Skocz do zawartości
IGNORED

Magnetofony szpulowe.


Rekomendowane odpowiedzi

Ciekawostka - w Akai GX-210 i innych opartych na tej mechanice są dwa czujniki taśmy metalizowanej. Jeden na lewym napinaczu, reagujący na metalizację na zewnątrz, przełącza kierunek z przodu na tył, a drugi, jako kołek za głowicami, reaguje na metalizację wewnętrzną i przełącza z tyłu na przód. Tak więc ponieważ fabryczne rozbiegówki BASFowskie i Stilonowskie mają metalizację po wewnętrznej stronie, aby skorzystać z autorewersu zakładam taśmę na prawy talerzyk, i rozpoczynam odtwarzanie od kierunku wstecznego.

To jeszcze pytanie po której stronie ma być ten metalizowany kawałek? Po wewnętrznej jak w Pioneerze czy może po zewnętrznej?

 

Po wewnętrznej, czyli w miarę standardowo.

Słówko o "firmowo" nagranych taśmach. Musimy zdawać sobie sprawę, że były nagrywane z dużo wyższymi prędkościami, na nagrywarkach do tego celu stworzonych, jest tu zatem kompromis między tempem multiplikacji materiału a jakością. 9,5cm/s (3.75 ips) kupowałbym wyłącznie przez sentyment lub dla ewentualnej wartości kolekcjonerskiej. Dużo lepiej sonicznie wypadną własne "zgrywki" przy tej prędkości na nową, porządną taśmę. 19 cm/s (7.5 ips) 4-ścieżkowe wypadają znacznie lepiej, ale nadal nie jest to moim zdaniem żaden cymes (przepraszam, jeśli jest to dla Kolegów herezja) - natomiast daje się tego z dużą przyjemnością słuchać. O taśmach 19cm/s dwuścieżkowych nie mogę się wypowiedzieć, bo nie mam. Z tych, które mam bardzo przyzwoite są szpule Barclay-Crocker, niezłe London i Columbia. Bądźcie świadomi, że nagrania sporządzano na stosunkowo cienkim podłożu, stąd bywają taśmy nieco sterane przez czas, ale generalnie wcale nie jest źle jeśli porównywać z płytami analogowymi. Duża podaż (często świetna muzyka!) jest na amerykańskim ebay, ale musicie liczyć się z dość drogą wysyłką i "ovatowaniem" na cle.

ostatnio pojawił się problem z moim magnetofonem Aria ms2411 mianowicie,niechcący dotknołem śrubokrętem do styków żarówek przy wskżnikach i przestało świecić podświetlenie wskażników oraz co dziwne dioda włącznika on/of,natomiast wszystko dizała poprawnie,ale po ok 5minutach grania sygnał powali zanika,wskażniki skaczą coraz słabiej,ale za to pojawia się silny Brum!,po wyłączeniu z sieci i odczekaniu,oraz pocpykaniu przyciskami,start,przewijanie,wszystko gra normalnie,po czym ,znowu,po kilku minutach pojawia się brum.

 

Gdzie mam szukać usterki? mam drugą arię na częśći więc,każdy potrzebny element mogę przełożyć.

Gość G.Mark

(Konto usunięte)

ostatnio pojawił się problem z moim magnetofonem Aria ms2411 mianowicie,niechcący dotknołem śrubokrętem do styków żarówek przy wskżnikach i przestało świecić podświetlenie wskażników oraz co dziwne dioda włącznika on/of,natomiast wszystko dizała poprawnie,ale po ok 5minutach grania sygnał powali zanika,wskażniki skaczą coraz słabiej,ale za to pojawia się silny Brum!,po wyłączeniu z sieci i odczekaniu,oraz pocpykaniu przyciskami,start,przewijanie,wszystko gra normalnie,po czym ,znowu,po kilku minutach pojawia się brum.

 

Gdzie mam szukać usterki? mam drugą arię na częśći więc,każdy potrzebny element mogę przełożyć.

 

Mianowicie usterki należy szukać w układzie elektronicznym, który uszkodziłeś samodzielnie. Usterka jest niewątpliwie i koszmarnie poważna, bo pocpykanie nie dizała, a wskażniki Brum generują potworny, albowiem powali dotknołem problematu.

Na Twoimi miejscu wymieniłbym wszystko i po kolei na wyprzódki. Magnetofonowi to na pewno nie zaszkodzi.

 

GM

Edytowane przez G.Mark

Gdzie mam szukać usterki? mam drugą arię na częśći więc,każdy potrzebny element mogę przełożyć.

trzymaj z dala ręce od tych grajków - spaliłeś najprawdopodobniej zasilacz; jak już Ci grała, to po ch... wkładasz tam paluchy

a no po to że musiałem zdjąć na chwilę obudowę bo coś tam mi wpadło! i na wyprzódki:) wyciągnąć to ze środka.

Magnetofon gra,ale po rozgrzaniu ucieka gdzieś sygnał,wywale transformator i wymienie na nowy bo pewnie to on jest winowajcą.

 

kondensatory i tak będą wszystkie zmieniana na nichicon-FW bo pewnie większość z obecnych to dziadostwo

bo pewnie większość z obecnych to dziadostwo

to dziadostwo to zapewne Elwa; mam dwa Koncerty - w jednym wymieniłem elektrolity, w drugim nie - i obydwa grają w zasadzie tak samo; tak ktoś "pieprznął" raz o tych elektrolitach i reszta powtarza "jak najęta"; owszem, może się zdarzyć, że któryś wyschnie i straci swoje właściwości, ale raczej masowo one nie padają, a nawet jeżeli to 25-30 lat "służby" to bardzo dobry wynik Edytowane przez geelo07
Gość G.Mark

(Konto usunięte)

a no po to że musiałem zdjąć na chwilę obudowę bo coś tam mi wpadło! i na wyprzódki:) wyciągnąć to ze środka.

Magnetofon gra,ale po rozgrzaniu ucieka gdzieś sygnał,wywale transformator i wymienie na nowy bo pewnie to on jest winowajcą.

 

kondensatory i tak będą wszystkie zmieniana na nichicon-FW bo pewnie większość z obecnych to dziadostwo

 

Zdecydowanie popieram wymianę transformatora. Mianowicie to on najpewniej jest winowajcą co wykazały dobitnie dokładne pomiary mianowicie przeprowadzone. Nowe kondensatory zastępujące obecne i całkowicie sprawne, również i niewątpliwie poprawią wartości soniczne magnetofonu.

 

GM

a no po to że musiałem zdjąć na chwilę obudowę bo coś tam mi wpadło! i na wyprzódki:) wyciągnąć to ze środka.

Magnetofon gra,ale po rozgrzaniu ucieka gdzieś sygnał,wywale transformator i wymienie na nowy bo pewnie to on jest winowajcą.

 

kondensatory i tak będą wszystkie zmieniana na nichicon-FW bo pewnie większość z obecnych to dziadostwo

 

NIKIFORZE, zanim cokolwiek zaczniesz przekładać, lutować i robić inne cuda to najpierw pomierz napięcia stałe w układzie, sprawdź ich zgodność ze schematem serwisowym. Sprawdź prąd jaki pobiera nieobciążony transformator.

Sprawdź sprawność zasilacza po odłączeniu go od obciążenia...

 

Jednym zdaniem: Postępuj zgodnie z zaleceniami serwisówki i zdrowego rozsądku.

 

PS. Zanim wymienisz jakiś element, upewnij się co do jego niesprawności - pomiary metodami technicznymi są proste a pozwalają zdobyć trochę praktyki i pozwolą CI uniknąć "wróżenia z fusów"

 

to dziadostwo to zapewne Elwa; mam dwa Koncerty - w jednym wymieniłem elektrolity, w drugim nie - i obydwa grają w zasadzie tak samo; tak ktoś "pieprznął" raz o tych elektrolitach i reszta powtarza "jak najęta"; owszem, może się zdarzyć, że któryś wyschnie i straci swoje właściwości, ale raczej masowo one nie padają, a nawet jeżeli to 25-30 lat "służby" to bardzo dobry wynik

 

Elwy masowo nie padają ale za to dziadostwo wyprodukowane przez zakłady "Frako" z RFN pada masowo w sprzęcie Revoxa i starszych urządzeniach pomiarowych Hameg`a. Zanim coś się wymieni warto zmierzyć element pod kątem sprawności z zgodności z danymi katalogowymi.

 

Przy takich pomiarach czasami można złapać się za głowę ale częściej che się pogratulować wytwórcy elementów za ich odporność na starzenie ;)

 

Nowoczesne elektrolity tak łatwo nie "wysychają" bardziej groźne jest ich rozformowanie z powodu długiego leżakowania/nieużywania.

Edytowane przez szerszy

G.mark-ten Pan jest gość:) przypomina mi moją szwagierkę:) ona we wszystkim się ze mną zgadzała:)

 

Wracając do tematu,magnetofon gra już 15minut i jak narazie wszystko jest ok,czyli może coś nie styka? gdzieś na elektrodzie miał jeden użytkownik,oraz walneło mu podświetlenie,więc podobno są tam dodatkowe bezpieczniki od podświetlenia oraz jakiś 3pinowy kabel od którego wypieła się lekko wtyka,muszę to ziagnozować.

 

Natomiast po udanych ustawieniach głowicy,magnetofon ładnie nagrywa i odtwarza,i gra pięknie jeślio zgrywam muzykę przez magnetofon DCC marantz w trybie przetwornika audio,ale niestety zniechęciłem się do gramofonu,mam kiepską wkładkę unitry i przedwzmacniacz w arii jest bardzo bardzo słaby,po zgraniu na szpulkę trochę to ulepsza dzwięk ale niestety dobrego dzwięku z gramofonu nie uzyska się,z taką nędzną wkładką i przedwzmacniaczem,nie wspominając o gramofonie.

 

zaobserwowałem również że ARia słabo nagrywa na grubych taśmach,"basf profesional" natomiast świetnie nagrywa na nieznanej mi do tąd taśmie rosyjskiej,

 

po polsku" to chyba PO CBEMA" tak piszę na samej taśmie

zaobserwowałem również że ARia słabo nagrywa na grubych taśmach,"basf profesional" natomiast świetnie nagrywa na nieznanej mi do tąd taśmie rosyjskiej,

 

po polsku" to chyba PO CBEMA" tak piszę na samej taśmie

 

Sviemy przywoziłem sobie z Estonii i w większości rzeczywiście nagrywały bardzo przyzwoicie. Tasmy były na szpulkach 18stkach, nie sypie się z nich, nie mają SSS, ich przeciętna grubość to 35 um. Na AKAI i na TEAC (na tym drugim w szczególności) w 19 cm/s nagrywają mi naprawdę ładnie.

 

Ktoś tam wcześniej napisał, że dopóki magnetofony działają i są taśmy, to ma to sens :) Zgadzam się. Też uwielbiam nagrywanie i słuchanie ze szpul, także nagrań robionych z CD lub z plików. Dźwięk jest o wiele przyjemniejszy i bardziej przyjazny dla ucha. Nadal wygląda na to, że przechowywanie nagrań na taśmach jest bardziej trwałe, niż na nagrywalnych CD-R, DVD-R czy wszelakich dyskach. Jednemu z moich znajomych spalił się kiedyś dysk 1TB (w każdym razie stracił bezpowrotnie pliki). Weź spal nawet 500 taśm szpulowych :)

niechcący dotknołem śrubokrętem do styków żarówek przy wskżnikach i przestało świecić podświetlenie wskażników

 

Zrobiłeś zwarcie w gnieździe żaróweczki. Te gniazda są bardzo kiepskiej jakości, styki w tym gnieździe często są bardzo luźne i wystarczy poruszać przewodami lub żaróweczką i zwarcie gotowe. Transformator zapewne się nieźle podgrzał, ale chyba wytrzymał, bo jak piszesz teraz wszystko gra. Proponuję Ci dokładnie obejrzeć te gniazdka. Wyjmij żaróweczkę i rozchyl styki. Taki problem dotyczy również gniazd stosowanych w revoksach. Powodzenia w naprawie. Konstanty.

U nie natomist jest Sony TC377 . jest to sprzęt kolegi Kupiony w Niemczech za 15 Eurasków. oczywiście sprawny ,Ja mam go tylko wyczyścić.Elektronika -na moje nie elkektroniczne oko bardzo prosta , natomiast mechanika to cały zestaw dzwigni i prowadnic . Zadnych łożysk..

 

A oglądałem tego soniaka :) Prościutki model, w oparciu o tzw. skaczące kółko. Musiał być hektar czasu nieużywany, bo nie chciał się dobrze rozpędzać do 19 cm/s i generalnie jest jakiś zesztywniały. Poza tym jakoś matowo i nierówno nagrał próbkę muzyczną w tej prędkości na TDK Audua LB-1800. Dla odmiany Revox w tej samej jakości nagrał dźwięk przepięknie. Ciekawe, zawsze jak oglądałem te Sony na zdjęciach to nie myślałem, że się rozczaruję "na żywo" wyglądem tego sprzętu. W Revoxie B-77 z kolei dokładnie odwrotnie: zdjęcia takie sobie, magnetofon w akcji po prostu śliczny.

a te

Sviemy,można u nas kupić,czy ew na ebayu? do arii takie taśmy są dla mnie wystarczające,no i EMITAPE,te to są najlepsze taśmy jakie kiedykolwiek słuchałem

Mam dziwny problem z nagrywaniem na Akai GX-210. Otóż dziad jeden lepiej nagrywa na 9.5 niż na 19 :-/ Przy zapisie z prędkością 9.5 dźwięk jest bardzo zbliżony do źródła - oczywiście nieco osłabione najwyższe częstotliwości, trochę dropów itp - standard. Natomiast po przejściu na prędkość 19 dźwięk robi się strasznie konturowy - szlag trafia cały zakres "wysokiego środka"/"niskiej góry", czyli jakieś 5-12kHz. Podejrzewam usterkę we wzmacniaczu korekcyjnym zapisu - być może sekcja przełącznika korekcji sprzężonego z przełącznikiem prędkości nie kontaktuje. Odczyt taśm zapisanych na innych magnetofonach na obu prędkościach jest prawidłowy.

 

Oczywiście jak znajdę rozwiązanie, to napiszę - ale będę wdzięczny za wszelkie sugestie.

Przyznam szczerze, że Svemy rzadko widziałem na EBayu, a na allegro jeszcze rzadziej, właściwie prawie w ogóle. Można je dostać na ledzeppelin.ee - jakiś estoński gitarzysta dawnej grupy punkowej (czy hardrockowej, nie pamiętam już), prowadzi antywariat winylowy, ale ma też w nim osobne pomieszczenie zawalone od góry do dołu tylko taśmami - są radzieckie, niemieckie, amerykańskie (dużo Cvemy, Orwo, jeszcze inne się zdarzają). Oczywiście używki. Ja kupiłem u niego 13, w tym 6x Basf SM911 na małych szpulkach i 7 radzieckich (głównie Svema). Żadna taśma nie brudziła, na żadną się nie naciąłem, wszystkie je wykorzystałem. Dobrze jest przyjrzeć się, by taśmy były grubości najwięcej 35 um, takie się moim zdaniem najlepiej zachowują. Strona Led Zeppelin nie wymaga chyba logowania, ja się kontaktowałem z gościem mailowo, ale miałem szansę po prostu odwiedzić sklep (byłem akurat w Tallinie). Słabo mówią po angielsku, ale można się dogadać. Cenę się targuje. Za 13 wspomnianych taśm używanych dałem 20 Euro. Nie wiem, jak z kosztami wysyłki. Na stronie jest katalog winyli, o taśmach nie ma nic - trzeba o nie zapytać właściciela sklepu w mailu.

 

Za to odradzalbym ruskie Tacma - Lenta magnitnaja, na szpulkach 13tkach, w plastikowych pudełkach. Dynamika taka sobie, taśma jest strasznie tępa i lubi piszczeć na prowadnicach. Ma też skłonności to szybkiego kruszenia i rozpadania się płaszcza magnetycznego.

Edytowane przez krzysiekg1981

Nowoczesne elektrolity tak łatwo nie "wysychają" bardziej groźne jest ich rozformowanie z powodu długiego leżakowania/nieużywania.

a to będzie można stwierdzić za 20-30 lat

Mam dziwny problem z nagrywaniem na Akai GX-210. Otóż dziad jeden lepiej nagrywa na 9.5 niż na 19 :-/ Przy zapisie z prędkością 9.5 dźwięk jest bardzo zbliżony do źródła - oczywiście nieco osłabione najwyższe częstotliwości, trochę dropów itp - standard

 

W GX-220D ta korekcja jest w przełączniku. Gdybym nagrał w 19, a zostawił korekcję dla 9,5, to uzyskałbym podobne efekty, o jakich piszesz.

Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że wszystkie przełączniki działają prawidłowo - zbadane omomierzem. Natomiast być może zbyt pochopnie stwierdziłem, że odczyt jest prawidłowy. Otóż podczas odtwarzania taśmy nagranej przez Akai na Sony TC755, "utracone" pasmo jest obecne w nagraniu. Z kolei, porównując teraz cały czas jedno nagranie źródłowe, odtwarzając taśmę nagraną przez Sony na Akai, również jednak "dziura" się pojawia. Bardzo to dziwne - gdyby było odwrotnie, tzn. problemy przy niższej prędkości, albo ogólny spadek poziomu wysokich częstotliwości, podejrzewałbym głowicę. Ale w takim przypadku?

 

Czy jest możliwe takie uszkodzenie szczeliny głowicy odczytującej, które działałoby jak filtr pasmowo-zaporowy?

mam dwa Koncerty - w jednym wymieniłem elektrolity, w drugim nie - i obydwa grają w zasadzie tak samo; tak ktoś "pieprznął" raz o tych elektrolitach i reszta powtarza "jak najęta"

 

Twój test z porównaniem brzmienia po wymianie kondensatorów z technicznego punktu widzenia można między bajki włożyć. O kondensatorach "pieprznąłem" też ja w odniesieniu do moich doświadczeń popartych wieloma pomiarami, nie można tych doświadczeń i wyników pomiarów odnosić oczywiście do wszystkich marek kondensatorów elektrolitycznych ale uznaję je za miarodajne.

Twój test z porównaniem brzmienia po wymianie kondensatorów z technicznego punktu widzenia można między bajki włożyć. O kondensatorach "pieprznąłem" też ja w odniesieniu do moich doświadczeń popartych wieloma pomiarami, nie można tych doświadczeń i wyników pomiarów odnosić oczywiście do wszystkich marek kondensatorów elektrolitycznych ale uznaję je za miarodajne.

nie przeprowadzałem żadnego testu - nie zauważyłem po wymianie różnicy; jedno, co na pewno trzeba wymienić to pr-ki, bo stare sypią się po dotknięciu i one często są przyczyną usterek; z tym "pieprznięciem" to było tak ogólnie, do nikogo nie skierowane osobiście - to jedna z wielu "bujd na resorach" z tą wymianą elektrolitów - takie jest moje zdanie; podobnie jak czytam tu i ówdzie, że jak zmienią scalaki na inne, to dopiero "słyszą przestrzeń i szczegółowość"; a jak jeszcze da się podstawki pod kable, to dopiero jest nirwana

 

użyłem po prostu trochę niefortunnego sformułowania - powinienem był napisać, że utarła się taka opinia

 

z tym "pieprznięciem" to trochę za ostro wyszło, za co przepraszam

Edytowane przez geelo07

Kieyś już pisałem na forum i podałem nawet linka do artukułu o aferze z kondensatorami.Jakiś gość wykradł technologię ich produkcji ze stanów i produkował je w Tajlandii,czy gdzieś tam.Ale nie wykradł jak sie okazuje całości dokumentacji i te kondki padały po kilku latach.Zrobiła sie afera,bo obudowy i oznaczenia były identyczne jak amerykańskie i awarie zdarzały się nawet w samolotach.Dopiero dochodzenie wykazało,że to nie są oryginały.Facet sprzedawał je wszystkim kto chciał i stąd problemy rozlały się na cały swiat,oprócz demoludów,bo ci używali własnych.Pokłosie tej afery odczuwamy do dzisiaj.Co do jakości konków,to ostatnio sprawdziłem swoje zapasy i okazało się,że wszystkie kondki philipsa poszły do śmieci ,a wyroby prl-u są dalej ok.Wszystkie kondensatory były w fabrycznym stanie i pochodziły dokładnie z tego samego okresu.

Naprawy, naprawami ...Wczorajszy wieczor z Dead Can Dance i Riverside. Dzis wiekszosc dnia z West Coast Pop Art Experimental Band, Tim Buckley i na dobranoc Grateful Dead.

Panowie....Wszystko z tasmy....Cudo -))))))) I jak tu nie kochac szpul - ))))))))

Panowie....Wszystko z tasmy....Cudo -))))))) I jak tu nie kochac szpul - ))))))))

 

Kochać :-)))

 

Tymczasem, przebadałem swojego delikwenta (GX-210) przy pomocy białego szumu i spektrogramu, w dwóch wariantach - z własnego zapisu, i z zapisu na Sony TC-755. Wyniki nie są obiecujące - problem jest w torze odczytu, a dokładniej w samej głowicy :-( Otóż górna połówka głowicy chyba ma jakiś defekt geometryczny szczeliny, ponieważ wykazuje wyraźnie widoczne na spektrogramie filtrowanie grzebieniowe. Przy 19 cm/s jeden z dołków wypada właśnie w okolicach 5kHz, co by pokrywało się z moimi wrażeniami słuchowymi. Przy odtwarzaniu w drugą stronę problem przenosi się do prawego kanału - stąd wiadomo, że winny nie jest wzmacniacz odczytu.

 

Kiepska sprawa - chciałem uniknąć problemów z głowicami, dlatego w swoich zakupach celowałem w magnetofony GX czy Sony F&F, a tu zonk... :-( Było od razu brać Revoxa ;-) Nawiasem mówiąc, na tapeheads jest pewien serwisant, który twierdzi, że najwięcej w swojej karierze wymieniał właśnie rozmaitych "niezniszczalnych" głowic, wielokrotnie więcej niż permalojowych. Ech... :-/

Czyli jednak słynne głowice GX nie są taką rewelacją powszechnie zachwalaną, jak by się wydawało :( A nie miałeś przypadkiem problemów z dysproporcją głośności zapisu w poszczególnych kanałach, zmieniającą się wraz z prędkością? U mnie jest tak z lewym kanałem (w 19 cm/s nagrywa się wyraźnie głośniej, niż w 9,5). Problem polega na tym, że nie mam jakiejkolwiek umiejętności technicznych czy elektronicznych i jakiekolwiek samodzielne naprawy czy pomiary są mi całkowicie niedostępne - z biedą udało mi się ustawić tego AKAI, żeby przestał przekłamywać poziomów co do odtwarzania i nagrywania w jednej z prędkości (w porównaniu z TEAC'em), ale to tyle. Może i z głowicą jest coś nie tak...

Kochać :-)))

 

Tymczasem, przebadałem swojego delikwenta (GX-210) przy pomocy białego szumu i spektrogramu, w dwóch wariantach - z własnego zapisu, i z zapisu na Sony TC-755. Wyniki nie są obiecujące - problem jest w torze odczytu, a dokładniej w samej głowicy :-( Otóż górna połówka głowicy chyba ma jakiś defekt geometryczny szczeliny, ponieważ wykazuje wyraźnie widoczne na spektrogramie filtrowanie grzebieniowe. Przy 19 cm/s jeden z dołków wypada właśnie w okolicach 5kHz, co by pokrywało się z moimi wrażeniami słuchowymi. Przy odtwarzaniu w drugą stronę problem przenosi się do prawego kanału - stąd wiadomo, że winny nie jest wzmacniacz odczytu.

 

Kiepska sprawa - chciałem uniknąć problemów z głowicami, dlatego w swoich zakupach celowałem w magnetofony GX czy Sony F&F, a tu zonk... :-( Było od razu brać Revoxa ;-) Nawiasem mówiąc, na tapeheads jest pewien serwisant, który twierdzi, że najwięcej w swojej karierze wymieniał właśnie rozmaitych "niezniszczalnych" głowic, wielokrotnie więcej niż permalojowych. Ech... :-/

 

Może demagnretyzer pomoże?

 

Pozdro

Muszę przewietrzyć mój system…

Przypuszczam, że wątpię :-( Jak jakiś wpadnie w moje łapy (od pewnego czasu zastanawiam się nad zakupem) to wypróbuję - ale nie wydaje mi się, aby stałe namagnesowanie głowicy powodowało efekty, jakie występują. Dodam jeszcze, że przy zmianie prędkości rozkład "górek" i "dołków" w charakterystyce przenoszenia proporcjonalnie się ściska lub rozciąga - co jest kolejną mocną poszlaką za problemem "geometrycznym" - problem stanowi odczyt fal o określonych długościach i ich wielokrotności.

Gdzie można kupić nową głowicę do ARIi tak na wszelki wypadek? bo moja ma już lekkie dołki,na allegro był jeden Pan co sprzedawał arię i wraz z pudełeczkiem z nową głowicą,pytałem czy nie chcę sprzedać osobno ale nie chciał,aria według jego żony zagracała mu chałupę:) jak słyszą takie teksty to cieszę się że rozszedłem się z tym moim bezmózgim potworem:),jak to się mówi "nie jestem prorokiem ale wiem że pójdzie bokiem:))))

Gdzie można kupić nową głowicę do ARIi tak na wszelki wypadek? bo moja ma już lekkie dołki,na allegro był jeden Pan co sprzedawał arię i wraz z pudełeczkiem z nową głowicą,pytałem czy nie chcę sprzedać osobno ale nie chciał,aria według jego żony zagracała mu chałupę:) jak słyszą takie teksty to cieszę się że rozszedłem się z tym moim bezmózgim potworem:),jak to się mówi "nie jestem prorokiem ale wiem że pójdzie bokiem:))))

 

Wystarczy 5min szukania na allegro by ją znaleźć. Od lat ciągle się pojawiają na allegro stare głowice ZRK w stanie NOS.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Wyżej masz dwa przykłady, ale zamiast inwestować w głowice lepiej odkładać na nowy magnetofon. Za 250zł można już kupić magnetofon który Arię pośle do piwnicy na spoczynek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.