mistrzowie instrumentu

[Ravik]

Wasze typy,nazwiska,wkonania,płyty, dla młodych i starych- oczywiście audiofili.Co warto mieć w kolekcjii?

[parmenides]

"friday night in san francisco" - delucia/meola/mcloughlin - dla milosnikow wirtuozerii gitarowej

[krzysiek]

Jimi Hendrix. Instrument wiadomy. Płyta dowolna.

[glista]

Hendrix, Hendrix.... aaaaaa! Jimy, wiem,wiem, wiecznie naćpany murzynek Bambo, który nie znał nut.

Gdy się zorientował, że przedawkował, to przestał nagle grać, ciekawe dlaczego, nieźle mu szło...

[aTom]

taaa... w takim razie inny "wiecznie naćpany murzynek bambo" to niejaki Miles Davis... a fuj! ;-)

[glista]

a fuj!!! ;-)

[glista]

gdyby był nachlany, no to by mógł się tłumaczyć "pourazowym zespołem goleni prawej", tak.. medycyna zna podobne przypadki...

[R.u.s.t]

mistrzowie gitary akustycznej (folk UK):

 

Wizz Jones "Dazzling Stranger" (Scenescof SCOFCD1001(

Wizz Jones "Lucky The Man" (Scenescof SCOFCD1009)

 

John Renbourn Group "A Maid in Bedlam" (Shanachie 79004)

John Renbourn Group "The Black Balloon" (Shanachie 97009)

 

Bert Jansch "Dazzling Stranger" (Castle 81143) 2 płyty CD - składanka

[R.u.s.t]

perkusja (jazz):

 

John Scofield "Blue Matter " (Gramavision R2-79403) 1991

 

Płyta firmowana przez J. Scofield`a, ale do dzisiaj mam wrażenie, że jest to solowa płyta perkususty - Dennis`a Chambers`a.

John Scofield jest tutaj "dodatkiem" do wspaniałej gry Dennis`a Chambers`a..

Jeden z moich faworytów, jesli chodzi o perkusistów.

[parmenides]

rust - to też jedna z moich ulubionych płyt:)

[R.u.s.t]

parmenides

Cieszę się.

"Friday night in san francisco" - mam, i też mi się podoba.

 

Pozdrawiam

[aTom]

jeśli chodzi o jazzową "młodzież" (z tym, że to będzie raczej, jak śpiewał Dezerter - "czterdziestoletnia młodzież" :) moi faworyci to:

Ken Vandermark (tenor sax)

Jim Black (perkusja; technicznie znajdzie się może i lepszych, ale charakterystyczna gra Blacka na wszystkich płytach z jego udziałem, jakie miałem przyjemnośc usłyszeć, cholernie mi się podoba)

 

Dave Douglas - oczywiste, choć ten to juz stary wyjadacz i się raczej nie załapuje pod młodzież ;)

 

nie cierpię natomiast muzyki w wykonaniu mistrzów instrumentów, którzy oprócz technicznej doskonałości nie mają artystycznie nic do zaoferowania - perfekcyjnie odgrywają swoje jako muzycy sesyjni lub odwalają efekciarskie popisówy - choćby Pilichowski czy muzycy "rozrywkowi" z samplera HFiM - być moze to prywatnie fajni goście, ale wybaczą Państwo wyrażenie - po prostu rzygam jak słucham ciągle to badziewne klangowanie mające zapewne świadczyć o kosmicznej wirtuozerii - kompleks MM ;-)

[Luc]

Pilichowski i inne Sałata'y, to rzeczywiscie nic poza techniczna biegloscia

Za to chłopcy z obecnego zespołu Jopek (Farat), to naprawdę mistrzowie, dysponuja przy tym niewiarygodnymi umiejetnosciami czysto technicznymi...

W Polsce faworytami odnosnie perkusji sa z pewnoscia

1 Cezary Konrad

2 Michal Miskiewicz

ew 3. Dąbrówka, ale on podchodzi juz bardziej pod granie Pilichowskiego

[Gość inżynier (niezalogowany)]

Antonio Forcione - różne gitary. Wydaje go Naim.

Motion Trio - akordeony. Ludzie z Krakowa, sami wydają płyty (4 do tej pory).

[broy]

aTom

Jim Black to mój ulubiony pałker..

Douglas to mój ulubiony współczesny trębacz...

Widzę, że czujemy podobnego bluesa, pozdrawiam!

PS. Czytałeś głupoty na forum o Bottim czy euforyczne spazmy niejakiego magystra o Herdzinie? Pisz na mejla.

PS II. Masz jeszcze tego Mahlera?

[Yanoosh]

Czy ktoś już wspomniał o fortepianie?... Keith Jarrett !!

[Gość Przemski]

gitara elektryczna : Marty Friedman, Brian May, Joe Satriani

[andrea29]

Dwóch pierwszych nie znam, ale Satriani to wirtuoz gitary. Tylklo trochę go posłuchałem, ale to wystarczyło, by doocenić jego klasę.

Pozdr.

[Gość Przemski]

Brian May współpracował z grupą Queen, a później uczestniczył w różnych ciekawych projektach. Marty`iego posiadam jedną płytę o tytule "Dragon`s Kiss" i jest to moim zdaniem niezwykle ciekawy album, pod warunkiem że na prawdę kocha się dźwięk gitary elektrycznej, gdyż jest tu ona przez cały czas na pierwszym planie.

[R.u.s.t]

flet shakuhachi:

 

Katsuya Yokoyama ""Japan: Art of the Shakuhachi" (Ocora C 560114) 1997

 

W połowie lat 70-tych, Katsuya Yokoyama, wystąpił razem z Mikiko Haga (mistzryni gry na instrumencie - koto), w ambasadzie japońskiej w Warszawie (widziałem koncert w TV).

 

Mikiko Haga, nagrała tylko jedną plyte (tytuł?, szukam bezskutecznie).

Po usłyszeniu, jak jej muzyka została przeniesiona na płytę, zrezygnowała z nagrywania płyt.

 

Również na flecie shakuhachi, grywał w latach 80-tych, Georg Deuter (wtedy, będąc pod wpływem Bhagwan`a Rajneesh`a, nazywał się Chaitanyaya Hari Deuter).

[filip]

Posłuchaj sobie starego claptona z 4 plytowego albumu Crossroads 2.

[Vampiros]

Gitara to John Pettrucci i Steve Vai, obaj to raczej wymiatacze, ale jednak sporo ducha i emocji jest w ich grze.. Na perkusji to ja lubie Phila Collinsa.. tak tak, ale na płytach Brand X. Choć w Genesis też niczego mu nie brakuje to jednak nie miał tam aż takiego pola do popisu jak w Brand X.

[Vampiros]

A najgorszy gitarzysta dla mnie to Yngwe Malmsteen.. Nie trawie gościa ani ani...