Skocz do zawartości
IGNORED

Jak słuchacie muzyki?


satan696

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Nurtuje mnie pytanie, czy używacie przy odsłuchu equalizera??? Mój zestaw to: Onkyo TX-SR 604E, DV-SP405, M-Audio HTS 700 II. Jestem miłośnikiem ciężkich brzmień, więc equalizer ustawiam na "Rock", na wyłączonym brzmi to wszystko jakoś tak plastikowo. :/ A może powinienem zainwestować w odtwarzacz CD??? Jeśli tak to jaki??? Okablowanie to: Coaxial: Tech-Link. Kable głośnikowe: Jamo 2,5 mm2.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/45661-jak-s%C5%82uchacie-muzyki/
Udostępnij na innych stronach

U mnie na zero plus, minus 10% zależnie od zrealizowanej płyty, ale niech każdy słucha jak chce

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Ale podkreślenia wymaga fakt, iż słuchanie amplitunera "na zero", nie jest równoznaczne ze słuchaniem purystycznego, pozbawionego regulacji barwy wzmacniacza stereo.

Amplituner taki należy przeważnie ustawić wedle swego ucha, lub jak już ktoś wspomniał wedle danej płyty. Ustawienia zerowe są faktycznie wyprane ze wszelkich dodatków, ale brzmienie przez to jest przeważnie płaskie, mało dynamiczne...

Wzmacniacz który posiada tylko regulację głośności i wyboru źródła też nie gra "na zero"-przy czym strojeniem wtedy zajmuję się konstruktor, aby np.uzyskać "firmowe" brzmienie.

Oczywiście abstrahuję tu od urządzeń bardzo neutralnych , jak Alabaster Soneeter'a, ale taki Musical, Naim został tu i ówdzie podkręcony i przez to nie gra bezosobowo tylko z jajem...wtedy też łatwiej utrzymać taki odsłuchiwany system w pamięci...

satan696, 15 Wrz 2008, 20:10

 

>Jestem miłośnikiem ciężkich brzmień, więc equalizer ustawiam na

>"Rock", na wyłączonym brzmi to wszystko jakoś tak plastikowo.

 

ucho katowane wysokimi i niskimi tonami zwiększa swoją tolerancję ;)

Wiele płyt nie jest zrealizowanych najlepiej, więc nie ma nic złego w podregulowaniu wedle własnego gustu.

 

>A może powinienem zainwestować w

>odtwarzacz CD???

 

Nie warto, bo raczej nie usłyszysz znaczącej różnicy. Lepiej odłożyć pieniądze na lepsze głośniki(fronty)

 

>Okablowanie to: Coaxial: Tech-Link. Kable głośnikowe: Jamo 2,5

>mm2.

 

okablowanie w twoim przypadku jest wystarczające.

Dodałem,że przeważnie "zero" oznacza płaski, beznamiętny dźwięk pozbawiony dynamiki - są oczywiście wyjątki.

Sam nie korzystam z pokręteł, gdyż takowych nie posiadam :) (o mnie)

Natomiast pracując ze sprzętem, wiem doświadczenia jak pomagają regulacje w amplitunerach, szczególnie 5.1.

Witam!!!

 

Jeśli chodzi o system to jak w "O Mnie".

Jeśli słucham vinyla, to nie muszę nic podkręcać (gramofon Technicks), to samo tyczy się kaset, nawet jeśli są przegrywane z CD, ale jak słucham płyt CD to muszę często coś zmieniać. Ciekawostką jest, że jeśli nagram coś na BR`ce to też nic nie muszę podkręcać. Aktualnie za przedwzmacniacz służy mi amplituner 5.1 STR-DA50ES, naprawdę spoko sprzęcik. Jeśli posiadamy końcówkę(-ki) to za preamp robi dobrą robotę.

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

ja z kolei jak puszczam The Wall na kasecie to musze dosc mocno podwyzszac wysokie tony. ale po co, skoro mam to samo na winylu?:) na winylu sporadycznie podkrece wysokie, niskie mam zawsze ok, na tasmie mam najwiecej basu.

Ale ogolnie mam wszystko na zero:) tylko jakies kolumny lepsze potrzebuje:P

zwisu123, 15 Wrz 2008, 22:17

 

>Dodałem,że przeważnie "zero" oznacza płaski, beznamiętny dźwięk pozbawiony dynamiki - są oczywiście

>wyjątki.

>Sam nie korzystam z pokręteł, gdyż takowych nie posiadam :) (o mnie)

>Natomiast pracując ze sprzętem, wiem doświadczenia jak pomagają regulacje w amplitunerach,

>szczególnie 5.1.

 

z moich doświadczeń z amplitunerami onkyo ( kolega satan ma taki ) wynika, że mają płaską charakterystykę, dobrze nagranej muzyki nie da się słuchać na nich inaczej jak "na 0".

Tzn, że co??? Ja na swoim systemie rzadko, kiedy słucham na "0", jeśli chodzi o ampli. Dvd bez korektora "kupowato" brzmi :| Skoro większość z was, na amplitunerze gałki zostawia w spokoju, to co się dzieje ze źródłem, czyli odtwarzaczem??? Zero ingerencji??? Słucham metalu, a to bardzo wymagająca muzyka, bardzo złożona :)

satan696, 16 Wrz 2008, 12:34

 

>Tzn, że co??? Ja na swoim systemie rzadko, kiedy słucham na "0", jeśli chodzi o ampli. Dvd bez

>korektora "kupowato" brzmi :| Skoro większość z was, na amplitunerze gałki zostawia w spokoju, to co

>się dzieje ze źródłem, czyli odtwarzaczem??? Zero ingerencji??? Słucham metalu, a to bardzo

>wymagająca muzyka, bardzo złożona :)

 

dla porządku:

jeśli słuchasz po połączeniu cyfrowym (koaksjal czy toslink), to DVD wogóle nie "brzmi", bo źródłem dźwięku jest DAC w amplitunerze. Więc podejrzewam, że kupowato brzmią głośniki, które w twoim zestawie są najsłabszym ogniwem, bez urazy.

 

Ale, nie mówię ci, żebyś niu używał korektorów, bo to kwestia preferencji, dla ciebie twoje płyty na twoich głośnikach brzmią lepiej z podbitym basem, i jest ok.

_Kuba_, 16 Wrz 2008, 15:13

 

>satan696, 16 Wrz 2008, 12:34

>

>>Tzn, że co??? Ja na swoim systemie rzadko, kiedy słucham na "0", jeśli chodzi o ampli. Dvd bez

>>korektora "kupowato" brzmi :| Skoro większość z was, na amplitunerze gałki zostawia w spokoju, to

>co

>>się dzieje ze źródłem, czyli odtwarzaczem??? Zero ingerencji??? Słucham metalu, a to bardzo

>>wymagająca muzyka, bardzo złożona :)

>

>dla porządku:

>jeśli słuchasz po połączeniu cyfrowym (koaksjal czy toslink), to DVD wogóle nie "brzmi", bo źródłem

>dźwięku jest DAC w amplitunerze. Więc podejrzewam, że kupowato brzmią głośniki, które w twoim

>zestawie są najsłabszym ogniwem, bez urazy.

>

>Ale, nie mówię ci, żebyś niu używał korektorów, bo to kwestia preferencji, dla ciebie twoje płyty na

>twoich głośnikach brzmią lepiej z podbitym basem, i jest ok.

 

Zamotani sa niektorzy. Na ampli trzeba cos niecos dodac jesli uzywamy wzmocnienia na pokladzie. Ja do swojego ampli mam podlaczone dwie koncowki na lewy i prawy kanal po jednej. Brzmi to naprawde dobrze. Wierzcie mi, ze dlugo zastanawialem sie, czy da rade polaczyc kino ze stereo i da rade! Jak bede mial lepsze glosniki to dam znac (choc na obecnych jest bardzo dobrze) i zaprosze kogos z wawy do mnie na odsluch :)

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

a ja tam sobie dokupiłem equalizer yamahy bo lubię dużo mięsa w muzie szczególnie w metalu i gra to naprawdę zajebiście i wcale jak niektórzy twierdzą nie traci się detali, zero brzmi płasko i koniec delikatnej muzy można tak słuchać ale wykopu nie bardzo chyba że na dużych głośnościach wiem że to nieaudiofilskie ale mam to gdzieś ważne że mi tak pasuje, equaalizer jest suwakowy i nie ma opcji brzmienia można ustawiać zakres częstotliwości pasm i jest to fajna zabawa

zwisu dobrze zauważył większość wzmacniaczy lub końcówek mocy bez regulacji barwy jest zestrojona

na sztywno na jakąś określoną charakterystyke,dlatego line straight,direct itd to jest pewne złudzenie na pewno jednak takie rozwiązanie ogranicza szumy i polepsza dynamike.

neomammut, 16 Wrz 2008, 22:37

 

>Zamotani sa niektorzy. Na ampli trzeba cos niecos dodac jesli uzywamy wzmocnienia na pokladzie. Ja

>do swojego ampli mam podlaczone dwie koncowki na lewy i prawy kanal po jednej. Brzmi to naprawde

>dobrze.

 

A jakie masz głośniki?

Hmmmmmm.... Nie kumam :| Jaki DAC??? Jak słucham muzyki i ustawiam sobie korektor, to wyraźnie słyszę różnice. Przecież sygnał jest zmodyfikowany. Czy źle coś zakumkałem??? Jeszce nawet rok nie minął, jak bawię się w audiofila :D Więc proszę o wyrozumiałość :)

Jak masz sredniej klasy sprzet to po to sa te potencjometry zeby zrobic maly tweak tu i tam.A gdybys przypadkiem wdepnol w to szalenstwo zwane"AUDIO"na dobre i zainwestujesz w sprzet to sam sie przekonasz,ze zadne regulatory nie sa ci wiecej potrzebne do szczescia

pozdro

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

A ja się bawiłem w "audiofilskie słuchanie" przez Direct przez kilka lat - zresztą przez pewien czas miałem nawet wzmacniacz bez pokręteł regulacji barwy dźwięku - Rotel RA-840BX2 - piękny dźwięk, niestety uległ poważnej awarii i zmieniłem na stare Onkyo Integra, poza tym mam niskiej klasy źródło, słabe słuchawki (zamierzam zmienić na CAL! lub Grado SR60) i kolumienki ustawione "nie tak jak trzeba", plus podła akustyka pomieszczenia, plus sporo płyt pościąganych w postaci mp3 - więc przez Direct brzmi to płasko i bez wyrazu, zatem podkrecam wysokie na +4, basy na +2 co pozwala mi na dość przyjemne słuchanie muzyki - a to jest priorytetem w tej całej zabawie.

<><

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.