Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  740 członków

Rotel Klub
IGNORED

Klub miłośników Rotela


Rekomendowane odpowiedzi

Znowu drążony temat zasilania jeśli ktoś nie słyszy różnic w kablach to też może nie słyszy różnicy w sprzęcie .Ja osobiście słuchałem już kilku systemów u różnych kolesi i wiem że w audio wszystko ma znaczenie .Temat chyba nigdy nie umrze na żadnym forum.

 

Zawsze myślałem, że po to właśnie są fora tematyczne, aby rozmawiać i wymieniać poglądy. No ale , widać człowiek uczy się całe życie i tak głupi umrze.....

Temat kabli to widać temat TABU, bo niektórych denerwuje , a innych śmieszy a jeszcze innych obraża.

Ciekawe podejście do dyskusji....

 

robiz

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

A kto tu się wyśmiewa? I kto ma do kogo pretensję? Jak ktoś chce i ma kasę na to wszystko to może się pobawić. Ja bynajmniej różnicy żadnej nie słyszałem pisząc post wcześniej. I miałem do czynienia z różnymi inerkonektami, kabelkami optical jak i coaxial. Miałem wówczas do dyspozycji pożyczone ze sklepu kable w cenach od 150 do 1000 zł bo miałem taką możliwość. Testowałem je na RA-11, który wtedy posiadałem. Rotel zagrał najlepiej przez wejście coaxial i zwykły prolink za dwie dychy grał tak samo jak kabelek za tysiaka. I nie tylko ja tego doświadczyłem bo i mój kolega i brat także. Nikt nie słyszał żadnej różnicy. Tak samo było z kablami głośnikowymi. Chord Odyssey nie wniósł żadnej zmiany po zwykłym okablowaniu typu nasz polski wyrób miedziany za 18zł jak i chińskie Jamo za 14 zł za metr. Więc ja osobiście jestem sceptycznie nastawiony co do okablowania jeżeli chodzi o ROTELE. Jeżeli ktoś słyszy różnicę to mu zazdroszczę, bo sam chciałbym takową usłyszeć. Dodam, że nie eksperymentowałem z wzmacniaczami innych firm więc się nie będę wypowiadał, a wymieniamy tylko swoje poglądy i spostrzeżenia na forum ROTELA prawda?

 

Abstrahując już od tego czy kable zasilające mają wpływ na dźwięk czy nie, to owa de facto złodziejka za 16 tyś. nie jest przeznaczona dla tych co Rotelka za 2 tysiące. Ona jest dla tych, którzy za wzmacniacz i kolumny płacą setki tysięcy. I nie sadzę by nawet oczekiwali, że to ma wpływ na dźwięk. Mają ochotę to sobie zabawkę kupują

I z tym się zgadzam. Mając miliony na koncie sam kupowałbym takie cacka mając gdzieś czy przyniesie mi to jakąkolwiek zmianę.

 

 

"A z innej beczki, mieliście czy może macie " parcie " na zabawę sieciówkami z wzmacniaczami Rotel. Ja osobiście nie jestem zbyt do tego przekonany, ale może Wasze doświadczenia trochę naświetla temat."

 

Tu kolega się zapytał o doświadczenia i zabawę. Więc wcześniej opisałem właśnie moje wrażenia dotyczące kabla sieciowego. I nie sądzę by w moim poście było jakieś szyderstwo czy wyśmiewanie się z kogoś. Raczej chyba smutek.

 

A śmieję się tylko z tego marketingowego bełkotu i reklam. Kup to kup tamto a twój system audio zabłyśnie. I właśnie najbardziej żal mi takiego pospolitego Kowalskiego, który kupi kabel za całą swoją wypłatę a potem będzie gorzko tego żałował. Ja osobiście swego czasu straciłem mnóstwo i nerwów i pieniędzy właśnie przez takie reklamowane pierdoły. Teraz jestem ostrożny.

Jeżeli ktoś słyszy różnicę to mu zazdroszczę, bo sam chciałbym takową usłyszeć.

 

 

To mnie możesz zazdraszczać... ;)

Testowałem różne sygnałowe i głośnikowe (RA-985, RCD-991AE,RT-955,DynaudioX16).

Przy wysokiej jakości nagraniach słychać minimalne różnice.

U mnie uwidaczniało się to najbardziej przy muzyce klasycznej.

 

 

Chord Odyssey nie wniósł żadnej zmiany po zwykłym okablowaniu typu nasz polski wyrób miedziany za 18zł

 

Z całym szacunkiem, słuchałem akurat tych chordów w porównaniu z klotzami (tanimi) i np. oelbachami ls 214. I ja, jak i mój brat słyszeliśmy różnice (Naim + Minas Anor 16Hz).

 

Może jeszcze raz: im wyższy system tym większy wpływ okablowania.

 

A co z przewodami wewnątrz kolumn? Jakoś nikt nie podważa sensu takiego upgrade'u. Ba, poczytaj na forach DIY o pozytywnym wpływie takich zabiegów.

 

Z sieciówkami nie eksperymentuje (jestem z zawodu elektrotechnikiem).

Edytowane przez klecha

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Z całym szacunkiem, słuchałem akurat tych chordów w porównaniu z klotzami (tanimi) i np. oelbachami ls 214. I ja, jak i mój brat słyszeliśmy różnice (Naim + Minas Anor 16Hz).

Nie wątpię absolutnie, jednakże ja pisałem o Rotelu;) a miałem swego czasu dokładnie 9 modeli Rotela. I na prawdę jak dla mnie okablowanie na tą markę ma dla mnie znikomy wpływ. Wiem, że są wzmacniacze bardzo czułe na kable np. Primare czy opisany wyżej przez Ciebie Naim. jednakże co do Rotelka ja osobiście odpuszczam sobie jakiekolwiek drogie okablowanie. Znajdą się tacy co zaprzeczą temu na pewno, ale tak jak było to ujęte przez kogoś tutaj to temat tabu;)

 

Dodam jeszcze iż zaletą firmy Rotel oprócz wspaniałej stereofonii jest właśnie to, że nie potrzebujemy do niego drogich przewodów sygnałowych jak i głośnikowych, a tym bardziej sieciowych. Ale to tylko moje zdanie.

Na swoim systemie (Rotel+Dynki) testowałem różne Audionovy, Qedy, Klotze, Chorda Rumour, Oelbacha LS 214 czy zwykłe miedziaki - i powtórzę: inaczej toto gra.

Porównywałem najczęściej przy materiale na płytach HDCD. Proponuję posłuchać dobrze nagraną muzykę klasyczną, tam wychodzą wszystkie smaczki.

 

No i dodam, że są to raczej dość mocno budżetowe kabelki.

Pozdrawiam

Edytowane przez klecha

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Proponuję posłuchać dobrze nagraną muzykę klasyczną, tam wychodzą wszystkie smaczki.

W mojej kolekcji akurat nie ma muzyki klasycznej, ale wezmę sobie to pod uwagę;)

 

Porównywałem najczęściej przy materiale na płytach HDCD

HDCD hm. A na zwykłych krążkach odczułeś różnicę?

W mojej kolekcji akurat nie ma muzyki klasycznej, ale wezmę sobie to pod uwagę;)

He, he. U mnie jest podobnie. Klasyka to rodzynek, ale świetnie spisuje się przy różnych testach (kable czy kolumny).

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Testowałem różne sygnałowe i głośnikowe (RA-985, RCD-991AE,RT-955,DynaudioX16).

Przy wysokiej jakości nagraniach słychać minimalne różnice.

U mnie uwidaczniało się to najbardziej przy muzyce klasycznej.

Widzisz sam piszesz, że przy wysokiej jakości nagraniach różnice są minimalne. Więc ja chyba bym tego nie usłyszał:)

HDCD hm. A na zwykłych krążkach odczułeś różnicę?

Porównywałem na HDCD, bo mam parę pozycji zdublowanych i jest duża przewaga HDCD.

Choć są też porządne CD made in japan (polecam).

Porównania przy kiepskich realizacjach mijają się trochę z celem.

Edytowane przez klecha

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Choć są też porządne CD made in japan (polecam).

Z tym się zgodzę, sam posiadam płytę Accept Metal Heart Japan i różnica między nowym remasterem sprzedawanym obecnie jest na prawdę spora.

I na prawdę jak dla mnie okablowanie na tą markę ma dla mnie znikomy wpływ.

Mylisz się. Ma jak na każdy inny sprzęt. Tak jak na innych moich gratach tak i na koncówce 991 różnica między tanim miedzianym IC a np. srebrnym AQ jest dramatyczna. Dramatyczna w sensie różnic jakie dają kable. I wybacz ale usłyszy to głuchy, nawet nie ktoś kto ma się za audiofila. Nie trzeba wcale też do tego japońskich wydań klasyki Na HDCD czy XRCD. Nawet i na "metalowym łomocie" to słychać. Może najpierw pożycz jakis porządny, nie zupełnie budżetowy kabel i go u siebie przesłuchaj, a dopiero potem wydawaj miarodajne opinie...

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Może najpierw pożycz jakis porządny, nie zupełnie budżetowy kabel i go u siebie przesłuchaj, a dopiero potem wydawaj miarodajne opinie...

Moja zabawa z kabelkami już się dawno skończyła przy Rotelach kolego. Mam interkonekt Monitor Thassos za trzy stówki kable głośnikowe naszej polskiej produkcji 18zł za metr i jest OK. Więcej mi do szczęścia nie potrzeba. A Ty jak chcesz to baw się dalej kabelkami i nie wyjeżdżaj mi tu z miarodajnymi opiniami bo to są tylko moje spostrzeżenia i nikt tego brać pod uwagę nie musi. Widocznie ja nie trafiłem na taki kabelek żeby mi DRAMATYCZNIE zmienił dźwięk. Miłej zabawy.

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Może ktoś powiedzieć jaki najlepiej wybrać model playera RCD 1070 czy RCD 1072? A może jeszcze coś innego? Potrzebny do zestawu RA-1070. Ale gdzieś w granicach do 1300zł.

 

W CD Rotela nie mam rozeznania.

 

Chciałem napisać do 1800zł.

Może ktoś powiedzieć jaki najlepiej wybrać model playera RCD 1070 czy RCD 1072? A może jeszcze coś innego? Potrzebny do zestawu RA-1070. Ale gdzieś w granicach do 1300zł.

 

W CD Rotela nie mam rozeznania.

 

Chciałem napisać do 1800zł.

Dobre pytanie Kriss,

Sam nad tym myślę od paru tygodni.

Ale, qwa mać, nikt nie che mi w tym pomóc :(

W kwestii playera, był taki sobie RCD 1072, którego posiadam. ale RCD 1070 ? był taki?

 

 

I kończy się jak zawsze gdy tylko pojawia się temat kabli.

Właśnie, bez kabli nie ma tematu :(

No i nie ma muzyki ;)

Edytowane przez clash

"A na całe Kargulowe plemię i pole spuść, dobry Panie, wszystkie plagi egipskie. Tylko się nie pomyl i nas, Pawlaków, sąsiadów Kargulowych, nie doświadczaj, bo my się swojej miedzy trzymamy."

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

To tylko drobne potknięcie... :-)

Ta drobne potknięcie. Zupełnie nie rozumiem po co to napisałeś? Chciałem zasięgnąć informacji a Ty wtykasz złośliwie swoje trzy grosze. Interesują mnie różnice między tymi kolumnami, nie wolno mi się zapytać? Muszę być zaraz atakowany?

Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Który Rotel lepiej wysteruje Ushery V-602 niż RA-980

A 980 kiepsko je napędza? To silny wzmacniacz, dziwne.Jeśli nie najlepiej sobie radzi to raczej jakaś dzielonka np. z końcówką RB-990, RB 991 mają po 200w stosunek sygnał/szum 120DB to niesamowity wykop.

Który Rotel lepiej wysteruje Ushery V-602 niż RA-980

Ja osobiscie v-602 napędzamy creekiem evo 2, mialem Rotela 05se ale było zbyt miękko i kluchowato. Z chęcią posłuchałbym z ra 980.
Gość Kriss 73

(Konto usunięte)

Ostatnio kupiłem Ra-930AX do leciwych już podłogowych kolumn Mission 702e, z myślą o gramofonie. Trochę miałem obawy czy wzmacniacz o mocy 30 w mi je wysteruje. Missiony mają skuteczność 89db i oporność 8Ohma. Dodam, że gramofon mam podłączony przez przedwzmacniacz Pro-Ject'a pod Aux. W RA-930 te 30w to na prawdę mocne 30w. Wysterowały mi je spokojnie. Na godzinie 10.30 jest już bardzo głośno nie ma żadnych przesterowań, wszystko brzmi bardzo dobrze. Dobra stereofonia. W porównaniu do RA-931 jest deczko łagodniejszy i nie ma tak dopakowanego basu jak 931, gdzie było to bardzo odczuwalne. Moim zdaniem lepsza stereofonia w 930AX niż w 931BX. No i basu nie brakuje. Missiony mają lekko wycofaną górę są to jasne kolumny, ale z Ra-930 wysokich jest dosyć. Jednak nie jest on tak bardzo łagodny jak niektórzy opisują. Pisząc łagodniejszy mam na myśli pozostałe modele serii 8xxx i 9xxx. Ale pazur ma jak każdy z serii 8xxx i 9xxx. Piszę to ponieważ czasem może komuś się przydać opis tego modelu, a za wiele w necie na jego temat nie ma. Ale też dziwi mnie, że koledze aqs 980-tka 100w rotelowskich nie wystarcza do kolumn o skuteczności 86db. A może o co innego mu chodzi? Najlepiej niech sam się wypowie.

 

mialem Rotela 05se ale było zbyt miękko i kluchowato.

Bo ogólnie seria 0 to raczej cieplejsze wzmacniacze w porównaniu do starszej serii. Właśnie od tej serii zaczęły się te całe rotelowskie eksperymenty. Miałem RA-04 niczym nie różniący się praktycznie dźwiękowo od 05 bo słuchałem oba. Tylko tyle, że 05 posiada pilota. Te wzmacniacze mają jakby poluzowany bas i dlatego tak to brzmi jak opisałeś miękko i kluchowato. Ale jak to się mówi pazur w rocku potrafią też pokazać. Ale to już nie ta szkoła grania.

Gość aqs

(Konto usunięte)

RA-980 daję rade z Usherami ale czuje to w przekazie że można lepiej

Ushery nie są jeszcze wygrzane grają dopiero z 30 godzin dam im jeszcze czas choć już jestem bardzo zadowolony, podobno tak do 150 h mają się wygrzewać

zastanawiam się czy RA-1070 nie byłby lepszy lub RB-1070 mam SM6 który może pracować jako przedwzmacniacz

RA 1070 to RA980 tylko troszeczkę gorsze

( lepsze jak ktoś woli wyświetlacz) ,dzielone lepsze ale wyższe modele .

WADIA 860 , ROTEL RHB 10 (MICHI) KOLUMNY YB AUDIO,VERICTUM .

Gość aqs

(Konto usunięte)

RA 1070 to RA980 tylko troszeczkę gorsze

( lepsze jak ktoś woli wyświetlacz) ,dzielone lepsze ale wyższe modele .

Czyli niema sensu zmieniać na 1070

Pogram ze 100h i zobaczę może zostawię Rotela

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.