Ulubiona kawa

[josef]

ja mogę wypić mocną kawę i zaraz położyć się spać - kofeina już nie działa :(

[Piotr]

Arabikę - miłą dla podniebienia - można pić w większych ilościach i skutku wielkiego nie będzie bo to 1/10 do 1/5 kofeiny w robuście. Najwięcej kawy to mieszanki, mocniejsze barowe młotki to 50-70% robusty, te bardziej optymalne mają mniej, złoty środek to podobno 80a/20r. Tam gdzie kawa ma pobudzać czyli na upalnym i leniwym południu 100% arabiki praktycznie się nie pije chociaż robią tam świetne mieszanki z jej różnych odmian (i arabika ogólnie jest droższa). Można dziennie wypić 10-15 espresso z arabiki i nic wielkiego się nie stanie, co innego gdyby w naszym klimacie pochłaniać taką ilość mieszanek barowych...

[ASURA]

To może ktoś napisze coś o dodatkach do samej kawy, choćby "głupiej" śmietance?

[fotek]

A może zrobimy test ABX kaw? Nie czytałem wątku, jeszcze - więc może się powtarzam :-)

[ASURA]

Mogła by być afera jakby nie rozróżniono Blue Mountains od jakiejś Kenijskiej-wiec po co przepłacać ;)

[modrzew47]

[email protected]

Na moim opakowaniu jest Blu Montain bez s na końcu.Jak nie piłeś to gwarantuje Ci,że odróżnisz bez testu ABX.To samo będzie z Cone,trochę ostrzejsza i bardziej wyrafinowana.Jamajskie,Hawajskie są najlepsze.Fakt,drogie ale jak ktoś może sobie z USA sprowadzać to jest nienajgorzej.

[ASURA]

modrzew47, 28 Lis 2009, 11:32

Jakoś nie miałem przekonania żeby złapać za portwel by nabyć Blu Moitain dostępną w białych torebkach np. w Krakowskiej Almie. Przypomina mi się podobne doświadczenie z oryginalna szynką parmeńską po której degustacji w domu byłem bardzo ale to bardzo zniesmaczony.Co innego zaznałem z herbatami; Sencha, Gyokuro, Perła Cesarska jak dla mnie to produkty warte grzechu.

Wracając do spraw przyziemnych-czytaj codziennego porannego picia kawy (no bo jakbyśmy codziennie pili Blu Moitain to co byśmy pili od Święta?) zwróciłem uwagę że kawa bardzo potrafi się zmienić właśnie np. przez dodatki typu mleko, śmietanka,etc

 

Przykład bardzo fajne mleko z Gostynina i fatalna psująca smak kawy Cremona z Wadowic

 

Jakie macie typy?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr]

A po co dodawać do kawy śmietankę? Po zamieszaniu każda kawa będzie taka sama czyli zrobi się "napój kawowy", taki tłusty Starbucks. Śmietanka do kawy to wymysł Austriaków "udoskonalony" przez Niemców. Ich "german kaffee" i "Kapuccio" obok Tafelwein stanowią niebywały wkład w kulturę światową :D

Inna sprawa że w ekspresie ciśnieniowym bez umiejętności można tak zaprzyć kawę że wyjdzie taka sama lura a wiele dobrych mieszanek a szczególnie kaw monokulturowych wymaga za każdy razem dostrojenia młynka i paru sink shotów żeby wyłapać na jakich nastawach można je najlepiej zaparzyć.

[Less]

Piotr, 28 Lis 2009, 15:37

 

>A po co dodawać do kawy śmietankę?

 

Bo niektórym tak właśnie smakuje i już!

 

Dla mlekopijów polecam przypadkowo odkryty przepis - mocna kawa z kawiarki z gorącym tłustym mlekiem (najlepiej nie pasteryzowanym) pól na pól - EKSTRA!

 

Co do rodzajów kawy, to generalnie unikam gatunków mainstreamowych. Większość niepospolitych kaw z makro powyżej 40 zł za kg jest lepsza od wszelkich tchibo i jacobsów.

[Less]

>A po co dodawać do kawy śmietankę? Po zamieszaniu każda kawa będzie taka sama

 

Absolutnie NIE

[ASURA]

Dobra śmietanka podkreśla aromaty kawy a np. ciasto francuskie świetnie przeczyszcza kubki smakowe i przedłuża nam ceremoniał smakowania :)

[dekoracja]

o nie! nigdy nie piję kawy ze śmietanką. z mlekiem owszem. choć przyznaję, że im bardziej tłuste tym lepszy efekt.

 

z zasypianiem nie mam problemów po kawie, nie piję po 18 raczej. czasami walę meliskę przed snem. jest też super bomba herbata na sen. można np. w piotrze i pawle kupić. clipper sleep easy się nazywa.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

taka niebieska. działa totalnie usypiająco, normalnie ścina z nóg.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

=dekoracja, 28 Lis 2009, 23:12

 

No i można skończyć jak Majkel J; rano pobudzacz, wieczorem usypiacz a w dzień podczas roboty znieczulacz.

[dekoracja]

ojtam ojtam ;)

[modrzew47]

[email protected]

Jak zaglądam do szuflady,to widzę zielony kolor opakowania Blu Mountain,nie biały ale może i jest biały,którego ja nie znam.Postaram sie dowiedzieć czy taki istnieje.Co do picia kawy to nauczyłem sie jaj pic we Włoszech a tam stosowane jest takie powiedzenie:Kawa musi być czarna jak kobieta, gorąca jak kobieta i słodka jak kobieta.

[ASURA]

modrzew47, 29 Lis 2009, 11:02

 

Włosi zawsze byli jacyś tacy gawędziarze :)

[Piotr]

I łamagi...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr]

Nic jednak nie zastąpi porządnego niemieckiego prażenia i doskonałych ekspresów... sorki, pieców.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ASURA]

Piotrze

U nas szara kawowa rzeczywistość ale liczy się siła argumentów

 

Ten z lewej to ja :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Redaktor]

Cone będę musiał wypróbować, ale jeśli kupujecie coś o nazwie "Blu Moitain", to to chyba z Blue Mountain nie ma wiele wspólnego. Podaję link do angielskiej Wikipedii:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ogólnie, Jamaica Blue Mountain (liczba pojedyncza) to kawa uprawiana w górach Blue Mountain (tu liczba mnoga). Sądzę, że różne dziwne kombinacje z nazwą sugerują podrabianą kawę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr]

I trzeba uważać kiedy jest dostępna tylko mielona w niskiej cenie. Mielonki fałszuje się nagminnie palonym zbożem. Lepiej jednak kupować ziarno i mieć płynnie regulowany młynek.

Ciekawe jest jedno - ogólnie kawy jamajskie jako surowiec są raczej drogie a u nas często są dostępne w niezłych cenach. Albo mieszają je z czymś z Gwatemali albo zwożą nawet tanie Wietnamskie czy Chińskie ziarna na Jamajskę i podpisują "made in", inne sprytne firmy w Europie prażą je jako "oryginał" i mamy rewolucję na rynku. Pokryta górami Jamajka ma przecież powierzchnię upraw jak nasze zachodniopomorskie jak nie mniejszą...

[ASURA]

No i sprawa się rypła, jak towar jest odpowiednio drogi to opłaca się go "konfekcjonować" czytaj podrabiać, bo koneser amator i tak się nie pozna :)

[ASURA]

No dobra ale ktoś tym bałaganem zarządza? Jakieś organizacje kupieckie,konsumenckie. Co zatem robić aby nie być nabity w butelkę ?

[Piotr]

Po prostu należy kupować od pewnego źródła i wcale nie musi być drogo - drożej niż podróbka ale są firmy importujące na rynek m.in. gastronomiczny ale i w detalu przez sieć które oferują dobre kawy za cenę niższą od tej "rynkowej" nadawanej przez sieci handlowe (a już cena Illy czy Segafredo w naszych marketach do rozbój). Są jeszcze marki których nikt nie podrabia np. różne podmarki włoskich konsorcjów, konglomeratów, spółdzielni i małych producentów. Niechby ktoś spróbował podrabiać marki z południa Włoch - złożą takiemu propozycję nie do odrzucenia :D

Na pewno warto kupować towar z polskich palarni które na pewno oferują towar lepszy niż mielona masówka i kiepskie mieszanki ziaren zza zachodniej granicy.

Niedrogie a niezłe włoskie marki to np. Chicco d'Oro, Trombetta, Gimoka, Mokambo, Kimbo, Pellini, Borghi i wiele innych. Trochę droższe np. Bonomi, Passalacqua, Mokaflor.

Jeszcze lepsze Goppion, Caffe del Doge. Te lepsze marki mają już lepsze mielenie i na pewno nie fałszują. Regularne, drobniutkie mielenie DOPASOWANE do danej mieszanki kawy co w tańszych markach nie występuje (z reguły włoskie mielonki są uśredniane do parzenia w kafetierkach np. Bialetti).

[Piotr]

Jest coś takiego jak INEI - włoska organizacja do standaryzacji espresso i kawy z ich stemplem są pilnowane. Nie oznacza to jednak że muszą być najlepsze - po prostu niezły standard i tyle bo wielu świetnych producentów olewa to i stosuje własne rozwiązania, problem w ich pełnym wykorzystaniu przez laika, dopasowaniu mielenia i techniki zaparzania pod daną mieszankę.

Ech... na przełomie lat 20/30 w Wielkiej Brytanii było kilkanaście standardów napięcia energii elektrycznej i kilkadziesiąt standardów wtyczek. Nikt z tego nie umarł ale wyobraźcie sobie dopasowanie urządzeń etc :D W technologii nie ma to sensu ale w branży spożywczej brak standardów owszem, utrudnia orientację i daje szansę spotkania chłamu ale również przeżycia cudownych doświadczeń. Co by było gdyby branża kawowa zrobiła jak mleczarska i wydała standard sterylnego, pozbawionego smaku i właściwości płynu "UHT". Próbujmy bogactwa kawy dopóki możemy, kiedy cały rynek przejmą megakoncerny i urzędowe regulacje nie będzie już czego pić.

[ASURA]

Czy kawa która ma świetny aromat w momencie zakupu ma szanse go dłużej utrzymać? Zaznaczam że jest przechowywana w szklanym pojemniku z silikonowymi bezzapachowymi uszczelkami i dopiero przed samym parzeniem jest mielona w pięknym żarnowym młynku jeszcze chyba pradziadków :)Nie wiem czy to przyzwyczajenie czy tzw. osłabienie percepcji ale po tygodniu po prostu nie ma takiej frajdy picia jak na początku.:(

[modrzew47]

Redaktor.

Kawa,którą od dwóch lat pijam to orginał Blue Mountain.Dostaje ją bezpośrednio z USA i jest w zielonym opakowaniu i z tego samego źródła dostaję Cone.Blue Mountain jest sprowadzana do polski w dębowych beczkach i tutaj pakowana.Bardzo możliwe,że w białe opakowanie,napisałem o tym.http://j.luxlux.pl/l1427/0e5e40f80007daa0486256ab/163107.jpg Tutaj jest adres i wiadomości o tej kawie.

[modrzew47]

Piotr.

Co masz na myśli pisząc "niezłe"np.wymieniona przez Ciebie Gimoka-to syf nie kawa a Kimbo już trochę lepsza ale do Blue Mountain czy Cone to przepaść.Oczywiście jakościowa.Równie gorsza jest Goppion.Włosi to mistrzowie parzenia i z tym faktem nie dyskutuje.

[Piotr]

->Modrzew47

 

Tanie marki służą do zaparzania w kafetierce i jeżeli wsypie się coś takiego (odpowiednio zmielonego) do Bialettiego czy innego podobnego wynalazku to efekt nie będzie tak zły. Fakt, przy zaparzaniu z ciśnieniówki wyjdzie syf ale nie do tego te kawy są robione.

Nie zgodzę się natomiast co do oceny Goppion - te północne mieszanki wymagają pewnego treningu ale potrafią się odwzajemnić. Tak samo możne je łatwo popsuć i wyjdzie niepijalna ciecz, kwestia ekspresu, jego stabilności termicznej i dystrybucji w filtrze. No i brać towar świeży bo taki po pół roku-roku wiele już traci.

[ASURA]

Z tą Blue Moutain do spory rozrzut cenowy ;)

 

W Almie za mielone 250g

 

Blue Moutain cafferorsini.it (100% arabica) 129,zł

 

Blue Moutain Blend bcaniescoffe.co.uk 32,90zł