Lampucera DAC

[McGyver]

adigrzelczak, 3 Paź 2008, 00:37

 

>Juz znalazłem na internecie:D. McGyver czy stosujesz w zasilaczu anodowym kaskadowego podwajacza

>napięcia czy masz uzwojenia na duze napięcia???

 

Zamawiam trafa z odpowiednimi napięciami.

 

>Jakie kondensatory najlepiej stosować w zasilaczach

>anodowych?

 

Przede wszystkim na odpowiednie napięcia.

 

>Czy ma wpływ ich jakosc na dzwięk?

 

Ma, ale nie jest to wpływ fundamentalny.

 

>Jakie najlepiej stosowac???

 

Zacznij od jakichś markowych (Nichicon, Hitachi, Rubycon, Panasonic, Nippon-Chemicon, ale i Samsung, Samwha, Hitano) kondów, popróbuj. W necie są tańsze niż w sklepach więc można eksperymentować.

 

Z lampucery wychodzi sygnał ok. 2Vpp.

[madly]

>>- Czy zauwazyl ktos roznice w jakosci dzwieku miedzy cyfrowymi wejsciami DACa ?

>

>Tak. ArtPaw zauważył, że optical gra gorzej. Ja nawet na optical nie próbowałem grać, bo szkoda

>fatygi. Niemniej można wypierdzielić torxa i zamiast niego dać drugi coaxial.

 

Wg reklamówek wejście optyczne w lampucerze jest dobrej jakości bodajże Toshiby (a co faktycznie wstawiają, pies go wie ;-)). Na jakość sygnału ma też wpływ nadajnik w transporcie. Tam co najmniej warto dać dobrego OSCONa na odsprzęganiu zasilaniu TORXa. Oczywiście wymieniasz wtedy na OSCON'a lub podobnej klasy kondensator przy wejściu optycznym.

 

Jeśli na drugim wyjściu będziesz podpinał komputer, to lepiej zostawić wejście optyczne, pozbędziesz się całej masy śmieci cyfrowych przechodzących na coaxialu. Przynajmniej łatwiej to zrobić, a przeważnie sygnał z kompa jest mocno zaśmiecony.

 

Jeśli n drugie wejście będziesz dawać "czysty" sygnał z innego źródła, to faktycznie można lecieć tylko po coaxialach.

[madly]

> Jeśli na drugim wyjściu będziesz podpinał komputer

Poprawka, oczywiście na wejściu :-)

[Ryszard1]

Czy na plytce minDACa sa jakies kondensatory filtrujace napiecie +5V ?, jezeli sa to ktore, w jakim miejscu na plytce (czasami oznaczenia sa pod elementami) i czy warto z nimi cos zrobic, czy ew. wymienic, i na co.

Bede robil zewnetrzny zasilacz na te 5V. Napiecie zmienne trafa wystarczy ~6V ?, potem 4 diody i kondensatory (jak duze pojemnosci sa polecane?). Jaki uklad scalony stalibilizatora zastosowac ?(7805 ?), czy konieczny jest radiator ?- pobor pradu dla DACa bez czesci analogowej to tylko 50 mA,

[Rambo]

o kurna MG zrobiłeś się specuś od lampek .... ciekawe czy w sprzęcie "DIY Hi-end" można stosować zasilacze HV a la Fikus?

[McGyver]

Ryszard1, 3 Paź 2008, 10:05

 

>Czy na plytce minDACa sa jakies kondensatory filtrujace napiecie +5V ?, jezeli sa to ktore, w jakim

>miejscu na plytce (czasami oznaczenia sa pod elementami) i czy warto z nimi cos zrobic, czy ew.

>wymienic, i na co.

>Bede robil zewnetrzny zasilacz na te 5V. Napiecie zmienne trafa wystarczy ~6V ?, potem 4 diody i

>kondensatory (jak duze pojemnosci sa polecane?). Jaki uklad scalony stalibilizatora zastosowac

>?(7805 ?), czy konieczny jest radiator ?- pobor pradu dla DACa bez czesci analogowej to tylko 50 mA,

 

 

6V z trafa to mało. Odejmij od tego spadek napięcia na mostku, a nie wystarczy napięcia dla prawidłowej pracy stabilizatora. Nawet jeżeli zamiast 7805 wstawiłbyś low dropa.

[madly]

>Czy na plytce minDACa sa jakies kondensatory filtrujace napiecie +5V ?, jezeli sa to ktore, w jakim

>miejscu na plytce (czasami oznaczenia sa pod elementami) i czy warto z nimi cos zrobic, czy ew.

>wymienic, i na co.

 

Na płytce C19.

Potem jest za stab 3,3V - U4 i kondensatory za stabem C21.

 

Na C19 warto dać coś większego pojemnością i koniecznie C19 > C21. Na stronie lampizatora masz rozpiskę, które kondensatory są za co odpowiedzialne i które są krytyczne.

 

Zewnętrzny zasilacz - MG już Ci odpowiedział. Daj większe napięcie zasilania, jak radzi. Zamiast 7805 lepiej dać LM317 (oczywiście z regulacją na 5V) albo dobry niskoszumny. Warto też zrobić filtrację RCRC za mostkiem, a przed stabem - ale żeby to było możliwe, musisz mieć zapas napięcia. Im lepiej odfiltrowane i z mniejszymi szumami będzie zasilanie, tym lepiej. Jeśli zasilanie jest zaszumione i słabo odsprzęgnięte, nie uzyskasz tzw. czarnego tła. Mniej mikrodetali, a i dźwięk będzie bardziej nerwowy.

 

Albo akumulator - ArtPaw w wątku polecał i opisywał.

[madly]

> Tam co najmniej warto dać dobrego OSCONa na odsprzęganiu zasilaniu TORXa. Oczywiście wymieniasz wtedy na OSCON'a lub

>podobnej klasy kondensator przy wejściu optycznym.

 

Na płytce lampucery ten kondensator oznaczony jako C2

[zulus]

Bawiłem się trochę kondensatorkami w tych miejscach co opisuję Fikus w torze cyfrowym. Potwierdziło to co wiedziałem wcześniej. Nie ma to absolutnie żadnego wpływu na dzwięk. Przynajmniej dna mnie i kwalifikuje to jako voodoo.

[Rambo]

zulus - pogadaj o tym z mlb ;). podam przykład jeśli "starannie" dobierzesz dwa kondensatory w wprawisz je "inteligentnie" w rezonans na jakiejś częstotliwości to czy nie wywrze to wtedy wpływu na wrażenia audio ;) ? Dobra mniej zabawnie.... jeśli zrobisz dużą pętlę poprzez głupie odsprzęganie tj. nie do pinu powrotnego właściwej masy a w okolicy innego pinu tego samego IC. Stworzysz wielką pętlę. W daku natomiast fruwają różne siły woodoo, które roboczo określmy jako RF. Czy nie zaindukują się do tej pętli i czy nie może to wywierać wpływu ? Pozostawiam ciebie z materiałem do rozważań i zapraszam do dyskusji mlb :)

[McGyver]

Rambo ma rację, z tym że na zjawiska które porusza ma wpływ głównie layout. Jeżeli layout jest niedoskonały, to nie poprawi się znacząco sytuacji podmieniając kondensatory na inne. Można co najwyżej jeszcze gorzej spieprzyć wstawiając boczniki na "szczudłach", czyli 15mm nogach które dla wysokich częstotliwości będą działać jak anteny nadawczo-odbiorcze. Czy może to być słyszalne? Jak najbardziej.

[zulus]

>Rambo,

Ja nie muszę nic rozważać. Nie wierzyłem od początku to nie było mi dane usłyszeć. Jak bym wierzył to bym zapewne usłyszał ;)

[Rambo]

tak, projekt PCB to podstawa, no ale też taki shit jak sygnał taktujący dak , który jest odtwarzany w odbiorniku i jeśt źródłem jitteru, jakość zasilaczy ... nie sposób chyba wymienić wszystkiego mna raz ... więc zostańmy przy voodoo bo tak zabawniej i mogę się pośmiać :)

[McGyver]

Ja się pośmiałem głównie ze "szczudeł" ;-)))

[zulus]

Czyli dla Was porostu jestem głuchy i niegodny słuchania muzyki na dobrym sprzęcie? ;)

[McGyver]

Widzę że powinieneś przeczytać moje wpisy jeszcze raz.

[Rambo]

no nie obrażaj się;) ale są takie zjawiska jak rezonans kondensatorów czy też po prostu ich "dzwonienie" a ztym związane jest Q i sposoby jego redukcji itd . jak to się źle zrobi to wyjdzie na wierzch... a czasami układ PCB jest tak lipny że niewiele można zepsuć.

[zulus]

Nie wiem czy Wasze wypowiedzi są na serio czy z sarkazmem.

[Rambo]

z odrobiną voodoo ;)

[McGyver]

Oj, można zepsuć, można. Można np. nawsadzać super hiper ultra low ESR kondensatorów gdzie popadnie licząc na poprawę, a dostając kaszanę;-))

[gagacek]

adigrzelczak

>.Help

 

po prostu układ ma duże wzmocnienie. Najlepiej jakbys zlikwidował podzielniki katodowe, rezystor siatkowy dał do masy, zlikwidował tę nieszczęsną pętlę sprzężenia zwrotnego a lampę wyjściową zamienił na wtórnik katodowy. Wtedy toto zacznie grać. Inna sprawa czy Ty takiego brzmienia oczekujesz?

[mlb]

Zupełnie nie czuję się ekspertem od kondensatorów, dzielę je jedynie na dwie grupy - takie które w danym układzie przybliżają dźwięk do tego co chcę uzyskać albo takie które oddalają mnie od celu. Zabawa z elektrolitami jest o tyle trudniejsza, że potrafią się długo wygrzewać i trzeba długo czekać na usłyszenie końcowego wpływu.

 

Co do kondensatorów w torze cyfrowym to z punktu widzenia audio mają jedno podstawowe zadanie o którym wspomniał Rambo: tłumić zakłócenia generowane przez układy cyfrowe czyli oograniczać propagację śmieci do części analogowej. Ich wpływ na dźwięk jest mniejszy, ale przy dobrym torze wciąż je słychać.

[jacekG]

..witam , Panowie jaka wartosc ma rezystor R1 na plytce Lampucery mini ? , pzdr

[WSHODNI]

jacekG

R1-75 om

[jacekG]

..dzieki , chcialem sie upewnic , pzdr

[Rambo]

mlb - no dobra mniej więcej to wiemy co do czego żeby grało a przynajmniej wiemy, że trzeba dużo mieszać żeby ta metodą zagrało i to też nie zawsze wyjdzie - jest to zaprawdę chińska dorga do komunizmu ale też musimy przyznać, że czasami sprawia dziwne rzeczy ;) No ale teraz pytanie: blisko pinów blokować czy daleko ( AN w swoim daku - schemat na chińskim serwerze o którym była mowa na diy - strasznie daleko blokuje) .... a może to też dobrać ? Starać się uzyskać efekt poprzez wstawianie pojedynczych elektrolitów czy bocznikować je ? A może rodzaj dielektryka kondensatora bocznikującego ma znaczenie (w tym przypadku świadomie pomińmy m.cz.)? A może z samego zasilacza mamy mnóstwo śmieci i staramy się robić cuda, żeby cokolwiek poprawić ?

[patkos]

McGyver - co z moim odtwarzaczem ??

[mlb]

Rambo - oczywiście że blokować jak najbliżej pinów, tak zalecają prawie wszystkie datasheet'y. Polecam lekturę evaluation board opisaną wcześniej w tym wątku, tam są naprawdę cenne zalecenia co do aplikacji daca.

[mlb]

Zasilanie to kolejny rozdział historii - ma chyba największy wpływ na brzmienie dac'a. Nawet stab 3.3V który teoretycznie zasila tylko część cyfrową, słyszalnie wpływa. Na tej z pozoru małej płytce dużo się dzieje :)

[Rambo]

mlb - no to widzę, że się wyłamujesz skoro mówisz, że blisko pinów odsprzęgać :). Tak, też tak myślę. Celem jest rzecz jasna minimalizowanie pętli. Tu też uwaga, żeby z "+" danego pina leciał kondensator do "właściwej masy" zgodnie z zasadą rozchodzenia się prądu. Co do zasady bocznikowania to odpuśćmy sobie tym razem , jednak nie zgadzam się że analizator widna jest w tym wypadku bezużyteczny. On pokazuje co się dzieje w całym zakresie , również tym nie wpływającym na audio jak i od razu widać czy "dzwoni". Droga "uszna" jest w tym wypadku znacznie uciążliwsza i obarczona obelgą "voodoo" ;) . Stab - ta..... jedno wielkie g..... zarówno chula przez to wcz jak i samo z siebie jest generatorem śmiecia a jego impedancja wyjściowa w funkcji częstotliwości to prawdziwa "cewka"; no później są naprawdę niezłe kwiatki i cudowne kondensatory. Przypomina mi się odkrycie wpływu odsprzęgania staba na dźwięk przez Johna Curla, który wyjaśniał to zjawisko na forum i chciałem powiedzieć, że on też odkrył "cudowny" typ i wartość kondensatora ale potem - jako że mądry chłop - szybko skonstruował zasilacz , który do dobrego grania nie potrzebował cudownych kondensatorów w zasilaczu (w cd są jeszcze inne aspekty w zasilaniu niż w preampie no ale nie na raz o wszystkim). Poza tym aby to jeszcze podkręcić to jakość zasilania wpływa na jitter, bo ono przezcież moduluje sygnał uzyteczny jeśli jest zakłócone.