Skocz do zawartości
IGNORED

czy na akryl mata korkowa?


adamgdansk

Rekomendowane odpowiedzi

->shukenja,

A jaką masz tą matę korkową? Moja niestety elektryzuje się, jak i inne specjały, których próbowałem. Przy płytach nowych lub umytych wytrzymuje tak do 3 przełożeń, później dziadostwo i tak przykleja się do płyty. Najmniej elektryzowała się skóra i chyba trzeba będzie ją kupić, nie próbowałem jeszcze maty z winylu.

amazarak, 29 Lis 2007, 12:30

 

>Co do elektryzowania się to najlepsza byłaby "mata" metalowa uziemiona, ale nie wiem czy ktoś tego

>próbował?

>

>Pozdr

 

Czasami pojawiaja sie w ogloszeniach szczoteczki na ramieniu z kabelkiem uziemiajacym...

Kupiłem korkową w Voice /30 zł+ wysyłka/ i specjalnego wpływu na brzmienie nie stwierdziłem

chociaz jest grubsza od poprzedniej filcowej.

Fachowcy twierdzą ,że powinna być jakaś różnica w brzmieniu bo zmienił się kąt natarcia

wkładki /igły/ na winyla.

w pro-ject rpm 5 talerz jest wlasnie z mdf-u lakierowany na srebro.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tadeo, 29 Lis 2007, 12:40

(..)

>Fachowcy twierdzą ,że powinna być jakaś różnica w brzmieniu bo zmienił się kąt natarcia

>wkładki /igły/ na winyla.

 

To jest cala tajemnica brzmienia mat... ale nie każdy wie co to VTA i nabiera się na tego typu voodoo...

IMHO te maty to zbędny gadżet, chociaż kto wie:) Winyl jest twardy i takie powinno być podłoże...

>>>Less,

A dlaczego na metalowe ? A na gipsowe potrzeba ? A na wykonane ze spieków ceramicznych ? A na szklane talerze ?

 

Tungsol ma rację, jak zakładamy matę o innej grubości niż poprzednio, to musimy przeregulować VTA. Jeśli tego nie zrobimy, to słuchamy przede wszystkim wpływu zmienionego VTA na dźwięk.

Mata metalowa ? Coś w moim mózgu te dwa słowa nie chcą się prawidłowo połączyć. To brzmi jak...lewicowy góral. Mata to nie woodo, mata to....mata. Jak ktoś nie wierzy w zbawienne działanie mat, to niech kupi i spróbuje "Feltmat N" Resona. Chyba że szkoda 110 zł na matę.

>synromka

:))

Tutaj jest przegląd mat... Można sobie nawet zafundować okłady na talerz z sorbożelu...

Co ciekawe każdy producent inaczej uzasadnia ich użycie.:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja polecam taką:

post-13865-100008326 1196362194_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

tungsol - mata rewelacja :)

 

Nie to żebym się martwił, ale dla niektórych sprzedawców grubość maty to drugorzędna sprawa więc radzę posłuchać tych, którzy wspominają takie dziwne trzy litery jak VTA...

 

Ja słyszałem nieraz, że niektórzy mają umysł trochę poniżej miejsca gdzie kończy się szlachetna nazwa "brzuch" :) ale to chyba offtopic... :)

>>Yul

 

Jasne, że go nie ma w nodze, ani w mózgu, jeśli byłby np. w mózgu, to podczas jazdy pociągiem mogłoby dojść do tego, że np. twierdzenie Pitagorasa (jako treść umysłu) zacząłoby się trząść (podczas trzesienia się pociągu) i pojechałoby z np. z Poznania do Warszawy :)

 

pozdrawiam!

>>>synromka,

Czyż mojego umysłu nie "generuje" mój mózg ? Nawet jeśli jest on wielkości orzeszka laskowego ?

>>>jerry,

Każdy facet ma tam gdzie piszesz część swojego umysłu. Gdyby tak nie było, ludzkość by dawno wyginęła, ha ! nawet by nie powstała.

"Czyż mojego umysłu nie "generuje" mój mózg ?"

 

Nawet jeśli tak jest (z czym ja się nie zgadzam, bo teza ta w dalszej konsekwencji prowadzi do poważnych trudności), to przecież nie jest on w mózgu, jak pokroisz mózg, to nie zobaczysz tam umysłu - tylko tkanki i nie dlatego nie zobaczysz tam umysłu, bo nie będziesz dysponował dość silnym mikroskopem, tylko dlatego, że umysł wraz z sensami jakie stanowią jego treść nie jest niczym przestrzennym (tak jak przestrzenny jest np. mózg), więc nie może znajdować się w mózgu, w kolanie, ani poza mózgiem, czy kolanem (bo to by znaczyło, że znajduje się gdzie indziej). Jeśli zgadzasz się, że umysły istnieją (a zgadzasz się), to masz do wyboru: albo są materialne i przestrzenne i wtedy twierdzisz można, że je mierzyć (je same a nie jakieś prądy w mózgu, bo prąd w mózgu to nie umysł ani jego treść (np. twierdzenie Pitagorasa), choćby nawet owa treść od tego prądu była zależna - z czym ja się nie zgadzam), wtedy twierdzisz także, że robić na nich przyrodoznawczne eksperymenty i zamykać w słoikach... albo przyjmiesz, że nie są materialne i przestrzenne i wówczas unikasz tych wszystkich absurdów.

 

Pozdrawiam!

 

PS: jejku nie wiedziałem, że z rozpęta się taka dyspótka :)

errata:

 

"i wtedy twierdzisz można, że je mierzyć" zamienić na "i wtedy twierdzisz, że można je mierzyć"

 

"wtedy twierdzisz także, że robić" zamienić na "wtedy twierdzisz także, że MOŻNA robić"

 

przepraszam za błędy.

pozdrawiam!

>>>synromka,

Dobra, poddaję się bez bicia - jesteś lepszy ode mnie w tych mózgach i umysłach.

 

Apropos mózgu:

Dwóch neurochirurgów robi trepanację czaszki blondynki. Podnoszą odcięty czerep, zaglądają do wnętrza, a tam nie ma wcale mózgu, tylko przez czaszkę biegnie cienka, dziwna nić.

Neurochirurg pierwszy: ty, co to jest ???

Neurochirurg drugi: eee..., nooo,... no, nie wiem sam...

Neurochirurg pierwszy: chodź, przetniemy to coś.

Neurochirurg drugi: nie, nie, nie wiadomo po co to jest !

Neurochirurg pierwszy: tnę !

Neurochirurg drugi: nieeee !!!

Neurochirurg pierwszy: i ciach !

Denerwująca cisza.

Neurochirurg drugi: i coś ty najlepszego zrobił, kretynie ! Odpadły biedaczce uszy !

>>Yul

 

Czyli jak rozumiem od tej chwili uważasz, że umysł nie jest materialny, a co za tym idzie, nie jest przestrzenny, podobnie jak sensy, teorie, liczby, emocje etc. Zmieniać poglądy na lepsze to cnota, której wielu brakuje :)

 

pozdrawiam!

Dar

Jakbyś troszeczkę czytał to np.zajrzyj sobie i poczytaj o gramofonach Micro Seiki tam masz wszystko co powinno być potrzebne do zakładanego na talerz winyla !!!

przeciwpoślizgowe nazwijmy to oringi z gumy robiące za uszczelniacze podciśnieniowego systemu mocowania płyty Pomyśl chłopie !!! PI r 2 x 1kg/cm2 (ciśnienie atmosferyczne-podciśnienie robi pompa próżniowa) czyli 3,14 x15do drugiej potęgi daje ci ciężarek zrobiony z powietrza o wadze 706 kilo nie obciąża to łożyska-w którym gramiaku jest taki ciężarek dociskowy do płyty umożliwiający jej odczyt na całej dostępnej powierzchni płyty na zewnętrznej części talerza może mi napiszesz:D (Ci audiofile z tego greckiego filmu to jakieś matoły zakładać obręcz dociskową za minimum 700EU jak można mieć Micro Seiki)

Płyta nie ma wyjścia jest gładka jak jezioro o świcie przy bezwietrznej pogodzie igła ma idealne warunki pracy lepsze niż przy robieniu matrycy :D

Talerz jest metalowy i dotyka winyla z którego ładunki spływają na talerz a póżniej przez ślizgacz na uziemienie.

Pewnych rzeczy nie podaję bo o nich nie piszą ale ucz się to może je poznasz kiedyś w innym zastosowaniu.

 

Pozdrawiam

Rafaell

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.