TYPY KOBIET

[Rolandsinger]

Podobnie jak Majdanowi przejadły się wdzięki Dody, tak mnie nie interesują obecnie Funie Klubowe.

 

Na AS niestety nie mogłem się wybrać, bo w firmie były obchody dziesięciolecia i biba z tej okazji w innej części Polski.

[narsiltm]

Roland tak nagle Ci sie przejadly? Przerzucisz sie teraz na Jurne Mleczarki?

 

A moze Kasjerki Elektronistki?!

[slayer]

ma się coś... nudzi się... chce się coś lepszego... lub innego... taka kolej rzeczy :-)... tylko nie wiadomo czy budżet to wytrzyma :-D...

 

pzdr

[arturp]

TYP : wpatrzona jak w obrazek . Na dodatek odmiana ,,skryta" o głębokiej i tajemniczej osobowości .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wkamil]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jesli komus bedzie chcialo sie przeczytac? Do jakiego typu opisanego przez rolanda i parantulle zaliczymy "pania z MTV o glosie Amandy Lear"? :-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[wasylak]

Eee, tam ktoś napisał "notoryczna poszukiwaczka dużo lepszej okazji"...w sam raz chyba szufladka?

[Rolandsinger]

To Niunia-Prowokatorka. Uważa się za kogoś lepszego od większości wokół, dlatego nie sypia z byle kim. To musi być ktoś z "jej sfer", albo ktoś bardzo przy kasie.

[Rolandsinger]

Wywiad pokazuje to jak na dłoni. Lux suczka.

[wkamil]

ROland, moze by zmienic opis, bo mi sie bardo podoba to co wkleil Wasylak :-) "notoryczna poszukiwaczka duzo lepszej okazji" hehehe

[wovo]

Wole Niunie - Prowokatorke od tzw. Niuń - Blachar których to całe stada można znaleść na dyskotekach :)

[wkamil]

Ale jedna od drugiej dzieli chyba bardzo watla linia :-)

[Rolandsinger]

@ wovo

 

Czyżbyś wygrał w totka?

[wovo]

Nie, ale zaczynam wchodzić w świat i kapowac że jak się chce, jesli facet chce to prawie każdą dziewoje dostanie podaną na tależu. I nie trzeba wygrać w totka :) Wystarczy odpowiednio podejść, zagadać, zainteresować, przy okazji pokażać swoja przewage nad głupimi koksami bojającymi się bmw czy innymi z furą kasy (trzeba uwarzać żeby nie zarobić z kija czy z kosy), i panienka nasza :) Potem nic tylko wzbudzić w niej instynkt macieżyński i ten od zakładania rodziny i gitara ... :)

 

Aha... jeszcze jedna bardzo istotna sprawa... współczynnik akceptacji przez jej koleżanki ... BARDZO WAZNE

[lenam]

>wovo

 

Na szczęście, jak wiesz, znajomość ortografii się nie liczy ;-)

[Rolandsinger]

I tu się mylisz. Z pierwszą częścią Twojego wywodu się zgadzam. Zabajerować można prawie każdą. Jednak ile to może potrwać? 3-4 msc. maks. Potem wymieni Cię na "bezpieczne podłoże rodziny". Przekonasz się, jeszcze wszystko przed Tobą.

 

A startując do Niuń Prowokatorek to bez konkretnej kasy nie masz szans. Chyba, że będzie miała ochotę na trochę "egzotyki" u boku golasa (nie mówię o Tobie - to tylko przykład), bo Carrera GT ciasnawa była i odcisków biedactwo się nabawiło.

[wkamil]

lenam, tam sie czepiasz, przeciez mogl napisac "na tacy" ;-)

[lenam]

Jasne, a zamiast 'uwarzać' (brrr) - 'mieć baczenie'. ;-))

[wovo]

lenam - owsiku jeden :) Czepiasz się ;)

[lenam]

Ja Ci dam, owsiku, niepiśmienny smarkaczu! ;-)

[wovo]

Owszem Lenam... moze i smarkacz, ale przynajmniej mnie nie pozostało tylko podziwianie wizualne "młodzieńczej urody" heheh :)

[lenam]

Może Cię to zaskoczy, ale też kiedyś będziesz starym dziadem jak ja, podobnie jak ja już kiedyś byłem takim smarkiem jak Ty. Nihil novi sub sole.

PS. No, nie jest aż tak tragicznie, jeszcze coś tam dziubnę.

[wovo]

Lenam ale kiedyś były inne czasy, a utrzymanie dziewictwa do ślubu uchodziło za coś honorowego i wzniosłego a teraz ?? to generalnie bieda jak 18sto latka jest jeszcze dziewicą :) Także żałuj .... załuj :D oczywiście tych "kotlecików" z klasa :)

[lenam]

Eee, bez przesady, nie urodziłem się w okresie Młodej Polski :-)) Za mojej wczesnej młodości (bo teraz mam późną), dziewczyny były tak samo chętne do figli, tyle że zamiast kasy i fury ważna była osobowość, poezja, fantazja, odwaga, sprawność fizyczna i umysłowa i takie tam różne rzeczy, o których jeśli chcesz, kiedyś Ci opowiem.

[wovo]

Lenam poniekąd wiem o czym mówisz :) Dzisiaj tez sie takie znajdzie. Te bardziej ambitne dalej patrzą na to co ważne, na to czy ich wybranek będzie dobrym materiałem na przyszłego ojca jej dzieci, a nie na to czy buja się nową siódemką czy A8. Poniekąd to o czym piszesz jest dobrym sposobem uziemiania takich "pustaków" przy panience, nawet kiedy tematy są zgołą powierzchowne i puste.

 

A co do opowieści to chętnie przy whisky :)

[lenam]

Na pewno są i dzisiaj dziewczyny wrażliwe i intrygujące. Świat jest jednak inny i my wszyscy wraz z nim. Ot, choćby takie forum: ludzie są w realu już tak daleko od siebie, tak niewielu mają przyjaciół (jeśli w ogóle mają!), że sieć staje się sferą, gdzie zaczyna się realizować naturalna potrzeba bezinteresowanego spotkania i dryfującej rozmowy.

A wracając do pań: zauważyłem ciekawą korelację pomiędzy ogólną siłą wyobraźni panny a jej seksualną żywiołowością. Najsmętniejsze są intelektualistki-realistki: dwie, góra trzy pozycje...

[Nijaki]

Rolandsinger, 7 Lis 2007, 22:17

 

>Mówiąc językiem operacyjnym: laska wartościowa to osoba, która będąc w związku ze mną, gdy pójdzie

>na babski wieczór, nie skusi się na zaproszenie jej na drinka, nawet kiedyś przy okazji, poczynione

>przez bogatszego ode mnie o 5x i przystojniejszego o 10x kolesia.

>To ta, która nie wkręci mnie w ciążę, jeśli takiej aksji wcześniej nie ustalaliśmy, gdy jej się

>będzie wydawało, że zajebiście zarabiam.

>To wreszcie ta, która gdy coś będzie się pieprzyć z moją pracą, nie zacznie wracać nagle po 2 w nocy

>do domu, tłumacząc, że była u przyjaciółki, itd.

 

E tam, to co opisales to jest zwykla uczciwosc (szczerosc). Ona jest skladowa wartosciowej osoby, ale nie cala trescia. Ucziciwosc, ze ta twoja laska powie Ci np. "chce isc z tamtym na drinka, bo ma wiecej pieniedzy i lepsza gebe". "Zwykla" uczciwosc.

[TomekL3]

kiedyś funie potrafiły pójść na motor ,,kobuz'' lub ETZ a nawet na motorower ,,Wierchowina'':)

[lenam]

funie zapewne tak, ale naprawdę warte grzechu laseczki sprawdzały jeszcze rozmaite kompetencje kierowcy

trzeba się wstępnie zdecydować: albo interesuje nas bezpieczne dymanie i nic ponadto, albo szukamy dziewczyny (kobiety), która będzie nam towarzyszem nie tylko podczas robienia loda

[parantulla]

Jeszcze srebrne Simsony były cool, a wersje enduro, to już był wypas na maksa. Podjeżdżałeś takim pod obojętnie którą szkołę i... i już. Nie musiałeś gadać, wyglądać, zdobywać i w ogóle niczego nadzwyczajnego robić, bo miałeś Simsona enduro. Łał! Ja akurat nigdy nie miałem i musiałem nadrabiać napierdalając na bębnach w szkolnym tfu! zespole jakieś smutki, a te głupie c*py i tak wolały chłopaków z klasy sportowej w pizdu i wszystko jak psu w dupę, ech... chyba zaraz jebnę beksa normalnie ha ha!

Ja miałem swoje pięć minut dopiero w siódmej klasie, jak mi ojciec kupił dekatyzowane Montany w pewexie, ale wtedy już miałem prawdziwą dziewczynę ;) i głęboko w dupie całą resztę. Taki byłem, a co :D

[lenam]

>parant...

 

Pięknie napisane, trwonisz literacki talent! Jeszcze!