Tact / Lyngdorf - KLUB

[maciekplacek]

45 minut temu, Enzo79 napisał:

No to trochę przeczysz sam sobie 

Bo skoro są różnice pomiędzy 1120i 3400 to najpierw by trzeba mieć najlepszy wzmacniacz lyngodrfa czyli jaki ? 3400 ? Millenium ? No i Ok.  Ale jest jeszcze steinway za niebotyczny hajs a to znaczy że z założenia powinny grać jeszcze lepiej niż w.w. .

A to znaczy reasumując że każdy z nich posiada jakąś sygnaturę dźwięku ponieważ różnią się od siebie . 

Tak jak napisałem, teraz bym się najpierw skupił na kolumnach a później dopiero dobierał do nich wzmacniacz. Co do różnic w odsłuchu między 3400, Millenium czy Steinway to są na tyle subtelne/indywidualne że bym się mocno zastanowił czy są warte dopłaty różnicy ceny. Uważam że 3400 to takie min od którego warto wyjść/zacząć jeśli chodzi o Lyngdorfa. 

Edytowane 10 Grudnia 2022 przez maciekplacek

[Enzo79]

14 minut temu, maciekplacek napisał:

Tak jak napisałem, teraz bym się najpierw skupił na kolumnach a później dopiero dobierał do nich wzmacniacz. Co do różnic w odsłuchu między 3400, Millenium czy Steinway to są na tyle subtelne/indywidualne że bym się mocno zastanowił czy są warte dopłaty różnicy ceny. Uważam że 3400 to takie min od którego warto wyjść/zacząć jeśli chodzi o Lyngdorfa. 

Tylko w takim razie od jakich kolumn zacząć ?😊😉🙃

[marcin_p]

1 minutę temu, Enzo79 napisał:

Tylko w takim razie od jakich kolumn zacząć ?😊😉🙃

Od dowolnych 🙂 

Moim zdaniem każde kolumny mają swoją własną charakterystykę, a potem jeden wzmacniacz wyciągnie z nich więcej, a drugi mniej.

Pamiętam, jak porównywałem KEF-y i Triangle na dwóch różnych wzmacniaczach. 

Skrótowe ujęcie KEFów - muzyka mnie otaczała, było przestrzennie genialnie, można powiedzieć, że "kapało" muzyką z każdego kąta.

Skrótowe ujęcie Triangli - genialna selektywność i to, co lubię, czyli lekkie podkreślenie góry (nie to, co w danych, które były określane jako kolumny "dla głuchych", ale mimo wszystko góry jest więcej niż mniej).

Przy różnych wzmacniaczach (testowałem dwa), odbiór kolumn się nie zmienił. Grały inaczej, ale paradoksalnie tak samo. 

[Enzo79]

Problem* z całym tym audio jest taki  że czasem słabszy sprzęt zagra lepiej w danych warunkach niż niejeden z górnej półki rzekomo lepszy . Przenosząc świetnie grający komplet w jednym pomieszczeniu odsłuchowym do innego może spowodować że nagle to niby najlepsze staje się co najwyżej srednie

[maciekplacek]

Teraz, Enzo79 napisał:

Tylko w takim razie od jakich kolumn zacząć ?😊😉🙃

Ja bym zaczął od takich które będą dla Ciebie najbardziej optymalne pod muzykę której słuchasz. Ja z racji wieku raczej mam już sprecyzowany rodzaj muzyki której słucham. W dodatku zauważyłem że raczej nie słucham jej zbyt głośno, w Lyngdorfie mam ustawiony przedział -40 do -20 i przyznam się że nie miałem potrzeby od dłuższego czasu zmieniać tej drugiej wartości bliższej 0 🙂

[Enzo79]

5 minut temu, marcin_p napisał:

(nie to, co w danych, które były określane jako kolumny "dla głuchych", ale mimo wszystko góry jest więcej niż mniej).

🤣🤣to samo słyszałem o focalach w Hi- fi klubben od jednego sprzedawcy .

Chyba francuska szkoła grania

[marcin_p]

11 minut temu, Enzo79 napisał:

Problem* z całym tym audio jest taki  że czasem słabszy sprzęt zagra lepiej w danych warunkach niż niejeden z górnej półki rzekomo lepszy . Przenosząc świetnie grający komplet w jednym pomieszczeniu odsłuchowym do innego może spowodować że nagle to niby najlepsze staje się co najwyżej srednie

To jest właśnie dla mnie największy problem ze słuchaniem większej ilości kolumn. 

Bo te dwie słuchałem u siebie. 

Wiązało się to z umówieniem ze sprzedawcą, że wrócą jedne z nich albo i obie. Oczywiście mogę zwrócić towar bez dyskusji, ale chodziło mi o to, żeby on wiedział, po co to robimy. Więc zapłaciłem za obie, zapłaciłem za kuriera w obie strony, pakowanie, rozpakowywanie, ładowanie na palety, itp. Tylko po to, żeby odsłuchać w domu.

Słuchanie w tych wszystkich salonach jest naprawdę bez sensu. Chyba tylko po to, żeby usłyszeć "mniej więcej" charakter danych kolumn. 

7 minut temu, Enzo79 napisał:

🤣🤣to samo słyszałem o focalach w Hi- fi klubben od jednego sprzedawcy .

Chyba francuska szkoła grania

Ja od dzieciństwa w każdym sprzęcie dawałem "treble" ma maks, więc już przed słuchaniem wiedziałem, że pewnie zostaną u mnie Triangle. Są żywe, selektywne, mocne, itp. Nie lubię "klusków", czyli muzyki zlepionej, zbyt ciepłej. A poza tym KEFy były makabrycznie brzydkie, więc wzrok żony przekonał mnie do "francuzów" 🙂 

[Enzo79]

1 minutę temu, marcin_p napisał:

To jest właśnie dla mnie największy problem ze słuchaniem większej ilości kolumn. 

Bo te dwie słuchałem u siebie. 

Wiązało się to z umówieniem ze sprzedawcą, że wrócą jedne z nich albo i obie. Oczywiście mogę zwrócić towar bez dyskusji, ale chodziło mi o to, żeby on wiedział, po co to robimy. Więc zapłaciłem za obie, zapłaciłem za kuriera w obie strony, pakowanie, rozpakowywanie, ładowanie na palety, itp. Tylko po to, żeby odsłuchać w domu.

Słuchanie w tych wszystkich salonach jest naprawdę bez sensu. Chyba tylko po to, żeby usłyszeć "mniej więcej" charakter danych kolumn. 

No to przy nowych jeszcze powiedzmy jest taka opcja . Ale z drugiej ręki to już raczej nie wchodzi w grę.  

[marcin_p]

Teraz, Enzo79 napisał:

No to przy nowych jeszcze powiedzmy jest taka opcja . Ale z drugiej ręki to już raczej nie wchodzi w grę.  

Dokładnie tak, niestety. 

[maciekplacek]

5 minut temu, Enzo79 napisał:

🤣🤣to samo słyszałem o focalach w Hi- fi klubben od jednego sprzedawcy .

Chyba francuska szkoła grania

A najbardziej zaskakujące jest to że umawiasz się na taki odsłuch gdzieś w salonie audio, masz sprecyzowane co chcesz żeby ci włączyli, wiesz że kosztuje to pierdylion kasy, wchodzisz, siadasz i słuchasz jakiejś muzyki która od niechcenia sobie gra gdzieś gdzieś w tle. W końcu wchodzisz na ten odsłuch, wychodzisz i wracając do domu masz wrażenie że dobrze zagrało nie to co i na czym chciałeś usłyszeć a to co grało przy okazji gdzieś w „korytarzu” 🙂

[Enzo79]

15 minut temu, maciekplacek napisał:

Ja bym zaczął od takich które będą dla Ciebie najbardziej optymalne pod muzykę której słuchasz. Ja z racji wieku raczej mam już sprecyzowany rodzaj muzyki której słucham. W dodatku zauważyłem że raczej nie słucham jej zbyt głośno, w Lyngdorfie mam ustawiony przedział -40 do -20 i przyznam się że nie miałem potrzeby od dłuższego czasu zmieniać tej drugiej wartości bliższej 0 🙂

No właśnie ja mam dużą rozpiętość repertuaru powiedzmy od a do t

Kupowałem jakieś 3-4 lata temu końcówkę mocy od Pana który miał kino w domu za gruby hajs (jakieś wysokie audiovectory).wszystko budowane stricte pod kino przez profesjonalną firmę.  Wielki ekran ,atmos itp.  Pan bardzo zadowolony ze sprzętu , nie mógł się  go nachwalić.. no to odpal Pan mówię jakiś film ... no i odpalił.  Miałem wtedy jakiegoś denona avr za 10k (6300 czy jakoś tak) . Tam był procesor u końcówki bodajże arcama . .. Jak ja byłem po tym odsłuchu mega zadowolony z tego denona ....🤣🤣🤣

W zwykłymi małym salonie ...🙃🙃🤣

[Enzo79]

20 minut temu, maciekplacek napisał:

A najbardziej zaskakujące jest to że umawiasz się na taki odsłuch gdzieś w salonie audio, masz sprecyzowane co chcesz żeby ci włączyli, wiesz że kosztuje to pierdylion kasy, wchodzisz, siadasz i słuchasz jakiejś muzyki która od niechcenia sobie gra gdzieś gdzieś w tle. W końcu wchodzisz na ten odsłuch, wychodzisz i wracając do domu masz wrażenie że dobrze zagrało nie to co i na czym chciałeś usłyszeć a to co grało przy okazji gdzieś w „korytarzu” 🙂

I weź kup teraz z drugiej ręki takie tannoy westminster jak mieszkasz na trzecim piętrze bez windy. Tak zeby tylko sobie sprawdzić jak u Ciebie grają 👊🤣

[maciekplacek]

1 minutę temu, Enzo79 napisał:

I weź kup teraz z drugiej ręki takie tannoy westminster jak mieszkasz na trzecim piętrze bez windy. Tak zeby tylko sobie sprawdzić jak u Ciebie grają 👊🤣

Ja znowu tak często nie wymieniam sprzętu ale już marcin_p mógłby coś pewnie na ten temat powiedzieć 🙂

[Enzo79]

6 minut temu, maciekplacek napisał:

Ja znowu tak często nie wymieniam sprzętu ale już marcin_p mógłby coś pewnie na ten temat powiedzieć 🙂

A czy marcin_p miał westminstery ?

7 minut temu, maciekplacek napisał:

Ja znowu tak często nie wymieniam sprzętu ale już marcin_p mógłby coś pewnie na ten temat powiedzieć 🙂

No ja też nie wymieniam tylko dozbierowywuję 🙂

[marcin_p]

Godzinę temu, Enzo79 napisał:

A czy marcin_p miał westminstery ?

No ja też nie wymieniam tylko dozbierowywuję 🙂

Nie miałem 🙂 

[Polar85]

Mam dziwny problem z pilotem, a właściwie chyba z oprogramowaniem TDAI-3400. Z tidala albo z usb nie działa pauza i przełączanie utworów z pilota. Problem znika po wyłączeniu i włączeniu wzmaka przyciskiem z tyłu, ale po pewnym czasie znów wraca. Firmware najnowszy. Też tak macie?

[maciekplacek]

Godzinę temu, Polar85 napisał:

Mam dziwny problem z pilotem, a właściwie chyba z oprogramowaniem TDAI-3400. Z tidala albo z usb nie działa pauza i przełączanie utworów z pilota. Problem znika po wyłączeniu i włączeniu wzmaka przyciskiem z tyłu, ale po pewnym czasie znów wraca. Firmware najnowszy. Też tak macie?

Sprawdzę i dam znać, co do najnowszego oprogramowania to jakiś syf jest bo z poziomu tidala nie odpala mi Lyngdorfa a wcześniej nie miałem z tym problemu. Zaciągnąłem nowy update jakieś 2 tyg temu i się zaczęło.

[Polar85]

25 minut temu, maciekplacek napisał:

Sprawdzę i dam znać, co do najnowszego oprogramowania to jakiś syf jest bo z poziomu tidala nie odpala mi Lyngdorfa a wcześniej nie miałem z tym problemu. Zaciągnąłem nowy update jakieś 2 tyg temu i się zaczęło.

Mi też nie odpaliło teraz lyngdorfa z tidala, zrobiłem restart i działa... chyba trzeba zrobić downgrade.

[maciekplacek]

1 godzinę temu, Polar85 napisał:

Mi też nie odpaliło teraz lyngdorfa z tidala, zrobiłem restart i działa... chyba trzeba zrobić downgrade.

A jak to się robi bo jeszcze nie robilem

@Polar85a Ty ogarniasz jakość u siebie Qobuz czy tylko Tidal?

[Polar85]

Bezpośrednio z Tidala słucham.

Downgrade - ściągasz plik z firmware ze strony Lyngdorfa, wchodzisz na kompie na stronkę konfiguracyjną wzmacniacza, potem setup i w menu na samym dole jest manage software -> update software. Wybierasz plik z firmware z dysku i voila 🙂 

[marcinmarcin]

Na Volumio też dziś świrował Tidal, z connect działa ok. 

[maciekplacek]

4 minuty temu, marcinmarcin napisał:

Na Volumio też dziś świrował Tidal, z connect działa ok. 

Tak jak powiedziałem odkąd zrobiłem update jest kicha

[barmanekm]

W dniu 10.12.2022 o 13:38, Enzo79 napisał:

A to znaczy reasumując że każdy z nich posiada jakąś sygnaturę dźwięku ponieważ różnią się od siebie . 

Mogą się różnić, ale sygnaturę mają zapewne taką samą. Sygnatura w moim pojęciu, to balans tonalny i taki ogólny charkter. Poprzez brak synatury rozumiem, że Lyngdorf jest neutralny, bez upiększania, bez wzmacniania żadnego podzakresu, taki bez charakteru, wręcz nudny. Moim zdaniem to jego największa zaleta, bo stawia go w gronie wzmacniaczy uniwersalnych. Nic nie zagra wybitnie, ale wszystko co najmniej dobrze, lub bardzo dobrze. Na niczym się nie wyłoży, a charakter brzmienia dominują kolumny i samo nagranie.

Edytowane 11 Grudnia 2022 przez barmanekm

[barmanekm]

W dniu 10.12.2022 o 14:43, Enzo79 napisał:

zagra lepiej w danych warunkach niż niejeden z górnej półki rzekomo lepszy

Tak może być z 2170 i 3400. One mają taki sam układ wzmocnienia, a różnią się tylko maksymalnym napięciem zasilania stopnia mocy. Jeżeli słuchamy na niskich mocach, bo mamy np. wysokoskuteczne kolumny i/lub niewielkie pomieszczenie, to 2170 może zagrać lepiej, ponieważ będzie pracował na szerszym wypełnieniu PWM, i wystarczy regulacja napięciem (do tłumienia -24 dB, w obu tych modelach tłumienie jest regulowane poprzez zmianę napięcia zasilania). W 3400 może być już potrzebne większe tłumnie, bo np. będziemy słuchali na dużo niższych poziomach np. -35 dB, gdzie tłumienie jest już robione przez DSP, i większe odstępy pomiędzy impulsami, co wpływa na pogorszenie parametrów pracy. Oczywiście coś za coś, bo jak słuchamy głośniej to 3400 zapewni nam lepszą dynamikę i swobodne granie. Dlatego warto posłuchać, i dobrać wszystko do swoich kolumn i pomieszczenia.

Pomijam funkcjonalność i wygodę, jaką daje 3400.

Edytowane 11 Grudnia 2022 przez barmanekm

[Enzo79]

3 minuty temu, barmanekm napisał:

Tak może być z 2170 i 3400. One mają taki sam układ wzmocnienia, a różnią się tylko maksymalnym napięciem zasilania stopnia mocy. Jeżeli słuchamy na niskich mocach, bo mamy np. wysokoskuteczne kolumny i/lub niewielkie pomieszczenie, to 2170 może zagrać lepiej, ponieważ będzie pracował na szerszym wypełnieniu PWM, i wystarczy regulacja napięciem (do tłumienia -24 dB, w obu tych modelach tłumienie jest regulowane poprzez zmianę napięcia zasilania). W 3400 może być już potrzebne większe tłumnie, bo np. będziemy słuchali na dużo niższych poziomach np. -35 dB, gdzie tłumienie jest już robione przez DSP, i większe odstępy pomiędzy impulsami, co wpływa na pogorszenie parametrów pracy. Oczywiście coś za coś, bo jak słuchamy głośniej to 3400 zapewni nam lepszą dynamikę. Dlatego warto posłuchać, i dobrać wszystko do swoich kolumn i pomieszczenia.

3400 w porównaniu do millenium przy nizszym poziomie wzmocnienia grał trochę lepiej . Pelniejszym zakresem . Natomiast przy wyzszym poziomie millenium stawał sie dużo przyjemniejszy w sluchaniu 

26 minut temu, barmanekm napisał:

Moim zdaniem to jego największa zaleta, bo stawia go w gronie wzmacniaczy uniwersalnych. Nic nie zagra wybitnie, ale wszystko co najmniej dobrze, lub bardzo dobrze. Na niczym się nie wyłoży, a charakter brzmienia dominują kolumny i samo nagranie

Nie wiem jak 2170 I 3400 bo mialem go za krótko ale jezeli chodzi o millenium to sie zupełnie nie zgodze z tym co napisałeś.  Różnice na dobrze nagranych plytach i tych zwykłych oddaje kolosalnie 

[maciekplacek]

2 minuty temu, Enzo79 napisał:

3400 w porównaniu do millenium przy nizszym poziomie wzmocnienia grał trochę lepiej . Pelniejszym zakresem . Natomiast przy wyzszym poziomie millenium stawał sie dużo przyjemniejszy w sluchaniu 

Tylko czy ta różnica jest warta dopłaty do Millenium? 

16 minut temu, barmanekm napisał:

Tak może być z 2170 i 3400. One mają taki sam układ wzmocnienia, a różnią się tylko maksymalnym napięciem zasilania stopnia mocy. Jeżeli słuchamy na niskich mocach, bo mamy np. wysokoskuteczne kolumny i/lub niewielkie pomieszczenie, to 2170 może zagrać lepiej, ponieważ będzie pracował na szerszym wypełnieniu PWM, i wystarczy regulacja napięciem (do tłumienia -24 dB, w obu tych modelach tłumienie jest regulowane poprzez zmianę napięcia zasilania). W 3400 może być już potrzebne większe tłumnie, bo np. będziemy słuchali na dużo niższych poziomach np. -35 dB, gdzie tłumienie jest już robione przez DSP, i większe odstępy pomiędzy impulsami, co wpływa na pogorszenie parametrów pracy. Oczywiście coś za coś, bo jak słuchamy głośniej to 3400 zapewni nam lepszą dynamikę i swobodne granie. Dlatego warto posłuchać, i dobrać wszystko do swoich kolumn i pomieszczenia.

Pomijam funkcjonalność i wygodę, jaką daje 3400.

A 2170 to jeszcze sprzedają czy może wycofali już?

[barmanekm]

14 minut temu, Enzo79 napisał:

Różnice na dobrze nagranych plytach i tych zwykłych oddaje kolosalnie 

A gdzie ja napisałem, że nie? Chociaż dzięki ICC, nawet słabe nagrania da się słuchać?

Napisałem nawet: 

42 minuty temu, barmanekm napisał:

charakter brzmienia dominują kolumny i samo nagranie

Czyli właśnie, że te nagrania są różnicowane, dzięki neutralności samego wzmacniacza.

17 minut temu, maciekplacek napisał:

A 2170 to jeszcze sprzedają czy może wycofali już?

Wycofali.

[Enzo79]

Godzinę temu, barmanekm napisał:

Nic nie zagra wybitnie, ale wszystko co najmniej dobrze, lub bardzo dobrze.

Pewnie źle zrozumiałem co w tym zdaniu miałeś na mysli 

Dlatego napisałem że ze źle nagranej plyty będzie słychać źle dźwięk.  Nie dobrze bo wzmak go nie podkreci aby zagrał co najwyżej dobrze . Bedzie słychać h*jowo . Mam kilka takich plyt I to wcale nie takich starych . 

[barmanekm]

6 minut temu, Enzo79 napisał:

Godzinę temu, barmanekm napisał:

Nic nie zagra wybitnie, ale wszystko co najmniej dobrze, lub bardzo dobrze.

 

Miałem na myśli gatunki muzyczne. Radzi sobie z każdym.

[Enzo79]

2 minuty temu, barmanekm napisał:

Miałem na myśli gatunki muzyczne. Radzi sobie z każdym.

Jezeli o to chodzi to tak . Ale czy nie zagra wybitnie ?😉 moim zdaniem są kawałki i nawet całe płyty  ktorych myślę że nie odtworzy lepiej zaden inny wzmacniacz.  Wszystko rozchodzi sie o kolumny jak napisałeś.  Ja mam ms 5 I wydaje mi sie skromnie i naprawde bez reklamy że to polaczenie (mill.i ms5) jest naprawde dobre . Chociaż moze znajdzie sie coś lepszego do pary . Ciezko jest sprawdzić wszystko ze wszystkim 😬 rzekł bym że nawet niemożliwe