Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki odtwarzacz CD do Marantza PM7000 ?


Aro_S

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście zastanawiam się nad Marantzem CD6000 OSE, ale czy na pewno to jest najlepszy wybór? Byłem bardzo zainteresowany Sony SCD-XB940, ale ze względu na niemożliwość odczytu płyt CD-R zrezygnowałem. Zależy mi na wybraniu modelu o łatwo dostępnym laserze w razie potrzeby wymiany. Co uważacie o Sony XA 3 ES ? Preferuję różne style muzyczne od klasyki, jazz po rock, nie słucham hip hopu i techno. Kwota jaką mogę wydać na odtwarzacz to około 800zł, naturalnie sprzęt używany. Z góry dziękuję za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/45016-jaki-odtwarzacz-cd-do-marantza-pm7000/
Udostępnij na innych stronach

Nie grzebiąc nic w srodku raczej wybierz 3ES, jeśli umiesz trzymać lutownicę w ręku najlepszym wyborem będzie CD6000 (to rozwinięcie cd63 o dodatkowy dac)

Jeżeli coś jest głupie ale działa, to nie jest głupie...

  • 1 miesiąc później...

Pozowlę sobie odświeżyć wątek i nieco go zmodyfikować.

również mam Pm7000 po modyfikacjach reszta jak w o mnie.

 

Również szukam nowego CD, moje obecne to zdecydowanie najsłabszy element mojego zestawu.

Z tym, że chciałbym przeznaczyć na to około 1500 zł. W grę wchodzi również ebay.de.

 

Dodam, że mam nieśmiałe plany wymiany również wzmacniacza, ale to za jakiś czas i tu pytanie, czy te 1500 zł wystarczy na to, żeby po wymianie wzmaka (powiedzmy za ok.2500zł) źródło znów nie było zbyt słabe. Oczywiście źródło dobrze mieć i najlepsze w systemie, ale ja sobie założyłem takie przedziały cenowe i mam nadzieję, że da to jakąś równowagę.

Inetersują mnie CD z końca lat 90-tych i trochę nowsze. Chciałbym po prostu za te 1500-1800zł mieć już coś w miarę porządnego, a niekoniecznie nowego. Moje obecne cd ma już trochę lat, a jest w 100% sprawne, czyta cdr bez problemu i liczę, że z następnym bedzie podobnie.

 

Co do dźwięku, czego bym oczekiwał. Przede wszystkim chyba więcej przestrzeni, lepszego oderwania się dźwięku od głośników(możliwe, że to wina pokoju, bo obecnie jakieś 13mkw).

Wysokie, wokale w tej chwili są jak dla mnie bardzo fajne. Przy słuchaniu np. LimpBizkit, czy innych podobnych kawałków, czasem mocno gitarowych barkuje czasem jakby porządku, wszystko się zlewa w jedno, przez co brakuje czasem powera w takiej muzyce.

W związku z ograniczoną kubaturą pokoju miło byłoby jakby bas był doś mocno kontrolowany.

Wiem, że to długa lista życzeń, ale mam nadziję, że to pozwoli uzyskać jakąś konkretną pomoc.

 

Dziękuję za wszystkie podpowiedzi i sugesteie.

Mam Marantza sa 7001 gra bardzej slodko spokojnie jesli Komus z Was pasuje polecam oczywiscie najpierw prosze odsluchac moj jest teraz a serwisie a dlaczego ?Pisalem jakis czas temu ze z cederami roznie bywalo ( odczyt) wiec wyslalem go do serwis Audioklanu .Reasumujac dzwiek dla mnie wspanialy jak na ten czas ;) natomiast obsluga hmmmm dam mu szanse ;)

 

6002 sluchalem w sklepie roznica na korzysc 7001 byla i to spora (oglada wiecej wypelnienia dzwiękowego )

 

a moze Cambridge Audio ?

z checia wysluchalbym osob co maja tej firmy odtwarzacze :)

  • 2 miesiące później...

zbliża się czas zakupu "nowego" cd i pozawlam sobie poraz kolejny odświerzyć wątek w nadziei na większy odzew.

 

cele i wymagania takie jak napisałem kiedyś powyżej.

 

Mam też kolejne pytanie. W związku z tym, że wszystko mam marantza i fajnie byłoby dalej tak mieć to czy któraś z wersji cd-17 jest w cenie około 1500 zł wartz uwagi. czytałem, że cd 16 jest świetny, ale chyba troszkę za drogi jak dla mnie.

stary ja tez mialem ten problem wprawdzie mam wzmaka Nad-a C315 bee wiec niska polka aczkolwiek troche czasu stracilem, najpierw bylo zrodlo nad-a c525bee tylko 1 dzien to u mnie gralo, nastepnie kupilem wyzszy C542 sluchalem gralo fajnie ale czegos mi brakowalo i dopiero swiateczna promocja i wzialem ARCAMA DIVA CD73 za pol ceny bo z wystawy i dopiero to mi zagralo:) polecam niezwykle klarowny dzwiek mam wrazenie ze chris rea stoi obok mnie:), tylko nie wiem jak to sie zgra z marantzem

u mnie problem polega chyba na tym, że słucham bardzo różnej muzyki. i tak:

np. słuchając w. houston generalnie wszystko jest ok. może więcej "3D" by się przydało. podobnie jest z Sade, czy Katie Melua.

gorzej z płytami typu limpbizkit, gladiator, czy dark knight. tu wyrażnie mi brakuje tego czegoś co złapie za serce i je ściśnie. pewnie to i w dużej części wina wzmaka, ale niestety ten temat muszę odłożyć na później.

konkluzja ma z tego płynąć chyba taka, że szukam cd, które doda to coś nie psując przyjemności ze słuchanie Sade, czy Houston, amoże i ją zwiększy.

ogólnie dzięki za zainteresowanie

wiem o co Ci chodzi, ja takze slucham roka oraz heavy metalu i to juz nie brzmi tak czysto jak jazzowe wokale czy subtelna Katie melua, tak samo techno i skladanka "ministry of sound" poszla mi tak srednio, ogolnie za lekko, muzisz jednak isc w pewien sposob na kompromis i wybrac cd pod gatunek ktory najbardziej lubisz i czesto go sluchasz, wiesz rozne zrodla w pewien sposob uwydatniaja lub tlumia pewne zakresy dzwieku i Ty musisz wybrac to ktore w tym budzecie odda Twoj gatunek jak najlepiej:) no albo wydac na zrodlo kilkanascie tysiecy ....chociaz i tak nie wieze ze oddaloby kazdy rodzaj muzyki z satysfakcjonujaca jakoscia:)

problem w tym jak iść na ten kompromis kupując używany cd bez możliwości najczęściej uprzedniego odsłuchu,

dlatego też napisałem tutaj licząc na propozycję konkretnych modeli

 

zastanawiam się rónież nad słynną lampucerą, tzn. czytałem sporo dobrego na ten temat

parasol7 - zgadzam się z Tobą, choć nie we wszystkim. Słucham od Savalla po Celtic Frost z Jopek pośrodku. Ponieważ mój cd Sony jest najsłabszym elementem mojej układanki, powoli zaczynam się rozglądać za nowym-używanym źródłem. Kilka tygodni temu podłączyłem do mojego zestawu Krella KAV300cd czy jakoś tam i porównywałem to jako źródło bodaj 10x droższe od mojego. I co się okazało? Savall, Jopek czy DCD zagrały lepiej na Krellu, zwłaszcza środek był rewelacyjny, ale jak włączyłem Rammstein, to z Krella nie dało się tego słuchać - jeden jazgot. Sisters Of Mercy "Floodland" także lepiej zagrał na 339ES, choc to baaaardzo przeciętny odtwarzacz cd. Dlatego też uważam, że ciężko znaleźć uniwersalne źródło. Biorę również pod uwagę fakt, że mój zestaw jest za słaby, by Krell mógł pokazać wszystko, na co go stać. Ale należy patrzeć realnie: co mi z Krella, jeśli mi nie odpowiada w każdym aspekcie? Pomijam fakt wykonania - żenada jak dla mnie za takie pieniądze. Tak więc nie zawsze drogi znaczy wart tych pieniędzy, które kosztuje. Swoją drogą, ciekaw jestem, jaki odtwarzacz cd (używany) polecilibyście mi do 3000zł. Mam wprawdzie swoich kilku faworytów, ale nie mam nic przeciwko sugestiom. Sprzęt i muzyka w "o mnie".

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.