Skocz do zawartości
IGNORED

Lubuskie - odsłuchy.


lucmaster

Rekomendowane odpowiedzi

JarlBjorn, 22 Wrz 2009, 10:34

Miałem kiedyś MF SACD Trivista i na początku myślałem, że niebieski kolor świecących nóg pojawia się jako wskaźnik optymalnej temp. pracy urządzenia. Po czasie doszedłem do tego, że zawsze po określonym czasie bodaj 30 minut zmienia się kolor z pomarańczowego na wściekły niebieski. No i na początku do momentu stabilizacji układów kolor nóg jest czerwony. Jest to więc bardziej "upiększenie" urządzenia niż przydatne udoskonalenie.

„Pomnij, że sąd laika, gdy mówi o dziele

O dziele mówi mało; o laiku – wiele!”

— Henryk Elzenberg

Kolor nóżek podaje następujące informacje:

czerwony - lampy się nagrzewają po włączeniu - brak dźwięku - jakieś 10s

pomarańczowy - lampy dochodzą do optymalnej temperatury - 30m-1h

niebieski - optymalne warunki pracy

 

"Minusem" tego kW jest fakt, iż musi się nagrzać te 30m-1h żeby grał. Faktycznie szuflada jest dziadowska. Ale już w grudniu podłączę Squeezboxa i będą miał music server ;-) - wejście na DAC to dodatkowa zaleta. Wśród zalet należy wymienić rewelacyjny przedwzmacniacz gramofonowy - szacuję jego jakość na 3-4k ;-)

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

>jak on sobie radę daje z Magnepanami?

 

Rewelacyjnie ! Dopiero pod jego kierownictwem Magnepany "zaśpiewały" !

Słucham od czasu do czasu różnych wypasionych systemów i musze przyznac, że mój system nie ma się czego wstydzić. Nie czuję dyskomfortu jak puszczam muzę u siebie po odsłuchu ;-) Nie mam już parcia na zmiany. Po prostu wiem, żeby było lepiej musiałbym wydać górę pieniędzy. Magnepany tworzą spektakl muzyczny - dźwięk jest duży w poziomie i w pionie. Nie rozciągnięty a właśnie prawie naturalnej wielkości. To sobie cenię. Dopiero duże i drogie kolumny dostarczają podobne wrażenia.

Seria kW Musicala to naprawdę świetne klocki. Każdy z nich ma wysokie notowania.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

Piopio!

W kontekście podświetlenia - jak wytrzymujesz z bydlakiem wieczorem po zgaszeniu światła?

Moja żona oglądając zdjęcia skomentowała - wygląda jak samochód z neonówkami ;)

A co wejść cyfrowych - rzeczywiście wielka zaleta - można łatwiutko zintegrować systemy audio/AV lub - wzorem kolegi - przejść na serwer muzyczny!

Luc'

Patrząc na dane techniczne wysterowanie Magnepanów przez potwora to prawdopodobnie bułka z masłem...

PS.

Piopio!

Grzebałeś coś przy lampach w preampie?

>Grzebałeś coś przy lampach w preampie?

 

Tam siedzą lampki muVista. Długowieczne. Raczej nie wskazane jest grzebanie.

Fanless PC + Roon ROCK -> WiFi -> Arcam SA30 (Gigawatt LC-2 mk2) DIRAC! -> QED Silver Anniversary XT -> Fyne Audio F500SP

u mnie z kolei Maćkowa Accu P11. fajnie gra.

mam wrażenie że w porównaniu do Pliniusa góra ciut bardziej krzykliwa (za czym nie przepadam), pewnie preamp Maćka musi ją lekko tonować bo nie zauważyłem u niego takich objawów. żadnych problemów z wysterowaniem ProAc-ów studio 100 nie ma.

z drugiej strony porównanie nie jest do końca miarodajne, bo końcówki Accu słucham po rca (sygnałówka mocno budżetowa), a Pliniusa słuchałem po xlr.

generalnie frajda z mozliwości posłuchania innych "klocków" nadal u mnie duża :)

pozdr.

Ł.

u mnie z kolei Maćkowa Accu P11. fajnie gra.

mam wrażenie że w porównaniu do Pliniusa góra ciut bardziej krzykliwa (za czym nie przepadam), pewnie preamp Maćka musi ją lekko tonować bo nie zauważyłem u niego takich objawów. żadnych problemów z wysterowaniem ProAc-ów studio 100 nie ma.

z drugiej strony porównanie nie jest do końca miarodajne, bo końcówki Accu słucham po rca (sygnałówka mocno budżetowa), a Pliniusa słuchałem po xlr.

generalnie frajda z mozliwości posłuchania innych "klocków" nadal u mnie duża :)

pozdr.

Ł.

u mnie z kolei Maćkowa Accu P11. fajnie gra.

mam wrażenie że w porównaniu do Pliniusa góra ciut bardziej krzykliwa (za czym nie przepadam), pewnie preamp Maćka musi ją lekko tonować bo nie zauważyłem u niego takich objawów. żadnych problemów z wysterowaniem ProAc-ów studio 100 nie ma.

z drugiej strony porównanie nie jest do końca miarodajne, bo końcówki Accu słucham po rca (sygnałówka mocno budżetowa), a Pliniusa słuchałem po xlr.

generalnie frajda z mozliwości posłuchania innych "klocków" nadal u mnie duża :)

pozdr.

Ł.

Choć nie jest to powód do dumy (chyba że dla rewolwerowca) znowu ręka szybsza niż myśli ;/

Łukaszu!

Czy byłbyś w stanie sobie przypomnieć brzmienie końcówki mocy Accuphase P 350 i porównać ją z tym, co masz w domu w chwili obecnej?

Bartku - nie podejmuję się takiej oceny.

pamiętam tylko że ta P-350 po pierwszym super wrażeniu potem okazała się mocno porównywalna z końcówką Sonego...

generalnie to mi się z wiekiem coraz więcej rzeczy chyba podoba :)

a że czasem góra zaskrzeczy, pal sześć - średnica fajna, a że tu mało basu, ale jest kontrola... i tak w kółko....

  • 2 tygodnie później...

Witam Lubuszan i nie tylko.

 

Nie lubię specjalnie obszernych wstępów,więc zacznę krótko i zwięzle.

 

Otóż dzięki Jackowi czyli forumowemu ZUKZUKOWI miałem możność zagościć u P.Marka w Lesznie.System P.Marka składa się z kolumn Bowers&Wilkins 801(wersja starsza z aluminiową membrana głośnika wysoko tonowego),wzmacniacza Gryphon Antileon oraz odtwarzacza płyt kompaktowych Wadia.Zródło i amplifikator,zbalansowane.

 

Włączywszy pierwsza płytę a była to Metallica,bardzo mocno się zniechęciłem do dalszego słuchania,myśl trwała kilka sekund gdyż przypomniałem sobie szybko to iż prawdopodobnie tak fatalne brzmienie jest podyktowane jakością nagrania,właściwie brakiem tej jakości.

Nie byłbym aż tak pewien tego gdyby nie fakt iż w moim co prawda nie ukończonym systemie,różnicowanie nagrań w zależności od jakości jest tak dosadne że część nagrań powinna wylądować na śmietniku.Tak więc pewnikiem było że system P.Marka też zapewne różnicuje świetnie różne realizacje nagrań.Co potwierdziło się.

 

Zupełnie inaczej ów system podał dzwięk gdy do odtwarzacza powędrowały''audiofilskie''realizacje,było świetnie!

Zacznę od basu.Niskie i przełom niskiej średnicy były do prawdy neutralne,ich prędkość wydawała się wzorcowa.Nie zauważyłem spowolnienia czy osłodzenia.W jednym z nagrań gdy stopa perkusji uderzała na równi z szarpnięciem w strunę gitary basowej,była ewidentna separacja tych dwóch dzwięków instrumentów.Tu jeszcze w kwestii basów przyczepiłbym sie jedynie do tego iż brakowało odrobinę najniższych tak zwanych''zejść do piwnicy''.Słuchając nowej wersji 801-ki z integrą Classe efekt zejść do podziemi wystapił,co prawda przy niewielkim poluzowaniu.

 

Średnica i jej wyższy zakres wypadły na tyle mocno i drapieżnie,że nawet w kategorii hi-endu ciężko nie oprzeć się stwierdzeniu że tak być nie powinno.Tu warto odnotować iż winą za taka prezentację może być 1-rząd filtrowania,jednak nie mam co do tego pewności gdyż nigdy nie widziałem schematu tej kolumny.Jedynie z rozmów z audiofilami i raz po raz zasłyszanych wieści.Podejrzewam też i upatrywałbym dodatkowego''winowajcę''samego Gryphona!,jeśli się ktoś zdziwi dlaczego to odpowiadam;Ten wzmacniacz w swojej neutralności jest dosadny i raczej chłodny w brzmieniu.Ten chłód jest bliski neutralności.Jako iż jestem konstruktorem amatorem,wiem i mogę z czystym sumieniem zaznaczyć że aluminiowe kopółki z filtrowaniem 1-ego rzędu(jeśli takowe jest w gałęzi wysoko tonowej),przyczyni się do nie tylko natarczywych wysokich tonów ale tez do ostrej średnicy.Ponieważ wiele instrumentów jak fortepian zawierają w swoich składowych dzwieki o takiej wysokości które odtwarza właśnie głośnik wysoko tonowy.

Wracając do średnicy.Średnica jest bogata w wybrzmienia,daje się z łatwością usłyszeć wybrzmienia strun fortepianu i wygasanie ich.Werble i przejściówki perkusji natomiast nie wypadły mocniej czy energetyczniej od gry na fortepianie,myślę zatem że system skłania się do grania bez różnicowania dynamicznego.Nie mylić z ogólną,całościową głośnością.U siebie obserwuję to właśnie zróżnicowanie dynamiczne,jeśli wzmacniacz mam wysterowany na tyle głośno aby perkusja była mocna i z odpowiednim volumenem to np.fortepian bądz szepty są podawane jakby wzmacniacz był ściszony.Tak czy inaczej różnice między pasażami cichszych sygnałów a ty głośniejszych są tak różnicowane że ma się wrażenie wysokiej realności,prawie tej słyszanej na żywo.Jednak to za sprawą cebulek.Jeden z moich gości skądinąd z tego forum,zwrócił uwagę na to zjawisko.

 

Wysokie tony były czytelne,dosadne.Blachy brzmiały dzwięcznie,mocno.W czynelach było zróżnicowanie,skrzenie się,fazy uderzeń pałeczki oraz''rozsypywanie''się syczenia wokół głośnika.Niestety w przeważającej liczbie wokali z różnych nagrań zaobserwowałem duże szeleszczenie spółgłoski''s''.Oprócz tej wady szybkość i precyzja wysokich stała na wysokim poziomie.

 

Chcąc napisać o przestrzeni nie mogę napisać czegokolwiek.A to z racji iż zamiarem konstruktorów projektujących serię 800 nie było stworzenie tej serii jako oddającej przecudnie trójwymiarowość ja tez wielości planów w głąb.Te Bowersy to wielkie monitory,chociaż nie typowe monitory studyjne.

Po kilkunastu odsłuchach różnych konstrukcji głośnikowych stwierdziłem iż absolutnie nie można porównywać ich między sobą w głównych składnikach brzmienia.Przede wszystkim za sprawą bardzo różnych upodobań i zamierzeń konstruktorów,rodzaju konstrukcji i użytych materiałów do ich budowy.

 

Podsumowując,dzwięk systemu P.Marka jest duży,czytelny,nie sprawia wrażenia niedosytu jeśli idzie o brak pełno pasmowości w dzisiejszych wąskich i minimalistycznych skrzynkach za 20kzł.

 

Specjalne ukłony w stronę P.Marka,za przemiłe przyjęcie.To człowiek o przyjaznym nastawieniu do jakby nie było młodzieży.Myślę że jakby nie było jestem przysłowiowym młokosem dla wiele starszego ode mnie P.Marka.

 

Mam nadzieje że jeszcze nie raz zagoszczę u P.Marka.

 

Pozdrawiam gospodarza i Lubaszan.

I my Ciebie Areczku pozdrawiamy!

Dzięki za małą subiektywną i świetnie napisaną recenzję - jak dotąd obecni u p. Marka (w tym ja), po odsłuchu Nautiliusów, klękali i z tej oto pozycji relacjonowali dźwięk tego systemu! :)

A tu - proszę - ocena noieco odmienna...

A ja wreszcie z ulgą odetchnąłem, ciesząc się ze swej strony, że zdarzają się, i że wreszcie zaprezentowano opinie odmienne od moich! ;)

Mam nadzieję, że odtąd częściej będziesz zaglądał do tematu!

Witam po lecie:)

 

I ja tam byłem, więc dołożę swoje trzy grosze...

 

W sumie - zgadzam się z Arkiem:)

 

Ale mam pewne uwagi.

Werble brzmią bardzo realnie i energetycznie. To raczej brzmienie fortepianu, czy głosu ludzkiego jest podawane zbyt mocno i dość ostro. Uważam, że jakby "dać" werble jeszcze większe - to już byłoby nienaturalne. Tu należałoby co nieco stonować średnicę, które wydaje się być nieco za mocna i przejaskrawiona.

 

Co do ostrości. Może to wzmacniacz, może aluminiowe głośniki?

Jednak musimy sobie uświadomić, że KAŻDE nagranie (nawet instrumentów "bez prądu") przebrnęło przez jakąś ilość elektroniki, przewodów, które siłą rzeczy wprowadzają syczenie czy szelest. Zresztą - wystarczy przysłuchać się arytstom na obojętnie jakim koncercie "z prądem".

Pewno, że podczas realizaji lub w domu, za pomocą odpowiedniego zestrojenia elementów systemu odsłuchowego to i owo można przyciąć. Ale, czy wówczas będzie to TO?

Nota bene - jak dla mnie jest za ostro. Super gęsty syrop, ale nie taki słodziutki...

Lecz, czy na elektrycznych koncertach live bywa "przyjemniej"?

Przysłuchiwałem się niekiedy i czasami bywało znacznie gorzej.

 

Nadto - nie wiemy, jak faktycznie nagranie zostało zmontowane?

Czy to, że w cebulkach fortepian brzmi nieco mniej dynamicznie, jest "wycofany" czy "stonowany" (w stosunku do perkusji), świadczy o prawidłowości czy rzetelności odtworzenia? Co do tego - nie możemy mieć żadnej pewności.

I nigdy nie będziemy mieli.

Różnie to bywa w realu...

 

Nie chcę tu na siłę wychwalać, czy bronić systemu, którego słuchaliśmy.

Jednak uważam, że w wielu aspektach dźwięk niedostępny dla większości słuchanych systemów. Bardzo wysoka półka! A, że są pewne niedociągniecia, czy wady. Cóż...

 

Jak napisał Arek, różne są zapatrywania konstruktorów i odmienne sposoby przekazu przez różne systemy.

NA szczęście:)

 

Pozdr.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Cześć i czołem wszystkim!

Przy okazji Łukaszowego downgrade'u miałem okazję zobaczyć i krótko posłuchać Rotelowej końcówki RB-1070.

Ładna i mocna bestia, choć zdaje się, że wrażliwa na pojemność kabelków niczym "Mietek"!

I gra także niezgorzej!

Ale możecie to zobaczyć sami na fotkach poniżej!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100003734 1255109467_thumb.jpg

post-15273-100003735 1255109467_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A że przy okazji mój hi-endowy fotel stał się fotelem odsłuchowym i jego też uwieczniłem. :)

A dla kogoś, kto tylko czasami zagląda do tematu tajemnicze pytanie, czy na zdjęciach dostrzega jakieś podobieństwo?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15273-100003732 1255110113_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dużo audiofilskiego powietrza:)

Ale te kondziołki nader skromnie wyglądają przy kapeluszach Mietka...

Jaką to ma filtrację? 40000 mf?

 

Jednak kable! Niektóre końcówki tego nie lubią! Uważam, że nie ma co przesadzać z mocniejszymi bezpiecznikami.

Taśmy Xindaka od pewnego czasu włączają u mnie światło ostrzegawcze...

 

Pozdr.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Buhahaha!

Taka karma!

Taśmy Xindaka "lepsiejsze" były u Luc'a od Velumów (u mnie już nie), za to paskudniki wysadzają końcówki mocy... ;)

Znaczy... coś za coś... :)

Bartek mnie zobligował - to daję kilka fotek mojej elektroniki, system przeszedł gruntowne "odchudzanie" :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-11475-100003594 1255260153_thumb.jpg

post-11475-100003595 1255260153_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No, Łukaszu, wreszcie!

Czekałem długo, żeby napisać, iż Twój nowy nabytek połykający srebrne płyki wygląda jak milion dolarów :)

Co prawda klockom MBLa zarzuca się, że ich design jest robiony pod czarnych władców bananowych republik, arabskich szejków, amerykańskich raperó oraz nowych ruskich.

Cóż - wydawało mi się niegdyś, że mój gust jest nieco lepszy, ale - po kontakcie z cdkiem - wyszło szydło z worka. Mam plebejski gust! ;)

PS. dopiero teraz skojarzyłem, że moja Audiomeca też ma design trochę w tym stylu ;)

Pps. wczoraj nowy - kompletny system Łukasza zabrzmiał ponad miarę satysfakcjonująco! Z perspektywy osoby posiadającej kolumny z głośnikami basowymi wielkości garnka na bigos można zarzucić mu, że bas jest lekki. Ale za to szybki i konturowy! Cała reszta - doprawdy wyśmienita! Podobało mi się!

Zyziu!

To już nie pierwszy raz, gdy za "umiarkowane" pieniądze można mieć, jak sam napisałeś, dobry dźwięk!

Można przytoczyć tu moje spostrzeżenia po słuchaniu Zukzukzukowych vintage'owych niedużych monitorów Infinity RS 2000, kolumn Epos, czy choćby ostatnich ProAców!

Najgorsze jest, że pomimo tego, że jest dobrze, chce się zazwyczaj by było jeszcze lepiej ;)

a ja mam po prostu w nosie hi-endowe systemy :)

na tym rotelu, mbl i Proac i przypadkowych kablach - przesłuchałem dzis więcej płyt niż w całym ostatnim miesiącu... i chyba jednak o to chodzi :)

pozdr. wszystkich bardzo serdecznie! baaardzo serdecznie!!!!!!!!!!!!!!

Ł.

ps. jesienny spleen niech będzie usprawiedliwieniem :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ??? nic nie rozumiem....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.