przestrzeń a kable

[mac]

Nigdy nie lekceważyłem wpływu kabli na system, ale ostatnio chyba coś mi się zaczyna piep. w tej łepetynie. Miałem przez chwilę dwa kable: głośnikowy - dokładnie nie wiem jaki, podobno Mark Levinsona, choć takiego napisu na nim nie znalazłem; interkonekt - Audioquest Ruby.

O kurcze, ale z przestrzenią to się stało coś o czym zawsze marzyłem, a nie do końca rozumiałem czytając opisy w niektórych gazetach - pojawiły się plany i to chyba dość prawidłowo rozłożone: pierwszy plan prze kolumnami, później dużo rzeczy grało na wysokoci kolumn i trzecia warstwa to dalej za kolumnami. Myślałem, że to tylko kwestia wzmacniacza (bo akurat go zmianiałem na nowy), ale jak podłączyłem moje stare druty, to okazało się że nie ma już 3D. I tak słychać potencjał wzmacniacza - separację i lokalizację - tylko wszystko jest ściśnięte do dwóch blisko stojących od siebie planów. Używam kabli: intekonekty: monstery - takie fioletowe i głośnikowy Kllotz 4*4mm po dwie pary w jeden zacisk.

I CO WY NA TO?

Na jakie kable muszę wymienić by pojawiła się prawdziwa gradacja planów?

[javo]

Zapewne na takie same jakie miałeś poprzednio na odsłuchu. Jeżeli dźwięk (przestrzeń) powalił Cie na kolana to chyba znalazłeś to czego szukałeś.

[pep22]

pytanie przyziemne, nawet sprowadzajace na ziemie, ale sorki - ile powinny kosztowac ladnie brzmiace kable do zestawu eltax liberty 5+ i yamaha rx496 cdx396? warto kupowac drogie, czy z tego sprzetu i tak wiele nie wyciagne?

slyszalam o zasadzie 10%, ale konkrety bylyby milej widziane:-)

paulinka

[Gość _Audiofil]

Mac dzieki kablom przedewszystkim poprawia się przestrzeń. Ale czasem sie zdarza, że mogą ją popsuć. Ile kosztuje ten kabel jak napiesłeś "Levinsona"?

[gutten]

"Na jakie kable muszę wymienić by pojawiła się prawdziwa gradacja planów?"

 

Na Nordosty. Jak wepniesz w system Red Dawny pojawi Ci sie gradacja planów, przestrzeń i głębia o jakiej nie śniło się naszym pradziadkom. Jeśłi natomiast Twój budżet nie wytrzyma Red Dawnów to spróbuj niższych modeli: Solar Windów albo Goldów.

Niezwykłą przestrzeń i "dużo powietrza" mają też niektóre Van den Hule, np. Breeze. Również dwa razy tańszy Wind robi z przestrzenią fantastyczne rzeczy.

Polecam.

[mac]

Twoja uwaga jest cenna, porozmawiam o tym z moim dziadkiem -:). Ale niestety nie stać mnie na tak wysmakowane rzeczy. Powiedz mi czy Twoim zdaniem na przestrzeń bardziej wpływają kable głośnikowe, czy interkonekty?

[Gość Arek nzl.]

nie zamierzam podważać wpływu kabli na dźwięk

ale wydaje mi się że wymagasz zbyt dużej zmiany, aby nawet tak dobre druty jak wskazane przez Guttena mogły to zapewnić

zanim wydasz ciężką kase na kable spróbuj poprawić przestrzeń poprzez .... eksperymenty z róznym ustawieniem kolumn i akustyką pomieszczenia

moim skromnym zdaniem wpływ tych 2 czynników jest znacznie większy i przeważnie sporo tanszy (nie liczac wysiłku zwiazanego z przenoszeniem kolumn z miejsca na miejsce, a odnośnie adaptacji akust, było tu już sopro o "domowych" sposobach i tanich ustrojstwach - wyszukiwarka!))

[mac]

kolego, ja kolumny ustawiam już dwa lata i w tym okresie też trochę tej elektroniki było. Tych kolumn w tym pomieszczeniu nie da się lepiej ustawić, a jak wyżej napisałem, na tak drogie przewody mnie nie stać, a nawet gdyby było to przeznaczyłbym pieniądze na modyfikację innych elementów systemu :)

[Gość Arek nzl.]

mac

ja moje kolumny przestawiam tak mniej wiecej co 5-6mcy, od ponad 2 lat. I zawsze, jak dotąd, udawało mi się poprawić większość aspektów związanych z lokalizacją, przestrzenią wokól instrumentów, szerokością, głebokością i wypełnieniem sceny. I wcale nie uważam, że tak jak mam teraz ustawione glosniki, to lepiej już nie będzie. Jeśli Ty uważasz że przecwiczyles wszelkie mozliwe kombinacje, to OK

U mnie ostatnio zmniejszenie bazy o 20cm + odsunięcie kolumn dalej o 15cm od tylnej sciany + zmiana kąta dogięcia dała zmiany na lepsze w dzwieku, o jakich bym nie oczekiwal....

[Gość Arek nzl.]

aha, opisane wyzej zmiany w ustawieniu byly efektem kilkunastu prob dokonanych w spokoju przez weekend pare tygodni temu. Ale warto było

[mac]

Ha! Muszę powiedzieć, że ja też od czasu do czasu muszę je przestawić, choćby tak dla pożądku -:) A serio mówiąc: myśle że pod wpływem drgań mogą się troszkę przestawiać i trzeba to korygować. Przypadek z kablami, o którym pisałem wcześniej wprowadził jednak coś innego, czuję, że ustawieniem kolumn tego nie załatwię. Ta gradacja planów wynika z ilości informacji i rzetelnego przekazu, poprostu.

[gutten]

Mac ma absolutną rację. To prawda, że odpowiednie ustawienie sprzętu daje czasami zupełnie niespodziewane efekty (co sam stwierdziłem), ale powyżej pewnego pułapu sie nie podskoczy. Jeśli chce się pójść dalej nie zmieniając elektroniki albo kolumn, trzeba się pobawić kablami. Nie sądzę, że jakiekolwiek dobre kable są za drogie w stosunku do sprzętu. Oczywiście, ze Valhalli do Technisca raczej nie należy kupować ;-), ale słyszałem kiedyś Red Dawny wpięte w budżetowy system Cambridge'a. Zdziwilibyście się, ile można wycisnąć z tak popularnego sprzętu.

[Arek]

Gutten, napisałem że nie podważam wpływu kabli na dźwięk

wymiana wpisow z mac'iem wyjaśniła ta sprawę

odnośnie Red Dawnów - wartość takiego okablowania (interkonekt + glosnikowe) to bedzie chyba mniej więcej tyle ile kosztuje A500 i D500SE razem ....

[gutten]

Nawet troszkę więcej ;-) Za to efekt murowany.

[Arek]

że efekt taki jak piszesz, nie wątpię!

 

a odnośnie ceny

troszkę , hehehe ...:-))

rzeczywiście "trochę" się pomyliłem

para 3metrowych glosnikowych RedDawnów to już ok 6 kawałków... +

interkonekt

chyba więcej bym zyskał wymieniając kolumny i przynajmniej jeden z kembridży

[gutten]

>> Arek

Na Red Dawny może faktycznie nie rzucałbym się na Twoim miejscu, ale (z całym szacunkiem) Jamo Flat do dość podłe kabelki. Ja też miałem zestaw CA, który mi pięknie grał z Windami i Flatlinami Gold. Spróbuj, posłuchaj. To nie jest jeszcze cenowa stratosfera, a zmiany na lepsze gwarantowane.

[mac]

do Gutten: a co sądzisz na temat wyboru pomiędzy siltechem, a np. Van denHull First - czyli tanimi przewodami tych firm, w aspekcie naszej dyskusji? Słyszałem, że VdH potrafi pomniejszyć przestrzeń, czy to prawda?

[gutten]

>mac

To jakaś wierutna bzdura, jedyne co można zarzucić VdH to ocieplenie brzmienia i nieznaczne spowolnienie basu, za to przestrzeń moim zdaniem mają zjawiskową, nawet te tańsze. Z Siltechami nie miałem do czynienia, słyszałem tylo obiegowe opinie, że prawdziwe Siltechy zaczynają się niestety na dość wysokim pułapie. Ale powtarzam - nie sprawdzałem, nie wiem.

[Gość Arek nzl.]

Gutten,

:-)))))

mam zamiar przetestować właśnie trochę kabelków głośnikowych w cenie max 100zł/m. Tylko do tego potrzeba wolnego czasu i spokoju, a to u mnie towary mocno deficytowe :-)

Jamo do tej pory rozprawiło się z wszystkimi kabelkami jakie miałem w domu, ale był to poziom max 30-40zł/m, m.in Sonic Linki 75 i 200, Monster XPHP, Eagle Alpha 2 modele, najtanszy Audioquest i pare innych mniej znanych wynalazków. Ale wiem, że mogę wyciągnąc z systemu więcej lepszymi kabelkami "nie ze stratosfery" ;-)

mam już kilku kandydatów do wypożyczenia na test, do których na pewno dopiszę Twoje propozycje (tym bardziej, że skoro piszesz jak sprawdziły się kiedyś u Ciebie)

dzięki

[gutten]

To dopisz jeszcze Cable Talk Concert 2.1. Też warto posłuchać z CA.

[Bambus]

>Gutten

Red Dawn-y są bardzo średnie jeśli chodzi o wrażenia przestrzenne.

[pal55]

i to chyba tyle apropos pytanie innych o opinie - dostaniesz mnostwo kompletnie sprzecznych :)

[Parsec]

->mac

Zmien Monstery na cos innego. Juz to powinno poprawic dzwiek.

[broy]

=) Bambus

Dlaczego tak sądzisz? Ja myślę, że to najlepsze kable, jakie kiedykolwiek słyszałem. Wydałem na nie fortunę i nie żałuję ani złotówki.

 

Moim skromnym zdaniem Mac powinien spróbować dwóch kabli:

NF Gold oraz

Cable Talk 2.1.

Oba stanowią doskonały przykład value for money.

Dobry Siltech jest b.drogi, a tani - jest marny.

 

Nigdy nie ma za dobrych kabli do danego systemu, jest zawsze za słaby system do dobrych kabli.

 

Poza tym ustawiać kolumny można i należy do upadłego. Ja mam zawsze w pokoju odsłuchowym gotową miarkę i poziomicę. Dobranie prawidłowego ustawienia kolumn, nierzadko sprzecznych z ocenami np. z testów, daje czasami zdumiewające efekty.

 

Mac, życzę udanych poszukiwań.

 

Zawsze ufaj uszom, nie testom.

[mac]

Serdecznie dziękuję wszystkim za dyskusję.

 

OTO NOWE FAKTY

 

Wczoraj wypożyczyłem jeden z tych kabli, które uprzestrzenniły mój system - podobno jest to kabel dołączany do MarkLevinsonów, jest dwu żyłowy - 4mm2, grubości środkowego palca, granatowy. Porównywałem go z moim Klotzem, choć porównanie nie było sprawiedliwe, ponieważ mój kabel ma 4 żyły po 4mm2 a wykożystałem tylko dwie ze względów technicznych - zwykle słucham na 4 żyłach - po dwie do jednego gniazda bez biwiringu. Ten nieznany mi kabel nie był lepszy pod względem przestrzeni, troszkę przybliżał przestrzeń, wokale były bliżej, ale dalszy plan wypadał gorzej; jeżeli chodzi o brzmienie to zabrzmiał bardzo powściągliwie, gorsze nasycenie barwą w całym zakresie; mój kabel jest bardziej otwarty, ma pewniejszą lokalizację, jest cieplejszy, tłustszy, ale ogólnie dźwięk dostaje przesympatycznej finezji.

TAK WIĘC NIE O TEN KABEL CHODZI.

Chodzi o dwie rzeczy: Interkonekt Audioquest Ruby oraz o inne ustawienie przetwornika względem wzmacniacz - wczoraj ze względu na długość testowanego kabla musiałem przestawić wzmacniacz i wszystko zaczeło chodzić naprawdę lepiej, chodzi prawdopodobnie o wpływy elektromagnetyczne na przetwornik - jak do tego dożucę dobry interkonekt to wtedy będzie tak jak w tamtą sobotę...

[pawiowy]

=> Arek

 

Rozumiem ,że chcesz zmienić kabelki kolumnowe.Zainteresuj się Goertz MI1. Trochę ponad załozony budżet , ale warto spróbować. No ,w sumie zależy też ile metrów kupisz.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A propo przestawiania kolumn , jak przeczytałem Twój wpis od razu zrobiło mi się lepiej , że nie tylko ja tak mam :). Swoje ,przestawiam już od trzech lat .Ostatni raz ciągałem je ze dwa tygodnie temu. I stwierdzam ,że jest jak do tej pory najlepiej, jeśli chodzi o dzień dzisiejszy.

Na taki stan rzeczy, wpływały przeważnie różne modyfikacje. A to zasypany piaseczek, albo "czapeczki "betonowe, nowe kabelki itd.. Zresztą znasz , sprawę z moimi kolumnami jak mniemam, bo coś pisaliśmy na ten temat. A wszystkie te sprawy, wymagały później przestawiania, nie ciągania kolumn , jak ja nazywam , aby znaleźć ten złoty punkt.

 

Ale, mam mały problem ( tylko bez aluzji ): muszę zatrudniać do pomocy syna , bo całość za ciężka ,żeby sobie poradzić. Ciągle jest niechęć z jego strony w tym temacie, nie mniej więcej jakoś sobie razem radzimy.

 

Z cokołami ,to chyba śmiało przekracza z 60 kg. :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mac]

To już waga ciężka, ja również przymierzam się do cokołów i półki z kamienia (chcę zrobić we własnym zakresie) ale kamień taki drogi...

[pawiowy]

mac

 

Warto pochodzić po kamieniarzach i pytać o ceny. Mają rozrzut niemiłosierny na takie wynalazki, nawet do 130%, tak było w moim przypadku, gdy zamawiałem cokoły. I jeszcze coś ,nic nie wspominać o audio.

Nie dodałem - 1 sztuka tyle waży.

[andrea29]

-> pawiowy: ja byłem, pytałem o piękne kamyki na takich, jakby tu rzec, no wiesz...

A oni ( ci kamieniarze znaczy) byli jak wróżki, bo jak tylko palnąłem orientacyjne wymiary, od razu było: "audiofil, cooo... : ))) ?"

No i weź tu człeku naściemniaj ; ))

[Gość Arek nzl.]

> pawiowy

dzięki za namiar, kabelki dopisane do listy zainteresowań

:-) mi też zrobiło się raźniej że nie tylko ja suwam kolumny po podlodze (mam pod kolcami podkladki, a podloga ma na tyle poslizgu, ze da sie przesuwac bez pomocy drugiej osoby). Poza tym u mnie masa kolumnby+cokołu to ok 36 kg wiec duzo mniej niż u Ciebie

 

> andrea

"moj" kamieniarz jak mu powiedzialem ze krawedzie maja byc ladnie sfrezowane, sam podsumował "a, pod kolumny pan to potrzebuje"

a na moje zdziwione spojrzenie (bo faktycznie mnie zaskoczył, spodziewałem się raczej popukania w czoło), dodał "nie pan pierwszy takie zamowienie składa" !

Może sam audiofil??