Skocz do zawartości
IGNORED

Piękne kable...


VoiceKraft

Rekomendowane odpowiedzi

MariuszH, 27 Sie 2008, 14:22

Bardzo słuszna wypowiedź.

Ja osobiście odpowiedzi nie znam, dlatego nie mam zamiaru nikogo przekonywać nad wyższością kabla X nad kablem Y. Czy można toto zmierzyć? Nie mam bladego pojęcia, natomiast zmiany brzmienia - mniej lub bardziej subtelne - są faktem, zależnym również od reszty toru, pomieszczenia odsłuchowego, percepcji słuchacza itd. Tak samo trudno wywnioskować na podstawie pomiarów sposób prezentacji muzyki przez różne zestawy głośnikowe. No bo jaką charakterystykę na papierze mają kolumny prezentujące np. szeroką scenę? Albo "ocieplające", "wygładzające" brzmienie? A w odsłuchu takie różnice chyba nie budzą wątpliwości?

Wyszedłem na zagorzałego kablarza, takiego co wydaje majątek na druty zaniedbując resztę. W moim mniemaniu same kable nie grają, natomiast wpływ na ogólną prezentację audio mają, w mniejszy lub większy sposób ograniczając resztę toru.

A Transparenta swego czasu za śmieszną kasę nabyłem i nie żałuję.

Gość

(Konto usunięte)

Switch, 27 Sie 2008, 14:34

 

>XYZPawel jaki Twoim zdaniem system zagra najlepiej, który nie wkracza w płaszczyznę audiovodoo?

>Pytanie całkowicie serio.

 

w dużym skrócie:

 

CD - obojętnie jaki

kable- oczywiście zwykłe

wzmak - współczesny tranzystorowy, moc zależna do preferencji

kolumny - o płaskiej charakterystyce, szerokim paśmie i małych zniekształceniach. Tu jest problem.

pomieszczenie - w miarę duże, nieregularne, średnio wytłumione. Z tym tez jest źle.

 

Można np. kupić / zrobić kolumny, które słabo wchodzą w interakcję z pomieszczeniem - dipole, z aktywną korekcją.

o kant CHustki z takim klimatem na forum. najpierw sie chca pozabijac a potem przychodzi jakis gosciu i kasuje wypowiedzi bo mu sie nie podobaja. temat juz dawno zaczal byc co tu duzo mowic mialki ale cenzury to ja nie znosze. moze jestem nieobyczajny i nie trymam sie norm wiekszosci lecz to mnie nieco wkurzylo. nie uzywam wulgaryzmow wiec etycznie nie podpadlem a co do tresci to chyba zaden moderator czy jak mu tam nie powinnien osadzac moich wypowiedzi czy sa zgodne z JEGO normami widzi mi sie czy tez innych szlamem tego swiata.widzicie sami dwoch sie kloci a mnie pokarala jakas pokraka losu za to ze na to patrzylem i nawet mnie to bawilo chociaz zal w sercu rosl.

najlepiej byc przecietnym i sie nie denerwowac. zaczynam udawac idiote i nie bede sobie wiecej kpil z glupoty i ciemnoty gdyz zamierzam sie cofnac w rozwoju i zostac idiota... wzorowym forumowiczem.... albo lepiej nieee... zamknijcie watek cala strone w diaboleczki i caly internet.. nie ma wolnosci wypowiedzi bez wolnosci slowa.. tyle

co to znaczy współczesny tranzystorowy wzmak?

byle jaki CD?

 

Na ogólnikach dobrego dźwięku nie zbudujesz.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Tak więc, tak czy siak, proponujecie mi samemu spróbować. A jaką mam pewność, że nie popadne wtedy w jakąś zbiorową psychozę?... :) Psychika potrafi płatać figle... Tak więc, zanim spróbuję, chciałbym dowiedzieć się czegoś ciut konkretniejszego. Wspominając pomiary, zaznaczyłem - "na przykład". Nie upieram się przy pomiarach, nie trzeba mnie przekonywać do braku możliwości zmierzenia wszystkiego. Proszę o JAKIEKOLWIEK inne, nie wiem... dowody? Choc słowa tego chcaialbym uniknąć... Może - przesłanki?

Skoro w niektórych kręgach wpływ kabli jest tak oczywisty i jasny, czy znalazł się ktoś, kto próbował w jakikolwiek z rzeczowych sposobów to wjaśnić? Wytłumaczyć? Bo jeśli jest, nie wierzę, że nie można.

Nie upieram się przy pomiarach, nie trzeba mnie przekonywać do braku możliwości zmierzenia wszystkiego. Proszę o JAKIEKOLWIEK inne, nie wiem... dowody? Choc słowa tego chcaialbym uniknąć... Może - przesłanki?

 

 

believe...

 

 

 

 

 

 

a na poważnie - weź człowieku kasę z konta, weź najdroższy jaki możesz kabel wypożycz na weekend i tyle... spróbuj

 

nikt ci nie zagwarantuje co usłyszysz, bo może masz problemy z kanałami :-)

 

ale raczej spadniesz z krzesła

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

audiograde, 27 Sie 2008, 17:21

 

>ale raczej spadniesz z krzesła

 

Spadne z krzesła, jak dostanę konkretną odpowiedź na moje pytania. Zdaje się, że odważni zniknęli jakoś - aaaaa na pewno znudzeni przekonywaniem, ileż można wysłuchiwać biadolenia biedaków i głuchych, niech się sami paplają w swoim błotku, co się będziemy pałować i ich przekonywać, skoro i tak się nie da...

Ja chętnie bym się dał. Ale nie widzę innych bzdur od - "spróbuj sam"... Oooo , widzicie? Zaczynam już powoli stawać po jednej ze stron... Ciekawe czemu... Czyżby wobec braku NAJMNIEJSZEGO, takiego... pici pici...konkretu? Wydarzenia, doświadczenia, czegokolwiek...

przepraszam cię - ale jak ktoś ma dowieść, że powinieneś słyszeć (bo coś technicznego na przykład tutaj wpiszemy - cokolwiek) - jak ty twierdzisz, że nie słyszysz?

 

dla daltonisty też nie ma miliardów kolorów - czy to znaczy, że one nie istnieją?

 

jak go przekonać? skoro on nie ma aparatu poznawczego?

 

i na jakiej zasadzie on może się przekonać?

 

MUSI UWIERZYĆ

 

 

 

 

believe

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

  • Redaktorzy

Bo w to, czy ktoś coś słyszy czy nie, raczej trzeba uwierzyć, bo nie usłyszysz za niego. Zresztą, to nie fizyka jądrowa, od tego nie zależy istnienie świata. Niektórzy jakby o tym zapominają.

>Czemu z audiofili robicie jakiś rodzaj religii, w której wszystko opiera się tylko na wierze a nie

>dowodach??.

 

to ty dopisujesz nieistniejące treści do cudzych wypowiedzi....

czy słyszysz, czy nie - to dotyczy tylko ciebie (twojego aparatu poznawczego)

i na nic tutaj dowody naukowe, badania spektralne itd...

 

wystarczy oczywiste stwierdzenie - że jeśli są różne kable - to muszą się jakoś różnić w brzmieniu.

a to czy to słychać, na jakim sprzęcie i na jakiej populacji - to już zupełnie inna sprawa

 

 

ufo nie istnieje - bo nie ma dowodu? nie - nie wiemy czy istnieje, bo nie ma dowodu..

nie ma dowodu, bo (chwilowo pewnie) nie da się dowieść,

ale logika / statystyka wskazują - że powinno istnieć...

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

audiograde, 27 Sie 2008, 18:05

 

>przepraszam cię - ale jak ktoś ma dowieść, że powinieneś słyszeć (bo coś technicznego na przykład

>tutaj wpiszemy - cokolwiek) - jak ty twierdzisz, że nie słyszysz?

 

Nie napisałem, że nie słyszę.

Ale rozumiem, że oprócz ciągłego przekonywania do spróbowania, nie macie ŻADNYCH argumentów. W przeciwieństwie do negujących wpływ kabli, którzy na poparcie swojej tezy podają przykłady ślepych testów, które wskazują dość jednoznacznie na to, że to bzdura.

Natomiast wiem, że wiara czyni cuda.

Ja nie neguję wpływu kabli na brzmienie. Gdy ktoś pyta, odpowiadam - Nie wiem, nie zawracam sobie tym głowy. Być może mają jakiś wpływ, ale jakoś nikt mnie do tego nie przekonał. Sam chętnie zorganizowałbym sobie taki ślepy test. Być może kiedyś się uda.

ale jakoś nikt mnie do tego nie przekonał. Sam chętnie

>zorganizowałbym sobie taki ślepy test. Być może kiedyś się uda.

 

 

nie rozumiem do czego zmierzasz?

 

jeśli dostaniesz argumenty - to usłyszysz?

to przecież absurd

 

kto ma cię przekonywać? ZRÓB TO SAM - taki problem?

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

audiograde, 27 Sie 2008, 18:59

 

>nie rozumiem do czego zmierzasz?

 

Alez ja mowie wprost, czego tu nie można rozumieć? Wiem, czym się różni wiara od wiedzy. Wy poruszacie się póki co w sferze wiary. A to do mnie nie trafia.

 

>jeśli dostaniesz argumenty - to usłyszysz?

>to przecież absurd

 

Nie. To skłoni mnie do spróbowania.

 

>kto ma cię przekonywać? ZRÓB TO SAM - taki problem?

 

Już to tłumaczyłem. Psychika potrafi zbyt wiele. Nie chcę wpaść w jakiś idiotyczny kanał - jeden lub drugi. A w który z nich, to by pewnie zależało od nastroju... :)

Dlatego spodziewam się od całej rzeszy slyszących różnice w kablach, jakiejś pomocy... Wskazań źródeł, które takiego dyletanta jak ja, skłoniłyby do refleksji...

Czytając pierwsze posty myślałem ze spadne z krzesła…... Toz idzie się polac z śmiechu :D

 

 

to tez dobre:

 

Autor tematu VoiceKraft zablokował możliwość pisania w tym wątku użytkownikom: sav, xyzpawel, switch, michelangelo, gagacek, pawcio, wij, martens, qbasinsky, xniwax, dudivan, guitarmen, dr Uszol, mjuzik, graaf, discomaniac71, gizmov90, mcgyver, grafton, berberys

 

 

:P

I co, dupa? Oprócz niekończących się idiotycznych przepychanek, gdy tylko pojawiają się prośby o jakiś cień chociaż konkretów, wszyscy nagle znikają - pewnie zniechęceni i zniesmaczeni tym ciągłym marudzeniem i prośbami...

Będzie ciągłe marudzenie tak dugo, aż przestaniecie pierdzielić o cudach, tylko udowodnicie swoją rację. Z tego co się orientuję - byc może się mylę - było kilka próśb na tym forum o zorganizowanie ślepych testów, jednak bez echa jakoś...

Oczywiście to nie strach, skąd. To na pewno zupełny brak ochoty i czasu na pierdoły. Spoko.

Wpadłem na pomysł dla XYZPawełka i VoiceCrafta :

 

Załóżcie nowe forum :trollostereo.pl

 

Będziecie trollować nawzajem, będziecie banować , usuwać tematy,będziecie Panami wszechświata.

 

BTW wracając do tematu kabli:

 

Na mój mały rozumek to kabelki mają wpływ na dźwięk ale to nie można tego traktować jak jakieś cudowne remedium na każdy system. Jak bym wstawił Tara Labsa zero za 50000zł to bym nie odczuł różnicy pomiędzy dajmy na to Van den hulem The bay, ponieważ moje kolumny nie wykorzystały by jakości tego kabla. Nie wierzę w to że drogi kabel obnaża słabość systemu. To jest imho niemożliwe. No bo jeżeli jest dobry kabel super jakości to tym lepiej będzie płynął prąd. Na pewno do dobrego systemu potrzebny jest dobry kabel. Jeżeli bym miał wzmaka,kolumny,cd za kwotę 15000zł to bym na pewno nie wstawił prolinka tylko coś z przedziału 400zł

Conclusion : Dobry kabel nie jest zły ale nie można przesadzać. Cena kabla musi być adekwatna do systemu.

I co, dupa? Oprócz niekończących się idiotycznych przepychanek, gdy tylko pojawiają się prośby o jakiś cień chociaż konkretów, wszyscy nagle znikają - pewnie zniechęceni i zniesmaczeni tym ciągłym marudzeniem i prośbami...

Będzie ciągłe marudzenie tak dugo, aż przestaniecie pierdzielić o cudach, tylko udowodnicie swoją rację. Z tego co się orientuję - byc może się mylę - było kilka próśb na tym forum o zorganizowanie ślepych testów, jednak bez echa jakoś...

Oczywiście to nie strach, skąd. To na pewno zupełny brak ochoty i czasu na pierdoły. Spoko.

 

 

 

no wiesz - dość trudno polemizować z tego typu stanowiskim, poza tym ja "niebywam" na forum...

nie licz więc na to, że będę spełniał twoje życzenia odnośnie rozwiewania wątpliwości "just in time".... :-)

 

chcesz konkrety - (przeciez na forum masz pełno opinii, uwag o kablach, zawsze możesz zapytać o dany model i raczej ktoś się odezwie...)

 

TERAZ UWAGA! - TO NIE JEST REKLAMA, NIE PISAĆ, NIE SZUKAĆ, NIE PŁAKAĆ - CHYBA ŻE DUUUŻO PŁACICIE :-)

 

zajrzyj do "o mnie" forumowicza artPaw - to poważny i szanowany na forum człowiek, zapytaj go na PW czy nadal używa tego co ma w "o mnie", zapytaj czy szuka czegoś lepszego... :-) (sorry Arturze, ale jakoś tak... chcę pomóc człowiekowi, bo prosi..... choć bardziej to wygląda na domaganie się "dowodów" :-))

 

believe

 

:-)

Nie myśl. Jeśli już pomyślałeś, to nie mów. Jeśli już powiedziałeś, to nie pisz. Jeśli już napisałeś, to nie podpisuj. Jeśli podpisałeś, to się nie dziw!

gizmov90

 

 

yancho... twoj wpis wymaga refleksji... ale cie chlopie miota. uwazaj bo cie rzuci o jakas sciane ... sciane ciemnoty zaklamania malostkowosci... rozpusta moralno-obyczajowa gotowa... ilez tu emocjii..niepotrzebnych ilez adrenaliny.. a kluczem do sukcesu jest metafora obicia mordy.. obicia nalezy zmienic w opicia i moze jakos to lepiej wszyscy zniesiecie. prokuratorzy prawnicy lekarze zlodzieje wszyscy mamay zle emocje nie maja ich bezmozgowcy ale wasz poziom negatywnego testosteronu wykroczyl poza zdrowy rozsadek... walka o ogien o kobiete rozumiem ale o slyszalne roznice kablowe... letka zgola przesada. skoro juz obijecie sobie geby to napiszcie mam dobrego dentyste.. po prostu cudotworca a jak wam to nie pomoze to proponuje zebyscie moze razem poszli do luzka.. jakas odmiana,,, gra wstepna wtykiem sieciowym w d... ooo ale , mnie ponioslo .. nic to a propo waszych emocji.. ludzie kochajcie sie spieszcie sie powoli osadzajac innych.

nie wystepuje w obronie .. nie neguje zadnego z was.. patrze i mi nieco zal tak poprostu.. bo i po co wam to... czegos nowego nie dostapicie racja rzecz wzgledna a zyc trzeba... no to jak... wodeczka piweczko lozeczko i pieszczotki.. czy dalej forumowe smrodki...

 

 

1.Eeeeeee, tam. Buców nie lubię, i tyle.

 

2.Nie gniewaj się, ale twój staż na forum mikry, więc i emocje inne.

 

3.A powyższy Twój tekst z przyjemnością przyswoiłem:-)

Yo!

Mam pytanie - czy przy degradacji dźwięku z powodu złych kabli najpierw

"pada" bas czy soprany? Jest to dla mnie dosc istotne, gdyz przy odsluchu

kabli głosnikowych podlaczonych bez wtyków bananowych dzwiek wydaje mi sie

bardziej sterylny z wyeksponowanymi sopranami, natomiast po podłaczeniu tych

samych kabli poprzez "banany" słysze bardziej zrównowazone pasmo - jest wiecej

basu (przede wszystkim), dzwieki wysokie spadaja jakby z piedestału - stają

się nieco wycofane, chyba lepsze (?).

Powiedzcie - czy banany moga faktycznie poprawic walory dzwieku? Czy to, ze

tony wysokie sa w defensywie swiadczy o tym, ze po prostu dzwiek jest gorszy?

Slowem - bas sie zdegradowal, czy soprany?

Pozdrawiam ;)

audiograde, 27 Sie 2008, 21:26

 

>(...) poza tym ja "niebywam" na forum...

>nie licz więc na to, że będę spełniał twoje życzenia odnośnie rozwiewania wątpliwości "just in

>time".... :-)

 

Nie no, spoko, przecież ja nie oczekuję też tylko od Ciebie odpowiedzi. Nie bierz na siebie brzemia odpowiedzialności za wytłumaczenie takim niedowiarkom jak ja, rzeczy tak oczywistych... :)

 

>... choć bardziej to wygląda na domaganie się

>"dowodów" :-))

 

Poniekąd, słusznie... :) Ale wiem, że o dowody niełatwo. Proszę więc o jakiś... znak... chociaż... :)))

alegz

 

Na Twoje pytanie nie odpowiem, bo jak dla mnie nadto wysublimowane, ale podziwiam za odwagę pisania w wątku, gdzie jak się tylko obudzą - to Cię skopią.

W dowód uznania, przyznaję Ci nagrodę, w postaci używanego pilota do CA 500. Nie SE, ale z niektórymi SE współpracował. Najwyżej wypieprzysz. Podaj namiary na PW, to wyślę.

>yancho

Dzieki, ale pilota juz posiadam ;)

Zreszta chodzi mi tu o "prawdziwie prawdziwą" odpowiedz - nie sciamniam!

Wiem, ze moze sie narażam, ale bez jaj - w koncu wiekszosc osób na tym

forum to amateurs ;)

A ja po prostu oczekuje odpowiedzi - na pytanie j.w. Mówiąc wprost:

słyszę, czy mi się zdaje, że słyszę różnicę?

Moja żona powiedziała, że nie słyszy. Jakbyście zobaczyli jej spojrzenie!!!

Takie kurde współczujące! Poczułem się jak szczeniak i... zwątpiłem w siebie.

A jednak wydaje mi się, że faktycznie słyszałem różnicę - i tego bede się trzymał.

To jak jest - walą się górne, czy dolne rejestry najpierw?

Pozdro!

teq, 28 Sie 2008, 07:35

 

>Widzę, że kreujesz się na jeszcze większego idiotę niż trójwymiarowy...

 

Dopiero się kreuję, no to jeszcze mam czas i szanse na uniknięcie zidiocenia zupełnego. Cieszę się, że mi w tym pomagacie...

 

> Na głuchotę my ci nie pomożemy, bo od tego są specjaliści lekarze.

 

Lekarze, tak... Oni potrafią pomóc. Ale niestety, obawiam się że już nie wszystkim...

 

Zalecam spokój i opanowanie. Ja wiem, że wobec braku argumentów pojawia się irytacja i agresja... Tylko, czy nie jest ona spowodowana nieumiejętnością/brakiem wiedzy, która nie pozwala na wyjaśnienie zjawiska.

 

Ponieważ wbrew temu co sądzicie, sprawa NIE JEST jednoznaczna, obawiam się, że to czas pokaże, kto jest głuchym idiotą, a kto tylko idiotą...

 

pozdrawiam

Mariusz, niczyj k...a klon.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.