Skocz do zawartości
IGNORED

Szczyt AudioVoodoo ?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dyskusja jest raczej bezcelowa. Głosisz prawdy z zapałem neofity, chcesz bym ja i wielu innych uwierzyło, że padamy ofiarą sugestii i złudzenia słuchowego, że jesteśmy otoczeni spiskiem konstruktorów, producentów, sprzedawców i redaktorów.

 

Czytałem kiedyś, że spora część ludzi nie widzi różnicy pomiędzy obrazem VHS i HDTV. Jestem przekonany, że to prawda. Fakt ten dowodzi, że spora część ludzi nie widzi różnicy pomiędzy VHS i HDTV, nie dowodzi natomiast, że nie ma różnic.

 

Mamy odmienne kierunki, Ty uważałeś się za audiofila, po czym rozczarowany odkryłeś, że nie słyszysz różnic, uważasz się za oszukanego i usiłujesz ratować błądzących audiofili, ja i zapewne wielu innych bałem się, czy usłyszę jakiekolwiek różnice miedzy wzmacniaczami, do tego przypuszczałem, że im droższe i lepsze modele, tym różnice będą mniejsze i trudniejsze do zauważenia. Stopniowo nauczyłem się wierzyć własnym uszom, słyszeć różnice lub przyznać, że nie potrafię ich dostrzec.

 

Twierdzisz, że wszystko to mi się wydaje. Ja uważam, że potrafię odróżnić mutatis mutandis halucynację od OEV ;-))

  • Redaktorzy

"1. The cable lie

2. The vacuum-vube lie

3. The antidigital lie

4. The listening-test lie

5. The feedback lie

6. The burn-in lie

7. The biwiring lie

8. The power conditioner lie

9. The cd treatment lie

10. The golden ear lie"

 

A gdzie jest: 11. amplifiers-differ-lie?

Sory miałem się już nie wtrącać ale pozwolę sobie ostatni raz.

Z Twojego linku XYZ

 

"Amplifiers with low internal impedance are essentially not sensitive to speakers with wide impedance variations.

 

bzdura!

 

However, when driving a speaker that has constant impedance with frequency, both amplifiers can sound the same."

 

Jeszcze większa bzdura!!!

Widziałeś kiedyś coś takiego jak "speaker that has constant impedance with frequency" ? :-)

 

Some people came away from this presentation amazed at how hard it is to hear variances in obviously different components, while others thought they could perceive subtle audible differences. Attendees were informally polled at the end of each presentation and the results were tabulated. There were no “night and day” results. Indeed, for most attendees the differences were difficult to hear. Moreover, those who perceived a difference were just as often wrong in selecting which amplifier they thought was the tube amp. This shocked all of us.”

 

Słuchałeś kiedyś wzmaka na KT88 albo KT100? Gdybyś zrobił ślepy test wzmaka na 6l6 vs Kt88 to kazdy by Ci powiedział że KT88 to tranzystor.

 

Cytuję jeszcze raz dwa ostatnie zdania:

"Moreover, those who perceived a difference were just as often wrong in selecting which amplifier they thought was the tube amp. This shocked all of us.”

 

Nie dziwię się że wielu nie słyszy różnicy, trzeba umieć słuchać to raz, dwa to nie każdy kupuje sprzęt grający do domu tylko słucha muzyki na radyjku z lodówki. Trudno od takich ludzi wymagać aby nagle zaczęli rozróżniać niuanse bo nich mowa.

 

"Although some people strongly feel otherwise, good amplifiers of comparable quality and power that are not being overdriven will sound very much alike under most conditions to most people"

 

A trzy to nikt nie napisał że różnic niema! Tylko że dla większości co można przetłumaczyć z polskiego na nasze "dla statystycznego Kowalskiego".

KPW?

 

Reasumując, czytasz bzdury i to selektywnie pomiędzy sensownymi zdaniami. To taka przypadłość czy choroba?

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Gość

(Konto usunięte)

martens, 20 Cze 2008, 12:01

 

>Pismo nie jest kolorowym magazynem żyjącym z mnóstwa reklam i barwnymi opisami pisanymi pod

>reklamodawców.

>Konkretne teksy dotyczące też testów (bynajmniej nie jest tak że dla nich wszystko gra tak samo),

 

W końcu ktoś przeczytał coś z moich linków :))

Testy mają faktycznie bardzo rozbudowane. Fajne są też wywiady z różnymi postaciami z audio, sporo o konstrukcji kolumn.

Według mnie najbardziej fachowe pismo o audio. Sciągnąłem wszystkie i powoli przeżuwam ;)

Teraz ukazują się tylko na www i nie chcą już testować konwencjonalnych klocków, bo wszystkie brzmią tak samo, więc po cholerę testować ? Rzadka uczciwość w audio.

 

Który producent audio powie: słuchajcie, nasze klocki, najtańcze i najdroższe brzmią tak samo, różnią się tylko mocą i świecidełkami, ale kupujcie najdroższe bo my z tego żyjemy :)))

Cześć chłopacy, co słychać?

Słonko świeci, niunie śmigają, żyć nie umierać, a co tam u Was? Acha, już widzę, dalej sobie radośnie gawędzicie o... ja pierdykam, że też Wam się chce :D

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość

(Konto usunięte)

parantulla, 20 Cze 2008, 12:39

 

>Cześć chłopacy, co słychać?

>Słonko świeci, niunie śmigają, żyć nie umierać, a co tam u Was? Acha, już widzę, dalej sobie

>radośnie gawędzicie o... ja pierdykam, że też Wam się chce :D

 

:))) Ale pomyśl, że gdy my będziemy na plaży, to Ty będziesz się męczył w robocie :))) W pełni sezonu wakacyjnego :)))) Więc ciesz się teraz ;)

Gość

(Konto usunięte)

opteron, 20 Cze 2008, 12:33

 

>"Moreover, those who perceived a difference were just as often wrong in selecting which amplifier

>they thought was the tube amp. This shocked all of us."

 

To jest kluczowe zdanie. Nie było tam nic o takich co poprawnie potrafili rozróżnić wzmaki.

Nie sądzisz chyba, że byli tam ludzie z łapanki ? Statystyczni ludzie, których nie interesuje audio ?

Powinieneś jeszcze raz przeczytać cały artykuł, na spokojnie, bez nerwów, że Ci się cały światopogląd wali... ;)

Paweł...

Otwórz jakiekolwiek pismo dla realizatorów i techników czy muzyków i ZOBACZ (!!!!!!) jakie tam są urządzenia do zmiany brzmień w układzie pracy liniowej ( nie distrtion).Ile jest "wtyczek' komputerowych do symulacji elmentów analogowych, mimo że są namiastką tych prawdziwych.

NIE da się oszukać PRĄDU na zamianie "dzwięku" w domenie cyfrowej! To jest sztuka jedna z trudniejszych! Przytaczałeś Boba Carvera - co takiego do Ciebie dotarło z tamtego tekstu? Juz Ci to streszczałem w jednym zdaniu w innym wątku!

 

Miej litość nad sobą bo nie wiesz co bredzisz !

A to się mylisz kolego. Jest tak samo jak z edukacją muzyczna, literacką, psycholgią itd. Te testy to nie dla AMATORÓW ( z jednego znaczenia - czyli nie pasjonatów) tylko dla zaangażowanych . Dla zwykłych Kowalskich nie ma to żadnego znaczenia i tym samym nie wdają się w jakieś porównania !Dla nich może to być takie samo.. lub "albo ja wiem?"

Co chcesz osiągnąć , że realizator dzwięku to Voodoo?

XYZPawel, 20 Cze 2008, 12:47

>Powinieneś jeszcze raz przeczytać cały artykuł, na spokojnie, bez nerwów, że Ci się cały

>światopogląd wali... ;)

 

Dla ścisłości, ja z Tobą nie dyskutuje, ja się z Ciebie śmieje.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

  • Redaktorzy

>"Moreover, those who perceived a difference were just as often wrong in selecting which amplifier

>they thought was the tube amp. This shocked all of us."

...

To jest kluczowe zdanie. Nie było tam nic o takich co poprawnie potrafili rozróżnić wzmaki."

 

Hmm... A nie znaczy to przypadkiem, że twoja silnie jakiś czas temu wyrażone przekonanie, że "każda lampa ma za dużo zniekształceń, gra ciepło i muląco", w świetle tego eksperymentu nie daje się raczej obronić?

XYZPawel, 20 Cze 2008, 12:47

 

>opteron, 20 Cze 2008, 12:33

>

>>"Moreover, those who perceived a difference were just as often wrong in selecting which amplifier

>>they thought was the tube amp. This shocked all of us."

>

>To jest kluczowe zdanie. Nie było tam nic o takich co poprawnie potrafili rozróżnić wzmaki.

>Nie sądzisz chyba, że byli tam ludzie z łapanki ? Statystyczni ludzie, których nie interesuje audio

>?

>Powinieneś jeszcze raz przeczytać cały artykuł, na spokojnie, bez nerwów, że Ci się cały

>światopogląd wali... ;)

 

"Nie było tam nic o takich co poprawnie potrafili rozróżnić wzmaki"

 

Przetłumaczę Ci co to znaczy bo widzę że z angielskim również cieniutko.

Ludzie którzy ODCZUWALI RÓŻNICĘ, często byli w błędzie wskazując który wzmacniacz był lampowy.

Nie jest Ci wstyd?

 

cytuje samego siebie:

"Słuchałeś kiedyś wzmaka na KT88 albo KT100? Gdybyś zrobił ślepy test wzmaka na 6l6 vs Kt88 to kazdy by Ci powiedział że KT88 to tranzystor."

Wiesz dlaczego? Bo dźwięk lampy to stereotyp którego przeciwieństwem jest KT88.

 

Jak się tu nie śmiać :-)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Redaktor, 20 Cze 2008, 12:31

 

>"1. The cable lie

>2. The vacuum-vube lie

>3. The antidigital lie

>4. The listening-test lie

>5. The feedback lie

>6. The burn-in lie

>7. The biwiring lie

>8. The power conditioner lie

>9. The cd treatment lie

>10. The golden ear lie"

>

>A gdzie jest: 11. amplifiers-differ-lie?

 

Ale ja tak nie twierdzę, oni też tak nie twierdzą

wrzuciłem bardziej jako tło do dyskucji szczyty audio-voodoo, a nie wycieczek w tematy wzmacniaczy.

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 20 Cze 2008, 13:21

 

>Hmm... A nie znaczy to przypadkiem, że twoja silnie jakiś czas temu wyrażone przekonanie, że "każda

>lampa ma za dużo zniekształceń, gra ciepło i muląco", w świetle tego eksperymentu nie daje się

>raczej obronić?

Hmm, ale ja tak nigdy nie powiedziałem. Przeczytaj *uważnie* co piszę.

Gość

(Konto usunięte)

opteron, 20 Cze 2008, 13:38

 

>Jak się tu nie śmiać :-)

 

Z siebie się śmiejesz, i z tego, że nie umiesz uważnie czytasz i się ośmieszasz. Taka sama rada, czytaj UWAŻNIE co piszę, a uśmiech Ci zgaśnie na twarzy.

  • Redaktorzy

Wydawało mi się, że czytałem. Twierdziłeś, ze lampy generalnie mają za dużo zniekształceń, zeby odpowiadały kryterium "dobrze zaprojektowanego" wzmacniacza, oraze że "wszystkie grają ciepło" i jakoś tam chyba jeszcze.

  • Redaktorzy

Na przykład, pierwszy cytat z brzegu:

 

"Lampa - jeśli ktoś lubi specyficzny, zniekształcony dźwięk: ciepły, bez mocy. I lubi się martwić, czy już trzeba lampę wymienić, czy jeszcze nie ? Lubi spokój sąsiadów, czyli małą moc."

>"Słuchałeś kiedyś wzmaka na KT88 albo KT100? Gdybyś zrobił ślepy test wzmaka na 6l6 vs Kt88 to kazdy

>by Ci powiedział że KT88 to tranzystor."

>Wiesz dlaczego? Bo dźwięk lampy to stereotyp którego przeciwieństwem jest KT88.

>

>Jak się tu nie śmiać :-)

 

Nie mogę się do końca z Tobą zgodzić. Może dlatego, że nie słyszałem wzmaka tranzystorowego, który by grał jak lampa na KT88. Generalnie w KT88 baz schodzi nisko, bardzo nisko a dodatkowo jest szczegółowy i kontrolowany. Dodatkowo wokal brzmi tak, że po przejściu na tranzystor był płaski, bez wyrazu i szczegółów na końcówkach. Ale podkreślam nie słuchałem tranzystorowych wzmaków za grube tysiące złotych.

zulus, 20 Cze 2008, 14:12

Miałem przyjemność gościć u pewnego pana ze swoim amplifikatorem, słuchalismy zamiennie S-ki i KT100 za gruuuby szmal. Bez wdawania się w szczegóły, KT100 nie poradził. Co absolutnie nie znaczy że np. na łatwiejszych kolumnach niż zapięte T+A było by na odwrót. Mimo wszystko KT100 i KT88 to bardzo podobne lampiony a wartość brzmieniowa nie zawsze musi się przekładać na ilość wydanej gotówki. To jest jeden z poglądów jakich broni XYZ ale on nie zna umiaru :-)

Do czego zmierzałem w poprzednim wpisie, do tego że zestawienie w ślepym teście 6l6 vs KT88 spowoduje że słuchający wskaże jako wzmak tranzystorowy na KT88 z uwagi na tzn "kop" i detaliczność.

Z tym się chyba zgodzisz.

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 20 Cze 2008, 14:07

 

>"Lampa - jeśli ktoś lubi specyficzny, zniekształcony dźwięk: ciepły, bez mocy. I lubi się martwić,

>czy już trzeba lampę wymienić, czy jeszcze nie ? Lubi spokój sąsiadów, czyli małą moc."

 

Generalnie i przypomnij sobie, że uszczegółowiłem to do single-ended.

Pisałem, że *można* wyróżnić w ślepym teście wzmaki lampowe. Póżniej też pisałem, że są wzmaki lampowe, które odtwarzają tak samo jak tranzystorowe. Ale po co wtedy babrać się z lampami.

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 20 Cze 2008, 12:31

 

>A gdzie jest: 11. amplifiers-differ-lie?

 

Pewno jesteś zbyt nieśmiały, żeby poprosić ;)

Ale proszę, strona 27 gazety (pdf str 25):

http://www.theaudiocritic.com/back_issues/The_Audio_Critic_16_r.pdf

>"Lampa - jeśli ktoś lubi specyficzny, zniekształcony dźwięk: ciepły, bez mocy. I lubi się martwić,

>czy już trzeba lampę wymienić, czy jeszcze nie ? Lubi spokój sąsiadów, czyli małą moc."

 

>Generalnie i przypomnij sobie, że uszczegółowiłem to do single-ended.

 

Żartujesz, prawda? możesz podać przykłady?

chyba, że jedyne SE jakich słuchałeś było wymontowane z jakiegoś telewizora ;)

>XYZPawel

najwazniejsze jest zachowac pogode ducha, to wszystko o czym tutaj piszemy to sa tak naprawde bzdety i trzeba do tego podchodzic ze sporym dystansem, wtedy zaczyna byc przyjemnie i mozna spokojnie zaczac sluchac muzyki...

XYZPawel, 20 Cze 2008, 14:41

 

>Redaktor, 20 Cze 2008, 12:31

>

>>A gdzie jest: 11. amplifiers-differ-lie?

>

>Pewno jesteś zbyt nieśmiały, żeby poprosić ;)

>Ale proszę, strona 27 gazety (pdf str 25):

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Power amplifiers must have high input impedance, low output impedance, no frequency-response anomalies, and be at all times operated within their voltage and curent capabilites in order to sound the same."

 

To jest najlepszy dowód na to jaką wiedzą dysponuje facet. Ty Pawle gdybyś nie był tak szczelny na to co tutaj się pisze, nie wkleiłbyś tego linku. Nawet w podanych wcześniej przez Ciebie było napisane jak byk że układ głośnik-wzmacniacz trzeba traktować nierozdzielnie. Tutaj facet wypada jak filip z konopii który wiedzę zdobywa w internecie czytając teksty takich autorytetów jak Ty i voila. Ma gotową odpowiedź na wszystko. Przyznaj się Ty to pisałeś? :-)

 

Ale jaja :-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

Gość

(Konto usunięte)

opteron, 20 Cze 2008, 15:17

 

 

>napisane jak byk że układ głośnik-wzmacniacz trzeba traktować nierozdzielnie. Tutaj facet wypada jak

Chyba w lampowcach, w tranzystorowych nie ma problemu DF (chyba, że jakieś hiper syfne kolumny, co schodzą do 2 omów, to mogą być problemy).

Ale jaja.

XYZPawel

>Ale jaja.

Ano jaja. Jak można w ogóle dyskutować z człowiekiem o takiej wiedzy?

 

>"Lampa - jeśli ktoś lubi specyficzny, zniekształcony dźwięk: ciepły, bez mocy. I lubi się martwić,

>czy już trzeba lampę wymienić, czy jeszcze nie ? Lubi spokój sąsiadów, czyli małą moc."

 

>Generalnie i przypomnij sobie, że uszczegółowiłem to do single-ended.

>Chyba w lampowcach, w tranzystorowych nie ma problemu DF

 

Przecież to wszystko to poziom bredni. Nie szkoda Wam na ta "rozmowę" czasu?

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.