Skocz do zawartości
IGNORED

Co się dzieje z Harpia Acoustic ?


Skibus

Rekomendowane odpowiedzi

broy, 7 Lis 2007, 14:55

 

>szkoda tej Harpii, fajne kolumny i fajne podejście do słuchaczy na AS

>jeśli z tego co piszecie wynika że biznes padł, to jest to strata podwójna, bo raz że Polak potrafi,

>dwa że całkiem ciekawie to grało i jeszcze ceny były nie z kosmosu

 

Z tego co zrozumiałem, to firma nadal działa i przygotowuje się do wystawy w Austrii. Jest to możliwe, bo ichni szoł był zawsze w tym samym terminie co nasz.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Wiele firm zaczyna i szybko kończy ....ale popieram polską inicjatywę ....ale aby cokolwiek powiedzieć o dżwięku nie należy uparcie słuchać tylko sprzętu i wydawać wyroki ....ale zawinąć swoje szacowne ciało pójść np. do filharmonii i posłuchać na żywo ....ci co tylko ględzą i nie mają pojęcia jak brzmi naprawdę instrument w swej naturalnej postaci kompletnie nie mają pojęcia o co w muzyce chodzi ale .....najbardziej pokazują jakimi są fachowcami ...śmieszne i żałosne .....ale może sie mylę ;-)

Dżwiękowiec po fachu .

Posłuchajcie Lipinsky albo WLM-a zrozumiecie o co idzie !!!!

Jak kogoś uraziłem bądż może wydałem zły wyrok to bardzo przepraszam !

A firmie Harpia życzę tylko największych sukcesów i dalszego rozwoju , trzymam za nich kciuki !

Wiecie co ....ostatnio słuchałem sprzętu KONDO I AN ....cholera słuchałem i słuchałem ale.....to mnie kompletnie nie powaliło .....za co te 200 tys. dolców ...dla mnie jakoś nijak !

Ale marka ....w końcu i kawał historii Hi-Endu !

 

Fajnie by było gdyby osłuchani z Harpią i właściciele ....mogliby polecić konkretny sprzęt- ( zasugerowali) -do danego modelu kolumn ......oczywiści zależne by to było od gatunku muzyki !

Może wątek sympatyków Harpii...fajnie by było , poczytać konkrety....a może sam producent coś zasugeruje ;-)

 

Co do Lipinsky , ponoć się wystawi na AS 2007 ...ale sam dokładnie nie wiem ....ale panowie wiecie jakie warunki odsłuchowe są w hotelu na wystawie....DNO !

A jak struktura akustyczna jest do bani i żle dobrany sprzęt ...to ani Harpia ani Lipinsky tu nie pomoże ...i jeszcze jedno ruszmy w końcu tyłki na koncerty itp. bo warto !!!!

 

 

I do firmy Harpia ----panowie a może by tak jakiś dedykowany model o wysokiej skuteczności dla posiadaczy lamp SE ?

Niestety nie. Za późno się zgłosił i ne było już żadnego wolnego pomieszczenia (a i tak w tym roku mamy +10 pomieszczeń w stosunku do ubiegłego roku).

 

Andrew chciał zrobic prezentację multichannel z Blu-raya.

 

Nie mogę tego odżałować. To spora strata.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

dragon66, 7 Lis 2007, 15:42

 

>A jak struktura akustyczna jest do bani i żle dobrany sprzęt ...to ani Harpia ani Lipinsky tu nie

>pomoże ...i jeszcze jedno ruszmy w końcu tyłki na koncerty itp. bo warto !!!!

 

Złej baletnicy ...

 

Idę o zakład, że gdyby wyciągnąć "średnią akustyczną" pokoi ludzi którzy odwiedzaja AS, to średnio statystyczny pokój hotelowy nie wypadł by wcale gorzej.

 

Co więcej, rokrocznie jest dostatecznie dużo przykładów pokoi, w których gra dobrze lub nawet bardzo dobrze (np. w pokoju rzeczonej Harpii) aby ta tezę obalić.

 

Mam wrażenie, że pokoje stały sie takim przysłowiowym "chłopcem do bicia" - jak nie wiadomo na co zwalić, to zwala sie na pokój. Tak jest najprościej.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Pewnie że masz rację , nie każdego stać na pożądne ustroje akustyczne i prawidłowe zaadoptowanie pokoju w domku , ale nie mówmy o prawidłowej akustyce ...gdy stado ludzi się przewala przez pokoje i gdy słyszymy wyrażnie

brumy i dudnienia lub inne rezonanse wynikłe z załamanej charakterystyki danego podzakresu !

Oczywiści jeden pokój może być lepszy , drugi gorszy !

Ale i tak cieszę się ,że mamy taką wystawę ;-)

Marantz z mojego systemu nie dudnia nawetw bardzo trudnych pokojach. Nie bede robil zadnej adaptacji akustycznej. Jesli beda dudnienia tobedzie to wina pokoju. Niestey prezentacja bedzie w dosc duzym pokoju 701 - 24m2 wiec moze to sie zachowywac inaczej niz w innych mniejszych. Spodziewam sie ze bas bedzie optymalny. kubatura jest dosc duza wiec nie bedzie efektu przebasowienia co sie zdaza gdy membrany sa dosc duze i system gra pelnym pasmem bez zahamowan na basie.

>kultowe Lipinsky , to fakt strzał w dziesiątkę !

 

Lipinski to zawodowy reżyser dźwięku ktory wie jak muzyka brzmi w rzeczywistości, a jego umiejętność słyszenia znajduje potwierdzenie w doskonałych jakościowo realizacjach płyt wielokanałowych. Lipinski najpier nauczył się słuchać , nauczył nagrywać muzykę , a dopiero potem zabrał sie za stworzenie kolumn.

Tymczasem polski rynek konstruktorów to z reguły przypadkowi inżynierowie którzy może mają jakąś wiedzę, ale o muzyce i brzmieniu pojęcie mają niewielkie.

 

TUX

ARGOS, 7 Lis 2007, 13:54

>Powiem ci jak jest - zamówień jest na tyle dużo, że cięzko to ogarnąć małej firmie, a jednocześnie

>na tyle mało że nie pozwala małej firmie na rozwój, zakup maszyn, zatrudnienie ludzi itp itd.

 

To zamówień jest za dużo i za mało na raz? :-) To ile być powinno?

senicz, 7 Lis 2007, 16:24

>Jesli beda dudnienia tobedzie to wina pokoju.

 

No Senicz! Brawo! To już na kilka dni przed wystawą wiemy, dlaczego w tym roku u Ciebie źle grało :-)

>senicz

Z twojego punktu widzenia pewnie zupełnie samo - czyli jeden syf... ;-) Bo jak sam napisałeś w wątku "Hi-end" (26.09.2007, 14:04): "jak ktos sie nie zna na dzwieku to dla niego wszystko jest kiepskie..." ;-)

dragon66, 7 Lis 2007, 11:27

>a gdzie Struss istnieje

>jeszcze ...przecież super wzmaki robił ?!

 

dragon66, 7 Lis 2007, 15:42

>Fajnie by było gdyby osłuchani z Harpią i właściciele ....mogliby polecić konkretny sprzęt- (

>zasugerowali) -do danego modelu kolumn ......oczywiści zależne by to było od gatunku muzyki !

>Może wątek sympatyków Harpii...fajnie by było , poczytać konkrety....a może sam producent coś

>zasugeruje ;-)

 

Sam wcześniej zasugerowałeś wzmaka - komplet spisuje się nieźle :)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

=>Edward, 7 Lis 2007, 16:35

>To zamówień jest za dużo i za mało na raz? :-) To ile być powinno?

 

a znasz określenie "polityka krótkiej kołdry" Bardzo wiele małych firm właśnie dzięki temu się nie rozwija i zostają w najlepszym razie firmami rodzinnymi

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

broy, 7 Lis 2007, 18:27

>Harpia w Austrii??? To co , rynek polski już opanowali? Dziwne, skoro Skibus czeka ileś tam miesięcy

>na dokończenie sprawy itd.

 

No prawda jest taka że w Polsce na tym raczej się nie zarobi. Jak ktoś zauważył Polacy polskiego sprzętu nie lubią. Zresztą ilu jest tu audiofili? Wydaje mi się że jedyne wyjście na jakiś sensowny rozwój to rynki zagraniczne. Struss zresztą też z tego co wiem produkuje na zachód - w Polsce sprzedaje sprzęt w zasadzie tylko znajomym ;-) Oczywiście na zachodzie ten sam sprzęt (często pod inną marką) to kilkukrotnie większa kwota do zapłacenia.

 

dragon66, 7 Lis 2007, 18:35

>Misfit jak wzmak spisuje sie u Ciebie z tymi kolumnami ...napisz coś ?

 

Ten wzmak się dobrze spisuje co by do niego nie podpiąć więc czemu z harpiami miałoby być inaczej? ;-)

Nie traktuje powaznie ludzi "slyszacych" brzmienie kabli USB...

ARGOS, 7 Lis 2007, 13:31

 

>w PL robi się całkiem niezłe jednoślady, ale trzeba je sprzedawać po cenie kilkadziesiąt procent mniejszej niż każde inne bo inaczej klient wybierze np. wyrób czeski.<

 

Akurat wszystkie jednoślady i te czeskie i słowackie są tak samo chińskie jak krajowy Kross czy Romet... W dodatku nie są od nich droższe (cena to kwestia osprzętu). Natomiast znany jest polski producent (nie tylko w Polsce) ram do rowerów krosowych, mimo że to są wyroby raczej niszowe i znacznie droższe od typowej czeskiej Meridy.

 

 

 

>A teraz dwa przykłady co można osiągnąć poprzez zakamuflowanie polskiego pochodzenia: 1. House - w tej chwili wszyscy już wiedza że te ciuchy szyje się w PL, ale swój sukces firma zbudowała starając się stwarzać wrażenie zagranicznej.<

 

Akurat z branżą odzieżową raczej nietrafne porównanie. Choć polskie małe firmy nigdy nie były synonimem marki - czyli picu za duże pieniądze z małym znaczkiem projektanta wyszywanym w widocznym miejscu... Inne obcobrzmiące marki też są Polskie lub z działem polskiego kapitału. Np. Americanos, Rider, Doubler, Molton, Monnari jakby ktoś szukał po światowo brzmiących nazwach tych producentów to wszyscy z Łodzi i bliskich okolic. VanVaal, czy SunsetSuit także nie są z zagranicy... Z obuwiem jest podobnie - DK i RobertoCalleti (polski producent - w dodatku znacznie tańszy od Lasockiego czy Pilpolu).

Taki sam zabieg stosują znani producenci, którzy wcale nie muszą ukrywać pochodzenia swojej prawdziwej marki, natomiast realizują pokaźną sprzedaż eksportową. Np. Lantier, Lettfield - to nazwy znaków towarowych Vistuli. Firmę tą wraz z Wólczanką >stać< na sprzedaż kolekcji PierceBrosnan (reklamowanej przez Pierca Brosnana zresztą)... Natomiast Monnari Trade obok marki Molton posiada też zakupioną niedawno (swojsko brzmiącą) markę Pabia. PAWO z kolei (założyciele mają jakże zagranicznie brzmiące nazwisko - Włodarczyk) rozwija sieć pod własną marką na zasadach franszyzy.

W tej chwili w branży odzieżowej obcobrzmiąco nazywa się wyroby tańsze żeby się lepiej sprzedawały. Buty mają wyglądać na włoskie - choć są o połowę tańsze od potocznie brzmiącego Pilpolu czy Lasockiego. Drelichy mają wydawać się amerykańskie, a koszule i marynarki od francuskich projektantów.

Z tą jednak różnicą, że ubrania pod krajowymi nazwami: Wólczanka, Vistula, Bytom, Pilpol, Lasocki, Pabia, Pawo, Gamatex, Wrona - nie są wcale tańsze (a często właśnie droższe) od tych obco brzmiących.

 

 

 

>2. Velum - w zasadzie wszyscy znają ten casus, dopóki ludzie myśleli że to niemiecki wyrób to szły jak ciepłe bułki za niemałą kasę, nie przeszkadzał nikomu wyciekający silikon ani wąz ogrodowy, ani nic innego, ale jak się okazało, ze robi to gość we Wrocku na kredensie to zaraz ogólna dezaprobata.<

 

Gdyby okazało się że produkty o nazwie Wólczanka, Vistula, Bytom, Pilpol, Lasocki, Pabia, Pawo, Gamatex, Wrona - też >puszczają silikon< czyli rozpadają się po tygodniu używania i są szyte przez niedowidzącą sierotkę na przedwojennym Singerze w ciemnej piwnicy - zapanowałaby jeszcze większa ogólna dezaprobata niż w przypadku tej gównianej podróbki-podróbki Veluma.

 

 

 

Mam wiec taką propozycję dla wszystkich porównujących... Oczywiście można porównać nawet gówno do twarogu. Ale sensowniej jest nie porównywać niszowej branży wyrobów dla pomylonych audiofili, do wszystkich innych branż produktów konsumpcyjnych dla normalnych ludzi.

pytanie o harpie to pytanie w ogole o polskie firmy hifi , hifi jako taka jest to specyficzna branza , gdzie "wartosc dodana" jest taka sama jak powiedzmy w malarstwie , tzn producenci tak usiluja nam wmowic i w tej mierze sa solidarni bez wzgledu na kraj , ze wartosc tubki farbki nie odzwierciedla wartosci obrazu , czyli wartosc kondziorkow , tranzystorkow i glosniczkow nie odzwierciedla ceny klocka czy kolumienki , czyli tubka za stowke , obraz za milion, kondziorki itd za 3 stowki a wzmak za 30 tys , wszystko to przechodzi pod warunkiem dodania do tubki i kondziorka pierwiastku geniuszu , samo pojecie geniuszu jest rozciagliwe , tzn zeby zostac geniuszem oprocz samego bycia geniuszem trzeba jescze aby inni za takiego nas uznali , tzn trzeba zeby ktos kupil ten cholerny obraz za milion i trzeba aby stryjecki dostal orgazmu jak przy odsluchu cambridge , oczywiscie mozna liczyc na "zwyciestwo za grobem" jak slowacki ale w hifi taka strategia jest skazana na porazke , rozumujac w ten sposob harpia , ancient audio , maki , sraki i inne krelle w dziedzinie przewodnictwa pradu osiagneli poziom mickiewicza , picassa i lenonarda da vinci , kazdy z nas jest geniuszem we wlasnej sprawie - dodam jako humanista ale to nie znaczy , ze kazdy moze byc mickiewiczem , a takie wlasnie podejscie maja polskie firmy , prosto z garazu na salony ? czy to ma byc przejaw sarmackiej fantazji polaczonej z pilnym sledzeniem kursu dolara ? hmm - czy bede zlosliwy jesli powiem , ze stozki z allegro 3 zeta od sztuki w cd za 50 tys lysego pana z ancient audio jest tym samym co okreslenie "sloma mu z butow wylazi" , nie wiem co wylazi panu jurkowi z harpii ale sadzac po drapieznej nazwie firmy niech lepiej sprawdzi czy guziki w rozporku zapiete jak nalezy , rodacy ( do polskich firm hifi wolam patetycznie) - ja tez znam to amerykanskie powiedzenie "od pucybuta do prezydenta'' , chcialbym tylko podkreslic , ze w nim jest akcent polozony na "od" czyli nie znaczy to ,ze "z pucybuta na prezydenta" , jak ktos lubi "z" to niech poszuka w bajkach , jest taka jedna o kopciuszku , ja ze swej strony czekam z utesknieniem na polskie firmy , ktore przestana wierzyc w bajki o kopciuszku a zaczna byc ambitnymi pucybutami , kochane polskie kopciuszki , system juz was nie ogranicza , nie gubcie pantofelkow , bo sie mozna na nich wypierdzielic tylko , czas sie wziac do roboty ,a jak bedziecie dobrze zasuwac to sie i ksiaze znajdzie ...

Ok Zaczne od tego , ze Qubric to kmiot. ciagle czekam na niego lub jego akolitow, bo grozil niesamowicie onegadaj. ale ma sporo racji i sie z nim czesto zgadzam (kable, magia, czary mary w audio etc). szacowny kulturalny kolega zapomnial jednak i innych branzach, np zegarki...

 

co do Harpia Acoustic czy jak im tam - klopoty osobiste, to tyle. dajta gosciowi spokoj, chyba ze nagle wszyscy tutaj piszacy zainteresowani wydaniem paru tysiecy na produkty harpii.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.