Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka | archiwum


Ojciec Dyrektor

Rekomendowane odpowiedzi

Piterson, 24 Lis 2006, 11:53

 

>Olejniczak i Napieralski akurat do PZPR nigdy nie należeli, w przeciwieństwie np. do takiego

>Wojciecha Jasińskiego (PiS, obecnie minister skarbu).

 

Nie należeli ale należą! To że PZPR się przezwała jakoś tak fikuśnie (ze wstydu) nie ma żadnego znaczenia.

Jasiński widocznie przejrzał na oczy, stare komuchy zaś uporczywie tkwią w błędzie a Olejniczaki i Napieralscy tylko kontynuują tradycję rodzinną.

 

Jazz z kolei zeznał tak:

"Kilka dni temu 19-sto letnia Ewelina, wysoka, szczupla i pieknie oddychajaca studentka UW zapytala sie czy mi nie przeszkadza jej wiek."

 

Oj Jazz, nie kręć! Wszyscy wiemy że to nie ona pytała czy wiek stanowi przeszkodę. Zajmijmy się ciekawszym zagadnieniem: co miałeś na mysli pisząc "pięknie oddychająca"? Miała świeży oddech, czy duże cycki (ale wtedy posługujemy się zwrotem "miała czym oddychać"), czy też wykonywała wdechy i wydechy w jakiś artystyczny sposób np. z wyprostowanym małym paluszkiem jak przy piciu kawy?

 

"Zapytalem sie wtedy Eweliny o kobiety, jak one sa wpisane do rowniania partycypacji w polityce, na co mi odpowiedziala usmiechajac sie: "Kochanie, powodem dla ktorego jest nas proporcjonalnie niewiele w polityce jest przede wszystkim....zreszta wam nie powiem, domyslcie sie".

 

Wiemy, wiemy... w drzwiach stanął łysoczaszkowy i spaśny jakiś Zenek i stwierdził że czas się już skończył a w przedpokoju już czeka następny klient.

Jazz :-), 24 Lis 2006, 12:00

 

LOL Jazziku (śmieszny człowieczku), kolie w Genewie, widziałeś wyłącznie na filmie, sam najwyżej ograniczasz się do pośledniejszych suvenirów celem wabienia nastolatek. Jedynym co z twojej perspektywy, odgranicza uwielbienie kobiet od zwykłego k**estwa, jest wysokość ceny do zapłaty. Przez taki ogląd sprawy nadal jesteś na etapie k**estwa (do etapu uwielbienia za cienki jesteś, najwyżej możesz wmawiać te fikcyjne kolie w zwykłe blachary).

 

Na razie to za tobą ciągnie się proletariacki smród, ograniczając twoje domniemane wielko-państwo do noszenie grubych rękawiczek w samochodzie.

 

Ale jak się czujesz w kategorii dupka po udzieleniu się w wątku na temat polityki? Widocznie zdobyłeś już tę samoświadomość podejmując decyzję wypowiedzenia się na temat polityki.

 

Emigruj do wątku na twój temat, gdzie miałeś okazję wykazać swoją wyższość, bez potrzeby godzenia się z faktem, że jesteś dupkiem od polityki (szkoda tylko, że tam rura ci zmiękła i jakoś nie znalazłeś tak żwawej ochoty).

>Jazz :-)

 

Panie de Jazzurdain :-), coż za piękna proza !

 

Geniusz Moliera sprawiał, że - jak to określił jeden z krytyków - "chcąc być tylko zabawnym, był Molier głębokim".

 

Jakze pieknie sie Waćpan od niego rożnisz ! Chcac być glebokim, nie jestes nawet zabawny !

 

Radzilbym jeszcze zapisać sie na lekcje fechtunku i sprawić zeby Ewelina zostala - Markizą !

 

Pozdrawiam Waćpana

Hahaha...wkurwik, jestes tam tak bardzo gleboko. Czy do ciebie nie dociera, ze cie ciagne za smycz jak stalinowsko/bierotowskiego kundla, a ty nadal i uparcie bronisz sie przed cywilizacja i porzuceniem swojej proletariackiej budy? Ta upartosc...hahahaha...niewiarygodne!

 

Co do ciebie Dudi, zaskakujesz mnie...zaczynasz sie utozsamiac wlasnie z tym....sprobuj sie podniesc, nie wpadaj w ten rynsztkok pospolstwa.

>jazz

proponuję wymienić gadatliwą Ewelinę na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

już nie będziesz musiał jej uciszać, na pewno bedzie milczeć.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

w stronę korwina i dudivana

 

Autorytety moralne zyskują wprost proporcjonalnie do liczby mediów im schlebiających, tudzież ilości kanałów przekazywania bodźców. Przed stanem wojennym było spotkanie Adasia ze studentami. Nie mogłem wtedy pójść. Znajomi wrócili zachwyceni Adasiem i wypunktowali jego inteligencję, refleks, poczucie humoru a nawet charyzmę. Nagrywali spotkanie na przenośnego kaseciaka i mogłem z niedoskonałego nagrania wysnuć jeden zasadniczy wniosek, że ostro jechał pod młodą publikę. Rzecz dość ciekawa, bo ani nie jest dobrym mówcą, wizus ma poniżej przeciętnej, wadę wymowy, ale sprzedaż wiązana, poprzedzona reklamą nieprzejednanego i bezinteresownego bojownika o naszą wspólną sprawę, dała studenckiej publice prawie bohatera.

 

A z kolei Cz. Miłosz, to mocno antypatyczna ozdoba salonów kolejnych RP. U mnie przepadł po przeczytaniu Campo di Fiori.

Jeśli mieszkasz w Krakowie to mogę Ci pokazać smętne wypociny pana CM drukowane na podłym papierze powielaczowym i twierdzę jaki papier taka treść i autor. Nominowany do Nobla był wtedy Zbigniew Herbert którego sobie wyjątkowo cenię ale cóż zwyciężyły względy polityczne tak jak w przypadku Borysa Pasternaka, który dostał nagrodę nie za genialne wiersze jak ten Fortepian drżący pianę z wargi zliże tylko za gniota pod tytułem Doktor Żiwago napisanemu lat wiele po Drodze Przez Mękę Erenburga czy Sorok Pierwym Borysa Ławreniowa

Pozdrawiam

Zbyszek

Szanowny Korwinie!

Dla Ciebie fragment wywiadu z W. Łysiakiem z książki ?Ludzie Tygodnika Solidarność? Tysol, Gdańsk 2006

 

"...Nadwiślański Salon opiniotwórczy stosuje tę karę wobec różnych swoich wrogów, by wymienić choćby Krzysztofa Kąkolewskiego. Sprawa Herberta była szczególnie drastyczna, bo odkąd Herbert publicznie nazwał Michnika kanalią, oszustem, człowiekiem złej woli ? Salon rozpętał przeciw Herbertowi wściekłą wojnę, pełną szeptów, iż Herbert to człowiek chory psychicznie oraz alkoholik, jak również pełną dezawuowania dorobku Herberta ciszą wokół jego świetnych wierszy. To się oczywiście nie mogło udać, wielkość poezji Herberta przerasta knowania michnikowców, jednak ciągle nie ma on właściwego, należnego mu miejsca w świadomości publicznej, bo wciąż obowiązuje niepisany wyrok. Gloryfikowani są permanentnie stalinowcy, jak Miłosz albo Szymborska."

 

Przypisek - chodziło o stosowanie kary zwanej zamilczaniem

 

Ze swej strony chcę dodać, że ciągłość pokoleniowa to wielka sprawa, bo wiele rzeczy przyswaja się w sposób naturalny i bezbolesny i dlatego troche zazdroszczę Ci nawet "miłoszowych pamiątek".

pozdro

Jesli ktoś będzie szukał karykatury polskiego emigranta, to Jazz :-) pasuje doskonale. Jest niczym wycięty z papieru i sklejony na opak... On już nawet nie jest płytki... On po prostu nie ma drugiej strony :)))

 

 

PS. Do dyskutantów - a zwłaszcza Korwina, który pare wpisów wczesniej upominał o nienakręcanie się wzajemne... Małe pytanie - co ma k**wa mać jakiś Miłosz czy Herbert do polityki??? Zleźcie wreszcie z tych pomników - od ich obsrywania są gołębie. A oceny polityczne ograniczcie do zbadania ekonomicznych efektów rządzenia (w czym akurat ani Miłosz, ani Herbert, Michnik - czy też grafoman Łysiak nic ciekawego do powiedzenia nigdy nie mieli i nie mają).

 

Polityki nie robi się barykadami z dzieł wybranych i życiorysów, tylko np. restrykcjami w imporcie mięsa do Rosji. To jest polityka! A wasze zapluwanie tych czy owych (zwłaszcza nieżyjących) to tylko swiński folwark (uwazajcie bo jak Rosja otworzy rynek to pierwsi możecie tam pojechać - zaraz po Jazzie :-) któren jest polish ham jeden :)))

Cheba w eksporcie a nie imporcie sorry i to nie jest polityka tylko handełe. Polityka to dwieście metrów przed orkiestrą sojusznicze marsze w Iraku i Afganistanie i jeszcze kilka innych przyrodniczych ciekawostek, z myśli złotej i jednocześnie przestrogi można się domyślić , że niektórzy czytali Orwela.

Zbyszek.

Poziom dyskusji niektórych, ponoć dorosłych, forumowiczów dobitnie świadczy o tym, że nie wychowała ich rodzina, szkoła i nie zmieniło ich życie. Swoim postępowaniem dają świadectwo temu czego zabrakło w ich życiu przez 20, 30, czy może 50 lat. Podejrzewam, że najbardziej zepsuty a aktywny element doświadcza bliźnich w innych miejscach [wyobrażcie sobie zakapiora na audiostereo.pl :)))) ]. Pozostała więc młodzież i trochę frustratów. Młodzież, z racji temperamentu, ogranicza się do inwektyw lub dosadnych jedno lub dwuzdaniowych komentarzy. Frustrat, ośmielony anonimowością w sieci, odpłaca innym forumowiczom za lata poniżenia, chowania się, schodzenia z linii strzału itp. tworząc wirtualny byt. Ów byt luźno przystaje do delikwenta w tzw. realu. Weźmy choćby brylującego tu forumowicza, którego pseudo nie wymienię, a dla ułatwienia podam, że można go ponoć dostrzec w oku posłanki Renatki B. Bohatersko dokłada nie tylko facetom. Założę się, że w realu ten z oczka R.B. przepytywany przez naszą niezwykle pokojowo nastawioną myszę-nauczycielkę miękłby w kolankach, pocił się, dukał, a może nawet czerwieniał przy tablicy. A tu bezpieczeństwo wirtualnej kreacji zapewniają mu wielokropki w o mnie, cztery ściany, drzwi zamknięte na trzy spusty i zmienne IP oraz świadomość, że z komputera lub monitora to i nawet najbardziej agresywny forumowicz nie wyskoczy.

Dobrze Qubric, w takim razie o handełe: wyobrażasz sobie Geremka stawiającego się Putinowi i robiącego gewałt na całą Europę (czyli znane staropolskie i warcholskie veto)? :)

A może Kwachu bu podskoczył (hmm... papiery na Łubiance, czekanie pokorne w przedpokoju o Gaspadzina Putina)? :)

Hahaha, no nie mogię... właśnie... hahaha... wyobraziłem sobie Geremka robiącego pardon, rozpierduchę o polskie mięso w Brukseli hahaha!

Prawda jest taka, że kochamy sr** zawsze wyżej niż dupę nosimy, kochamy pie.... o naszych wyjątkowych misjach i posłannictwie tylko tak naprawdę to nikomu nie chce się pracować zaczynając od podstaw B.Prus nigdy w tym kraju nie był zbyt modny natomiast fałszowanie historii ku pokrzepieniu serc zawsze było wskazane. Należy sobie zdać nareszcie sprawę z faktu, że nie jesteśmy mocarstwem ale średniej wielkości państwem które powinno dążyć do konfederacji ze swoimi sąsiadami za tą koncepcję Władysław Sikorski zapłacił głową.

Zbyszek

Hahaha – Nowy2 (całkiem nowy – jeszcze nie używany?) jest tym specjalistą niesfrustrowanym od opluwania kogo popadnie na lewo i prawo. Im większe nazwisko tym śmielej biegnie je opluć. Dawajtie pierepluniem, Nowyj :))) Jest jeszcze paru noblistów do oplucia, którzy akurat mają tyle wspólnego z polityką, że jak dotąd niewielu polityków ich opluło. Nowy2, możesz być w czymś pierwszy.

 

Korwin – import/export zależnie, z której strony patrzeć. I to jest jak najbardziej polityka. To taki rodzaj handlu, który politycy mogą pięknie spieprzyć. Afganistan, Irak i wszystkie te działania w których Polska jest niczym żaba podstawiająca nogę kiedy konie kują, to jest ten sam mechanizm polityków psujących handel. To jest zwykłe tromtadractwo. I niestety ale zabawa w politykę poprzez pryzmat kłótni na temat, które nazwisko jest bardziej zszargane, to nadal tylko tromtadractwo.

 

Dogłębności analiz politycznych nie ma co od was wymagać (to tylko Internet – narzędzie do opluwania). Na każdy wniosek zareagujecie wyciągając kolejnego trupa z szafy opatrzonego takim czy innym nazwiskiem. Do tego wlepicie paru koniunkturalnych grafomanów kalibru Łysiaka albo Ziemkiewicza dla porównania... Kiedyś zapewne ten poziom dyskusji prowadzilibyście przy wódzi i ogórasie na zagrychę, rozłożonych najlepiej na starej gazecie z czasów PRLu.

Teraz macie Internet.

Nowy2, 24 Lis 2006, 23:40

 

>Poziom dyskusji niektórych, ponoć dorosłych, forumowiczów dobitnie świadczy o tym, że nie wychowała

>ich rodzina, szkoła i nie zmieniło ich życie. Swoim postępowaniem dają świadectwo temu czego

>zabrakło w ich życiu przez 20, 30, czy może 50 lat. Podejrzewam, że najbardziej zepsuty a aktywny

>element doświadcza bliźnich w innych miejscach [wyobrażcie sobie zakapiora na audiostereo.pl :))))

>]. Pozostała więc młodzież i trochę frustratów. Młodzież, z racji temperamentu, ogranicza się do

>inwektyw lub dosadnych jedno lub dwuzdaniowych komentarzy. Frustrat, ośmielony anonimowością w

>sieci, odpłaca innym forumowiczom za lata poniżenia, chowania się, schodzenia z linii strzału itp.

>tworząc wirtualny byt. Ów byt luźno przystaje do delikwenta w tzw. realu. Weźmy choćby brylującego

>tu forumowicza, którego pseudo nie wymienię, a dla ułatwienia podam, że można go ponoć dostrzec w

>oku posłanki Renatki B. Bohatersko dokłada nie tylko facetom. Założę się, że w realu ten z oczka

>R.B. przepytywany przez naszą niezwykle pokojowo nastawioną myszę-nauczycielkę miękłby w kolankach,

>pocił się, dukał, a może nawet czerwieniał przy tablicy. A tu bezpieczeństwo wirtualnej kreacji

>zapewniają mu wielokropki w o mnie, cztery ściany, drzwi zamknięte na trzy spusty i zmienne IP oraz

>świadomość, że z komputera lub monitora to i nawet najbardziej agresywny forumowicz nie wyskoczy.

 

A cóż to za niedzisiejsze tezy.. może 19to wieczne.. Nowy2.. "Nowy" a takie staromodne zdania.

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 

Już nie tylko M.Borowski, ale i A.Kwaśniewski- oficjalnie ogłosili, że głosują na panią Hanię.

 

Cóż to za zaszcyt dołączyć się do tak ekskluzywnego towarzystwa, audiofil w zasadzie wręcz nie ma.. wyboru.

Dudivan 24 Lis 2006, 23:44

>Hahaha, no nie mogię... właśnie... hahaha... wyobraziłem sobie Geremka robiącego pardon, rozpierduchę o polskie mięso w Brukseli hahaha!<

 

Wyobraź sobie co by zrobił w sprawie, tego handlu polskim mięsem do Rosji, twój idol Roman G. gdyby spełnił swój postulat wyjścia z Unii Europejskiej. Już widzę jego dziarskie pokrzykiwania w radyjku i ten wielki międzynarodowy odzew pozostawiający go w przaśnym kato-narodowym chlewiku jedynie z ryjem wystawionym na świat.

 

A teraz bez trupów z szafy...

Odpowiedzcie co wg Was jest lepsze.

Żeby Polska miała dobre stosunki handlowe z Rosją i była pośród krajów UE najbardziej potrzebna do prowadzenia handlu na kierunku wschodnim?

Czy może odwrotna sytuacja (taka jak teraz), żeby Polska musiała wisieć przy klamce Unii miaucząc o pomoc wspólnoty w poprawieniu stosunków handlowych z Rosją (które sama sobie zepsuła, a inne kraje mają je naprawiać).

 

PS. Hahaha – Dudivan, no nie mogię... właśnie... hahaha... wyobraziłem sobie Giertycha robiącego pardon, rozpierduchę o polskie mięso w Moskwie hahaha!

 

 

 

 

 

 

Korwin 25 Lis 2006, 07:30

I w tym przypadku masz rację. Tylko że te tzw. konfederacje z sąsiadami muszą przynosić korzyści. A jedyne wymierne, są to korzyści handlowe. Jednak to marzenia ściętej głowy (nie tylko głowy Gen. Sikorskiego), bo jak na razie Polska chcąc być większa niż średniej wielkości, traci coraz bardziej na znaczeniu.

Przykład właśnie jest: krzykacze antyunijni wycierający sobie gęby rozważaniami o wartościach i korzeniach teraz pojechali do Brukseli skamleć żeby UE naprawiła nasze stosunki handlowe z Rosją, które sami zepsuli.

Jak myślisz, kiedy skończy się cierpliwość UE do ratowania handlu nieudolnej Polski i ponoszenia tego konsekwencji?

 

PS. Ale do kogo są pretensje o nagrody Nobla??? Bo mam wrażenie, że lepiej gdyby żaden Polak nie otrzymał takich nagród, nie chlali by się teraz w Internecie. Rymont też dostał Nobla za śmieszną acz nudną kiążczynę, całkowicie fikcyjnie literackich Chłopów. A i tak wszyscy wiedzą, że dostał ją naprawdę za Ziemię Obiecaną.

>Już nie tylko M.Borowski, ale i A.Kwaśniewski- oficjalnie ogłosili, że głosują na panią Hanię

 

Przynajmniej oni z bolszewizmu dawno wyrośli w przeciwieństwie do prawdziwych bolszewików z jedynie słusznej partii Pizdraków.

A my Bolszewii IVRP mówimy stanowcze nie ! Spieprzać dziady !

Bolszewicy klasyczni to PO.

 

Nie zdołali dojść do władzy w demokratycznych wyborach

(mimo że PISowi przeszkadzały media i sondaże)

 

to zredukowali program do jednego punktu:

 

obalić szkodliwe dla Polski władze.

 

Oni jak PZPR wiedzą lepiej od wyborców- co szkodzi Polakom.

 

Nic dziwnego że ta bolszewicka mentalność znajduje oddźwięk w bolszewii- SLD Kwaśniewski, Borowski głosują na HGW. Jar przyłącz się, i radzę ci poczytać posty Nowego2...

 

Trochę kultury nie poszkodzi- nie bój się tego :-)

Qubric, 25 Lis 2006, 11:01

 

>Wyobraź sobie co by zrobił w sprawie, tego handlu polskim mięsem do Rosji, twój idol Roman G. gdyby

>spełnił swój postulat wyjścia z Unii Europejskiej.

 

Był taki postulat? Pierwsze słyszę. Może był postulat że Unia nigdy nie powinna była się narodzić - to co innego. Myślę że Giertych mimo wszystko by się postawił, w przeciwieństwie do Geremka.

Tu uwaga do przygodnego uczestnika wątku (bo ty, Qubric, dobrze o tym wiesz, tylko udajesz) - Roman nigdy nie był moim idolem, nie głosuję na niego.

Przy okazji: w Radiu jest też persona non grata (jesteś niedoinformowany) :)

 

>Odpowiedzcie co wg Was jest lepsze.

>Żeby Polska miała dobre stosunki handlowe z Rosją i była pośród krajów UE najbardziej potrzebna do

>prowadzenia handlu na kierunku wschodnim?

 

Polska potrzebna do czego? Do prowadzenia handlu "na kierunku"? Qubric, powiedz, do czego jest potrzebna psu piąta noga?

 

>pojechali do Brukseli skamleć żeby UE naprawiła nasze stosunki handlowe z Rosją,

>które sami zepsuli.

 

Nasze stosunki z Rosją zepsuła i permanentnie psuje sama Rosja, ze swoim carem - ex-generałem KGB, szpionem, trucicielem posługującym się polonem.

Kreml wyobraża sobie stosunki ze wszystkimi byłymi satelitami tylko w jeden sposób: mamy ich słuchać i tyle - jak nie słuchamy, to jest to agresywne działanie antyrosyjskie. Odwieczna mentalność mongolska.

 

>Rymont też dostał Nobla za śmieszną acz nudną kiążczynę, całkowicie fikcyjnie literackich Chłopów.

 

"Chłopi" - nudni? myszkę Miki se lepiej pooglądaj, albo swoje ulubione Teletubisie. Całkowicie fikcyjne... to to nie był preelektroniczny Big Brother?

dudivan, 25 Lis 2006, 16:35

 

>Był taki postulat? Pierwsze słyszę.<

 

A były takie groźne pohukiwania. Nie pamiętasz? No widzisz jakim Romuś jest miszczuniem w godzeniu się z faktami. Gęba pełna frazesów ale wystarczy tupnąć i chowa się pod swój kamień.

 

>Polska potrzebna do czego? Do prowadzenia handlu "na kierunku"? Qubric, powiedz, do czego jest potrzebna psu piąta noga?<

 

Psu to nie wiem, ale Tobie żebyś się nie musiał drapać ch... za uchem.

 

Jeśli chodzi o dobre stosunki handlowe z Rosją to chociażby po to żeby unijne firmy były skłonne sprzedawać za pośrednictwem polskich firm i przedstawicielstw handlowych, a nie ponad naszymi głowami. A przede wszystkim, po to żeby Polskie firmy sprzedawały więcej tego co teraz sprzedają firmy unijne. Kapitalizm, Duduś to taki ciekawy ustrój, w którym nie jedzie się trzy wioski jeśli można brać lepszą wodę ze studni sąsiada.

 

>Nasze stosunki z Rosją zepsuła i permanentnie psuje sama Rosja<

 

Ciekawe spostrzeżenie, a dlaczego nie psuje ich z innymi krajami? za***nym obowiązkiem pisdraków, tak jak każdego kto będzie przy korycie, jest układanie sobie dobrych stosunków handlowych, mimo wszystko, a nie tylko z łaski pańskiej... No ale czego można wymagać od polityków, którzy patrzą w modlitewnik tak gorliwie jak wcześniej patrzyli w dzieła Lenina.

 

>"Chłopi" - nudni? ... to to nie był preelektroniczny Big Brother?<

 

A wg ciebie Big Brother nie był nudny??? Czyli już się zacząłeś drapać piątą nogą za uchem...

 

 

 

PS. a tak w ogóle, Dudi nie zagaduj mnie, bo jest tylko jeden wpis na godzinę, a tyle interesujących tematów na bocznicy!

Złamano ciszę wyborczą w Wąchocku i Pacanowie !!!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ;-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niesiołowski o Pawlaku :

 

"Przed wyborami samorządowymi raz jeszcze ujawnił się geniusz polityczny Waldemara Pawlaka,który w pseudokoalicyjnych rozmowach nie uległ Prawu i Sprawiedliwości".

 

A 1szy raz kiedy? W noc Kurskiego ? (Acz Pan senator tam zachował twarz)

A może w koalicji z SLD?

Kiedyś pisałem o wzroku tych co Kurski uwiecznił w "Nocnej zmianie". Teraz chcę przypomnieć, że tylko z tego grona Pawlak miał opory, mówił coś o metodach gangsterskich, ale summa sumarum premierostwo przyjął.

jar1 w zastraszającym tempie qurwiczeje, więc odpowiadam za spostponowane duo Nowy2&Kurski przez zamieszczenie parafrazy jegoż postu do Fr@ntza z 26 Lis 2006, 22:56

 

Słuchaj no, ja wiem, co widziałem, więc opisałem. Za przeproszeniem, gówno to Cię obchodzi. Kto, jak kto, ale Ty na pewno nie bedziesz mi mowil na co i gdzie mam patrzeć. Jasne?

Widać u Ciebie nie spelnione marzenia wychowawcze. Skup sie lepiej na własnej osobie i oderwij ten kawał srajtaśmy co za Tobą powiewa...

 

Może odbicie piłki na Twoją połowę uzmysłowi Ci, że posuwasz się za daleko.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.