Wytłumienie kolumny DIY-Ołów

[Servantess]

Czytajac bardzo stary numer "Audio" natrafilem na "recenzje" kolumn JMLab Grande Utopia-kolumny powstaly pare dobrych lat temu-jednak uwazane sa do dzisiaj za jedne z najlepszych jakie kiedykolwiek wyprodukowano.JMLab chcial pokazac jak buduje sie prawdziwe HI-END-owe kolumny glosnikowe nie patrzac na "ksiegowego".W tekscie mozna napotkac krótka wzmianke na temat wytlumienia obudowy-autor tekstu zwraca uwage na niespotykane jak dotad wygluszenie ,a sa nim platy ołowiu,którymi wylozono wewnetrzne scianki poszczególnych sekcji.Przyczynilo sie to zapewne do kolosalnej wagi jaka posiadaja te kolumy.Tak czy siak...czy to wlasnie nie jest to czego szuka wielu konstruktorów?-wlasciwosci olowiu(ciezar,mozliwosc dowolnego formowania)moga okazac sie strzalem w dziesiatke!!!co Wy na to?

[bogdan_]

też o tym kiedyś myślałem, ołów jest ciężki 11,3g/cm2 ale także bardzo miękki i fantastycznie tłumi drgania

[Servantess]

Jest mozliwosc tak uformowac poszczególne odcinki zebu jak najbardziej "urozmaicic" wnetrze obudowy...np.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[ARGOS]

Sa różne metody walki z wibracjami obudowy, od ołowiu, poprzez kamień, kompozyty (nie chwaląc się ;-) ) użycie bardzo wielu warstw i wzmocnień (Avalon), jedną obudowę wewnątrz drugiej (AP Virgo III) aż po rezygnacje z obudowy jako takiej w ogóle (wszelkiej maści dipole). Każde tam naprawdę posiada wady i zalety. Ołów jest mało sztywny, jego zdolności do tłumienia drgań biorą się z niebgatelnej masy, w efekcie takie Utopie ważą tyle ile ważą, z drudiej strony brdzo prosto coś takiego założyć na zwykłe obudowy. Niegłupim rozwiązaniem jest SF Amati - sztywność bierze się z drewnianej obudowy, lite drewno powyginane w takie kształty daje dużą sztywność, ale też posiada stosunkowo wysokie rezonanse, ołów własnie załatwia ten problem i nie musi być go dużo. Tyle, ze tak technologia wymaga mistrzostwa od stolarza. Kamień jest sztywny, ale cholernie drogi i trudny w obróbce. Kompozyt - można dowolnie operować jego właściwościami zmieniajc skład, relatywnie tani ale wytwarzane jest czasochłonne i wymagające odpowiedniego przygotowania. MDF/sklejka w dużej ilości - kosztowne i czasochłonne. Obudowa a'la AP Virgo III - metoda łatwa do zastosowania i niedroga. Trzeba tylko znaleźć głośniki, które nie będą wymagały dużej objętości, bo w srodku w takiej "podwójnej" obudowie zostanie niewiele miejsca, do tego liczyć się z tym, że będzie je trzeb umieścić z boku, inaczej cała skrzynka będzie znacznie szersz niż głośnik i będzie wygldać niezgrabnie. Raczej nie będzie aż tak skuteczna jak pozostałe z wymienionych, ale coś takiego mozna zrobić nawet na przysłowiowym kredensie. Dipol - wiadomo, problem z basem i do tego nie każdemu ospowiadający sposób prezentacji dżwięku - wszystko blisko, "na pysk", do tego jeszcze problemy z wąskiem sweet pot'em.

 

Innym przykłdem walki z wibracjami jest ograniczenie wychylenia głośnika. To własnie dlatego tuby są takie szczególowe, bo głośnik porusza się w wąskim zakresie i nie odziałuje mocno na obudowę. Ale tuba to ogólnie jest hardcore, do wykonania potrzebna jest chirurgiczna precyzja.

 

Teraz jeśli chodzi o sens tego co jest na rysunku - nie bardzo. Nie bardzo, dltego, ze nierówności, aby coś dały muszą być duże, jeśli maj mieć 1-2 cm to można ich wcale nie robić. bo i tak będą działać poza pasmem akustycznym. Spójrz jak wyprofilowane jest wnętrze obudów kolumn Kharma, rysunki były zamieszczone swego czasu na highfidelity.pl wraz z opisem firmy. Jeśli coś takiego wykonasz z ołowiu to podniesiesz to chyba tylko wózkiem widłowym ;-). Można jednak przy odrobinie cierpliwości wykonać takie obudowy jak Kharma tylko z MDFu i to dopiero "wylać" ołowiem.