Skocz do zawartości
IGNORED

Platforma Halcyonics Silencer


Redaktor

Rekomendowane odpowiedzi

Redaktor

30 Sie 2008, 20:21

O mnie » Ignoruj » PW »

stat: 1884 / 2082 / 0

 

>Znowu niedoczytałeś. Wersja dla audiofili (zubożona) tylko miga.

 

 

A nie taniej kupic same diody z jakas elektronika do "migania"? :) Efekt pewnie podobny bedzie :) A i kolorki diod mozna sobie wtedy dobrac.

„Tak samo jak ludzie, Funky, bez żadnej różnicy” | VITUPERATIO STULTORUM LAUS EST

americano - platformy magnetyczne raczej nie są alternatywą dla Halcyonics. Ich problemem jest to, że nie posiadają mechanicznego "uziemienia", dlatego powstałe w nich wibracje nie mają gdzie uciec (więcej o mechanical grounding można poczytac na stronach Goldmunda, który uczynił z tego jedno ze swoich głównych założeń projektowych). Z tego co pamietam, w Audio Systemie mieli kiedyś takie cudo, nawet za nieduże pieniadze, i rewelacji nie było. Halcyonics - jak mawiają amerykanie - to a different ball game altogether.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość

(Konto usunięte)

Redaktor, 30 Sie 2008, 23:22

 

>Powiedz to tym od mikroskopu elektronowego - że są snobami mikrofilami i że same diodki im

>wystarczą. Albo laserowy wskaźnik w długopisie.

 

Podoba mi się ta analogia: Jak spełnia swoje zadanie pod mikroskopem, to musi także pod klockiem audio... Szkoda, że jest fałszywa.

Po jaką cholerę tłumić wibracje, niewielkie, dodajmy, CD albo wzmaka ?!? Ktoś kiedyś udowodnił ich destrukcyjny wpływ na dźwięk ? To ja poproszę wyniki tych badań.. ;)

Ale jak znam życie, to jedynym dowodem jest to, że "słyszycie" wpływ tego :)) No, i to wystarczy...

 

Urządzenie przydatne w jednej dziedzinie może stać się voodoo w drugiej :)) Ale podoba mi się biznesowe podejście tych gości od tego urządzenia, za to powinni medal dostać. Jak rozszerzyć swój rynek ? Odpowiedź na 5+. Moralnie to oczywiście jest nieciekawe.

  • Redaktorzy

Ależ nie musi. Natomiast pretensja do świecących diodek jest przesadzona, bo w tym wypadku przynoszą konkretną informację o warunkach w otoczeniu.

Gość

(Konto usunięte)

cir, 31 Sie 2008, 10:51

 

>destrukcyjny wpływ na dźwięk ? To ja poproszę wyniki tych badań.. >

>

>Pawełku a Twoja chyba audiomeca dlaczego stała na solidnie grubym blaciku? tak było fotogenicznie?

 

na półeczce z IKEI (płyta wiórowa z fornirem). Jak chcesz to uważać za platformę antywibracyjną, to OK :))

najgorszych idiotów robią z siebie Ci którzy mając możliwość sprawdzić czy coś istnieje/jest prawdą starają sobie i innym wmówić że to nieprawda zamiast poprostu spróbować

 

niemasz doświadczenia to możesz sobie "filozować" i robić z siebie głupka :(

Elberoth, 31 Sie 2008, 10:05

 

>americano - platformy magnetyczne raczej nie są alternatywą dla Halcyonics. Ich problemem jest to,

>że nie posiadają mechanicznego "uziemienia", dlatego powstałe w nich wibracje nie mają gdzie uciec

>(więcej o mechanical grounding można poczytac na stronach Goldmunda, który uczynił z tego jedno ze

>swoich głównych założeń projektowych). Z tego co pamietam, w Audio Systemie mieli kiedyś takie cudo,

>nawet za nieduże pieniadze, i rewelacji nie było. Halcyonics - jak mawiają amerykanie - to a

>different ball game altogether.

 

Bardzo sceptycznie podchodzę do tej teorii "uziemnienia" ponieważ drgania mechaniczne to nie prąd elektryczny i cała teoria służy wg mnie celom marketingowym.

 

Po pierwsze w urządzeniach audio zawsze dążono do odizolowania drgań podłoża, bo drga ono m.in. od muzyki i przenosi się na obudowę zazwyczaj daleką od doskonałości. Doskonała izolacja to właśnie brak "uziemnienia". Jeśli robi to doskonale halcyonics

 

Po drugie jeśli wibracje własne uciekają "do ziemi" to nie znaczy że są niwelowane. Jednak tu chodzi o to, że tak naprawdę ucieka tylko pewna wypadkowa wszystkich wibracji, odprowadzana w miejscach styku. Taki mikroskop stawiasz całą płaską dużą powierzchnią na platformie i tutaj można mówić o "uziemnieniu". Mikroskop jest zresztą inaczej zbudowany niż np. klocek audio, tam nie masz płaskich blach obudowy która może drgać. W urządzeniach audio oprócz tego co napisałem w pkt. pierwszym dąży się do eliminowania drgań obudowy, a to jest możliwe poprzez solidność i topologię obudowy. Żaden halcyonics nie zastąpi solidnie wytłumionej obudowy, ponieważ NIE PO TO został zaprojektowany. Przy obserwacji mikroskopowej nikt nie słucha przecież głośniej muzyki, która może wprowadzać w jakieś rezonanse ciężki i solidnie zrobiony mikroskop.

 

Po trzecie ja nie bronię platform magnetycznych, ale to że coś tam kiedyś ktoś miał w Audio Systemie i że "nie było rewelacji" to nie jest dla mnie argument, ZWŁASZCZA, że było za nieduże pieniądze ;)

Mechanizmy powstawania "rewelacji" są w dużej mierze skorelowane z kasą.

Być może nie gorzej niż ten halcyonics na urządzenia audio działają TRADYCYJNE metody jak podstawa z grubego 10 cm marmuru na kolcach lub innych vibrapodach, żelkach, poduszkach itp. plus obciążanie i wytłumianie obudów z reguły dalekich od doskonałej solidności (to zwłaszcza na drgania własne, które powstają przy kiepskich obudowach i żadne uziemnienia ich nie wyeliminują).

nie skończyłem zdania, sorry

Jeśli robi to doskonale halcyonics, tzn., "uziemnia" to chyba w znaczeniu "eliminuje przepływ drgań od podłoża" -> to znaczy robi to samo co poduszka magnetyczna

  • Redaktorzy

Pamiętam miażdżącą recenzję tej (takiej?) platformy magnetycznej w HFM. Zdaniem recenzenta po pierwsze, ledwo trącona wpadała w bardzo wolno wygaszajace się oscylacje, po drugie zaś, grało gorzej na niej, niż bez niej.

Ludzie, opamiętajcie się :-)

 

O jakim "uziemieniu" mechanicznym mowa. To jakaś nowomowa i bzdura. Możemy powiedzieć, że taka platforma może realizować jedną z 2 możliwych funckjonalności:

1. Odsprzęgać układ od drgań podłoża poprzez odpowiednio małą sztywność tak, żeby każde przenoszone drgania leżały już powyżej pierwszego rezonansu, to oczywiście nic innego jak pomysł miękkiego zawieszenia.

2. Kompensować poprzez powtórzenie nadawanego przez podłoże sygnału, tyle że w przeciwwfazie, ten pomysł też bywa ćwiczony (np. aktywna kompensacja szumów w słuchawkach aktywnych).

 

W przypadku 2gim problememn technicznym jest zapewnienie tak dużej różnicy stałych czasowych (najmniejszy okres drgań kompensowanych i opóźnienie na analizę widma), żeby była ona pomijalna w stosunku do najmniejszego okresu drgań.

 

Czy i jaki to ma wpływ na dźwięk - nie wiem - nie miałem okazji sprawdzić.

 

Pozdr.

-> Redaktor

"ledwo trącona wpadała w bardzo wolno wygaszajace się oscylacje"

 

To akurat moze byc zaleta. Nawet na tym forum sa osobnicy, ktorym akurat bujajacy i gibajacy sie sprzet bardzo odpowiada. Jedna z takich "recenzji" ponizej:

 

"śmiesznie sprzęt na tym stoi, gdyż wzmak i CD się "trzęsą jak galareta". Ale efekt bardzo mnie zadowala. Pojawiło się w muzyce więcej wybrzmień, pogłosów, itp. Bas jest bardziej zróżnicowany. Nie buczy. Jest też trochę "nowych" dźwięków, których wcześniej nie słyszałem. Poprawa w przestrzeni. No i "szybciej" gra. Słychać to zwłaszcza na różnych perkusyjnych solówkach i "przejściach"."

Once a CD or download is converted to FLAC, the only way you can achieve the superior sound of WAV files is to go back to the original CD or source for a new rip or WAV download. - "The Absolute Sound" - Charles Zeilig, Ph.D., and Jay Clawson

americano - mam u siebie Vibrapody, sorbotany IXOSa, Cerapuc'i i Ceraballe Finite Elemente. Ćwiczyłem je w różnych kombinacjach - na gołej podłodze, w kombinacji z płytą granitową, razem z rackiem Pagode Mester Reference.

 

Ich wpływ na brzmienie i wpływ na brzmienie tego ustrojstwa Halcyonics są NIEPORÓWNYWALNE.

 

Na zakończenie dodam, że znajomy ma rack z zawieszeniem pneumatycznym (jakies rowerowe czy inny badziew) czyli w pewnym sensie podobnym do magnetycznego, i tu również różnica na korzyść Halcyonics była bardzo duża.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

a od halcyonics nieporównywalnie lepiej wypadnie gruba decha na pineskach i odważniki ołowiane na obudowach, trzeba było najpierw to rzetelnie porównać taką kombinację :)

a taka folia bąbelkowa?, mozna poeksperymentowac z wielkoscia bąbli, coby za bardzo sie nie bujalo, na tym kladziemy drewniana gruba deske, pozniej idzie sprzet na dobrych nozkach i od gory dociazamy granitem podklejonym dobrym filcem, jak obudowa jest z cienkiej blachy to wyklejamy ja mata bitumiczna i musi grac!

Zadzwonię w poniedziałek do Audio Systemu i zapytam czy mają tego magnetycznego shita. Jak maja to pożyczę i zobaczę ile to warte.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Jak zaprezentuje działanie Dark Side of the Force to może być i Sith. A nawet sam Imperator :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Gość Paweł Skurzewski

(Konto usunięte)

Wątek przeczytałem z duzym zainteresowaniem.Potęga ludzkiego umysłu wymyka sie wszelkim kategoryzacją,urządzenie to z pewnością jest bardzo pożądane w laboratoriach,czy w pokojach odsłuchowych? tego nie wiem,nie miałem okazji posłuchać.Własnie dlatego mam prosbę do osób mających do czynienia z tym urządzeniem, o opisanie wrażeń dotyczących pracy gramofonu na tej platformie(cd mnie nie interesuje)Jakie zaszły zmiany+/-,czy efekt jest porównywalny z zamontowaniem półki na ścianie, czy też może przerasta wszelkie inne rozwiązania.Redaktor na codzień używa gramofonu i zdaję się jest to źródło nadrzędne w jego systemie,więc będę zobowiązany za rzetelny opis.Gramofon jest urządzniem szczególnie narażonym na pasożytnicze wibracje,ciekaw więc jestem wrażeń.

 

Pozdrawiam

Paweł

  • Redaktorzy

Niestety, miałem Halcyonicsa bardzo krótko (normalnie test sprzętu trwa min. 2 tygodnie, a najlepiej ponad miesiąc), w związku z tym nie mam uprawnionych wniosków. Coś tam mi się wydawało, że jest lepiej, ale czy to faktycznie było lepiej (zwłaszcza scena stereo, jakby się odsunęła), musiałbym dłużej z tym pobyć.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.