stolik, czy płyty marmurowe na podłodze

[tomaen]

Witam.

Czy poza względami estetycznymi jest różnica pomiędzy stolikiem auiofilkim, a gołymi płytami marmurowymi, bądz granitowymi usadowionymi na podłodze (w moim przypadku na drewnianej podłodze) dla brzmienia wzmacniacza i odtwarzacza cd, oba urządzenia będą stały dodatkowo na kolcach. Korzystając z tematu, czy dobrym pomysłem jest dociążenie niezbyt ciężkim kolumn Cabasse Molene płytą marmurową na górze kolumny ?

Pzdr i dzięki z góry za wszystkie sugestie.

Tomek

[stachu7012]

Tomasz, u mnie wygląda to tak jak na załączonych poniżej obrazkach. Różne eksperymenty oraz szukanie: porządku na scenie, przestrzeni, wybrzmień i szybkości - przy zachowaniu barwy i muzykalności - doprowadziły mnie do takiej właśnie kombinacji. Stoi to i gra już u mnie długo - jest to zatem "steady state". Przyznaję, że wygląda to jak wygląda. No cóż - za to gra jak trzeba.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stachu7012]

Kolejne fotki.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[lor]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[tomaen]

stachu7012

 

To fajno zaoszczędze na stoliku, będę mial troche marmuru, nie granitu, ale to chyba i tak dobrze.

Pzdr.

[Mr.Zydelek]

Stachu-> pierwotnie byłem zachwycony kondomami na lampy:)))

Jenak po czasie w drodze odsłuchów doszedłem do wniosku że bliżają one lampę bo zedusznych ....tranzystorów. Proponuje by ich nie stosować, bo w technice lampowejczynia wicej krzywdy niz działania na plus. Kamień, marmur, konglomerat skracają wybrzmienia. Robią dzwięki punkowe. Dlatego też wiele firm stosuje sanwicze w postaci zlepienia różnej maści materiałów. Warto sprawdzać u siebie bo to działa.

[stachu7012]

Witaj Zydelku,

 

W kwestii gumek na lampy.

 

Temat jest u mnie wciąż na etapie - jak to nazywam - studiowania. Przyznam, że fajna z tym zabawa. Gumki oczywiście wpływają na dźwięk, to bez dyskusji. Jednak - jak wynika z moich zabaw - nie należy przesadzić z ich ilością. W moim systemie nie sprawdziły się w lampach mocy - absolutnie nie pasują. Jest co prawda więcej mięsa i przestrzeni - ale oceniam to jako rozdmuchane i sztuczne. No i - jak się przedobrzy z gumkami - giną naturalne wybrzmienia. A to jest walor o który walczę - chyba jak wszyscy. Ginie po prostu swoboda. No ale gumki - po jednej na lampę sterującą we wzmaku - u mnie sprawdza się bardzo. Może wynika to z konstrukcji wzmaka, który jako produkt Pana Andrzeja Markówa - jak cholera przejrzysty jest, a może z jego technicznej/mechanicznej konstrukcji wynika że lubi gumki? W sumie to nie dociekam. W każdym razie jest wpływ taki, że barwa fortepianu i wokalu się troszkę poprawia. No i ma to wpływ na porządek na scenie. Tak to odbieram. Ale tylko po jednej gumce na lampy sterujące - absolutnie nie więcej. Są to Siemensy ECC82, które są przejrzyste (bardziej klarownych nie słyszałem). Może dlatego potrzebują gumek. Jak próbowałem różne inne lampy - mniej klarowne, bardziej mięsne - to bez gumek im dobrze było.

 

Mam też - większego rozmiaru oczywiście - gumki na lampy 6SN7 w CD. Tutaj temat w zasadzie już "rozkminiłem" na tyle, że jest skończony. Po wypróbowaniu mnóstwa lamp od ruskich 6SL7, przez ..... aż do Mullardów 6SN7 "na amen" zagościła lampa Elektro Harmonixa Gold 6SN7 (jest ona w wersji cryo, bo taniej kupić takowe w USA niż zwykłe - nie cryo w Polsce). Ta lampa - moim zdaniem - jest bardzo, bardzo dobra, co w pewnym sensie mnie zadziwia, gdyż np. ECC82 Elektro Harmonix w wersji Gold we wzmaku się nie sprawdziła. W każdym razie na każdej z lamp 6SN7 w CD mam po dwie gumki, osadzone na górze lampy. Taka kombinacja - z wielu sprawdzonych - mi pasuje.

 

Oczywiście temat gumek to detale. Jednak im dalej buduję system, tym bardziej o detale się rozchodzi. Kiedyś na przykład nie słyszałem różnicy, czy na drugim stopniu lamp sterujących ECC82 we wzmaku miałem lampy RTF, Siemens, Elektro Harm, Mullard, Mazda, Brimar czy inne. A teraz wiem po prostu że to muszą być Brimary, gdyż ..... Czyli jak - wraz z upływem czasu - poznajemy system na wylot - to niuanse wyłażą, o których wcześniej - pojęcia nie miałem. Kiedyś np. zdawało mi się, że 6SN7 Mullardy to top, topów. A jak się system oparło na kablach głośnikowych i IC Shunytaty, to wylazło, że ta lampa jest ZA WOLNA, i czasem zdarzy się nieczysta góra itp. a bas jest .... (nie chcę się wdawać w szczegóły, bo to długi temat by się zrobił o lampach).

 

A w kwestii tego na czym sprzęt stoi. To dla mnie ciekawa sprawa. Na razie mam to co na fotce. Absolutnie nie ogranicza mi to wybrzmień, ani echa ani pogłosów. Wręcz przeciwnie, połączenie granitu z podkładkami od Wieśka dało przyspieszenie dźwięku, przez co pojawiły się właśnie echa i jeszcze więcej wybrzmień i pogłosów ze studia czy sali koncertowej. Odbieram to tak, że dźwięk przez to przyspieszył. Szybko narasta i wygasa - i pojawia się miejsce na echo itp. Tak to odbieram. Nie zmienia to barwy, a daje "kopa". Nie podejrzewałem mojego sprzętu o coś takiego, a dobór tego na czym klocki stoją - to pokazał. Kiedyś np. "przejścia"/frazy perkusji były "monolitem. Była perkusja - owszem, ale jakoś tak to się działo w jednym punkcie, "skompresowane", trochę wolno. Teraz pokazały się w tej kwestii niuanse.

 

Oczywiście wszystko ma swój wymiar relatywizmu. Jak gram no moich monitorach QBA MEx w biwire z Hovlandami, to to słyszę. Jak gram na podłogowcach, które mają większą masę dźwięku, ale nie grają "tak blisko prędkości światła" to części spraw po prostu nie słychać. Bo Mexy to może nie najlepsze kolumny na świecie, ale szybkie. Itp. itp.

 

Pzdr

Stachu

[Mr.Zydelek]

Z Twojego opisu wynika żeś sporo eksperymentował. Ja również walczę o niuanse, eksperymentuję itd.

Wychodzi więc że nie ma zasad stałych co do stosowania wszelkich dodatków.

Pozdr. i życzę znalezienia optymalnego zestrojenia ku Twojemu zadowoleniu.

 

Ps. A czy sprawdzałeś vibrapody i vibra stożki? Jeśli nie to polecam sprawdzić. W niektórych systemach potrafią "mile" zaskoczyć.

[stachu7012]

Z kolców "studiowałem" zwykłe za 5 zł, Super Spike Sound Care zwykłe oraz w wersji tytanowej i podkładki od Wieśka. To tyle.

 

Zgadzam się z Tobą - trzeba kombinować. Efekt jest nieprzewidywalny.

[umka]

>> będę mial troche marmuru, nie granitu, ale to chyba i tak dobrze.

Nawet lepiej ze względu na strukturę tego surowca.

[stachu7012]

Mr. Zydelek,

 

to co piszesz, że granit i kolce prowadzą do "punktowości" w muzyce jest faktem. Mój punkt widzenia jest jednak taki, że jeśli płyta jest zrealizowana tak, że wokalista jest tu i tam, a fortepian gra po całości ale z wybrzmieniami z lewej, a gitarzysta siedzi na dole (nisko) po prawej itp. to powinniśmy to słyszeć. Przy licho nagranych płytach faktycznie często jest problem, gdyż pojawiają się "dziury". Ale przy dobrych realizacjach, np. większość płyt z ECM, czy np. Kate Bush "Aerial", czy Gary Burton, czy D. Gilmour itp. JEST BARDZO OK. Ale na porządek na scenie składa się dużo więcej kwestii, np. kable. Niektóre sprawy dotarły do mnie dopiero po wsadzeniu w system kabli neutralnych i SZYBKICH. Oczywiście już słyszę uszczypliwe komentarze wielu Audiofili, że kable nie grają. Tutaj powiem, że "zazdroszczę" tym, u których nie słychać wpływu kabli. Mają z pewnością jeden audiofilski problem z głowy i mogą grać kablami za 1zł za metr.

[gembay]

Posiadanie marmuru to połowa drogi, jeszcze trzeba to przywieść, pociąć i wypolerować...