Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Rekomendowane odpowiedzi

Forecast88;

 

Środek poślizgowy się ulotnił...

Czy taśmy podczas produkcji były czymś smarowane, czymś co się ulotniło?

Raczej ta warstwa poślizgowa to nie był jakiś fabryczny smar, tylko coś suchego, co zapewniało dobry poślizg.

Smarowanie taśm Olistą lub tranem, mimo że nigdy tego nie robiłem, wydaje mi się jednak nieco ryzykowne.

Do takiej substancji może czepiać się kurz i razem z nią zalepiać głowice.

Nawet minimalna ilość tłuszczu na taśmie może brudzić głowice.

Miałem to samo, gdy przewinąłem taśmę przez szmatkę, popruszoną talkiem.

Jak ktoś nie miał nigdy w życiu źle przechowywanego Ampex-a w temperaturze poniżej 8 St C. ten jeszcze nie wie co to jest zalepianie głowic, nie zetknąłeś się z taśmą o zwiększonym współczynniku tarcia spowodowanym ubytkiem środka poślizgowego albo wypoceniem na zewnątrz lepiszcza. Lub aby było jeszcze piękniej i weselej jednym i drugim jednocześnie. Zminimalizowałem literaturę na ten temat do jednej tylko pozycji chociaż w języku polskim podstawowych jest kilkanaście z monografiami kilkadziesiąt a w języku angielskim kilkaset.

Przykro mi najpierw należy cokolwiek przeczytać a dopiero potem wymyślać dopiero kwadratowe jaja.

No to jeszcze raz w skrócie-jaki jest sposób na pocące się Ampexy? Smażenie ich w piekarniku nie jest 100% sposobem, jesli taki w ogóle istnieje...

Polecam temat 46034 z 2008-10-04 Taśmy do magnetofonów szpulowych

Ampex-a kąpię piorę myję nieważne zresztą jak to nazwiemy odwirowywuję przy pomocy wiertarki suszę bez podgrzewania w suszarce tylko przy pomocy szmatki [Ampex pod wpływem wilgoci nie zmienia wymiarów jest to taśma poliestrowa] a następnie nawilżam śladową ilością Olisty . Tak potraktowana taśma przestaje brudzić tor przesuwu nie zalepia szczelin w głowicach zabieg jest jednorazowy i trwały.

Pozdrawiam

Zbyszek

dulon184

 

Twój Sony tez jest bardzo ładny jest strasznie mi się podobają te wskaźniki i to ze jest ich aż 5. Mi się strasznie podoba kenwood KR-9940 ale cena niestety robi swoje, i narazie mnie na niego nie stać.

 

Pozdrawiam

Taśmy nie są niczym smarowane w procesie produkcji. Mają budowę warstwową, z czego najważniejsze są dwie warstwy - podłoże, w nowoczesnych taśmach poliestrowe, i warstwa czynna, składająca się z lakieru magnetycznego - zawiesiny pigmentu magnetycznego (np. tlenków żelaza lub dwutlenku chromu) oraz środków wiążących i rozmaitych dodatków, które mają za zadanie zapewnić maksymalną koncentrację proszku magnetycznego, jednorodność warstwy i przyczepność do podłoża, a także trwałość parametrów fizykochemicznych taśmy w trakcie jej eksploatacji. Do tego mogą dojść jeszcze dodatkowe warstwy - ochronne (np. back coating), poślizgowe i inne. Warstwa poślizgowa zawiera substancje, zmniejszające tarcie, co ma szczególne znaczenie dla bardzo gładkich taśm wysokiej jakości.

 

Producenci taśm magnetycznych robili różne eksperymenty, dzięki czemu dziś nie musimy nagrywać na kawałku drutu, ale niestety, nie zawsze im się udawało, i to nawet tym wielkim, jak Ampex, Sony czy 3M. Po latach pojawiają się przede wszystkim dwa niekorzystne zjawiska - pierwsze to "sticky shed syndrome", polegający na absorpcji wilgoci z powietrza przez lepiszcze, które w efekcie traci przyczepność do chemicznie obojętnego poliestrowego podłoża i w postaci lepkiej masy osadza się na wszystkim, z czym się styka, głównie na elementach toru przesuwu. Objawia się to klejącym się, brązowym osadem, zawierającym oprócz lepiszcza także cenną warstwę magnetyczną. Pewnym sposobem, ale tymczasowym i nie zawsze skutecznym jest wygrzewanie taśmy przez kilka godzin w temperaturze około 54 stopni Celsjusza (znane jako "tape baking"), co ma usunąć z niej nadmiar wilgoci. Z tego powodu z rezerwą podchodzę do "kąpania" taśm przez Korwina, ponieważ obawiam się, że razem z brudem zmywa on również warstwę czynną, a do tego jeszcze nawilża taśmę. Problem doczekał się nawet poważnych studiów naukowych w USA, bo dotyczy ogromnych archiwów audiowizualnych. Jeden gość twierdzi, że opatentował skuteczną metodę i nie jest to wygrzewanie, ale na razie oferuje usługi za duże pieniądze i nie zdradza sekretu. Może kiedyś się doczekamy.

 

Inne zjawisko to wytrącanie się substancji chemicznych z warstwy poślizgowej (LoL - Loss of Lubricant), objawiające się białawym nalotem i skrzypieniem oraz blokowaniem się taśmy na elementach metalowych, pomimo że w dotyku taśma jest czysta i sucha. Jest to związane z upływem czasu i warunkami przechowywania, przede wszystkim wystawieniem na niskie temperatury. Skuteczne leczenie nie jest potwierdzone, znalazłem metodę zwilżania izopropanolem, natomiast Korwin sugeruje przetarcie śladową ilością smaru łożyskowego Castrol Olista. Też wydaje mi się to trochę ryzykowne, bo głowice mają być czyste, a nie zatłuszczone, ale z drugiej strony brudzą się przecież w trakcie normalnej eksploatacji - trzeba je myć i już. Castrol produkuje wiele odmian smarów o różnych właściwościach i zastosowaniach, więc jest pole do eksperymentów. Sam szukam po warsztatach samochodowych odpowiedniego specyfiku.

 

Forum służy przede wszystkim wymianie wiedzy i doświadczeń, dlatego zachęcam do dzielenia się swoimi spostrzeżeniami, natomiast każdy sam musi wyciągnąć wnioski i decydować, co chce robić ze swoim sprzętem.

F

 

PS: powyższa wiedza pochodzi z książki Barbary Libury, ale nie tylko. Książka powstała dawno temu - moje wydanie jest z 1976 roku - i z oczywistych względów nie omawia wielu rzeczy, o których wtedy nie było wiadomo. Korzystam więc obficie ze źródeł internetowych, zdając sobie jednak sprawę z ich ograniczonej wiarygodności. W internecie każdy może napisać dowolną bzdurę, na szczęście rola forów dyskusyjnych polega na weryfikacji ewentualnych bredni, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto poszuka i sprawdzi.

paul_67, 1 Mar 2010, 16:42

 

>No to jeszcze raz w skrócie-jaki jest sposób na pocące się Ampexy? Smażenie ich w piekarniku nie

>jest 100% sposobem, jesli taki w ogóle istnieje...

 

Na sticky shed pomaga wygrzewanie, choć to tymczasowe. Taśm z LoL wygrzewać nie wolno, bo to im tylko zaszkodzi.

Hm... Tak w sumie:

 

LoL=>"loss of lubricant"=>"brak smarowidła"

 

Więc po prostu taśmę trzeba na nowo "nasmarować". Olista z parametrów jest do tego optymalna, tran - również.

Forecast88;

 

Dziękuję za obszerne wyjaśnienie.

Moje taśmy nie mają żadnego nalotu, ale jeśli przesunę palcem po jednej z nich, a nastepnie po innej, całkowicie sprawnej, to ta skrzypiąca jest bardziej szorstka, daje większy opór. Coś się z nią stało przez okres wielu lat przechowywania w fabrycznym opakowaniu, lub też jest to jakiś bubel produkcyjny, który nie powinien trafić na rynek. Mam Stilony NOS, które przesuwają się idealnie, więc te skrzypiące Basfy traktuję jako wyjątkowo źle przechowywane, lub po prostu gorsze, jeśli chodzi o trwałość. Z taśmami magnetofonowymi obcuję już ponad 30 lat i takie problemy spotykam po raz pierwszy. Smarowanie taśm jest dla mnie czymś zaskakującym, jednak spróbowałbym tego, gdybym miał odpowiedni preparat.

Ampex-y o których myślę i do których jestem wyjątkowo przywiązany mają tak grubą warstwę czynną, że to co z nich zejdzie na trwałe w formie błota absolutnie nie wpływa na ich doskonałe właściwości. Marek miał podobny kiedyś problem z taśmami do swojego Philipsa mył je wielokrotnie aż przestały całkowicie brudzić szmatkę, ja przy nim jestem Hun Atylla i po prostu je kąpię kiedyś stwierdziłem mając kilkaset metrów lepiącego się Ampex-a, w tym stanie taśma nie nadaje się już do niczego tylko do wyrzucenia i zaryzykowałem kąpiel a może pomoże i pomogło. Lepiszcze w niektórych BASF-ach po wypoceniu na zewnątrz taśmy wchodzi z tlenem z powietrza w reakcję częściowo nieodwracalną niezwykle trudno go usunąć ale jest to też możliwe, są zapewne wśród nas byli pracownicy PR. i TVP i mogą to wyjaśnić dokładnie podając dodatkowo jeszcze odsyłacze do literatury niemieckiej i angielskojęzycznej

proponuję to co już proponowałem kąpiel/wirowanie/suszenie /smarowanie . Magnetofon nie ulegnie uszkodzeniu a taśma będzie nadawała się do użytku i będzie miała 99 procent tych właściwości jakie przypisał jej producent < o ile nie dodacie jeszcze jakieś genialnego własnego pomysłu jak np szlifowanie papierem ściernym lub posypywanie talkiem

Pozdrawiam

Nie moja bajka nie moja palma nie moje małpy chcecie to wierzcie chcecie nie wierzcie ja opisałem metodę, z której korzystałem już wielokrotnie i nadal korzystam

Zbyszek

Kwadrofonia zniknęła tak szybko,że wiekszość z nas nawet nie zdąrzyła tego posłuchać.

Ja jeszcze szukam tego zestawu ze zdjęcia poniżej.Są tam dwie kolumny,a w komplecie są cztery.Są to kolumny MBF,czyli aktywne ze sprzężeniem zwrotnym.Całość kosztowała grubo ponad 1200$ w 1974 roku.Był to spory majątek,jednak magnetofonu do kompletu już zbudować nie zdąłali.A nam się udało i to nawet dwa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Niektórzy mogą nie wierzyć w olej wielorybi ale to prawda w instytucie digitalizacji biblioteki narodowej Norwegi tak się postępowało z bardzo starym nośnikami , z kruchymi itp.

Kiedy to usłyszałem pierwszy raz też powątpiewałem ale gdy zobaczyłem że to działa zmieniłem zdanie , nie jest to prosta metoda ale jest połączona z wygrzewaniem nośnika w specjalnych komorach cieplnych potem się czyści i lekko nasącza nośnik potwierdzam to co pisał Korwin.

Taka technika jest przydatna raczej do starszej generacji taśm

audiomagia.blogspot.com

Ja ,jak pisał Korwin miałem kłopot z partią taśm Philips DP-18.Są to taśmy o grubości 25 mikronów.

Kilka z nich piszczało i lekkko brudziło .Poczysciłem je podczas przewijania obok toru taśmy i pozwoliłem spokojnie wyschnąć przez kilka tygodni.Teraz nie ma z nimi kłopotu,oprócz jednej sztuki,w której pojawiły się bardzo małe fragmenty bez nośnika.Jednak od tej pory,już nie kupuje taśm z niesprawdzonych zródeł.

Jestem skazany na tak zwaną wieczną partyzantkę dzisiaj obcinałem dużą puszkę z Pedigree [karma dla psów] przy jej pomocy po podgrzaniu do odpowiedniej temperatury z plastiku [grubego na 4 mm wytnę 3 krążki po wywierceniu w nich otworów centralnych 8mm skleję ścisnę zeszlifuję obwód a następnie w centralnym otworze co 120 wypiłuję szczeliny na skrzydełka i w ten sposób będę miał jedną bobinę o znormalizowanych wymiarach [AEG]

Pod koniec obecnego tygodnia będę kąpał zagnojone taśmy od znajomego są nagrane na Nagrze a więc warto je ratować zwłaszcza że materiał zapisany na nich jest dla mnie bezcenny

Pozdrawiam

Dziękuję za wpisy Markowi i Magowi

Zbyszek

A nie prościej i dokładniej najpierw skleić, potem wywiercić otwór centralny, a potem obrobić na luksus frezarką górnowrzecionową z cyrklem? Pozostaje tylko wypiłować szczeliny na skrzydełka i śmigać.

Czasy kiedy miałem dostęp do frezarek, frezarkokopiarek, dłutownic itp, dawno i bezpowrotnie minęły. To co w tej chwili robię to jest: full hand made. Kiedyś uczyłem przez 17 lat w ZSZ i Technikum Mechanicznym dla Pracujących przy Krakowskich Zakładach Sodowych [sOLWAY}

Pozdrawiam

Zbyszek

MAG, 2 Mar 2010, 13:41

 

Taśmy stare i kruche - to oznacza podłoże z octanu celulozy (acetat - produkowane jeszcze na początku lat sześćdziesiątych) lub z polichlorku winylu (PCV). Podłoże poliestrowe (PE) nie ulega starzeniu i nie łamie się.

F

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.