Skocz do zawartości
IGNORED

przywitanie + dylemat DALI 450 + ???


misiu

Rekomendowane odpowiedzi

McGyver, 31 Maj 2008, 15:01

>

>Tylko to moze trochę potrwać, bo mam problem z obudową.

 

Mi się nie pili - na razie mam na czym słuchać, kombinuję tylko z drugim systemem. Kto wie - może jeden będzie tranzystorowy drugi lampowy w przyszłości.

McGyver:

 

>A Ty wiesz jak gra mój chiński lampowiec? Nie, nie masz pojęcia. Wiesz jak grają kolumny których

>używam? Nie, nie masz pojęcia. Możesz więc się dowartościowywać twierdzeniami, że "ten etap masz już dawno za sobą", ale to nie zmienia faktu że Twoje wypowiedzi pod moim adresem są gołosłowne.

 

Jakby ci to... Zauważ, że nie jesteś jedynym, który słuchał chińskich lampek - w końcu jakieś tam sukcesy w ich promowaniu już odniosłeś, gratuluję. Nie jesteś także jedynym, który słyszał odtwarzacz Meridiana. Wiem, że te fakty mogą dziwić, ale... taka jest prawda. Sorry.

 

> Możesz więc się dowartościowywać twierdzeniami, że "ten etap masz już dawno za sobą"

 

Histeryzujesz. Nie przypominam sobie, bym o wspomnianych "etapach" pisał w pierwszej osobie. I naprawdę nie muszę się dowartościowywać, tym bardziej porównaniami z tobą.

 

> Poszło o to, że wiekszość wpisuw "annawroc" na forum to są różne uszczypliwości

 

Z treścią wpisów annawroc zgadzam się zwykle bez zastrzeżeń. A jeśli boli cię stosowana przez annawroc forma, to podpowiedzieć mogę jedno: "życie to nie łachotki".

 

>Słuchałeś, czy oceniasz "portfelem"? Bo jeżeli nie słuchałeś, to na jakiej

>podstawie wartościujesz?

 

Czasami nie trzeba słuchać, by móc wyrobić sobie opinię. Często miarodajne bywają opinie innych - w tym przypadku polecam ponowną lekturę wątku 37249, w którym sam się udzielałeś. Przez litość nie przytoczę, jakich ocen "dorobił" się tam chiński wzmacniacz MA, którego raczysz używać.

 

A wartościowanie portfelem nie jest tak całkiem pozbawione sensu. Jest takie znane powiedzenie: "z gówna bata nie ukręcisz", i śmiem twierdzić, że często-gęsto się sprawdza.

 

> Moje wpisy mają wartość informacyjną i merytoryczną

 

Nie zapominajmy o wartości marketingowej.

Teo, 31 Maj 2008, 18:28

 

>McGyver:

>

>>A Ty wiesz jak gra mój chiński lampowiec? Nie, nie masz pojęcia. Wiesz jak grają kolumny których

>>używam? Nie, nie masz pojęcia. Możesz więc się dowartościowywać twierdzeniami, że "ten etap masz

>już dawno za sobą", ale to nie zmienia faktu że Twoje wypowiedzi pod moim adresem są gołosłowne.

>

>Jakby ci to... Zauważ, że nie jesteś jedynym, który słuchał chińskich lampek - w końcu jakieś tam

>sukcesy w ich promowaniu już odniosłeś, gratuluję.

 

Nie, kolego. Nie masz pojęcia jak gra mój chiński lampowiec. Bo trzeba Ci wiedzieć, kolego, że został on gruntownie zmodyfikowany, i z tym, jak gra produkt seryjny nie ma on już od dawna nic wspólnego. Moje twierdzenie że nie masz pojęcia jak gra mój sprzęt pozostaje nadal aktualne.

 

>Nie jesteś także jedynym, który słyszał

>odtwarzacz Meridiana. Wiem, że te fakty mogą dziwić, ale... taka jest prawda. Sorry.

 

Nie, kolego. Meridiana sprzedałem ładne kilka miesięcy temu, teraz używam odtwarzacza który gra znacznie lepiej niż Meridian. Twoje informacje są więc mocno przestarzałe. Moje twierdzenie że nie masz pojęcia jak gra mój sprzęt pozostaje nadal aktualne. Wiem, że te fakty mogą dziwić, ale... taka jest prawda. Sorry.

 

I wreszcie moje kolumny. Nie miałeś z nimi żadnej stycznosci, że o odsłuchu nie wspomnę. Mogłeś je co najwyżej zobaczyć na obrazku. Moje twierdzenie że nie masz pojęcia jak gra mój sprzęt pozostaje nadal aktualne. Wiem, że te fakty mogą dziwić, ale... taka jest prawda. Sorry.

 

>> Możesz więc się dowartościowywać twierdzeniami, że "ten etap masz już dawno za sobą"

>

>Histeryzujesz. Nie przypominam sobie, bym o wspomnianych "etapach" pisał w pierwszej osobie. I

>naprawdę nie muszę się dowartościowywać, tym bardziej porównaniami z tobą.

 

Tak? Więc dlaczego tak bardzo się wysilasz by wykazać że mój sprzęt to dziadostwo, mimo że nie masz najbledszego pojęcia o tym jak gra?

 

>> Poszło o to, że wiekszość wpisuw "annawroc" na forum to są różne uszczypliwości

>

>Z treścią wpisów annawroc zgadzam się zwykle bez zastrzeżeń. A jeśli boli cię stosowana przez

>annawroc forma, to podpowiedzieć mogę jedno: "życie to nie łachotki".

>

>>Słuchałeś, czy oceniasz "portfelem"? Bo jeżeli nie słuchałeś, to na jakiej

>>podstawie wartościujesz?

 

Forma w jakiej człowiek się wypowiada ma znaczenie. Ubranie nawet (załóżmy) słusznych treści w denerwującą formę może sprawić że przekaz zostanie opacznie zrozumiany bądź wręcz odrzucony. Nie wiesz tego? Forma w jakiej "annawroc" ma zwyczaj się wypowiadać często bywa wręcz odstręczająca. To samo, choć być może w mniejszym stopniu dotyczy również Ciebie. Oboje zadzieracie nosa.

 

>Czasami nie trzeba słuchać, by móc wyrobić sobie opinię. Często miarodajne bywają opinie innych - w

>tym przypadku polecam ponowną lekturę wątku 37249, w którym sam się udzielałeś. Przez litość nie

>przytoczę, jakich ocen "dorobił" się tam chiński wzmacniacz MA, którego raczysz używać.

 

Link do wątku:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zauważcie, że wątek jest sprzed 7 miesięcy. Wtedy zagrało źle, i owszem, bo uczestniczyłem w tym odsłuchu m.in. po to, by zweryfikować słuszność swoich posunięć tuningowych. Zmiany które przed tym odsłuchem wprowadziłem w moim wzmacniaczu okazały się eksperymentem chybionym. Czy to oznacza że wzmacniacz został na zawsze skażony jakimś piętnem, czy co? Już następnego dnia chybione ruchy tuningowe zostały cofniete, a równowaga brzmieniowa przywrócona. Ludzie! Przecież to jest lutowanie oporniczków i kondensatorków, a nie chirurgia plastyczna, gdzie rzeczywiście cięcia skalpela są nieodwracalne. A we wzmacniaczu, zwłaszcza lampowym moźna dokonać nawet bardzo daleko idących zmian, i mimo to mieć mozliwość cofnięcia ich. Eksperymenty nie są nieodwracalne, i można (a nawet trzeba) próbować przeróżnych dróg zanim się trafi na tą właściwą. Zresztą uczestnicy odsłuchów byli zgodni co do tego że dalsze prace nad wzmacniaczem są konieczne. Najtrafniej ujął to chyba Octavarium w linkowanym powyżej wątku we wpisie z 29 Paź 2007, 21:59

Teo, czy naprawdę sądzisz, że po negatywnych ocenach efektów moich posunięć spocząłem na laurach, i pozostawiłem wzmacniacz z takim brzmieniem? Możesz więc sobie darować obłudne gadki o litości, bo Twoje argumenty są nieaktualne, i w ogóle chybione.

 

 

>A wartościowanie portfelem nie jest tak całkiem pozbawione sensu. Jest takie znane powiedzenie: "z

>gówna bata nie ukręcisz", i śmiem twierdzić, że często-gęsto się sprawdza.

 

Tłumacz to sobie jak chcesz. Jedno wiem. Ludzie którzy wydali znaczące kwoty na sprzęt często zębami i pazurami bronią się przed przyznaniem, że coś, co kosztowało wielokrotnie mniej może zagrać równie dobrze, o ile nie lepiej. A tu kolejna lektura na potwierdzenie tego, że dobry dźwięk nie musi kosztować majątku:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

>> Moje wpisy mają wartość informacyjną i merytoryczną

>

>Nie zapominajmy o wartości marketingowej.

 

No cóż... coś za coś. Nie byłbyś sobą gdybyś tego nie wytknął.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

McGyver, 31 Maj 2008, 19:14

 

>Forma w jakiej człowiek się wypowiada ma znaczenie. Ubranie nawet (załóżmy) słusznych treści w

>denerwującą formę może sprawić że przekaz zostanie opacznie zrozumiany bądź wręcz odrzucony. Nie

>wiesz tego? Forma w jakiej "annawroc" ma zwyczaj się wypowiadać często bywa wręcz odstręczająca. To

>samo, choć być może w mniejszym stopniu dotyczy również Ciebie. Oboje zadzieracie nosa.

 

Przyganiał kocioł garnkowi :))

Nie powinieneś się w ogóle na ten temat wypowiadać, bo forma w jakiej Ty się wypowiadasz jest żałosna.

 

A co do waszych kłótni, to tani lampowiec będzie grał tak samo źle jak drogi... Różnica jest zapewne w cenie i wyglądzie ;)

Jak uważacie, że nie, to pokażcie mi jakiś lampowiec, który ma dobre pomiary :))

W ostatnim audio są pomiary lampowców za 10kzł, masakra, współczuje ludziom, którzy to kupują...

 

Paweł

  • Redaktorzy

"Można lubić lampę, ale jest to zniekształcony, specyficzny dźwięk, "ciepły" z powodu wysokiej zawartości zniekształceń parzystych harmonicznych. Wszystkie nagrania będą brzmiały tak samo.

Moce dostarczane przez większość lampowych wzmaków są też żałosne. To są obiektywne fakty, cała reszta to bajki."

 

Mimo że sam proponowałem autorowi wątku raczej nabycie tranzystora, to jednak powyższa opinia jest tak kuriozalna, ze muszę zaprotestować. To jest wpis kogoś, kto nie zna albo żadnych wzmacniaczy lampowych, albo jakieś kiepskie konstrukcje na skądinąd dobrej EL-34. Same przesądy.

Gość discomaniac71

(Konto usunięte)

XYZPawel

31 Maj 2008, 11:50

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 81 / 328 /

 

Twoje dotychczasowe wpisy na forum dowodzą, że nie masz wiedzy, a ludziom doradzasz.

Można lubić lampę, ale jest to zniekształcony, specyficzny dźwięk, "ciepły" z powodu wysokiej zawartości zniekształceń parzystych harmonicznych.

Wszystkie nagrania będą brzmiały tak samo.

Moce dostarczane przez większość lampowych wzmaków są też żałosne.

To są obiektywne fakty, cała reszta to bajki.

 

Paweł

 

 

Odezwal sie nasz forumowy debil co lampy nie slyszal (podobnie jak i wielu innych rzeczy o ktorych pisze):) Wzmacniacze lampowe moga gra takze ostrym dzwiekiem klujacym uszy. Opinia ze graja miekko i kluchowato jest opinia obiegowa wyssana z palca.

Gość

(Konto usunięte)

Redakcja, 31 Maj 2008, 20:05

 

Co to jest za forum ?

Wypieprza się opinie bo się adminowi nie podobają ?!?

Co było w tym poście takiego, że został wyrzucony ?

 

Może powtórzę:

 

MacGyver ma żal do innych, że są niekulturalni, a sam z kulturą nie ma wiele do czynienia...

Tani lampowiec się niczym nie różni od drogiego, oprócz wyglądu i ceny. W ostatnim audio są parametry kilku lampowców za 10kzł, żenada. Współczuję tym, którzy go kupią.

 

Może mnie jeszcze zbanujecie ?

 

>Mimo że sam proponowałem autorowi wątku raczej nabycie tranzystora, to jednak powyższa opinia jest

>tak kuriozalna, ze muszę zaprotestować. To jest wpis kogoś, kto nie zna albo żadnych wzmacniaczy

>lampowych, albo jakieś kiepskie konstrukcje na skądinąd dobrej EL-34. Same przesądy.

Ha, ha, przesądy ?!? To są obiektywne fakty, które wynikają z pomiarów, może pomiary też są przesądami ?!?

 

Chciałbym uzyskać odpowiedź na pytanie, dlaczego mój post został wyrzucony ?

 

Paweł

Disco

 

Mimo, że absolutnie niezgadzam sie z pogladami XYZPawla - uwazam, że są często komiczne lube bez sensu - jednak używanie takich (w ogóle) epitetów wobec jakiego kolwiek forumowicza jest conajmniej...Disco mam nadzieje, że wiesz jak to wyglada, prawda?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

  • Redaktorzy

Panowie, moderator wyciął stąd coś, co można chyba określić jako karczemną awanturę. Nie sądzę, aby autor wątku uskarżał się na tę interwencję. Problem postawiony w tytule jest wciąż aktualny i można kwestię omawiać bez odwoływania się do braków intelektualnych i moralnych u innych dyskutantów?

>To jest wpis kogoś, kto nie zna albo żadnych wzmacniaczy lampowych, albo jakieś kiepskie konstrukcje >na skądinąd dobrej EL-34. Same przesądy.

 

Czyli co? Udupiono wpis trolla?

Nareszcie!

W życiu bym nie pomyślał że sie ucieszę z cenzury, jaka by ona nie była.

annawroc, 1 Cze 2008, 15:37

 

>uuu McGyver ma BOR. Jego brednie zostały, a pokazanie, że pieprzy 3 po 3 usunięto. Widać są równi

>i...

 

Ja pisałem brednie? Ja? Mam zarchiwizowany wątek z wisami sprzed interwencji moderacji, ale nie będę tutaj na powrót wklejał tego, co redakcja raczyła nazwać "karczemną awanturą". Niemniej każdemu, kto się chce przekonać jakie to rzekomo brednie tu pisałem chętnie wyślę zarchiwizowany wątek.

Misiu (że się tak do Ciebie zwrócę :)

 

przez wiele lat użytkowałem kolumny Dali ze wzmacniaczem NAD, były to coprawda niższe modele, niż Te, o których piszesz, ale trochę spostrzeżeń mam, może Ci się przydadzą. Miałem kolumny Dali 350, a więc o oczko niższy model niż Twoje 450. Są to klasyczne dwudrożne konstrukcje z BR do przodu i komorą w dolnej części z przeznaczeniem do zasypania piachem lub śrutem. Jeśli nie pamięć nie myli, to 350 i 450 są zbudowane na tych samych głośnikach. Jeśli pamięć myli, to na pewno ktoś to zaraz sprostuje. Napędzałem to wzmacniaczem NAD 3020i, który miał nominalną moc 20W. Tak, TYLKO 20W! :-)

 

Jak to grało? Przede wszystkim grało dobrze. Muzyka rockowa miała swoją masę, a bas z tych kolumn zawstydzał znacznie droższe konstrukcje zwartością. To była energetyczna fala a nie buczenie i dudnienie, jakie często się obserwuje. Dlatego też wtedy, kilkanaście lat temu wybrałem Dali 350, po prostu reszta grała basem jak z kartonowego pudła po telewizorze. Na Dali 450 wtedy po prostu nie było mnie stać, a wybrałbym właśnie te. Trochę gorzej przedstawiała się sprawa subtelności, przestrzeni i barwy szczególnie, gdy grały żywe instrumenty. Zauważyłem też, że kolumny te są dość kierunkowe, nawet lekkie odgięcie ich na zewnątrz lub dogięcie do środka znacząco zmieniało panoramę i przestrzeń. Muzyka niespecjalnie chciała się odrywać od głośników. Sądzę, że było to związane ze znaczną kierunkowością wysokotonowych. Obawiam się, że w tym aspekcie możesz niewiele zdziałać, ale może odpowiednio ustawiając je, dopracowując akustykę pokoju i dobierając resztę toru uda Ci się uzyskać zadowalający efekt. Nowych wzmacniaczy NADa nie znam na tyle, aby Ci sensownie doradzić, musisz sam próbować. Kiedyś przelotnie podpiąłem NAD 352 i było bardzo w porządku, zwrócę Ci także uwagę na Primare A20, który wysterował je świetnie, można go czasem nabyć z drugiej ręki za około 2000 zł, to jest bardzo dobry wzmacniacz. Redakcja zaproponowała Densena Beata (też około 2000 zł z drugiej ręki). Najpierw zerknij na jego fotki :-) jeśli zaakceptujesz złote gały w czarnym bloku, to może uda Ci się znaleźć kogoś, kto go ma, aby pożyczyć i posłuchać u siebie. Kiedyś miałem kontakt z tym wzmacniaczem, chociaż z innymi kolumnami, ale wrażenia pozostawił bardzo pozytywne!

 

Pozdrawiam

Można uznać że Dali 350 i 450 mają takie same głośniki.

Tweetery są identyczne, a woofery niemal identyczne, bo w 350 są ośmioomowe, a w 450 dziewięcioomowe. Ponieważ 450 są dwuipółdrożne, a więc mają dwa woofery pracujące równolegle (przynajmniej w pewnym zakresie częstotliwości tak jest), to 450 maja impedancję znamionową 4 omy, i dlatego będą nieco bardziej obciążać wzmacniacz niż 350. Mimo to nadal pozostają kolumnami łatwymi do napędzenia, trzeba jednak uważać ze wzmacniaczami nie tolerującymi obciążenia czteroomowego (a takich na szczęście na rynku jest coraz mniej, jeśli pominąć amplitunery do KD).

Edward,

 

dzięki za rzeczową i konkretną odpowiedź. W najbliższym czasie spróbuję

wzmacniacza NAD (zakupię coś używanego, żeby nie topić kasy w nowy, który potem odsprzedam

za 3/4 ceny). Dalej pójdzie na odsłuch Rotel RB 06 + RC 06 oraz dzięki uprzejmości jednego forumowicza przetestuję też baltlaba. NAD - jeżeli mi się spodoba - zostanie w drugim systemie w sypialni.

Myślę, że cała operacja zakupu oraz odsłuchów zajmie mi około miesiąca. W lipcu odświeżę temat

 

Muzyka, której słucham/ słuchałem ( a raczej będę poznawał od nowa) to rock, blues. Dotychczas słuchałem

muzyki głównie z mp3 w samochodzie na bardzo słabym fabrycznym nagłośnieniu Opla. Stare płyty CD

gdzies zapodziały sie przy przeprowadzkach i przy kradzieży radia w aucie.

Twsorzę wiec moją kolekcję od nowa - przede wszystkim muzyka z mojej młodości: Nirvana,

queen, guns'n roses, james, ukochany kult (tata kazika), dżem, stare dobre małzeństwo, metro,

bb king - to są aktualnie moje pierwsze zakupy... w pierwszej kolejności to czym kiedyś żyłem.

Będzie tez trochę punka - zielone żabki, włochaty...

Z kazdej płyty cieszę sie jak małe dziecko

 

 

 

chce też spróbować jazzu i klasyki. szkoda, że doba ma tylko 24h.

Misiu,

 

jeśli jak pisze McGyver 350 i 450 mają ten sam tweeter, to będą podobnie oddawać przestrzeń. Na szczęście muzyka, którą wymieniłeś nie ma wielkich wymagań odnośnie kreowana przestrzeni, bo są to rzeczy montowane na konsoli. Za to bardzo wskazane jest, aby dźwięk miał masę i potrafił porządnie łupnąć. Sądzę, że się nie zawiedziesz. Dali potrafi porządnie zmieszać powietrze! :-) Sugerowałbym Ci tylko ostrożnie podejść do tego Rotela, spodziewam się, że może to grać dość ostro.

McGyver, 1 Cze 2008, 18:58

 

>annawroc, 1 Cze 2008, 15:37

>

>>uuu McGyver ma BOR. Jego brednie zostały, a pokazanie, że pieprzy 3 po 3 usunięto. Widać są równi

>>i...

>

>Ja pisałem brednie? Ja? Mam zarchiwizowany wątek z wisami sprzed interwencji moderacji, ale nie będę

>tutaj na powrót wklejał tego, co redakcja raczyła nazwać "karczemną awanturą". Niemniej każdemu, kto

>się chce przekonać jakie to rzekomo brednie tu pisałem chętnie wyślę zarchiwizowany wątek.

 

czyż nie napisałeś, że nie wiem jak grają chińskie lampowce i ich nie słyszałem?

nawet kilka osób z forum może potwierdzić, żę słyszałem (nie wymienię po nikach, bo może będą chcieli u Ciebie tuningować je u guru budżetówki, a poza tym, jeżeli uznaja za stosowne, sami się odezwą) i dla mnie to jest brednia, bo skąd niby możesz wiedzieć czego słuchałem, a czego nie? to może jednak napisz skąd wiesz, że nie słuchałem? wróżka? horoskop?

Człowieku, nie słuchałeś Music Angela XD 800 którego mam, nie słuchałeś Monobloków pana Maćka, nie słuchałeś kolumn które mam, nie słuchałeś mojego CD, a mimo to nie wahałeś się napisać że mój sprzęt jest słaby. Gratuluję zatem wiedzy objawionej. Polemika z kimś, kto tak wysoko zadziera nosa jest daremna.

McGyver, 4 Cze 2008, 21:59

 

>Człowieku, nie słuchałeś Music Angela XD 800 którego mam, nie słuchałeś Monobloków pana Maćka, nie

>słuchałeś kolumn które mam, nie słuchałeś mojego CD, a mimo to nie wahałeś się napisać że mój sprzęt

>jest słaby. Gratuluję zatem wiedzy objawionej. Polemika z kimś, kto tak wysoko zadziera nosa jest

>daremna.

 

ale napisałeś, że nie słuchałem chińskich lampowców... więc o co chodzi z MPM? to Pan Maciek jest Chińczykiem?

  • 3 tygodnie później...

jak wcześniej pisałem - po lekturze wielu wątków - mój wybór

padł na NADa. Dziś nabyłem drogą kupna NAD 317 - wraz z pilotem i instrukcją :), zapakowany

w oryginalny karton. Wrażenia z odsłuchu - jako, ze podłączony jest od zaledwie dwóch godzin

niewiele mogę napisać, jednak w porównaniu do pioneera a - 335 w końcu pojawiła sie przestrzeń,

dźwięk jest bardziej szczegółowy a góra nie męcząca. bas jest lepiej kontrolowany,

jednak wcale nie ma go więcej...

wszystko wskazuje na to, że dali 450 + NAD 317 to bardzo synergiczny zestaw.

Jako źródło mam na razie yamahę rx 480, jednak będę szukał "cieplejszego" źródła.

Szkoda, że Cię przekabacili na Nada :-( Do 450 potrzeba coś charakternego - Klon Krella KSA50 - a z fabrycznych to jakaś końcówka Rotela - można je kupić naprawdę tanio - w stosunku do ich jakości. Acurus 150, ale już po herbacie.

Z tymi lampami byłbym ostrożny. No i docelowo wymiana tweeterka na lepszego Seasa - bo łatwiej, albo Dynaudio - ja tak zrobiłem i masz kolumny z innej bajki, wytłumienie matami bitumicznymi. Oj jest co robić.

Do 450-tek unikaj klocków "ciepłych", bo Cię zemdli. Tu trzeba ostro, precyzyjnie, przestrzennie. Ciepłe kluchy zmęczą Cię po godzinie. Oczywiście ja polegam na miom guście, więc jestem w 100 % subiektywny. Ale przewaliłem już Dali 450, 850, a obecnie mam Grandy. Do tego sporą ilość wzmacniaczy, amplitunerów i źrodeł.

450 to znakomite kolumny, ale moim zdaniem potrzebują konkretnego wzmacniacza, żeby zagrać, szczególnie chodzi mi o bas i przestrzeń. Przy klonie Krella dopiero dało mi się usłyszeć jakim basiorem potrafią one łupnąć. A dźwięk oderwał sie od kolumn dopiero po wymianie tweetera i zmiana była zasadnicza.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.