Creek EVO czy Cyrus 6vs?

[pat.p]

Witam.

Zabieram się do wymiany wzmacniacza. Budżet - ok. 3000, muzyka słuchana - jazz, klasyka, brzmienia akustyczne. Pokój 19m2, kolumny B&W 686. Źródło - stareńki Philips CD 614, który na razie pogra.

Słuchałem:

Marantza 7001

Rotela 06

Cyrusa 6 vs.

Creeka Evo (w kiepskich warunkach, krótko)

Nada (drugiego od góry) :-)

Primare i21 (droooogi)

Baltlaba

Xindaka 6950

 

Został do posłuchania:

Audio Analogue Primo

Jolida

Xindak 6200

 

 

Nie będę się rozwodził nad tym, co mi się nie spodobało:-). Zostały na polu bitwy:

 

Cyrus

Creek

Primare (powyżej budżetu, ale dźwięk na tyle przestrzenny, kulturalny i proporcjonalny dynamicznie, że myślę o poczekaniu miesiąc lub trzy :-) i dołożeniu tysiaka...)

Co myślicie?

 

Pozdrawiam

Pat

[Iceman]

Na allegro był ostatnio jakiś używany Creek tylko chyba lepszy nieco model za w miarę przyzwoitą cenę. Ciekawe czy już został sprzedany. Daj ogłoszenie że kupisz Creeka to może ktoś Ci odpisze, bo tamten model mimo że starszy niż Evo to chyba jednak lepszy.

[Iceman]

Cyrusa nie słuchałem, ale o ile dobrze pamiętam do ten brzydki?

[bemol]

Jeśli nie masz awersji do staroci,to do listy dołożyłbym Accuphase E-206.

[pat.p]

Dzięki Panowie za odzew.

Szczerze mówiąc,wolałbym kupić coś, czego będę mógł posłuchać... Ten Accu jest do wciągnięcia, ale nie bardzo mam czas pojechać i posłuchać...

Jeszcze został mi Music Hall a.25 czy coś w ten deseń...

Co do Cyrusa: no tak, piękny nie jest, choć swój klimat ma. Lubię tę chropawość:-) No i przestrzenne granie, scena "w głąb", separacja przyzwoita. Ciekawe jak Creek sobie z tym radzi - wypożyczę i posłucham.

Pozdrawiam i proszę o dalsze sugestie

Pat

[deep]

>pat.p

 

Na Twoim miejscu odpuściłbym sobie wszystkie wyżej wynioenione w tej cenie i nie zastanawiałbym się NAWET sekundy:

 

Audio Analogue Puccini najlepiej SE

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Tu masz recenzję:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zaznaczam nie mam z tym sklepem nic wspólnego

 

pzdr.

deep

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[deep]

Jeszcze coś o Music Hall a.25 TO ZAPOMNIJ. Szkoda kasy

[pat.p]

Dzięki za wpisy.

Deep - dlaczego mam zapomnieć o Music Hallu? Z jakimi kolumnami słyszałeś ten wzmacniacz? Co jest nie tak?

Dzięki za linka do AA Puccini - chyba nie jestem zainteresowany. Nie mam szans tego odsłuchać, a w ciemno nie będę kupował.

Pozdrawiam i proszę o dalsze opinie nt. Cyrusa i Creeka. I co tam Wam jeszcze przyjdzie do głowy.

pozdrawiam

Pat

[StahooZet]

Witam, jestem zadowolonym posiadaczem zestawu creek evo cd+wzmak, każda pliszka swój ogon chwali. Jestem zachwycony brzmieniem tego sprzętu, wcześniej porównywałem marantza 7001KI, rotela 06 i denona 1500.

Każdy z nich inaczej brzmiał. Co do evo, to powalił mni na kolana jak usłyszałem płytkę davisa - kind of blue, zamykasz oczy i słyszysz jak przed perkusją nagle wjeżdża solo na saksofonie, a każde szarpnięcie struny kontrabasu jest wyraźne bez rozmycia. Ogólnie dźwięk określę bez nowomowy audiofilskiej jako ciepły. Creek punktuje słabo nagrane płyty. Całość gra z z kolumnami mission m66i. Przy dynamicznej muzie świetnie brzmiał rotel 06. Nie powiem, Marantz fajnie gra, ale dla mnie dźwięk jest zbyt lekki, ale to kwestia upodobań. Sam musisz przesłuchać interesujące Cię zestawy z różnymi kolumnami - każdy będzie mówił co innego, będziesz miał mętlik w głowie, a własnego ucha żaden opis nie zastąpi -wiem, bo sam miałem takie dylematy.

[pat.p]

Dzięki! Kind Of Blue to też moje klimaty:-) Czyli dźwięk określasz jako ciepły i - tak zrozumiałem - przestrzenny... Jeśli tak - to bomba. Biorę na odsłuch, zobaczymy.

Pozdrawiam

Pat