Kable - poszukiwanie pięknej barwy

[rbej]

Zauważyłem że w tematach o audio bardzo często pada stwierdzenie:

 

"Moja żona,dziewczyna, chłopak, matka, kolega itd słyszy że system gra inaczej."

 

Naprawdę gość który pisze coś takiego to w 90% kłamie, bo chce udowodnić niedowiarkom że kable, podstawki, stoliki itp grają. Oczywiście zaraz pełno jego kolegów z kółka wzajemnej adoracji przyznaje mu rację i klepie po ramieniu.

 

Przecież dla audiofila opinia mamy lub żony jest bardziej wiarygodna niż ślepy test, którego tak bardzo się boi.

[xniwax]

Jak zwykle udajesz, ze nie rozumiesz o co chodzi - to własnie JEST ślepy test i do tego niezależny.

[Wij]

Ło matko.... Muls drinknąłeś dzisiaj? Mam wrażenie, że tak! Mało tego, mam wrażenie, że mówisz o czymś, o czym masz znikome pojęcie, a jedynie jesteś nastawiony bykiem, co rozumiem! Ja tam jestem bykiem nastawiony do wszystkiego. Póki sam nie stwierdzę, ni ma ch...ja. I słusznie. Co do kabli - mam tylko jedno życzenie - wsadź sobie w gniazdo kabel o nazwie FURUKAWA. Nie jest drogi:) Powinien się znaleźć między gniazdkiem i Twoim wzmakiem. Potem będziemy gadać. Nara :)

[Wij]

Chyba normalne Bej, że każdy heteroseksualny facet będzie wspominał np. o własnych doświadczeniach z żoną, dziewczyną, gosposią...

Ci chłopcy to nie wiem kurde w dupę skąd Ci się wzieli... Nie wiem też skąd też się biora tego typu goście co ty.. W kosmosie jest próżnia... Musisz więc pochodzić z innej galaktyki, gdzie oddychaja mieszaniną pierwiastków podobną do naszej. Może łaskawie zdradzisz mi rąbka tajemnicy: gdzie lęgną się tacy jak ty?

[muls]

wiij a gdzie wija sie tacy jak ty?Ty myslisz ze moje kolumny połaczone są witka brzozową z wzmacniaczem?ale zebys lepiej zrozumiał...ja jestem wzrokowcem .

[rbej]

Trzeba być bardzo łatwowiernym żeby uwierzyć w tak oczywiste kłamstwo jak "Moja żona słyszy różnicę".

Szkoda że tylko żony audiofili ją słyszą. Ciekawe czemu??.

[Gość czubsi]

przejrzałem dziś dwadzieściadwa fora i .... na kazdym jest pyskówka ... a gdzie temat do cholery ?

Ludzie mają inne subiektywne odczucia , inne podejście itd. szanujmy się panowie i swoją inność. A w temacie to powiem tak : uważam, ze druty grać nie powinny - od tego są odpowiednio dobrane klocki

-takie jest moje zdanie a co za tym idziej idealne są druty transparentne (te co koledzy wymienili jako przezroczyste w moim odczuciu takimi są (może nie wszystkie ale ...). Ja gram na rafaell's cable i w zasadzie każdy drut który u mnie zawitał nie zmienił mojego podejścia do tej kwestii. Owszem trafiają się takie, które powodują, że mój sprzęt gra kompletnie inaczej czasem wręcz sieje górą czasem szczeka jak pies ... i może komuś takie zmiany są na rękę ale mnie nie 9tu od razu zawarłem odpowiedź na temat : czy druty grają ...). Dokładnie słyszę swoje klocki, mam też przy bardzo niskim budżecie zapewnioną równowagę tonalną i solidną namiastkę naturalności barwy dźwięku a właśnie do tego dążyłem. Odnośnie tematu z żoną to nie chce mi się wchodzić w dysputę ale jedno powiem: przez przysłowiową ścianę człowieka ze zdrowym słuchem (może lepiej go nazwać : osłuchanego)

na bank przyciągnie specyficzne wrażenie naturalności-obecności-prawdziwości wybrzmień. Jest to pewien zespół cech brzmieniowyc, który pozwala nam rozróżnić kolesia grającego w drugim pokoju na gitarze i solowy występ tegoż samego kolegi puszczony z CD w tym samym pomieszczeniu. Właśnie to przyciąga mnie czasem z kuchni aby uspokoić wzrok , któremu mózg wciska że ktoś u nas jest ...

[Staszek_s]

hmmm, w temacie żony. Moja była żona czy obecna Przyjaciółka, no im też zdarzało się wypowiedzieć to kontrowersyjne zdanie, nawet nie proszonym o to ;))

Więc albo One tak nas kochają, że chcą Nam sprawić przyjemnosć, albo po prostu mają bardziej wyczulony, a przy tym nie skażony nalotem audiofilskim słuch...

Najważniejsze, że jak już Kobieta potwierdzi, to poziom audiofilskiego zadowolenia rosnie.

[GGregory]

Wracając do tematu żony! Czy Wy panowie, którzy słyszycie różnice w muzyce w zależności od użytych kabli jesteście taką różnicę usłyszeć przez ścianę z drugiego pokoju? Ewentualnie przez otwarte drzwi? Może jeszcze stereo słyszycie? Głębię sceny, niuanse, szczegóły - te ocieplenia i dynamiczność? To może w ogóle słuchać przez ścianę! Wystarczy sąsiad audiofil...

[Dear77]

Witam posiadam Arcama A85 i cd 192 oraz uzywam cd 192 do lampy Audio Note .Czyli 2 mozliwe sprawdzone konfiguracje .Arcam jest detaliczny ostry i swiezy trzeba go ocieplic wygladzic a do tego najlepszym kablem jest Transparent Audio.Twstowalismy z kolega wszystko co sie dalo skretki,warkocze tasmy komputerowe kynary i tysiace innych wynalazkow az pojawila sie okazja i kupilem Transparent Audio Music Wave plus interconect i zabawa sie skonczyla .Wygladzil gore bas o wiele mocniejszy i kontrolowany i co najfajniejsze dodal poglosu sali na utworach live.Myslalem ze z kablami to troche naciagane marketingowe ploty ale mam na szczescie w CD 192 2 wyjcia liniowe i wystarczy przelaczyc zrodlo we wzmacniaczu i w sek slychac roznice straszna mysle ze 100 letnia osoba by sie polapala na slepych testach.Nastepna walka byla z glosnikowymi to samo wszystko pod mlotek procaby quedy xtuby i niewielkie roznice srebro za ostro detalicznie bez basu miedz za basowo bez poglosu i stereo mozna oszalec .Kolejna okazja Transparent Audio Music Wave plus glosnikowy 2 cm grubosci masakra puszka z 0,5 kg zastanawialem sie co tam jest okazalo sie ze kondesator i opornik czyli filtr tnie szumy i dop opornosc .Jak podlaczylem 2 kable to scena sie zrobila taka jak bym kolumny na stadionie postawil szok !!! Na plytach live zaczelo byc slychac ludzi jak szepcza a piosenkarze sline przelykac cytule kolege ty lubisz jak tak mlaskaja do mikrofonu .Kolega zamowil Audiophile mk2 czy cos takiego podlaczylem go na 10 min na testy ale masakra jak by kon na blache szczal totalny przester hahhaha.Kabel w odstawke oczywiscie i zamowil transparenta ultra i musze przyznac ze jeszcze fajniejszy od plusa ale niewiele.Reasumujac dorwalem ostatnio glosnikowy Transparenta Super XL i juz starczy.Uwazam ze to jedyny kabel na rynku skladany recznie i to nie sam przewod !!!! z innymi koncowkami jak robi wiele firm !!!!Co najwazniejsze dla lampowcow na tym kablu mikrofonowanie lamp i szumow typowych dla lampy jest mniej o polowe filtr tnie syf a pozostawia super dzwiek.Z dodatkowych informacji TA robi okablowanie dla Wilson Audio i kiedys Thiela najw modeli .Polecam kable na maxa !!!!

[stachu7012]

Wątek "kable, w poszukiwaniu barwy ..." wydaje mi się trochę "niepoprawny". Mam na myśli to, że kiedyś też szukałem barwy przez kable, stąd próby z Belkin Synapse, Acoustic Zen Wow, Albedo Gold, a z głośnikowych długo grałem Acoustic Zen Satori, miałem też Audio Nota itp. A skończyło się na tym, że gram kablami "bez barwy", Shunyatami zarówno jako gł., oraz interk. Różne kombinacje sprzętowe, "lampizacja" odtwarzacza itp. doprowadziły mnie do wniosku, że kable mają być szybkie, neutralne, nie ostre - I NIC WIĘCEJ.

 

Zatem wspominam, jak kiedyś z Zydelkiem dyskutowałem, twierdząc, że np. antikable zabrały mi w systemie bas, za mało mięsa było itp. Wyszło na to, że system po prostu nie był jeszcze wówczas ostatecznie skonfigurowany, i Zydelek miał rację, twierdząc, że kable mają być - neutralne. Co prawda nie skończyło się u mnie na antykablach, ale tezę Zydelka - popieram. Oczywiście Zydelek nie "odkrył Ameryki", jednak zanim się z tą tezą zgodziłem, trochę "prądu" przez mój system - jak wody w rzece - musiało przepłynąć.

[tomek11]

Tym razem nie wygrałem. Rzadka okazja za te pieniądze. Szkoda:(

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mart2M]

ArtiQ

[Mart2M]

Zaintrygowal mnie wpis traktujacy o suchosci Orchida do Stereovoxa do tego stopnia, ze przytargalem drugiego do domu, aby sprawdzic to "nausznie". Pierwsze wrazenie jest takie, ze najbardziej ogolny charakter brzmienia jest dosc podobny. Nie odczuwa sie dramatycznej zmiany, jak po wpieciu MITa czy Cardasa. Ciezar dzwieku jest mniej wiecej ten sam. Roznice: Stereovox jasniejszy, bardziej szczegolowy, bardziej neutralny w zlym sensie - bezlitosny wobec wad systemu, zdecydowanie bardziej SUCHY. Vand Den Hul, gora troszke zlagodzona, wieksze nasycenie, wieksza kultura i spokoj, bas schodzi chyba odrobine nizej i jest odrobine luzniejszy. Najwazniejsze jednak jest to, ze kabelek "czaruje". Orchid niejako wycina spektal muzyczny z ciszy, naswietla niuanse barwowe i dynamiczne. Stereovox gra jak leci, bez upiekszania i czarownia, jest nieco bardziej szczegolowo, ale sucho i bez magii. NA dluzsza mete Stereovox meczy. To tyle w temacie obu kabli.

[skyrobin]

>Morven

 

No cóż, stereovox jest przewodem neutralnym i na pewno nie jest suchy. Suchy jest chiński kabelek za 5 zł ale nie stereovox. Trudno mówić, że jeśli przewód taki jak wspomniany nie wnosi od siebie złych cech jest przewodem 'neutralnym w złym sensie'.

I jak zwykle wiele zależy od systemu z którym współpracuje...