Polityka | archiwum

[Filut]

:)

 

A może obalić ten rząd?

A może flaszkę?

[Filut]

Filutu - dowcip słaby.

Ale w Twoim klimacie.

[Filut]

Skynyrd delikatny.

Nadmiernie.

Takiego jeszcze nie było.

[Filut]

Nie odnoszę się do Twojej kondycji jakiejkolwiek.

Ujęła mnie Twoja wrażliwość, jakże odmienna od wizerunku jaki sobie wyrobiłeś.

[Filut]

Sam widzisz.

[Filut]

Prawdę mówiąc, dziś "Dzień Hymnu".

85 rocznica uchwalenia Mazurka Dąbrowskiego Hymnem Polski.

Powinniśmy raczej zaśpiewać a nie się zaszczypać. (Byle nie jak Górniak)

[Filut]

Ja śpiewam zawsze ten sam.

Hymn Polski.

 

Jeśli śpiewasz inny, to Twoja sprawa.

 

Słyszałem o takim co śpiewa hymn Wolski.

[Filut]

Mam wrażenie, że hymnu polskiego nie śpiewasz.

Ale to moje głupie wrażenie

Zgadłeś. Głupie.

 

 

Może Cię uraziłem - ale miałem zawsze wrażenie, ze poddajesz się cudzej opinii.

Wybacz Filut.

Nic mi do Twoich wrażeń. Są Twoje.

[Filut]

Tak samo jak moje wrażenia są... moje.

[Filut]

Idź pożyj sobie a mnie zostaw w cholerę.

Przecież życie ważniejsze niż internet.

[Mart2M]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[toptwenty]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wot, fachowiec.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Jaro_747]

Jarosław jak każda bardziej niefarbowana prawica w tym kraju to jak zwykle wyklęty demon z marginesu polityki. No do demona nie można się modlić.

 

Dawno nic mnie tak nie rozśmieszyło. Proszę jak łatwo co poniektórym zrobić budyń z mózgu. Przeczytaj sobie Rysiu Strusiu książkę "Po południu". Na zachętę masz tu kilka wyjątków:

"Nikt wcześniej równie brutalnie nie parł do władzy. Nikt nie zaskakiwał tak cynicznymi woltami. Przecież wiosną 1989 r. Kaczyński był za Wałęsą i za Geremkiem. W ogóle nie interesowała go prawica, poparł wycięcie z list sejmowych całej prawicy z Mazowieckim włącznie. (...) Podobnie traktował Kaczyński programowe sztandary; wybierał te, które dawały szanse na sukces. Na wiosnę założył własną partię i ku zdumieniu wszystkich ogłosił się chadekiem. Michnik szydził, że znał Kaczyńskiego od lat, a dopiero teraz dowiedział się, że jest chadekiem. (...) We wszystkich woltach jedynym stałym punktem był dla Kaczyńskiego interes własny. Przyjaźnie, hasła i poglądy tasował zimno, wedle bieżącej potrzeby. Dziś w polityce takie zachowania uważa się za normalne, jednak dla solidarnościowych idealistów było to oburzające widowisko.

 

Kaczyński pochodził z tego samego świata warszawskiej lewicującej opozycji. Prawicowe środowiska owszem poznał, ale mocno go rozczarowały. Kaczyński nie znosił wówczas klerykalizmu, w ogóle jego stosunek do religii był chłodny; większość znajomych nie wiedziała nawet, że jest wierzący. Nie lubił też Kaczyński tradycji endeckiej, szydził także z romantycznego patriotyzmu, z czołobitnego stosunku do narodowej tradycji.(...) Powiedzmy to dobitnie – Kaczyński był typowym działaczem postępowej opozycji.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[RyszardStr]

Jak to ciebie wszystko rozśmiesza. Wiadomo poprawny intelektualista z poczuciem humoru. Albo hihotliwy pedziołek- jeszcze bardziej trendi.

 

Dynda mi to i powiewa że Kaczyński nie był jednokierunkowym prawicowym betonem z klapkami na oczach. Polityk to nie przecinak, który prze w jednym jedynym słusznym kierunku. Dziamgaczu.

[wladz]

rysiu do tej pory wierzą ,że Stalin był dobrym człowiekiem.Ty tak masz.Natura wiernego chłopa pańszczyznianego.

 

już nie przeszkadza stawianie za wzór dla prawicy I sekretarza PZPR..

 

"- Śmiano się często z tego 10. miejsca na świecie (które w PRL miała osiągnąć Polska pod względem gospodarczym - red.). A ja się z tego nie śmiałem. Ja wiedziałem, że to nieprawda, ale uważałem, że to zdrowa ambicja. On miał nawet ambicje ( ) dalej idące, takie mocarstwowe. Ja akurat to uważam za dobre - mówił Kaczyński.

- Działał w takich okolicznościach, jakie wtedy były, ale to, że chciał uczynić z Polski kraj ważny - w tamtym kontekście, w tamtych okolicznościach - to była bardzo dobra strona jego działania, jego osobowości, jego poglądów, wskazująca na to, że był komunistycznym, ale jednak patriotą - podsumował kandydat."

 

RyszardStr już sobie wytłumaczył

 

"Kaczyński nie był jednokierunkowym prawicowym betonem z klapkami na oczach"

 

masz jakiekolwiek własne poglądy ,cokolwiek wartego szacunku ?

[witek_z]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

http://polskaresztaswiata.blogspot.com/

 

Uważam,że ta wklejka, niezależnie od treści i sensu, trafiła nie do właściwego wątku?! I jeszcze jedno - wklejasz - daj od siebie chociaż krótki komentarz. Czy naprawdę tak trudno jest napisać: "be", "me" lub "kukuryku"!

[wladz]

niezależny Morven harcerza z gitarą zastąpił zygzakiem ,co tam jeszcze wychowany na szmatławcu podrzucisz

 

tak ogólnie mam wrażenie ,że masz misję do spełnienia.

 

tylko nie daj się aż tak otumanić

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość dziadekwłodek]

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że USAmerykański Oscar i norwesko-szwedzki Nobel to najbardziej upolitycznione nagrody współczesnego świata.

 

Od dawna mówiono w kręgach znawców oscarowej rzeczywistości, że film irański zdobędzie to trofeum w swojej kategorii.

Tak też się stało. Miał to być sukces polityczny głównie wolnego i demokratycznego świata, którego niedoścignionym wzorcem jest USA większym nawet od metra. Nie chodzi mi o wymiar prącia USAmerykańskiego gwiazdora porno filmów, tylko o ten przechowywany pod Paryżem.

 

W ten sukces znakomicie wstrzelił się Iran (podobno rządzą tam ślepo i bezmyślnie religijni funkcjonariusze islamscy): http://www.tokfm.pl/Tokfm/1,102433,11241189,Iranska_TV__Oscar_dla__Rozstania__to_zwyciestwo_nad.html.

 

Ponieważ Iran odtrąbił sukces na Żydami, nie pozostaje nic innego, jak przejść do filmu Agnieszki Holland "W ciemności". Znowu porażka! I znowu, od wczesnego rana, celebrowana jako wielkie zwycięstwo. Fimu nie widziałem i nie chcę oglądać. Pomysł wtórny, podobnie jak oskarowy "Artysta". Kino czasów PRL-u nakręciło kilka co najmniej dobrych filmów na podobny temat. Zastanawia się tylko, czy jego wymowa jest taka sama jak "Malowanego Ptaka" (czytałem) jednego samobójcy. No cóż Holland nie wstrzeliła się w oczekiwania - lepszym pomysłem może byłby film o sfałszowanych przez Putina wyborów w Rosji (nawet na Miss Piękności FR - może zostałby doceniony jako pełna głębi aluzja polityczna) albo o zbrodniczym reżimie syryjskim. A tak znowu kicha.

[747]

wladz

muls

Filut

dziadekwłodek

argus

...i inni...

 

 

 

Treści umieszczane pod nickiem 747, nie są mojego autorstwa, czyli J.K.

 

Te treści umieścił tu mój SOBOWTÓR!

 

 

 

Wszystkich urażonych, najmocniej przepraszam.

 

J.K./oryginał/

 

Żegnam.