Skocz do zawartości
IGNORED

PRZEKAźNIKI: trwałosc/jakosc/konserwacja


Rekomendowane odpowiedzi

wkoncu musiałem o tym napisac. ile to razy WY, drodzy forumowicze, stawiacie na usterkę potencjometra, gdy jeden kanał załącza sie poxniej niz drugi, gdy gra cicho zniekształca itd itd. wszystkiemu winne są przekaźniki, najczęsciej te załączajace tranzystory mocy. co drugi uzywany wzmacniacz nie przechodzący nigdy dotychczas konserwacji ma ten problem. i nigdy nie ma potrzeby wymiany potencjometra ani zadnego elektronicznego elementu. trzeba cholerstwo (przekaźnik) wylutowac, otworzyc, przeczyscic. i tu zaczynaja sie schody. ZADEN preparat, nawet super żrący kontakt S nie usuwa często do konca problemu. na stykach jest czarny osad, który nie chce zejśc. ja znalazłem recepte: super drobny papier scierny, i delikatne polerowanie styków az do gołej czystej lśniącej powierzchni.

 

druga sprawa: rozbierajac starego pioneera sx-838 w którym usterka polegała na braku wyrzu na jednym kanale, poza tym grał ciszej, po oczyszczeniu (papierem, preparatry nie pomogły) zauwazyłem skok jakosci dźwięku w góre i to naprawde znacznie. tu nasuwa sie kwestia: jakosc przekaźnika, jego czystosc, a wpływ na brzmienie. bo wg mnie jest ogromny.

 

trzecia sprawa: czym jest czarny osad powstający na złoconych stykach zamknietych w szczelnym przekaźniku?

wydaje mi sie (kto wie niech mnie z bledu wyprowadzi) ze w momencie powstania połączenia tworzy sie malutka iskra

(nie widzimy jej). gdy przyłozymy kabel do akumulatora widzimy iskre-tutaj mamy podobne działanie-zawsze gdy powstaje styk elementów mających jakies tam napięcie, powstaje iskra. więc: w momencie kazdego zetknięcia sie styków tworzy sie iskra, wytwarza sie sladowa ilosc jakiegos tlenku ( na złotych stykach ???) a ze wzmacniacz ma powiedzmy 20 czy 30 lat to z wiekiem jest tego coraz więcej?? czy chodzi o jakis inny problem? skąd czarny, trydny do usunięcia osad?

 

myslę ze warto ten temat pociągnąc, bo wielu z nas moze wyprowadzic z błędu.

w kwestii technicznej - jesli czyscisz te przekazniki p. sciernym i rzeczywiscie to pomaga, to polecam kupic w jakims rossmanie czy innym sklepie pilnik z polerką do paznokci - najlepiej taki z czterema roznokolorowymi pilnikami - zrobisz naprawde super gładko i dzieki temu bedzie pewnie dobry styk. i pisze to powaznie wiec nie smiać sie bo w ryj :-)

ZŁOTO!!!!!!!!!!!!!HAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAAAAAAAAAAAAAA!

Tam jest najczesciej styk ze stopu serbro kadm z ULTRA cienka warstwą najbardziej podrzednego złota..warstwa zero,zero nic. Stop tez pozostawia sobie wiele , wiele do zyczenia.

Wiekszość producentów nawet tych firmowych stosuje przekaźniki podrzednej jakosci czesto chinskich producentów..zwracamy uwage na wielkosc transformatorów na cudowne złote napisy na kondensatoach"Cerafine" albo "Golde Dition" ale z zasady nigdy nie zwracamy uwagi na jakość stosowanych tandetnych niefirmowych przekaźników..z rzadka się trafiają markowe Zettlery(Polskie Relpole)Findery, Shracki, Czy Omrony..z zasady są to najtandetniejze chinczyki..niestety załosne jest to w firmowych klockach jak Sony czy pioneeer.

jezeli są rozbieralne to po co wymieniac. poprostu po pewnym kawałku czasu wymagają tego co opisałem na początku. i temu ze śniedzieją sie nie zapobiegnie niestety

wymiana przekaźnika daje często dużo więcej niż kosztowny tuning wzmacniacza...

moja rada wszelkie tuningi wzmaków zaczynać właśnie od przekaźników lub dla odważnych od ich eliminacji...

sam to przeszedłem w onkyo :)

jakby to było inaczej: kupiłem sobie SANSUI AU-7900 (1974) i co go boli? jeden kanał gra ciszej i bez wyrazu. i bez rozkręcania wiem, ze musze wyczyscic przekaźnik.

glupio ze w tym temacie pisze sam do siebie: mineły niespełna dwie godziny, sansui zrobione. przekaźnik pilowałem 4 minuty zeby zlałz ze styków czarny nalot. samo skręcenie i rozkręcenie sprzetu zajeło mi około 80 minut. no comments.

Witam

Przekazniki to wazny tor w sprzecie audio (i nie tylko). Przekazniki sa nie najlepszej jakosci, choc czasami firmowe z niskiej polki. Zgadza sie, najlepiej jest otworzyc i przeczyscic styki cieniutkim wodnym papierem sciernym. Pilniczek z rossmana sie nie nadaje, nie wcisniesz, czyba ze uda sie rozebrac go na czesci. Na koniec po przeczyszczeniu stykow dobrze jest psiknac (konserwacja) preparatem do stykow czyli podobnym do potencjometrow. Faktycznie w duzym stopniu wplywa ta konserwacja na polepszenie dzwieku we wzmacniaczach. Gora sie polepsza i jest bardziej przestrzenny, jak po tuningu:)

z preparatow czyszczacych styki polcam Clean Tronic firmy Valvolone (ok 15zł), ktory w moim wzmacniaczu Onkyo Integra znakomicie poradzil sobie z przekaznikami.

 

to fakt dla takiego laika jak ja zajelo mi to ok 2-3h bo trzeba bylo rozebrac pół wzmacniacza. W kazdym razie obylo sie bez zakładu naprawczego. Pozdrawiam

Czy wymiana we wzmacniaczu terminali głośnikowych i wejść rca na droższe miedziane/pozłacane np. WBT przyniesie na pewno skok w jakości dżwieku ?

witam

od dłuższego czasu mam dziwne objawy w jednym wzmaku

(jeden kanał gra czasami dobrze, nieraz ciszej aż do zaniku dźwieku ,

wszystko występuje bardzo nieregularnie),

znajomy serwisant wziął go na warsztat i wymienił trochę kondensatorów pomierzył

i wg niego wszystko jest w porządku - ale pomiary robił pewnie przed przkaxnikiem

na płytce... Wzmak ma ze 30 lat, więc wezmę się za wymianę przekaźnika - ostatnia deska ratunku.

na 99% przekaźnik. wylutuj go, otwórz, wez najdrobniejszy, wodny papierek scierny, i jazda po stykach do uzyskania połysku. wzmacniacz odżyje, jeszcze sie zdziwiwsz jak potrafi zagrac.

Zapomniałem napisać że wyłączenie i włączenie

wzmacniacza powoduje normalne działanie tego kanału,

wygląda to troche tak jakby uderzenie styków przekaźnika

niwelowało ten kiepski styk - nie wiem czy dobrze mysle??

Osobiście konserwowałem już z 150 sztuk przeróżnych wzmacniaczy. Podstawowym zabiegiem to właśnie czyszczenie przekaźników protectu - w japońskim sprzęcie są one rozbieralne. Ściągamy wieko, jeżeli jest taka potrzeba to rozbieramy styki (bądź nie). Następnie drobnoziarnistym papierem ściernym przecieramy styki. Potem jedno mocne dmuchnięcie by pozbyć się śmieci i mamy "nowy" przekaźnik.

jak cos będę skrobał to pstryknę

 

 

co do tego wpisu z tym kanałem grającym w chwili UDERZENIA STYKóW -tak, jest tak jak mowisz,

typowo styk jest zasniedziały.

w niedzielę wziąłem się za przekaźnik we wzmaku-

musiałem niestety wymienić go na nowy bo przy ściąganiu

obudowy drasnąłem cewkę (ale nowy Finder to tylko 10zł),

trzeba było dolutować tylko dłuższe wyprowadzenia i je inaczej

poodginać - powiem tyle , że teraz sprzęt gra.

Mozna więc chyba przyjąć , że dziwne efekty dźwiękowe (albo wogóle)

w starym wzmacniaczu to na 95% przekaźnik załączania wyjść.

  • 5 miesięcy później...

Witam, witam

U mnie przy najniżej połozonej gałce głośności lewy kanał zawsze gra głośniej, gdy wezmę głośniej oba kanały grają równo.

Czy przy wymienionych objawach tez wina leży po stronie przekaźnika?

przekaźnik to takamisawa vsb 24mb

pozdrawiam

trudno jednoznacznie powiedziec, ale jesli potem grają na 100% równo, to wina tkwi w potencjometrze głosu. jezeli jednak dxwie ksie troche wyrównuje, ale roznica jest nadal (jedne kanał gra jakos sucho, bezbarwnie) to na pewno przekaźnik. co to za sprzet?

denon.dcd.2560

Sprzęt to Nad S300 jeden z pierwszych wersja z serii E62.

Jest tak jak pisałem, przy najcichszych słuchaniu gra tylko lewy kanał, troszkę głośniej załącza się prawy i wtedy oba grają równo i bez zniekształceń czy suchości.

przeczyszcze przekaźnik i wtedy zobacze, mam nadzieję że nie będe musiał go wylutowywać.

pozdrawiam

U mnie epidemia. Denon AVR 1400 oraz Sansui AU-D7. Zachorowały na jeden kanał. Objawy to lekkie trzeszczenie, charczenie w jednym kanale po czym dźwięk w kanale zanika. Po wyłączeniu i włączeniu ponownym wzmacniaczy wszystko wraca do normy i mogą grać dobrze cały dzień. Jednak jest jeszcze coś co mnie zaniepokoiło. Ostatnio Sansui, po dłuższym (może 2-3 godziny)czasie pracy zaczął buczeć. Nie grał głośno zatem nie był mocno obciążony. Niestety nie stwierdziłem czy w tym czasie grał na jednym kanale czy na dwóch. Po ponownym włączeniu wszystko było OK a buczenie ustało. Czy usterka przekaźnika może dawać takie objawy?

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.