemy, sprzęt audio).

[Yul]

W takim pokoju to nawet twój serdeczny przyjaciel bum zacząłby słyszeć. ;)

Mój serdeczny przyjaciel bum to jest mały hipokryta. Ma dość dobre kable, ale ich "nie słyszy", hehe. Mówię mu: "bumek sprzedaj mi te kable, po co mrozisz niepotrzebnie kasę, skoro nic z tych kabli nie masz. Dam ci piętnachę (15 zł) za sztukę, za tyle to sobie spokojnie w Castoramie, Saturnie lub Obi kupisz dla siebie coś bardziej odpowiedniego". Mój serdeczny przyjaciel bum woli je jednak mieć na wypadek jakby słuch odzyskał :)

Pozdro,

Yul

[triode]

Można. Wystarczy zmieniać kable.

jesteś mono-tematyczny Kolego.Zaprezentuj zdjęcia swojego systemu-wszyscy się pośmiejemy.

[SzuB]

jesteś mono-tematyczny Kolego.Zaprezentuj zdjęcia swojego systemu-wszyscy się pośmiejemy.

 

A nie prezentował?

[Gość StaryM]

A nie prezentował?

A prezentował. A poza tym w różnych wątkach pokazywałem swoje zabawy DIY.

[Imacman]

Powiem tak - jeśli sprzęt audio nie chce dobrze grać w normalnym pokoju, to gdzie był właściciel audio w chwili jego wybierania? Był w stanie pomroczności jasnej?

Pozdro,

Yul

 

Mam do Ciebie pytanie - masz dwa pokoje i jeden super zestaw (dobrany idealnie). Pierwszy pokój jest normalnym pokojem mieszkalnym, drugi o tej samym metrażu i proporcjach jest mocno zaadoptowany akustycznie - w którym pokoju według Ciebie ten zestaw zagra lepiej?

[Yul]

Mam do Ciebie pytanie - masz dwa pokoje i jeden super zestaw (dobrany idealnie). Pierwszy pokój jest normalnym pokojem mieszkalnym, drugi o tej samym metrażu i proporcjach jest mocno zaadoptowany akustycznie - w którym pokoju według Ciebie ten zestaw zagra lepiej?

Nie mam specjalnej "kwartiry do muzyki". Nie jestem jakimś oligarchą, mam mieszkanie i rodzinę, a w nim każdy musi mieć swój kawałek podłogi. Ale nawet gdybym mieszkał sam, to takich szopek bym nie robił. Wiesz czemu? Bo "wyżej własnej dupy nie podskoczysz". Jak mam sprzęt w 22 m kw., to on nie zagra tak dobrze jak w 30 czy 40 metrach, ani tak źle jak w 10 czy 15. Popatrz sobie w prasie, np. w różnych felietonach, w jakich warunkach producenci odsłuchują prototypy sprzętu audio który Ty póżniej kupujesz. Ja tam żadnych specjalnych adaptacji nie widzę, a tapczanów zwisających z sufitu w szczególności. To są najnormalniejsze w świecie, umeblowane pokoje. Jakby producent oświadczył, że jego sprzęt będzie grał tylko jak się kozetkę u sufitu uwiesi, to by z tego tylko kupa śmichu była.

Pozdro,

Yul

Edytowane 22 Września 2012 przez Yul

[13gusia]

Jakby producent oświadczył, że jego sprzęt będzie grał tylko jak się kozetkę u sufitu uwiesi

 

...to nikt by go nie kupił. I tyle. Swoją drogą zastanawiające, skąd tyle niedowierzania i sceptycyzmu w wypowiedziach niektórych Użytkowników. Może trochę więcej otwartości?

 

Jak mam sprzęt w 22 m kw., to on nie zagra tak dobrze jak w 30 czy 40 metrach, ani tak źle jak w 10 czy 15.

 

Kwestia bardzo dyskusyjna.

[Imacman]

Nie mam specjalnej "kwartiry do muzyki". Nie jestem jakimś oligarchą, mam mieszkanie i rodzinę, a w nim każdy musi mieć swój kawałek podłogi. Ale nawet gdybym mieszkał sam, to takich szopek bym nie robił. Wiesz czemu? Bo "wyżej własnej dupy nie podskoczysz". Jak mam sprzęt w 22 m kw., to on nie zagra tak dobrze jak w 30 czy 40 metrach, ani tak źle jak w 10 czy 15. Popatrz sobie w prasie, np. w różnych felietonach, w jakich warunkach producenci odsłuchują prototypy sprzętu audio który Ty póżniej kupujesz. Ja tam żadnych specjalnych adaptacji nie widzę, a tapczanów zwisających z sufitu w szczególności. To są najnormalniejsze w świecie, umeblowane pokoje. Jakby producent oświadczył, że jego sprzęt będzie grał tylko jak się kozetkę u sufitu uwiesi, to by z tego tylko kupa śmichu była.

Pozdro,

Yul

 

Widzę, że nie zrozumiałeś pytania :)

 

Zadam Ci inne, trochę trudniejsze:

 

Wiesz może co to są:

 

mody własne pomieszczenia

efekt SBIR

czas pogłosu

efekt filtra grzebieniowego?

 

jak myślisz, występują te "zjawiska" w Twoim pokoju?

[Yul]

Kwestia bardzo dyskusyjna.

Dla Ciebie może dyskusyjna, ale dla mnie nie, bo słyszałem to co mam i w większym i mniejszym metrażu. Zamiast się obkładać gąbkami, to odkup pokój od sąsiada i rozkuj ścianę do niego. Wtedy przestaniesz się ogompkowywać.

Pozdro,

Yul

 

Tak,

Widzę, że nie zrozumiałeś pytania :)

 

Zadam Ci inne, trochę trudniejsze:

 

Wiesz może co to są:

 

mody własne pomieszczenia

efekt SBIR

czas pogłosu

efekt filtra grzebieniowego?

 

jak myślisz, występują te "zjawiska" w Twoim pokoju?

Tak, występują. Warto zauważyć, że w Twoim pokoju też oczywiście występują.

Edytowane 22 Września 2012 przez Yul

[13gusia]

Wtedy przestaniesz się ogompkowywać.

 

Nie mam ani jednej gąbki (bo rozumiem, że to o nie chodziło), ale dzięki za radę.

[Imacman]

Tak, występują. Warto zauważyć, że w Twoim pokoju też oczywiście występują.

 

Widzisz, dobra odpowiedź, prawie w każdym pokoju występują te zjawiska. A czy wiesz, że mają negatywny wpływ na "odbiór" tego co słuchamy? Ty je olewasz, a ja próbuję je niwelować tapczanem na suficie i szafką na solniczki na bocznych ścianach. ja nie wyśmiewam tego co robisz, Ty przeciwnie.

[Yul]

Widzisz, dobra odpowiedź, prawie w każdym pokoju występują te zjawiska.

Nie w "prawie każdym", jeno w każdym. Jak myślisz, że czas pogłosu w swoim pokoju zmienisz wieszając tapczan na suficie, to się kolego bardzo mocno mylisz. Rezonanse własne pomieszczenia to zmienisz zasadniczo jak przesuniesz ściany o parę metrów, a nie wieszając cienką i płytką szafeczkę z dziuplami na ścianie.

Ja się z niczego nie naśmiewam, ani niczego Ci nie zabraniam. Buduj sobie ustroje i wieszaj gdzie chcesz, ale nie wmawiaj ludziom, że to zmieni takie rzeczy jak pogłos czy mody wlasne, bo nie ma takiej fizycznej możliwości. To się zmieni jak przeniosą sobie sprzęt do innego pomieszczenia.

Edytowane 22 Września 2012 przez Yul

[Imacman]

Nie w "prawie każdym", jeno w każdym. Jak myślisz, że czas pogłosu w swoim pokoju zmienisz wieszając tapczan na suficie, to się kolego bardzo mocno mylisz. Rezonanse własne pomieszczenia to zmienisz zasadniczo jak przesuniesz ściany o parę metrów, a nie wieszając cienką i płytką szafeczkę z dziuplami na ścianie.

Ja się z niczego nie naśmiewam, ani niczego Ci nie zabraniam. Buduj sobie ustroje i wieszaj gdzie chcesz, ale nie wmawiaj ludziom, że to zmieni takie rzeczy jak pogłos czy mody wlasne, bo nie ma takiej fizycznej możliwości. To się zmieni jak przeniosą sobie sprzęt do innego pomieszczenia.

 

Jakbyś uważnie czytał, to byś wiedział, że z modami pomieszczenia "walczę" strojonymi rezonatorami Helmholtza o łącznym litrażu 600 litrów. Dodatkowo panelami z wełny mineralnej o wysokim współczynniku pochłaniania dźwięku - odpowiednio zaaplikowanymi. Dyfuzory są do czego innego.

 

Yul jesteś strasznym ignorantem - dyskutujesz a nie wiesz czasami o czym :)

 

Czy ty jesteś z PIS'u? :)

 

Pokazałbym Ci wykresy z przed adaptacji i po, ale Ty nie będziesz wiedział co na nich jest. Więc i tak zaprzeczysz, że zaszła pozytywna zmiana.

[Yul]

Czy ty jesteś z PIS'u?

Widzę kolego, że po tym pytaniu nie mamy raczej o czym dyskutyować, bo stawiając takie debilne pytania sam stawiasz się w złym świetle, a ja z byle kim nie gadam. Ale życzę ci powodzenia przy wieszaniu kozetek, wersalek i kolejnych tapczanółw na suficie. Uważaj też żebyś po zamontowaniu kolejnego rezonatora o pojemności 600 litrów wogóle zmieśił się do swojego genialnego pokoju. Bo jak widzę, to te ustroje powoli wypierają słuchającego z jego własnego pokoju :) Jednym słowem - paranoja się nasila.

[Gość masza1968]

Pokazałbym Ci wykresy z przed adaptacji i po

Przepraszam, że się wtrącę ale mam do tych wykresów podobny stosunek jak do oscylogramów wzmacniaczy :)

 

Albo sprzęt gra dobrze w danym pomieszczeniu albo nie gra (bez względu na wykresy pomieszczenia i oscylogramy wzmacniacza) i trzeba go wymienić (już nie posunę się do propozycji Yula wymiany mieszkania/domu).

[kichanadeta]

I wątek rozwalony. Będzie trzeba na bocznice przenieść.

[Gość masza1968]

I wątek rozwalony. Będzie trzeba na bocznice przenieść.

Przecież jest o ustrojach, czyż nie?

W życiu tu aż tak bardzo na temat nie było :)

[Gość rochu]

Czy ty jesteś z PIS'u? :)

 

 

Wyrafinowanie godne - za przeproszeniem - trepa.

Edytowane 22 Września 2012 przez rochu

[Gość StaryM]

Pytanie godne - za przeproszeniem - trepa.

A odpowiedź?

[krukgczapa]

czyli akustyka,fizyka,pomiary, i innego rodzaju tego tematy nie mają prawa zaistnieć w Naszych pokojach podczas słuchania myzyki?

[Gość masza1968]

Mają prawo ale nie muszą jeśli nie ma takiej potrzeby.

[Yul]

czyli akustyka,fizyka,pomiary, i innego rodzaju tego tematy nie mają prawa zaistnieć w Naszych pokojach podczas słuchania myzyki?

Powiem więcej - powinny zaistnieć. Ale wieszanie tapczanów na suficie jest tak samo mądre jak plucie do Wisły w celu powstrzymania suszy. Skala zupełnie ta sama.

[krukgczapa]

Powiem więcej - powinny zaistnieć. Ale wieszanie tapczanów na suficie jest tak samo mądre jak plucie do Wisły w celu powstrzymania suszy. Skala zupełnie ta sama.

 

Jakim sprzetem?

Za ile?

moge to osiągnąć?

Ja rozumiem że można kupić sprzęt za pare k/zł ale nie każdy może se na to pozwolić!!!

I każdy w miare możliwości stara sie żeby jego budzetowy sprzęt grał na tyle ile potrafi!!!

I jeżeli można polepszyć dzwięk szafkami na sól czy też tapczanami w pokoju gdzie nikt ( Druga połowa,rodzina itp.) nie przeszkadza i smiało można zrobić tylko dla siebie i oczywiście forum jak kolega który obstawił sobie kartony i inne badziewie w pokoju to ja to CENIE z uwagi na to że nie robi tego dla siebie ale też dla was i innych dla których słychać różnice!!

 

POZDRAWIAM;-)

 

mody własne pomieszczenia

efekt SBIR

czas pogłosu

efekt filtra grzebieniowego?

 

Chyba nastepne naciąganie ludzi na zbędny koszt;-)

[tadeo]

Słowa.słowa.słowa a gdzie zdjęcia ? Ocenić potrafimy sami .

[Gość partick]

Słowa.słowa.słowa a gdzie zdjęcia ? Ocenić potrafimy sami .

 

niech to będzie mój komentarz do tego co się ostatnio porobiło w tym wątku.

 

[Ujemny]

Jak zwykle ta sama wataha wyznawców audiovoodoo niszczy każdy merytoryczny wątek.

 

Wojowanie z akustyką jest już tak głupie, że aż smutne.

[Gość masza1968]

A Ty minusik gdzie tu wojowanie z akustyką widzisz?

 

Ktoś już gdzieś to napisał, założenie do Syrenki lusterek od Lambo nie spowoduje, że skarpeta pojedzie szybciej za to wygląda... śmiesznie :)

 

Przy przeciętnym zestawie w przeciętnym blokowym pokoju, często spieprzona akustyka wbrew temu co się wszystkim wydaje powoduje, że takiego zestawu daje sie w ogóle słuchać.

Pokasuj wszystkie odbicia, fale, rezonanse i zobaczysz naga prawdę o swoim sprzęcie :)

 

Ale podświadomie będziesz myślał, że poprawiłeś.

[Gość StaryM]

Pokasuj wszystkie odbicia, fale, rezonanse i zobaczysz naga prawdę o swoim sprzęcie :)

Aha! Czyli hajendowy sprzęt nie podlega prawom akustyki? No niestety, tylko taki wniosek można wysnuć z tego "genialnego" zdania.

[Gość masza1968]

Czyli hajendowy sprzęt nie podlega prawom akustyki?

Dobra, wyjaśnij mi najpierw Stary co to jest ten hajendowy sprzęt to potem będę mógł się odnieść do Twojej wypowiedzi.

Bo przyznam (jak zwykle zresztą), że nie wiem co to ten hajend.

[Gość StaryM]

Dobra, wyjaśnij mi najpierw Stary co to jest ten hajendowy sprzęt to potem będę mógł się odnieść do Twojej wypowiedzi.

Bo przyznam (jak zwykle zresztą), że nie wiem co to ten hajend.

Ale co to przeciętny sprzęt wiesz? Zdefiniowałeś wcześniej przeciętny sprzęt? Napisałeś tu jak poznać, że sprzęt jest przeciętny?

Zatem opisz zatem dlaczego nieprzeciętny sprzęt jest odporny na prawa akustyki, zamiast hajendowy.

Ciekawe jaki teraz wymyślisz unik.