Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Bez zła niema dobra . Niestety.

 

Ciekawe stwierdzenie.

 

Nie jesteśmy wszakże pewni czy to antypody tego samego zjawiska, czy zupełnie odmienne ciągi wartości...

 

Jeśli to drugie jest prawdziwe, to zmieszanie dobra ze złem nie dziwi. A jeśli pierwsze, to...

Dzisiaj we Faktach po faktach TVN gościem Kajdanowicza był Ćwiąkalski i Hołdys. Cóż Kajdanowicz jak i reszta swoich kolegów dziennikarzy politycznych może i radzi sobie z politykami ale niestety trafił na Hołdysa. I niestety widać że nie dorósł to rozmów z tego typu ludźmi. I tu chyba sprawdza się "z kim przystajesz...." Pan Kajdanowicz do piet nie dorósł Hołdysowi, żenada.

Prezes za chwilę opierdzieli Kowala bo chyba nie całkiem "po linii partii" się wypowiada:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Zidiocenie najbliższych współpracowników Prezesa nastepuje w zastraszającym tempie:

"- Pana miejsce, panie premierze w Smoleńsku, po katastrofie, było w pozycji na baczność, w błocie i ciemności przy ciele prezydenta, a nie w uścisku Putina. Z tego uścisku już się Pan nie wywinie. Nie zazdroszczę Panu - pisze Fotyga w artykule na stronach internetowych PiS."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tak to jest, jak wsiową kwokę robi się ministrem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jestem Europejczykiem.

 

Łgarswo orężem PiSu.

 

Nikt trzeźwy nie dawał wiary w "cudowną odmianę" prezesa. Wówczas działacze PiS atakowali "niewiernych", że nie dają człowiekowi prawa do odmiany. Kiedy po przegranych przez prezesa wyborach, "cudowna odmiana" przestała być potrzebna, działacze PiS zaczęli gryźć własne ogony. Postanowiono całą winę za bełkot o "cudownej odmianie" złożyć na sztab wyborczy i tym samym "oczyścić" prezesa z łgarstwa. Pojawiły się komentarze o lekach itp.

 

Tymczasem.

 

"Widywałam go codziennie i w żadnej mierze nie sprawiał wrażenia osoby, która nad sobą nie panuje. Nie wyglądał na człowieka ubezwłasnowolnionego przez farmakologię - uważa Joanna Kluzik-Rostkowska.

Szefowa sztabu PiS przyznaje także, że atak Jarosława Kaczyńskiego jest "przedziwny". - Najpierw płyną od władz partii apele o niewywlekanie partyjnych spraw na zewnątrz, a chwilę potem prezes partii umawia się z wiceprezesem, że będą atakować swój sztab. To dość niestandardowa forma lojalności - uważa Kluzik-Rostkowska."

 

Jeśli PiS tak nachalnie gra w durnia we własnym grajdołku to nic nagannego - ich cyrk, ich małpy. Tylko skąd oczekiwanie, że ludzie trzeźwo myślący przyłączą się do tej zabawy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niestety to ma prawie 30% poparcie i miliony z budżetu za gadanie głupot w mediach.Te patrioty skutecznie doją ukochaną ojczyznę w zamian oferując zabawę w "durnia"

najdzie taki czas ze i kurdupel nie bedzie miał.

 

Nie sądzę, bo jak mówi przysłowie:

"Każda potwora znajdzie swojego adoratora" ;-).

Jestem Europejczykiem.

 

Zidiocenie najbliższych współpracowników Prezesa nastepuje w zastraszającym tempie:

"- Pana miejsce, panie premierze w Smoleńsku, po katastrofie, było w pozycji na baczność, w błocie i ciemności przy ciele prezydenta, a nie w uścisku Putina. Z tego uścisku już się Pan nie wywinie. Nie zazdroszczę Panu - pisze Fotyga w artykule na stronach internetowych PiS."

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tak to jest, jak wsiową kwokę robi się ministrem.

 

Rzeczywiście jaro, ktoś tu zidiociał. Władziu, i nie chodzi o ciebie.

 

Ja sobie wyobrażam, że np. po śmierci twojego Jaro bohatera np. Jaruzelskiego, Tusk nie przerwie kopania piłki z Kaliszem i Schetyną, a na pogrzeb wyśle swoją lewą rękę Palikowa. W otoczeniu gejów i lesbijek po dopalaczach, w czapce błazna, z penisem w ręku pożegna bohatera swojej bajki..

I to jest normalne!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rzeczywiście jaro, ktoś tu zidiociał. Władziu, i nie chodzi o ciebie.

 

Ja sobie wyobrażam, że np. po śmierci twojego Jaro bohatera np. Jaruzelskiego, Tusk nie przerwie kopania piłki z Kaliszem i Schetyną, a na pogrzeb wyśle swoją lewą rękę Palikowa. W otoczeniu gejów i lesbijek po dopalaczach, w czapce błazna, z penisem w ręku pożegna bohatera swojej bajki..

I to jest normalne!

 

Bredzisz herbatnik. Kolejny z niezliczonych już dowodów na to, że wielbiciele Prezesa żyją w świecie równoległym.

 

Tusk rwał do trupa w takim tempie, że wyprzedził braciszka za co ten znienawidził go do końca życia. Pogrzeb(y) urządzone były z szacunkiem, elegancją i godnością dawno nie widzianą w naszym życiu publicznym. Palikot w tym czasie w ogóle się nie pokazywał.

 

Pytanie brzmi - o czym ty właściwie bredzisz???

 

No i o czym bredzi Fotyga? Ponieważ żyjecie w tym samym świecie równoległym może nam wyjaśnisz?

Jestem Europejczykiem.

 

mysle ze oni tak naprawde marza o chwili kiedy to putin tulił by w ramionach zimnego lecha i...łkał.nalezało o to go poprosic ale w stosownej chwili.terzz io chiba jus po obiedzie.

 

a obecnie jak kurdupel doszedł do siebie po działaniu dopalaczy, to nawet mu sie do smolenska jechac nie chce.On chiba musi byc na haju przez reszte zycia.

Prezes na prochach przekonał do siebie ponad 40% wyborców....wszelkie organizacje w walce o legalizację powinny organizować spotkania z panem Jarosławem Kaczyńskim.

 

Jest dowodem na pozytywne przemiany pod wpływem używek.

Gorzej, że reszta bez prochów daje drugim w ciemno mimo jawnego zagrożenia dymania bez mydła.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Redaktorzy

Pani Fotyga zapomniała jeszcze wspomnieć, że premier powinien być na bosaka, i przy tej trumnie to błoto jeść. Wtedy już byłby komplet. Swoją drogą, nie zauważyłem tam, w tym błocie itp. (którego zresztą nie było, bo deszcz nie padał), nie zauważyłem tam pani Fotygi, tak bliskiej współpracownicy nieboszczyka. Ani na baczność nie stała, ani po ciemku, w błocie się nie babrała na bosaka, siedziała sobie w cieple w Warszawie i krzywiła się patrząc w telewizorze, jak wróg premiera obłapiał. A gdyby była na miejscu, to mogłaby zapobiec kompromitacji swego kraju i podstawić się szybko - wtedy niedźwiedzi uścisk ominąłby polskiego pierwszego ministra i honor Polski byłby uratowany.

Tylko dlaczego osoby o takim poziomie inteligencji były poważnie traktowane przez rząd Tuska do objęcia jakiegokolwiek stanowiska reprezentującego Polskę na arenie międzynarodowej.

naprawde dobre to bylo to:) trudno to przebic:).........http://www.youtube.com/watch?v=WpHr_-0dYoM&NR=1...................

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

  • Redaktorzy

"Tylko dlaczego osoby o takim poziomie inteligencji były poważnie traktowane przez rząd Tuska do objęcia jakiegokolwiek stanowiska reprezentującego Polskę na arenie międzynarodowej."

 

 

Bowiem prezydent dr hab L.Kaczyński groził, ze zrobi scenę. W tym konkretnie przypadku scena polegała na wielomiesięcznym, a nawet wieloletnim, sabotowaniu powoływania ambasadorów RP. W efekcie tej skłonności nieboszczyka prezydenta wiele ambasad naszego kraju nie miało kierownictwa, a tym samym Polska przedstawicielstwa na właściwym szczeblu. Oczywiście stosunki z tak zlekceważonymi krajami i instytucjami nie kwitły, ale cóż z tego - prezydent Kaczyński niezbyt dbał o to, co nie mieściło się w intymnym małym świecie jego umysłu. Wałęsa nie miał racji - nie durnia mieliśmy za prezydenta, tylko piątą kolumnę Jarosława Kaczyńskiego.

 

Zresztą p. Fotyga wniosła swój wkład w dorobek światowej dyplomacji: minę na śniętego karpia. Takiego wyrazu twarzy świat jeszcze w dyplomacji nie widział, zanim go niejaka "sławna Anna" nie pokazała.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.