Skocz do zawartości
IGNORED

Lubuskie - odsłuchy.


lucmaster

Rekomendowane odpowiedzi

Gratuluję Łukaszowi nowych nabytków!

Teac jest na "próbach", czy już na stałe?

 

Póki co, zgłaszam kilkunastodniową absencję! Jadę szukać słońca...

 

Mam nadzieję, że jak wrócę zdążę jeszcze posłuchać obecnego zestawienia.

Za Lucem trudno nadążyć:)

 

Pozdrawiam Wszystkich!

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Jacku!

No - na dziś to Teac jest na występach gościnnych. Ale... po tym, co usłyszałem to osobiście mam łzy w oczach, że muszę go odwieźć Łukaszowi...

Dlatego MAM NADZIEJĘ, że ten typ zostanie w lubuskiem na dłużej! ;P

A co do nowego systemu - za moment jadę go osłuchiwać! Porównamy szczytowego Soniacza (7 ES) do szczytowego Teaca (X 1)!

Zdjęcia też oczywiście będą, bo zostałem zobowiązany do zabrania pstrykacza!

Zuk'u!

Kasi i Tobie słońca życzyć nie trzeba - macie je zagwarantowane! W każdym razie - bawcie się dobrze!

No Houku - co do odtwarzaczy sony - przygotuj się...

Ten największy i podobniez najbardziej utalentowany!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100002139 1245399211_thumb.jpg

post-15273-100002140 1245399211_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No i kilka zdjęć z wczorajszego wieczoru.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100002136 1245399673_thumb.jpg

post-15273-100002137 1245399673_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100002133 1245399849_thumb.jpg

post-15273-100002134 1245399849_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

cd

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100002130 1245399994_thumb.jpg

post-15273-100002131 1245399994_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ups...

Pomyliłem zdjęcia!

Raz jeszcze - ostatnie zdjęcia!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100002120 1245400545_thumb.jpg

post-15273-100002121 1245400545_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Macieju - ano grało, grało :)

Celem spotkania było porównanie Sonego z Teac-iem "face to face". We wszystkich aspektach (no może poza urodą zewnętrzną) Teac podobał mi się bardziej. Gra bardziej analogowym, rzekłbym nawet fizjologicznym, dźwiękiem. Nie gubi przy tym szczegółów. Scenę buduje większą.

Zadziwiające urządzenie. Bartka określenie że to dźwięk w klimacie DP-500 Accu przyjmuję jako swoje.

pozdr.

Łukasz

Odnośnie Teaca - nie bedę nadto rozpływać się nad jego dźwiękiem. napisze jednak, że - moim zdaniem - to prawdopodobnie najlepiej grający odtwarzacz goszczący u mnie w domu i słuchany na moim systemie (u mnie nie grał niestety Accuphase DP-500).

Z Sonym 7 ES trochę trudno mi go porównać, gdyż okazało się, że Teac gra znacznie głośniej, co spowodowało, że podczas krótkiego słuchania te same utwory były odsłcuhiwsane na innym poziomie głośności.

Mam nadzieję, że w sobotni wieczór Łukasz zawita wraz z oboma cdkami - będę mógł napisać więcej.

A co do "grania" obecnego systemu Łukasza - palce lizać.

Dynaudio z Bel Canto grają szybko, dobitnie i przejrzyście. Mają świetny, mocny, twardy i w miarę niski bas, potrafią doskonale przekazać barwę, a góra pasma jest nośna, dźwięczna i wyrafinowana.

Gdybym miał się czepiać - brakowało budowania głębi sceny (za co podobnież odpowiedzialny jest wzmacniacz) oraz odrobiny otoczki - aury pomiędzy instrumentami.

I uwaga natury ogólnej - zarówno Teac, jak i Sony to sprzęty z lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku. I na dodatek od komercyjnych japońskich wykonawców. Niemniej - oba odtwarzacze zachwycają swoją budową, rozwiązaniami materiałowymi i technicznymi oraz dbałością o szczegóły.

Wielkie i ciężkie bryły zbudowane za pomocą wyszukanych technologii - budowa napędu - szuflad oraz elementów obudów z kompozytów, szybkość działania napędu - wprost zachwycają.

Nawet panel przedni Teaca, który w pierwszej chwili wydawał mi się plastikowy okazał się odlewem ceramiczno - metalowym (podaję za ulotką Teaca).

Nie pisząc już nic o absolutnie luksusowym działaniu i wyglądzie szuflady zawierającej napęd oraz krążek dociskowym w odtwarzaczu Sony!!!

W każdym razie - współczesne odtwarzacze nie są budowane z taką dbałością o szczegóły. Niby ważny jest tylko dźwięk, ale... żal pozostaje, bo nabywając sprzęt najwyższej klasy chciałoby się by także wrażenia wzrokowe i dotykowe spełniały definicję hi-endu (nie dotyczy to odtwarzaczy Accuphase).

Cenowo to chyba Teaca (droższy) z Sony dzieliła spora róznica w latach gdy je produkowano.

Zresztą nic dziwnego, że napęd sony był również stosowany w pierwszych Grypfonach.

Napęd w tym Teacu to mimo wszystko jeszcze nie to co w VRDS10 i wyzszych ale w końcu to poczatel lat 90-tych.

 

Czy macie również mozliwość porównania tych egzemplarzy jako transportów do zew. DAC-a. Chodzi o jakość toru cyfrowego?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Xniwax!

Jeżeli znajdziemy czas i zapał obiecuję, że spróbujemy porównać możliwości obu klocków podpinając je do NOS-DACa i porównując do mojego transportu - Audiomeci Damnation.

A tak gwoli edukacji - w jakich latach był produkowany Sony 7 ES, jaka była różnica pomiędzy VRDSem z X1 do późniejszych VRDSów???

No i w sobotę czeka nas również sprawdzenie działania filtru sieciowego - Łukaszu melduję wykonanie zadania! ;))

Sony to lata 1995-1997 znacznie lepszy niż pikujace w dól model XA50ES.

 

TEAC to lata bodaj 1990-94 i jedne z pierwszych wersji słynnego VRDS rózniaca sie li tylko troszkę krążkiem dociskajacym płytę. Była jeszcze wersja X1S która miała wyjscie cyfrowe BNC i ulepszony mechaniż docikajacy płytę.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Xniwaxie, Lucmasterze!

Jako że o świcie zawitał do mnie odtwarzacz Sony XA 7 ES nie oparłem się pokusie, by posłuchać go i porównać z jeszcze świeżymi wspomnieniami grania Teaca.

Wydaje mi się, że mogę już napisać w sposób następujący - "siódemka" to świetny odtwarzacz - grający czysto, równo i przejrzyście, z kapitalnym basem i niezłą przestrzenią, ale... do Teaca X1 to jeszcze brakuje mu sporo.

O ile Teac zagrał hi-endowo - powodując materializację muzyków i ich instrumentów, to Sony już niestety tego nie potrafił.

Niemniej biorąc pod uwagę obecne ceny tych cdków - to świetna propozycja (O ile oczywiście weźmiemy na siebie ryzyko związane z niedostępnymi, aczkolwiek długowiecznymi laserami)

No i rzecz druga - działanie SONY jako napędu do DACa w porównaniu z Audiomecą Damnation.

Tu dość ewidentnie Audiomeca pokazała się z lepszej strony - mówiąc ogólnie dźwięk NOS-DACa zasilanego zerami i jedynkami z transportu Sony był dość mocno zmatowiony i jednolity, pozbawiony szczegółów i wybrzmień. To wszystko wróciło - pojawiło się ponownie, gdy to Audiomeca "robiła" za transport.

Tylko chciałbym, żeby nie było pomyłek - mogę siódemkę polecić z czystym sumieniem każdemu. A to, że pojawiły się głosy krytyczne wynikało wyłącznie z faktu, że konkurencja okazała się bardzo silna, a na dodatek z zupełnie innych kategorii wagowych... znaczy się cenowych ;)

Pozdrawiam na weekend

Niestety potwierdza to tylko tezę o słabym torze cyfrowym w odtwarzaczach Sony bezwzgledu na klasę urządzenia.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

berberysie >>> Pamietaj ze ,,moja,, byla Audiomeca jest po tuningu i na dodatek to wyspecjalizowany transport a owe zawsze maja przewage nad integrami wiec walka byla raczej nierowna:)

 

Ps. A tak przy okazji to ,,dzieje,, sie tam w tym Lubuskiem oj dzieje !

 

robix

Robixie!

Miło Cię znowu ujrzeć!

Tak - oczywiście pamiętałem, że Audiomeca była leciutko zmodyfikowana (zdaje się, że chodziło o zegar - popraw mnie, jeżeli się mylę). Dlatego napisałem, iż Sony miał olbrzymiego pecha startując z zawodnikami wyższej kategorii ;)

Jak nie ponad dwukrotnie wyższy model Teaca, to wyspecjalizowany napęd od mistrza napędów - P. Lurne'a!

Biedny Sony!

Ale broni się dzielnie choćby wyglądem, jakością wykonania i działaniem mechaniki!

Pozdrowionka dla rodziny Robixów!!!

Dzieki!

 

Jesli wierzyc temu co mi go sprzedal to tak jest w istocie lecz wiele razy bylo tylko duzo opowiadania bajek wiec roznie moze byc:)

 

Dowiesz sie tylko porownujac go do Mephisto bo podobno jest teraz na jego poziomie (ale zawsze powtarzam ze od opowiadania bajek sa babcie a od straszenia duchy).

 

robix

Ta "siódemka" to z działu ogłoszeń?:)

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Wuelemie!

To pytanie bardziej do Łukasza, niż do mnie. Jakoś nigdy nie zadbałem, by Krell zagościł, choć na dłuższą chwilę w moim systemie. Dlatego boję się jednoznacznych twierdzeń.

W każdym razie - wydaje mi się, że Teac grał lepiej - posiadł on przede wszystkim niezwykłą umiejętność wyczarowywania muzyków w pomieszczeniu. Grał na dodatek absolutnie koherentnie - przekazując niezliczoną ilość szczegółów nie zastanawiałeś się nad tym co słyszysz. Po prostu grał MUZYKĘ! Krell chyba tego nie potrafił... (???)

Pozdrawiam

  • 3 tygodnie później...

Ojciec Założyciel nalegał, by wzorem niedoścignionych Sieradzan, posiadających własne "audiopifko", pochwalić się naszym, swojskim, gminnym i lubuskim piwkiem.

Oponowałem okropnie, bo "takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodziezy chowanie", a jak wiadomo - "czym skorupka za młodu (...)", a jak się młodzież napatrzy, to... sami wiecie...

No, ale Ojcu - niczym premierowi - się nie odmawia...

Gorszące zdjęcia z weekendu!

I nie wybaczę Wam braku zachwytu nad muzyką arabską - w najlepszym wykonaniu! ;)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100000308 1247470519_thumb.jpg

post-15273-100000309 1247470519_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ech!

Jak widać pifko zbilża ludzi...

 

Co do mjuzyki arabskiej. W miarę upływu czasu traciła "czytelność". Nadto, nie wiadomo dlaczego słuchaliśmy jej na stojąco! Piękna, choć jak widać, trudna w odbiorze była:)

 

Pozdr.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

A propos muzyki blisko i dalekowschodniej...

Było to wieki temu!

Pewnie historię pamiętać będzie zarówno Lucmaster, jak i Foxbat, bo ten ostatni - mimo że "szczyl" - już wtedy przesiadł się z krótkich spodni na długie i edukację poważną rozpoczął... ;)

W ramach tzw. "Filharmonii" do rodzinnego "Ogólniaka" co czas pewien zespoły różne - różniste przyjeżdżały, a edukować nas muzycznie - edukowały.

Dnia pewnego spędzono nas na aulę i... jakież było zdziwienie nasze, gdy ujrzeliśmy, że oto mikrofony, które zazwyczaj ustawione na wysokości ludzkich ust bywały, na tychże statywach wyjątkowo nisko - ze 40 centymetrów od poziomu sceny ustawione są!!!

Zadziwieni wielce - zastanawiać się poczęliśmy - coż takie mikrofonów ustawienie znaczy???

I w końcu - gremialne odkrycie... Bedzie śpiewać pan o bardzo niskim głosie... ;)

 

PS. Podczas "Filharmonii" bawił nas i edukował zespół klasycznej muzyki indyjskiej "Shanti Path", którego twórczość gorąco tym samym polecam!!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jacku!

Co do trudności w odbiorze muzyki jedno jeszcze spostrzeżenie...

Jak zdjęcie pokazuje, rzeczywiście rdzenna grecka muzyka ludowa zadziałała w sposób mocniejszy - porywając nas do tradycyjnego "Zorba dance"... ;)

Nieco luzu na forum zapewne przyda się:):):)

Zwłaszcza w czasach kryzysu i nieustających wojenek na AS...

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.