Polityka | archiwum

[Gość Włodzimierz_55692]

Zrób,,jak napisałeś.

[antymalkontent]

PiS ma tylko jeden plus. Trochę popsuje plany niemieckie. Nie będzie już szło jak po maśle. Przy PO mieli sprawę polski zalatwiona mieli swoich ludzi.

[wojciech iwaszczukiewicz]

Rewanż za J 23?

[toptwenty]

mówił to głośno jeden francuski prezydent.

Nie mówił. Jakiś kretyn źle przetłumaczył, a inny kretyn rozdmuchał.

[Adalbert95]

Ciekawy jest ten Włodkowy przypływ miłości do PiSu. Choć w gruncie rzeczy to się nie ma co dziwić. Nie taki PiS odległy od nieboszczki PZPR. Właściwie to zmiana tylko w retoryce historycznej i zamiast Moskwy jest Watykan. Reszta się właściwie zgadza...

[toptwenty]

Ciekawy jest ten Włodkowy przypływ miłości do PiSu

Władza przyciąga czasami najgorszych.

[Adalbert95]

Nawet jakby złożył samokrytykę i to taką, że te składane za najlepszych lat stalinizmu to przy niej dziecinna igraszka, to go i tak nie przygarną, czy tym bardziej dopuszczą do koryta. Bardziej stawiam tu na uwielbienie dla tzw. demokracji socjalistycznej - czytaj pospolitego zamordyzmu. Ktoś kto przesiąkł poprzednim ustrojem nie rozumie i nie potrafi funkcjonować w demokracji. Nie rozumie, że istotą demokracji nie jest by ktoś, coś rozbił za nas, a to, że państwo działań jednostki nie ogranicza - i to we wszystkich sferach. Słyszę głosy, że po tych wyborach ostatecznie zdechła postkomuna. O ironio, nic bardziej błędnego. Jeśli to co wygadywał PiS w kampanii wyborczej traktować poważnie to komuna właśnie wraca. Nie będzie czynu rewolucyjnego i od Lenino do Berlina, będzie AK, Powstanie Warszawskie i żołnierze wykleci. Nie będzie akademii ku czci Lenina i Wielkiej Rewolucji Październikowej, będą msze i procesje. Zamiast Moskwy Waszyngton, ale cała reszta wypisz, wymaluj PRL. Nawet gensek jako realnie rządzący, nie premier czy prezydent jako władza konstytucyjna...

[toptwenty]

Lepiej nie będzie, ale na pewno będzie śmieszniej.

[Gość Włodzimierz_55692]

Nie mówił. Jakiś kretyn źle przetłumaczył, a inny kretyn rozdmuchał.

 

"Chirac do Polaków: milczeć! (aktl.) 2003-02-17 23:05

 

"Stracili dobrą okazję do milczenia" - prezydent Francji Jacques Chirac zaatakował przyszłych członków UE, w tym Polskę. Powód: poparcie stanowiska USA wobec Iraku." http://www.wprost.pl/ar/40681/Chirac-do-Polakow-milczec-aktl/

 

"Chirac w składzie porcelany" http://www.tygodnikprzeglad.pl/chirac-skladzie-porcelany/

 

"Polski rząd powinien był zdecydowanie zareagować na obraźliwą dla Polski wypowiedź prezydenta Francji - uważa były minister spraw zagranicznych Bronisław Geremek z Unii Wolności.

 

"Polska powinna była w sposób zdecydowany zareagować na słowa, które padły ze strony prezydenta Francji. I tego nie mogą takie werbalne oświadczenia wypełnić. Powinno było być oświadczenie rządu polskiego, podobnie zresztą jak zrobiła Bułgaria. I to trzeba było natychmiast zrobić. Szkoda, że to się nie stało" - powiedział Geremek w czwartek w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu.

 

Były szef polskiej dyplomacji uznał, że wypowiedź Jacquesa Chiraka była "obraźliwa w tonie i mało sympatyczna w treści". Według Geremka, słowa prezydenta Francji można odczytywać w ten sposób, że w Unii Europejskiej "wszystkie kraje są równe, ale są i równiejsze". "I te równiejsze mogą traktować Unię Europejską jako pensję dla dobrze wychowanych panien i udzielać reprymendy i ojcowskich wskazówek. To jest nie do akceptacji" - podkreślił Geremek." http://www.uw.org.pl/main/archiwum.php?id=273

 

"Sarkozy beszta Kaczyńskiego

Prezydenci Francji nie mają cierpliwości do polskich polityków.

W wystąpieniu przed Parlamentem Europejskim Nicolas Sarkozy przedstawił swoją wizję francuskiej prezydencji. Przez następne pół roku nie ma zamiaru tylko administrować Unią, ale nią rządzić. Na razie robi to mocnymi słowami."

 

Prezydenci Francji najwyraźniej nie mają cierpliwości do polskich polityków. Kilka lat temu były prezydent Francji Jacques Chirac kazał nam „siedzieć cicho" w kwestii wojny z Irakiem. Dziś obecny prezydent Nicolas Sarkozy wprost beszta Lecha Kaczyńskiego za miganie się od złożenia podpisu pod ratyfikacją Traktatu Lizbońskiego.

 

Jaka mucha ugryzła Sarkozy'ego, że z trybuny PE mówi o „tchórzostwie niektórych przywódców", o tym, że polski prezydent „musi dotrzymać słowa" i że „nie jest to kwestia polityki, a moralności"? Jakby tego było mało, oddał również prawdziwy hołd Lechowi Wałęsie, określając właśnie jego „człowiekiem, dzięki któremu wolna Polska mogła wejść do UE".

 

Sarkozy nie mógł pomylić się lub pogubić w oratorskich zapędach. Nie można bowiem było wymyślić gorszej zniewagi wobec Lecha Kaczyńskiego. Te słowa miały więc polskiego prezydenta ugodzić w najczulsze miejsce. I zapewne ugodziły.

 

Ich wybór ze strony Sarkozy'ego w kilka dni po telefonie do Lecha Kaczyńskiego i uzyskaniu od niego obietnicy ratyfikacji Traktatu musi być interpretowany jednoznacznie: Sarkozy kładzie na Kaczyńskim krzyżyk. Reakcja Lecha Kaczyńskiego na irlandzkie „nie" wobec Traktatu musiała Sarkozy'emu po prostu nie mieścić się w głowie. I wczoraj w dość jednoznaczny sposób to właśnie powiedział całej Unii.

 

Następstwa tego incydentu mogłyby być katastrofalne dla stosunków polsko-francuskich, podobnie jak stało się wówczas, gdy równie rubasznie wypowiedział się Chirac, ale: 1) tym razem Sarkozy nie krytykuje Polaków, a jedynie sprzeczne z opinią polskiego Sejmu i Senatu (a więc i Polaków) osądy polskiego prezydenta, 2) polityczna sytuacja w Polsce jest zupełnie inna niż w czasach rządów Leszka Millera. Jeśli ktoś w Polsce poza prezydentem Kaczyńskim poczuje się urażony słowami Sarkozy'ego, to będzie to jego brat bliźniak wraz z członkami i zwolennikami PiS. Również panujący de facto w Polsce system dwuwładzy sprawi, że Sarkozy może liczyć na dalszą, a może i większą, sympatię Donalda Tuska i polskiego rządu.

 

Nicolas Sarkozy zapewne zdecydował się na wyrażenie tak ostrej opinii o sądach polskiego prezydenta mając informacje, że właśnie teraz warto opowiedzieć się po stronie politycznych przeciwników Lecha Kaczyńskiego. Iskrzenie na linii Kaczyński-Tusk w sprawie instalacji amerykańskiej tarczy i jednoznaczne informacje wypływające z kręgów PO, że Tusk może wystartować w wyborach prezydenckich zapewne przekonały Sarkozy'ego, że Polska właściwie wkroczyła już w kampanię wyborczą.

 

Nicolas Sarkozy trzyma się starej rzymskiej zasady „dziel i rządź". Zresztą jednym z mistrzów jej stosowania w polityce wewnętrznej był nie kto inny jak król Francji Ludwik XIV. Sarkozy lubi być porównywany do Napoleona Bonaparte. Porównanie z Królem Słońce też zapewne nie wzbudziłoby jego protestów. Ciekawe czy to ostre wejście zapowiada dalsze ostre półroczne rządy francuskiego prezydenta w UE, czy też to tylko słowa, słowa, słowa... Przekonamy się o tym już niedługo. Sarkozy zapowiedział, że jeszcze w lipcu pojedzie do Irlandii i znajdzie rozwiązanie irlandzkiego pata."

http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/opinie/261456,1,sarkozy-beszta-kaczynskiego.read

 

Jak widać są też kretyni, którzy starają się negować wszystko.

[toptwenty]

Jak widać są też kretyni, którzy starają się negować wszystko.

Robisz to w każdym Twoim wpisie. Ale to miłe, że cytujesz Bronisława Geremka, czyżby pierwsza jaskółka przemiany?

[Gość Włodzimierz_55692]

Robisz to w każdym Twoim wpisie. Ale to miłe, że cytujesz Bronisława Geremka, czyżby pierwsza jaskółka przemiany?

 

To w końcu powiedział, czy nie powiedział?

[toptwenty]

Przecież wiesz, że nie. Podrzucić Ci inne wypowiedzi Bronisława Geremka, którego nagle polubiłeś? Ubogacisz się i może trochę zmądrzejesz.

[Gość Włodzimierz_55692]

Przecież wiesz, że nie. Podrzucić Ci inne wypowiedzi Bronisława Geremka, którego nagle polubiłeś? Ubogacisz się i może trochę zmądrzejesz.

 

To nie jest odpowiedź na pytanie postawione w #1303.

[toptwenty]

Ależ jest, już Ty dobrze o tym wiesz.

[Gość Włodzimierz_55692]

Coraz widoczniejszy staje się (na razie) powolny, ale już nie do zatrzymania rozpad UE, jako systemu przebiegłego neokolonializmu praktykowanego na państwach Europy post RWPG-owskiej. Przoduje w tym Niemiecka Rzesza Federalna. Ostatnim tego przykładem jest wizyta w Moskwie wicekanclerza i ministra gospodarki Niemiec Sigmara Gabriela. Poruszano kwestie związane z Nord Stream 2 i Ukrainą. Widać i to nie od dziś, że Niemcy (coraz) więcej łączy z FR niż z UE. Przykładem tego są dwustronne rozmowy o konflikcie na Ukrainie, mimo istniejącego tzw. formatu normandzkiego oraz słowa wicekanclerza, ze Niemcy nie pozwolą namieszanie się z zewnątrz w budowę Nord Stream 2. Takie kraje, jak Polska czy republiki nadbałtyckie, a nawet Ukraina tylko przeszkadzają Niemcom w układaniu się z Rosją. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/niemcy-nie-pozwola-wtracac-sie-unii-w-swoje-interesy-z-rosjanami

 

Pokazuje to, że z Rosja powinniśmy układać stosunki sobie sami, bez oglądania się na wielkich z UE czy NATO. Bowiem rzeczywistość pokazuje,ze UE nas nie wesprze w żadnym sporze z Rosją, a NATO nas nie obroni. Niestety polskiej klasy politycznej nie stać na samodzielne myślenie zgodne z polskim interesem narodowym.

[antymalkontent]

Coraz widoczniejszy staje się (na razie) powolny, ale już nie do zatrzymania rozpad UE, jako systemu przebiegłego neokolonializmu praktykowanego na państwach Europy post RWPG-owskiej. Przoduje w tym Niemiecka Rzesza Federalna. Ostatnim tego przykładem jest wizyta w Moskwie wicekanclerza i ministra gospodarki Niemiec Sigmara Gabriela. Poruszano kwestie związane z Nord Stream 2 i Ukrainą. Widać i to nie od dziś, że Niemcy (coraz) więcej łączy z FR niż z UE. Przykładem tego są dwustronne rozmowy o konflikcie na Ukrainie, mimo istniejącego tzw. formatu normandzkiego oraz słowa wicekanclerza, ze Niemcy nie pozwolą namieszanie się z zewnątrz w budowę Nord Stream 2. Takie kraje, jak Polska czy republiki nadbałtyckie, a nawet Ukraina tylko przeszkadzają Niemcom w układaniu się z Rosją.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Pokazuje to, że z Rosja powinniśmy układać stosunki sobie sami, bez oglądania się na wielkich z UE czy NATO. Bowiem rzeczywistość pokazuje,ze UE nas nie wesprze w żadnym sporze z Rosją, a NATO nas nie obroni. Niestety polskiej klasy politycznej nie stać na samodzielne myślenie zgodne z polskim interesem narodowym.

 

Oczywiste jest tylko jedno Niemcy potajemnie jak i mniej potajemnie próbują robić biznesy ka Rosji. Dlatego straznicy zachodniego systemu z hamerykanami na czele fali na razie malego pstryczka niemcom w oostaci min pokazowego nadszarpniecia korporacji niemieckiej wolkswagen oraz min zalewem muzułmanów. I oogrozili pewnie że tak jak wolkswagen może wyglądać caly niemiecka gospodarka jak będą działać nie w zgodzie z zachodnimi sojusznikami.

Aaa i druga sprawa rozpad UE to kolejna bujda tzw rosyjska propaganda. Żeby nastąpił rozpad UE musi nastapic kryzys obecnego hegemona i systemu. Na razie nie zanosi się. Jest lepiej niż kiedykolwiek mimo ze propaganda rosyjskia głównie mówi ze już wkrótce rozpad UE.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Włodzimierz_55692]

(...)

Aaa i druga sprawa rozpad UE to kolejna bujda tzw rosyjska propaganda. Żeby nastąpił rozpad UE musi nastapic kryzys obecnego hegemona i systemu. Na razie nie zanosi się. Jest lepiej niż kiedykolwiek mimo ze propaganda rosyjskia głównie mówi ze już wkrótce rozpad UE.

 

Ani bujda, ani rosyjska propaganda. Taka jest rzeczywistość. Interesów starej i bogatej UE nie da się pogodzić na dłuższą metę z biednymi (np. Grecja) czy nowymi (np.Węgry) członkami. Do tego nie uda się dalej lans ograniczania roli państwa narodowego.

[modrzew47]

Do tego nie uda się dalej lans ograniczania roli państwa narodowego.

Ja bym napisał,że to raczej narzucanie obcych praw innym państwom niż ograniczanie własnych.

[Filut]

Jaka mucha ugryzła Sarkozy'ego, że z trybuny PE mówi o „tchórzostwie niektórych przywódców", o tym, że polski prezydent „musi dotrzymać słowa" i że „nie jest to kwestia polityki, a moralności"? Jakby tego było mało, oddał również prawdziwy hołd Lechowi Wałęsie, określając właśnie jego „człowiekiem, dzięki któremu wolna Polska mogła wejść do UE".

 

Sarkozy nie mógł pomylić się lub pogubić w oratorskich zapędach. Nie można bowiem było wymyślić gorszej zniewagi wobec Lecha Kaczyńskiego. Te słowa miały więc polskiego prezydenta ugodzić w najczulsze miejsce. I zapewne ugodziły.

 

Kodeks Karny;

Art. 135. § 1. Kto dopuszcza się czynnej napaści na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

Sarkozy do pierdla!

[Gość Włodzimierz_55692]

Polski wymiar sprawiedliwości ochronił znanego pedofila. Zapewne w myśl zasady, że prawo jest równe dla wszystkich i równe dla równych. Sąd tak długo i zawile tłumaczy swoją decyzję, że... nie można połapać się, o co w tym wszystkim faktycznie chodzi.

 

Można jedynie przypuszczać, że... , a poza tym grożą mu tortury jak przykładowo w Rosji, bo Białoruś jest już słuszna - przynajmniej na cztery miesiące.

 

Niewątpliwie należy pochwalić polski sąd za odważną krytykę wymiaru sprawiedliwości w USA, gdzie skazuje się zdecydowanie za dużo niewinnych Murzynów.

[modrzew47]

Polski wymiar sprawiedliwości ochronił znanego pedofila.

Sąd powinien rozpatrywać sprawę wedle prawa Polskiego a nie Amerykańskiego i pewnie tak zrobił.W uzasdnieniu podał,że upłyneło dużo czasu od tego wydarzenia a i wiek oskarżonego jest już mocno zaawansowany.Amerykańce też swoich obywateli nie oddają a więc z tego punktu widzenia...słusznie.Poszkodowana również niczego nie chciała....poza PiSdrakami.

 

Którzy zemnstom........pałajom.

[Gość Włodzimierz_55692]

Kodeks Karny;

Art. 135. § 1. Kto dopuszcza się czynnej napaści na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§ 2. Kto publicznie znieważa Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

 

Sarkozy do pierdla!

 

Twoja myśl jest ze wszech miar słuszna. Skoro polski wymiar sprawiedliwości w przeszłości bronił skutecznie dobra głowy obcego państwa, to równie skutecznie jak przeciwko Urbanowi, powinien wystąpić przeciwko Sarkozy'emu.

[Gość Włodzimierz_55692]

Osobiście żałuję, że nie jestem znany i bogatym pedofilem. Ogólnie żałuję, że nie próbowano nawet wymienić Polańskiego za Mazura.

 

Poza tym Polański ma świetną darmową reklamę na cały świat.

[Filut]

Polski wymiar sprawiedliwości ochronił znanego pedofila.

Nie rozpaczaj. Postanowienie sądu nie jest prawomocne.

[Gość Włodzimierz_55692]

Nie rozpaczaj. Postanowienie sądu nie jest prawomocne.

 

Nie rozpaczam, tylko żarty sobie robię. Ostatni raz tak rozbudowane uzasadnienia słyszałem w archiwalnych nagraniach z Procesu Norymberskiego. Czyn tego znanego pedofila to przecież nie ten kaliber. Więc why?

[shane63]

dajcie spokój wycierać sobię gębe 83 letnim staruszkiem. darmowa reklama to jego nazwisko, dokonania i kariera. a nie sąd i wyrok.

[Gość Włodzimierz_55692]

dajcie spokój wycierać sobię gębe 83 letnim staruszkiem. darmowa reklama to jego nazwisko, dokonania i kariera. a nie sąd i wyrok.

 

Wobec UB-eków ,SB-eków i innych gadzin z PRL-uw tym wieku i innych gadzin z PRL-u też stać cię na taka wyrozumiałość?

[Less]

Wobec UB-eków ,SB-eków i innych gadzin z PRL-uw tym wieku i innych gadzin z PRL-u też stać cię na taka wyrozumiałość?

Komuś jeszcze chce się ich ścigać?

[Gość Włodzimierz_55692]

Komuś jeszcze chce się ich ścigać?

 

Cały czas ich ścigają...

[shane63]

Cały czas ich ścigają.

w moim dawnym bloku mieszkało ich ze 4 , jeżdżą co pare lat nowymi brykami.........tak ich ścigają. jak wypiją to można się dowiedzieć o 6 koła emerytury. tak ich ścigają......